Jesień zagląda do wiejskiego ogrodu cz. 27
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6354
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Jesień zagląda do wiejskiego ogrodu cz. 27
Śliczne są te bukieciki ciemierników w pączkach.
- besia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1787
- Od: 28 maja 2014, o 18:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: granica Warm?i i Mazur
Re: Jesień zagląda do wiejskiego ogrodu cz. 27
Marysiu
Ciemierniki - zimowe kwiaty . Tak nazywa je moja mamusia
Moi rodzice choć w podeszłym wieku nadal mają działkę na ,, RODOS ,,. Jest to co prawda kilka kilometrów od miasta , ale mają samochód i z dojazdami jakoś sobie radzą .
Ja ciemierników u siebie nie mam , może kiedyś od nich kilka przesadzę , ale trzebaby stworzyć im nowe rabaty na działce . A to nie jest proste , jakoś miejsca na nie nie widzę , a do warzynika nie chcę wsadzać .
Pogoda u mnie trochę dokuczliwa , wieje wiatr , pada deszcz , tak póżnojesiennie
W planach na dzisiaj mam podlewanie szklarni . Okienka w niej mam pootwierane i ziemia szybko wysycha . Nie chcę dopuścić do całkowitego jej przeschnięcia .
Marysiu , pozdrawiam Cię niedzielnie
Ciemierniki - zimowe kwiaty . Tak nazywa je moja mamusia
Moi rodzice choć w podeszłym wieku nadal mają działkę na ,, RODOS ,,. Jest to co prawda kilka kilometrów od miasta , ale mają samochód i z dojazdami jakoś sobie radzą .
Ja ciemierników u siebie nie mam , może kiedyś od nich kilka przesadzę , ale trzebaby stworzyć im nowe rabaty na działce . A to nie jest proste , jakoś miejsca na nie nie widzę , a do warzynika nie chcę wsadzać .
Pogoda u mnie trochę dokuczliwa , wieje wiatr , pada deszcz , tak póżnojesiennie
W planach na dzisiaj mam podlewanie szklarni . Okienka w niej mam pootwierane i ziemia szybko wysycha . Nie chcę dopuścić do całkowitego jej przeschnięcia .
Marysiu , pozdrawiam Cię niedzielnie
Pozdrawiam, Beata.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42228
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Jesień zagląda do wiejskiego ogrodu cz. 27
Witam niedzielnie!
Dario u Grażynki w Irlandii spadł śnieg dzisiaj ma chlapę ale jednak!
Nigdy nie lubiłam ogromnych domów towarowych, zawsze mnie przytłaczały, pewnie Ci co się otaczają przyrodą tak mają. Chociaż pamiętam jak wysiadłam w Alpach z autobusu nad ranem tez się czułam nie teges
Bea żeby tylko nie dostały po nich większym mrozem, żeby jednak przykrył je śnieg
Beatko nie wiedziałam, że miłość do ogrodu masz w genach, bo albo nie doczytałam, albo nie pisałaś o tym u Gosi. Pozdrów serdecznie rodziców Ciemierniki nie muszą mieć specjalnych warunków, mogą rosnąć wśród drzew, a masz drzewa u siebie, albo nawet na małym skrawku ziemi przy domu, a jaka radość od jesieni (żywozielone liście) do wiosny kiedy to rozweselają swoimi długo świeżymi kwiatuszkami. U mnie identyczna pogoda, jeden z takich dni w które nie chcę się wychodzić rano brrr! U mnie deszcz pada to pewnie znowu beczka dostanie porcję wody którą też będę musiała wylać do tunelu, bo jak przyjdzie mróz to beczka musi być pusta
Miłej niedzieli Beatko
Wszystkim gościom życzę pięknej niedzieli!
Dario u Grażynki w Irlandii spadł śnieg dzisiaj ma chlapę ale jednak!
Nigdy nie lubiłam ogromnych domów towarowych, zawsze mnie przytłaczały, pewnie Ci co się otaczają przyrodą tak mają. Chociaż pamiętam jak wysiadłam w Alpach z autobusu nad ranem tez się czułam nie teges
Bea żeby tylko nie dostały po nich większym mrozem, żeby jednak przykrył je śnieg
Beatko nie wiedziałam, że miłość do ogrodu masz w genach, bo albo nie doczytałam, albo nie pisałaś o tym u Gosi. Pozdrów serdecznie rodziców Ciemierniki nie muszą mieć specjalnych warunków, mogą rosnąć wśród drzew, a masz drzewa u siebie, albo nawet na małym skrawku ziemi przy domu, a jaka radość od jesieni (żywozielone liście) do wiosny kiedy to rozweselają swoimi długo świeżymi kwiatuszkami. U mnie identyczna pogoda, jeden z takich dni w które nie chcę się wychodzić rano brrr! U mnie deszcz pada to pewnie znowu beczka dostanie porcję wody którą też będę musiała wylać do tunelu, bo jak przyjdzie mróz to beczka musi być pusta
Miłej niedzieli Beatko
Wszystkim gościom życzę pięknej niedzieli!
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7109
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Jesień zagląda do wiejskiego ogrodu cz. 27
Marysiu, a usuwasz liście ciemiernikom? Masz śliczne okazy
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42228
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Jesień zagląda do wiejskiego ogrodu cz. 27
Małgosiu kiedy? Teraz są liście, które wyrosły latem i zostawiam, potem są kwiaty i w miarę usychają te liście. Jak zaczynają pojawiać się te powiosenne obrywam te uschnięte. Roślina stale ma jakieś liście. Moje kępy są stare, ale dzieliłam je kilka razy i to robiąc po 4-5 dużych sadzonek. Robienie małych sadzonek nie ma sensu, bo padają. W przyszłym roku zostawię je w spokoju .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7109
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Jesień zagląda do wiejskiego ogrodu cz. 27
Marysiu, czytałam niedawno w necie o obcinaniu liści ciemiernikom. Żeby ułatwić wzrost pojawiającym się kwiatom. Mam zaledwie dwa liche krzaczki, więc nie podejmuję się cięcia, bo nie znam się absolutnie. Ciekawe co moim się u mnie nie podoba, że licho rosną
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5046
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Jesień zagląda do wiejskiego ogrodu cz. 27
Witaj, Marysiu!
Ja mam z ciemiernikami doświadczenia dziwne .
Tzw. cuchnący (choć wcale nie cuchnie) trochę porośnie i zanika, ale za to wysiewa się w tysiącach egzemplarzy . Korsykański nie miał szans, skosił go silniejszy mróz, bo przecież Polska to nie Korsyka... .
Mieszańce orientalne, te różowe, bordowe, nakrapiane rosną dość dobrze.
Natomiast Helleborus niger to kompletna porażka. Ile już było prób i miejsc, w które był sadzony... i zawsze klapa .
Pozdrawiam bardzo ciepło, bo pogoda wisielcza Wieje i siecze ukośnym deszczem ze śniegiem.
- Jagi
Ja mam z ciemiernikami doświadczenia dziwne .
Tzw. cuchnący (choć wcale nie cuchnie) trochę porośnie i zanika, ale za to wysiewa się w tysiącach egzemplarzy . Korsykański nie miał szans, skosił go silniejszy mróz, bo przecież Polska to nie Korsyka... .
Mieszańce orientalne, te różowe, bordowe, nakrapiane rosną dość dobrze.
Natomiast Helleborus niger to kompletna porażka. Ile już było prób i miejsc, w które był sadzony... i zawsze klapa .
Pozdrawiam bardzo ciepło, bo pogoda wisielcza Wieje i siecze ukośnym deszczem ze śniegiem.
- Jagi
- besia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1787
- Od: 28 maja 2014, o 18:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: granica Warm?i i Mazur
Re: Jesień zagląda do wiejskiego ogrodu cz. 27
Marysiu
Pozwolę sobie wstawić zdjęcie aktualnej pogdy u mnie . Zdjęcie miało być kolorowe , ale kolory za oknem widoki czarnobiałe to i na zdjęciu takie . Do tego wieje wiatr . Z podlewana szklarni raczej nic nie będzie .
Rodziców pozdrowię , dziękuję
Pozwolę sobie wstawić zdjęcie aktualnej pogdy u mnie . Zdjęcie miało być kolorowe , ale kolory za oknem widoki czarnobiałe to i na zdjęciu takie . Do tego wieje wiatr . Z podlewana szklarni raczej nic nie będzie .
Rodziców pozdrowię , dziękuję
Pozdrawiam, Beata.
- julcia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2263
- Od: 19 maja 2011, o 08:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce
Re: Jesień zagląda do wiejskiego ogrodu cz. 27
Marysiu ależ cudne Twoje ciemierniki, dawno nie byłam na działce i nie wiem jak wyglądają Twoje u mnie
Miłej niedzieli
Miłej niedzieli
Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Moje zielone zakręcenie
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42228
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Jesień zagląda do wiejskiego ogrodu cz. 27
Małgosiu a może gleba kwaśna one lubią zasadową i niektórzy sypią pokruszone skorupki z jaj. U mnie skorupki z jaj dostają kury. Moje ciemierniki rosną w cieniu, bo w naturze widzę że rosną w lasach i tak jak opowiadają Anglicy kwitną wtedy jak jest trochę światła, czyli drzewa nie mają jeszcze liści.
Witaj Jagódko!
Te ciemierniki które pokazuję są spośród dzikorosnących oczywiście nie u nas i może dlatego są bezproblemowe. Cuchnącemu niezbyt ładnie pachną kwiaty (musiałam obwąchać ). Korsykańskiego mam dwa lata (zimy dwie wiemy jakie) i niestety okrywam go, a Ty nie lubisz ogacania Ciemiernika Helleborus niger miałam chęć nabyć ale pewnie się wstrzymam skoro takie masz doświadczenia. Często sprzedają je w marketach, a podobał mi się przez swoją śnieżno białą ...biel , bo biel moich jest jakby pierwotnie zazieleniona a potem zażółcona
Do tej pory życzę każdemu takiej pogody jak u mnie, ale dzisiaj strach iść przez ogród, bo drzewa huczą
Życzę więc ciepła domowego ogniska
Beatko nic tylko rozpalić kominek czy w piecu Twoim i z kubkiem gorącej herbaty patrzeć przez okno
My pojechaliśmy coś kupić do K. (zapomniałam wątróbki do pasztetu ) oczywiście nie skończyło się na tym Temperatura koło 6-7 st ale ten wiatr i prewalające się chmury na pewno też przyniosą śnieg
A szklarnia? jak sypnie więcej to zgarnij śnieg pod szklarnię i wrzuć do środka...ja tak robię
Julciu Twoje też mają szansę być takie tylko sypnij im coś na odkwaszenie, ja ich nie nawożę niczym jedynie dzielę i wychwalam pod niebiosa, fotografuję z każdej strony
Spokojnej niedzieli
Witaj Jagódko!
Te ciemierniki które pokazuję są spośród dzikorosnących oczywiście nie u nas i może dlatego są bezproblemowe. Cuchnącemu niezbyt ładnie pachną kwiaty (musiałam obwąchać ). Korsykańskiego mam dwa lata (zimy dwie wiemy jakie) i niestety okrywam go, a Ty nie lubisz ogacania Ciemiernika Helleborus niger miałam chęć nabyć ale pewnie się wstrzymam skoro takie masz doświadczenia. Często sprzedają je w marketach, a podobał mi się przez swoją śnieżno białą ...biel , bo biel moich jest jakby pierwotnie zazieleniona a potem zażółcona
Do tej pory życzę każdemu takiej pogody jak u mnie, ale dzisiaj strach iść przez ogród, bo drzewa huczą
Życzę więc ciepła domowego ogniska
Beatko nic tylko rozpalić kominek czy w piecu Twoim i z kubkiem gorącej herbaty patrzeć przez okno
My pojechaliśmy coś kupić do K. (zapomniałam wątróbki do pasztetu ) oczywiście nie skończyło się na tym Temperatura koło 6-7 st ale ten wiatr i prewalające się chmury na pewno też przyniosą śnieg
A szklarnia? jak sypnie więcej to zgarnij śnieg pod szklarnię i wrzuć do środka...ja tak robię
Julciu Twoje też mają szansę być takie tylko sypnij im coś na odkwaszenie, ja ich nie nawożę niczym jedynie dzielę i wychwalam pod niebiosa, fotografuję z każdej strony
Spokojnej niedzieli
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Jesień zagląda do wiejskiego ogrodu cz. 27
Marysiu, a u Dorotki 71 która to Ona ,na jej zdjęciu ? na przyjęciu ?
- besia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1787
- Od: 28 maja 2014, o 18:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: granica Warm?i i Mazur
Re: Jesień zagląda do wiejskiego ogrodu cz. 27
Marysiu
To wrzucanie śnegu do szklarni to bardzo dobry pomysł .
Napadało tyle śniegu , że już bym go mogła realizować , ale mi się nie chce .
To wrzucanie śnegu do szklarni to bardzo dobry pomysł .
Napadało tyle śniegu , że już bym go mogła realizować , ale mi się nie chce .
Pozdrawiam, Beata.
- Tacca
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4487
- Od: 12 lut 2009, o 12:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Jesień zagląda do wiejskiego ogrodu cz. 27
Marysiu, moje doświadczenia z ciemiernikami też pokazują ze skorupki od jajek świetnie wspomagają te rośliny.
Piszesz że z beczki musisz wodę wylewać. Musisz się napracować. eM kupił w LM kraniki specjalne do zbiorników na deszczówkę. Są tanie i bardzo praktyczne. Na zimę odkręcam kran, podpinam wąż i woda schodzi z beczki prosto na rabatę.
Piszesz że z beczki musisz wodę wylewać. Musisz się napracować. eM kupił w LM kraniki specjalne do zbiorników na deszczówkę. Są tanie i bardzo praktyczne. Na zimę odkręcam kran, podpinam wąż i woda schodzi z beczki prosto na rabatę.