Wiocha, tu się narodziłam na nowo!

[lora]

Ałła mieszkając w mieście też tak używałaś ziół oczywiście kupionych czy teraz dopiero.
Podziwiam Twoją umiejętność w rozpoznawaniu i stosowaniu jako przypraw.
A dziki szczypior to jeszcze masz na łąkach?

[romaszka]

Misiu ale zaskoczyłaś mnie tym pytaniem o ziołach teraz siedzę i myślę, jak to ze mną wcześniej było Już wiem! Używałam ziół (kupionych mieszanek raczej) ale dużo - dużo mniej. Teraz faktycznie, wiocha otworzyła/umożliwiła mi ogrom tego bogactwa ... no i internet dołożył swoje 5 groszy

Dziki szczypior rośnie, jak najbardziej! Tylko trzeba robić wyścigi z sarnami/jeleniami i kozami kto pierwszy, ten lepszy! Uwielbiam jak kwitnie.

[lora]

O jakie ładne zdjęcie a ja nie widziałam u nas na łąkach, no teraz nie chodzę a może nie dojrzałam he, he.
Byłam fanką ziół miałam nawet z tego powody pewne kłopoty zawodowe ale to dawno, potem poszły w kąt.
Od kilku lat znowu z nimi jestem za pan brat jak wróciłam na łono natury,

[Ginka]

Przepraszam Alu za wepchnięcie się do Twojego wątku, ale nie przyszło mi na myśl lepsze miejsce niż ten zakątek aby podzielić się z Wami tym linkiem dotyczącym próby wprowadzenia ustawy o możliwości sprzedaży zdrowej żywności w gospodarstwach itp : http://grzybypl.blogspot.com/2015/11/ka ... mment-form .
Mam nadzieję że nie wygonicie mnie stąd brzozowymi miotłami .

[zielonajagoda]

Ginka, to super pomysł, najwyższy czas żeby i u nas było normalnie w tym względzie, tak jak w innych krajach

Alu, bezczelnie kopiuję sobie Twoje przepisy, wiosną na pewno nie zabraknie podagrycznika i innych ciekawostek w mojej kuchni.
A co do szczypiorku, to kupiłam parę lat temu w sklepie wysyłkowym sadzonkę pod nazwą: Allium schoenoprasum - czosnek szczypiorek http://www.e-katalogroslin.pl/plants/38 ... oenoprasum , po trzech latach mam go wszędzie pełno, w zasadzie powinnam go traktować już jak chwast, ale jest taki piękny jak kwitnie i do tego zawsze pod ręką by zerwać do kuchni, że pozwalam mu zarastać połacie ogrodu, i tak się zastanawiam czy to czasem nie jest to właśnie ten dziki szczypiorek

[Maska]

Alu Iwonko w ubiegłym roku w Kołobrzegu na trawnikach rosły różne ciekawe dla mnie rośliny, które oczywiście przywiozłam do B. i m.in rósł szczypiorek z takimi drobniutkimi listeczkami. Wykopałam wsadziłam, ale go nie widzę więc chyba czuł się u mnie niedobrze To pewnie był dziki szczypiorek

[zielonajagoda]

Marysiu, jeśli tylko chcesz to mi napisz http://images53.fotosik.pl/783/230be858c8b2110e.jpg

[Maska]

Iwonko to wrócimy na wiosnę do szczypiorku dziękuję może to wina gleby? bo czosnek niedźwiedzi u Ciebie dziko rośnie, a u mnie najlepiej przy skalniaku gdzie mam rozluźnioną glebę

[Maska]

Alu no nie wiem jak to będzie, bo jak Ci przyjadą z Sanepidu badać warunki, albo wójt każe płacić podatek? Moja koleżanka wynajmuje komuś pomieszczenie to zgłosiła to do gminy i płaci podatek do US i do gminy Przelicz czy Ci się to kalkuluje, ile sprzedaż tym co będą przejazdem. Tak masz stałych klientów i towar schodzi na świeżo.

[romaszka]

Marysiu może i masz racje, jest dobrze tak jak jest. Mogę tylko zaszkodzić sobie. Ech.. a już myślałam, że na audiencje do wójta się wybiorę

[Maska]

Alu wybierzesz się jak wszystko będzie jasne, a na razie lepiej nie wychodzić przed orkiestrę

[Ginka]

Tutaj podaję link do wywiadu przez który znalazłam ten link z petycją, także dziewczęta zachęcam do podpisu (wklejam tak jakby ktoś chciał posłuchać pani Jadwigi, mówi również właśnie o tym nieszczęsnym sanepidzie ) : https://www.youtube.com/watch?v=ZgSFxoAvq9k

[Miriam]

Romaszko zeszyt nie schodzi mi z kolan przy czytaniu twojego wątku Nie wiem,na ile skorzystam z tego,ale chłonę wszystko,co od ciebie płynie.Jak ty to wszystko ogarniasz? Nie myślę teraz o pracy w gospodarstwie,chociaż też,ale ta wiedza rozległa na każdy temat,no podziwiam bardzo.Szkoda,że mieszkasz tak daleko,załatwiłabym ci u męża naukę kastracji Też nie honor mu było wołać i płacić za tak prostą czynność.Wiem na czym to polega,bo asystowałam i nie raz dostałam po oczach wodą z tych, no,jajek
Ten czosnek to siedmiolatka