Fakt....zimy kiedyś były prawdziwe i prawdziwe było jedzenie w sklepach, nie tak jak dzisiaj.
Czy powrócą jeszcze zimowe klimaty z dawnych lat.......oby, chociaż trochę zaczynam powątpiewać.
Okami zadowolony jak widać z braku zimy, pewno bardzo lubi wylegiwać się na tej wycieraczce.
Moje kocice też dopóki słonko świeci wygrzewają swoje futerka, ale po jego zajściu pędzikiem biegną do domu na kaloryfer.
A futra mają jakby miała być zima stulecia chociaż na razie nie widać nawet marnej.
Za to dobrze dla naszych portfeli ze względu na ogrzewanie.
Oby nasze róże przetrwały do wiosny bez szwanku.
Jakie to pustaczki kupiłaś ?