Dynia - wszystko o odmianach i uprawie cz.7

[sombee]

kurcze nie wiem czy znowu nie zostanę okrzyczany przez administratora ale wkleję tutaj swój post może ktoś pomoże ;)

Witam, mam na imie Dawid jestem nowy na forum poniewaz szukam nieco pomocy ;)
mianowicie moja sprawa wyglada nastepujaco, mam do dyspozycji dzialke rolna o pow. ok 1.6 ha na ktorej jeszcze rok temu teść uprawial ziemniaki teraz dzialka stoi bezużyteczna wiec pomyslalem zeby cos tam posadzic na wiosne, pracuje wiec musi to byc cos co nie wymaga bardzo duzo roboty, pomyslalem zatem o dyniach i nie do konca jestem przekonany czy to sie oplaca, oczywiscie nie jest to pomysl zeby sie z tego utrzymywac ale zeby cos dorobic to czemu nie ;) moze jest ktos w stanie nieco pomoc a jestem w rolnictwie Świeżakiem. Dzialka znajduje sie w woj Malopolskim. jest pod niewielkim nachyleniem dobrze nasloneczniona, bardzo prosze o jakies podpowiedzi pozdrawiam Dawid



( do admina, przepraszam za brak polskich znaków ale kopiowałem tekst, już będę pisał poprawnie obiecuję a jeśli znowu nie trafiłem z moim wątkiem to bardzo prosze o jakąś podpowiedź w wiadomości prywatnej lub ewentualne przeniesienie tematu )

[jokaer]

Dawid, wszystkie wątpliwości rozwieje Ci lektura dyniowych wątków. No nikt za Ciebie tego nie zrobi.
Co jak co, ale o dyni jest tyle napisane, czego potrzebują, że naprawdę nie można narzekać na brak wiadomości.

Jeśli chodzi o opłacalność. Nikt nie udzieli Ci na to pytanie odpowiedzi nie wiedząc właściwie nic ponad to,
że wykazujesz chęć uprawy dyni.
Nie wiemy jaką masz ziemię, jaki to mniej więcej rejon, jakie jest zapotrzebowanie na produkty rolne tego typu,
czy jest w okolicy jakaś przetwórnia, targ, kto to będzie kupował, kto sprzedawał.

Tu w Dziale warzywnym możesz znaleźć odpowiedzi tyczące uprawy, natomiast nie opłacalności, bo to nie ta tematyka.
Jeśli już chcesz pytać o opłacalność uprawy dyń to tutaj: http://forumogrodnicze.info/viewforum.php?f=7

I najważniejsza sprawa, to jest forum ogrodników amatorów.
Owszem, są tu osoby, które zawodowo zajmują się roślinami, jednak większość to amatorzy,
którzy dysponują niewielkim działkami.

Może trzeba rozejrzeć się jak to wygląda u plantatorów dyń? Na forum rolniczym?

[emalia112]

aturi Bardzo dobrze tą dynie znam to moja podstawowa była gdzieś w jakiejś mieszance i ją co roku sadzę. Susze maluje i robię np takie pojemniki:

Nie próbowałam jeść.

[Bea_ta]

emalia112 świetny pomysł i piękna kompozycja
A ja mam takie pytanie: otworzyłam dziś dwie dynie crocknet bo zaczęły pleśnieć (nie wiem, może złapał je jakiś przymrozek zanim schowałam do domu), a w środku część nasion zaczęła kiełkować - co robić? Jak żyć? To znaczy czy w pozostałych, nie pleśniejących też może zachodzić kiełkowanie? Rozumiem, że te skiełkowane nasiona mogę już tylko wyrzucić?
Może pozostałe też wydrążę, wysuszę i zainspiruję się dziełami emalii112

[PatiLu]

Skiełkowane nasiona raczej juz się nie przydadzą. Ja osobiście(mam strasznego fioła na punkcie pleśni, gnicia itp) byłabym się też miąższu z takich. Soki w warzywach/owocach cały czas wędrują i miejsca chore i infekują resztę, a pleśń podobno rakotworcza . Ale to tylko moje zdanie.
Pozwolę sobie jeszcze dodać:
Z tego co czytałam emalia112 swoje dynie do kompozycji suszy w całości- bez wyciągania miąższu Ja kiedyś też próbowałam wysuszćc samą skorupę, ale nic to nie dało- pokurczyła się jak pomidor do oliwy z czosnkiem
Jeśli pozostałe dynie nie psują się i są odpowiednio przechowywane to mogą przeżyć

[aria]

Crockneck to cukinia a nie dynia i to jest chyba przyczyna kiepskiego przechowywania.

[Bea_ta]

aria kupiłam ją jako dynie ozdobną (tu sprawdziłam już właściwą pisownię) Yellow Crookneck (Cucurbita pepo). Faktem jest, że sposobem wzrostu bardziej przypomina cukinię (nie jest rośliną pnącą).
PatitLu ja jej nie zamierzam jeść bo w ogóle nie ma na niej "mięsa" zresztą nie należę do miłośników kulinarnych dyni. Jedna z moich dyń też mi się sama zasuszyła i nawet część kolorów zachowała. Teraz się zastanawiam co z niej zrobić Ale może pozostałą, nienaruszoną przez pleśń spróbuję właśnie "wywnętrzyć" i zasuszyć. Bez tego raczej się nie wysuszy, sądząc po wnętrzu tych otwartych (mokro!).
Podobnie przyglądam się moim dwóm tykwom: zrobić z nich lampę czy domek dla ptaków

[PatiLu]

A ja chciałam poprosić o pomoc w rozpoznaniu dyni. Kupiłam w markecie na przecenie- z 15 zł na 3 zł pod nazwa "dynia hallowen". Waży 1700 gram, żebrowana, skórka z pomarańczowego wpada w brąz(?- zdjęcie są z flashem, bo światła w domu słabe ), spłaszczona. Chciałabym wiedzieć co to, bo nie wiem czy w ogóle jadalne A trzeba by otwierać;, bo ma juz plamkę na skórce.

[krynka]

W pierwszej chwili myślałam,ze to dynia piżmowa Kikuza . Ale to chyba jednak nie to.
Tak wygląda:

http://imged.pl/dynia-kikuza-1852710.html

[MoWo]

Jeśli to zdjęcie przekłamuje kolory i są one bardziej brązowe i pomarańczowe a nie sraczkowate jak na zdjęciu to może to być niewyrośnięty Muscat de Provence , Black Futsu , Long Island Cheese , Banat i kilka innych.
W każdym razie możesz spokojnie ją spałaszować.

[PatiLu]

dziękuję za pomoc.
Przeglądając zdjęcia w necie skłaniam się faktycznie ku Muscat de Provence. Najważniejsze, że mogę jeść

[teksanski]

Pozwolę sobie napisać w tym miejscu ;)
Proszę napisać jak przechowywać nasiona dyni tak aby w maju można je było wysiać?
Dzisiaj nasiona wyjąłem z dyni i nie wiem czy je podsuszyć ?
Pozdrawiam.

[whitedame]

Podsuszyć, w temperaturze pokojowej oczywiście. (mod.jokaer)