Bzy (Sambucus) jako rodzime " klony palmowe"

Drzewa ozdobne
Awatar użytkownika
lelumpolelum
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1183
Od: 28 maja 2008, o 20:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie cudności

Re: Bzy sambucus czyli rodzime " klony palmowe"

Post »

Ilonka pisze:jak tam kochani wasze bzy przetrwały sezon? Na wiosnę chcę posadzić EVĘ i koralowego GOLDENLOCKS lub jakiejś innej odmiany o mocno postrzepionych liściach Napiszcie czy faktycznie szybko stracił liście i wyglądał już nieefektownie? Czy po prostu stracił liście i wygląda jak każdy krzak bez liści w zimie. trochę poprzegladałam internet i odmian jest masa obawiam się że na tych dwóch nie skończę. A Sambucus racemosa 'Tenuifolia" to już całkiem wymiata tylko gdzie go znaleźć?
Ilonko, dobrze przetrwały, suszy prawie nie zauważyły- jednak odporne są :D Ja się chyba nie zgodzę z tym, że koralowy wygląda jesienią nieefektownie, łysy, owszem jest, ale dość urokliwie, raczej Bruce Willis niż Józef Oleksy :wink: I pąki ma już, całkiem spore zresztą. Wiosną staruje najwcześniej- na moje oko to się wszystko pięknie wyrównuje. Tak jak pisze Beata, pełne słońce mu nie służy. U mnie ma je od wschodu, rano, potem zacienia go reneta i jest ok.
'Eva' jest śliczna ale trzeba dbać, żeby sadzonka była dobra. Byłam kilka lat temu tak napalona, że kupiłam byle co za ciężkie pieniądze, wychodząc z założenia, że jak dogodzę, to nadgoni- no, nie wiem, kiedy ;:224 Sambucus racemosa 'Tenuifolia przepiękna, jak gdzieś namierzę, to dam znać :D

Największe rozczarowanie tego roku- Sambucus nigra pulverulenta- trzeci rok a przyrosty zerowe, niewyględny strasznie. Już go biorę na przetrzymanie(a on mnie)

Najmilsza niespodzianka- Sambucus nigra Black Tower- młoda sadzonka a rośnie jak szatan :D
Ilonka
50p
50p
Posty: 90
Od: 27 lut 2008, o 15:49
Lokalizacja: Nysa

Re: Bzy sambucus czyli rodzime " klony palmowe"

Post »

super dziewczyny że opisałyście swoje przypadki, w ten sposób wiadomo które odmiany to "pewniaki" a które mogą być ryzykowne bo nie zawsze to co na stronie producenta widzimy pokrywa się z tym co nam potem wyrasta :) ( lub nie wyrasta bo stoi w miejscu)

lelumpolelum a Evę kupowałaś przez inrernet?

Wyczytałam u paru osób że black tower wyrasta im rozłożyście u Ciebie juz ma formę kolumnową?
Awatar użytkownika
lelumpolelum
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1183
Od: 28 maja 2008, o 20:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie cudności

Re: Bzy sambucus czyli rodzime " klony palmowe"

Post »

"Evę' kupiłam w szkółce, tak, że widziały gały, co brały ale zbytnie chciejstwo wyklucza rozsądek :wink: To była zdrowa sadzonka, zadbana, tyle, że bardzo mała. I ona rośnie ale straaaasznie powoli.
'Black Tower' od początku ma formę kolumnową i na razie pięknie ją trzyma. To młoda sadzonka ale wigorna, obficie kwitła w tym roku. Ją akurat kupiłam przez internet.
Awatar użytkownika
beatazg
1000p
1000p
Posty: 1072
Od: 11 paź 2012, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bieszczady- Solina
Kontakt:

Re: Bzy sambucus czyli rodzime " klony palmowe"

Post »

W "iglakach" kupiłam Black tower i madonna ,bardzo malutkie ,słabe ,drogie a jeszcze Black tower okazał się jakimś zwyklejszym więc odesłałam po roku ,Black tower musi być kolumnowy ,bo jak nie jest to jest tym zwykłym bordowolistnym , Evę kupiłam wysyłkowo ,malutką może za 10 zł ,ale rośnie ładnie .Koralowy i czarny Aurea muszą rosnąć w cieniu bo już we wrześniu brzydko wyglądają i nie blisko domu bo straszą . Przesadziłam jesienią koralowy może 3 lata miał i wiosną wypuścił pączki a później padł ,została tylko jedna gałąź i odrosty od ziemi ,ale łatwo się ukorzenia i zanim padł ,to znaczy nie całkiem , zrobiłam kilka sadzonek,tak zresztą jak z tego co miał być Black towerem :) ,A najlepsze ,że czarny Aurea przyniosły mi ptaszki ,wykupkały w kamieniach pod lampą ogrodową ,przesadziłam niechlujnie bo nawet nie wiedziałam co to jest i wyrósł Aurea a ja myślałam ,że to mój koralowy , ale nie .I nikt w okolicy nie ma takiego ,więc nie wiem skąd się wzięły .
Beata :wit
Awatar użytkownika
lelumpolelum
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1183
Od: 28 maja 2008, o 20:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie cudności

Re: Bzy sambucus czyli rodzime " klony palmowe"

Post »

Tak, to jest super, że bzy łatwo się sadzonkuje :D Ja, generalnie, trzymam ten mój nieszczęsną Pulverulenta, żeby z niego zrobić sadzonki i rodzica wywalić raz a definitywnie, żeby mi krwi więcej nie psuł ale po prostu nie ma z czego ciąć- bida i żal ;:145
Awatar użytkownika
beatazg
1000p
1000p
Posty: 1072
Od: 11 paź 2012, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bieszczady- Solina
Kontakt:

Re: Bzy sambucus czyli rodzime " klony palmowe"

Post »

Beatko,to mój Madonna jest taki , z niego nie próbowałam ,ale w lecie spróbuję, bo to co wyrasta z ziemi w sumie po 3 latach to takie cienkie patyczki na może 80 cm ,i jeszcze rozkładają się na boki .
Beata :wit

Obrazek
Awatar użytkownika
lelumpolelum
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1183
Od: 28 maja 2008, o 20:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie cudności

Re: Bzy sambucus czyli rodzime " klony palmowe"

Post »

Fakt, głowy nie urywa ale ciachnąć już będzie z czego. I może po cięciu wybije w sztywne "baty" :D Mój Pulverulenta po dwóch latach wygląda tak jak sam środek twojego. Jedyne, co mogę dobrego powiedzieć o nim, to to, że trzyma się mocno podłoża :wink:
Awatar użytkownika
seedkris
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3839
Od: 1 lut 2009, o 11:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok

Re: Bzy sambucus czyli rodzime " klony palmowe"

Post »

Bzy w zależności od gatunku mają różne wymagania glebowe. Bez koralowy i jego barwne odmiany preferują gleby lekko zakwaszone. Bez czarny woli obojętne do zasadowych. Przy sadzeniu w ogrodzie tych roślin trzeba zadbać o dobre i odpowiednie podłoże.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
jjdj

Re: Bzy sambucus czyli rodzime " klony palmowe"

Post »

Odświeżę wątek.
Dziś kupiłem 3 odmiany: Tenuifolia, Plumosa Aurea i Pulverulenta. Ceny mnie powaliły bo 13 zł za sztukę to 2-3 razy taniej niż online. I na pewno posadzę je tam gdzie gleba jest najgorsza. Mam odmiany Black Lace i Variegata i rosną jak głupie, mimo, że ziemia sucha, ciężka i pełna kamienia wapiennego. pH nie mierzyłem ale wszystko w niej rośnie jak głupie nawet magnolie i hortensje.
Awatar użytkownika
Menysek
200p
200p
Posty: 419
Od: 24 paź 2007, o 11:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ze wschodu

Re: Bzy sambucus czyli rodzime " klony palmowe"

Post »

A gdzie tak tanio?
"W przedziwnym mieszkam ogrodzie, gdzie żyją kwiaty i dzieci, i gdzie po słońca zachodzie uśmiech nam z oczu świeci...
I pielęgnuję murawę, plewiąc z niej chwasty i osty, by każdy, patrząc na trawę, duszą, jak trawa, był prosty."
. L. Staff

Monika - "Przy malowniczej drodze"
jjdj

Re: Bzy sambucus czyli rodzime " klony palmowe"

Post »

Torseed, ja kupowałem w oddziale Wierzchowiska II koło Lublina.
Awatar użytkownika
raflezja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6839
Od: 25 lip 2009, o 21:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków i okolice

Re: Bzy sambucus czyli rodzime " klony palmowe"

Post »

Sambucus racemosa 'Aurea Plumosa'
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
corazonbianco
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1641
Od: 1 kwie 2012, o 11:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wschodnie Mazowsze

Re: Bzy sambucus czyli rodzime " klony palmowe"

Post »

Zamówiłam ostatnio sadzonkę bzu koralowego. Roślina została dostarczona kurierem. Po rozpakowaniu przesyłki czekało mnie niemiłe rozczarowanie. Krzew miał kompletnie zwiędnięte młode listki i pąki kwiatowe. Inne rośliny z paczki wyglądały normalnie. Z aplikacji do śledzenia paczki wynika, że rośliny spędziły w kartonie ponad dwie doby (od statusu gotowa do nadania do dostarczenia przez kuriera). Czyli dosyć długo. Miałam nadzieję, że po podlaniu i przewietrzeniu krzew odżyje, ale minęły już dwa dni i niestety nie widać żadnej poprawy. Wszystkie młode pędy są dalej zwiędnięte, wręcz już zaczynają zasychać. Czy jest szansa na uratowanie rośliny? I czy faktycznie została "uduszona" w kartonie czy może już w szkółce złapała wertycyliozę (czytałam że bez koralowy jest na nią bardzo podatny) i powinnam całą roślinę wyrzucić żeby nie przenieść patogenów do ogrodu?
Nie lubię hortensji, zimy i śniegu oraz pastelowych kolorów w ogrodzie.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OZDOBNE, pnącza”