Pszczoły - pasieka w ogrodzie
Re: Moje pszczoły
Tego sąsiada to lepiej nie słuchaj, bo wygląda mi na trzymacza pszczół a nie pszczelarza.
Zachowanie pszczół może też wskazywać na chorobę wirusowa. Dobrze wyczyść i zdezynfekuj te ule.
Jak przyleci rojka dajesz najlepiej odbudowane plastry jasne, żeby pszczółki miały gdzie magazynowac jedzenie i matka składać jajeczka. Dajesz obowiązkowo jeść, i obowiązkowo leczysz na waroze. Kup książkę. Przygotuj się żeby coś mieć z pszczół trzeba sporo inwestycji, ramki, leki, jedzenie, weza, drobny sprzet, dobre matki hodowlane itd.
malgo_up jak zimujecie 5/5 to zimne czy ciepłe ustawienie ramek? Dajecie jakieś maty/zatwory? Możesz to opisać bo mi na wielkopolskim słabo zimują na jednym korpusie.
Zachowanie pszczół może też wskazywać na chorobę wirusowa. Dobrze wyczyść i zdezynfekuj te ule.
Jak przyleci rojka dajesz najlepiej odbudowane plastry jasne, żeby pszczółki miały gdzie magazynowac jedzenie i matka składać jajeczka. Dajesz obowiązkowo jeść, i obowiązkowo leczysz na waroze. Kup książkę. Przygotuj się żeby coś mieć z pszczół trzeba sporo inwestycji, ramki, leki, jedzenie, weza, drobny sprzet, dobre matki hodowlane itd.
malgo_up jak zimujecie 5/5 to zimne czy ciepłe ustawienie ramek? Dajecie jakieś maty/zatwory? Możesz to opisać bo mi na wielkopolskim słabo zimują na jednym korpusie.
Re: Moje pszczoły
W sezonie jak i na zimę trzymamy ramki na ciepło. Podczas karmienia ustawiamy ramki: gniazdo 7ramek, krata, korpus 3 ramki i od góry podkarmiaczka powałkowa. Robimy tak,by matka jeszcze mogła dół zaczerwić a górę zalewają mocno pokarmem. Potem po karmieniu zdejmujemy kratę i podkarmiaczkę, a dwie ramki z doły kładziemy do góry, czyli mamy 5+5. W obu poziomach za ramkami mamy zatwór domowej roboty ze styropianu. Za tym jest pusta przestrzeń i ma być zimno. Od góry na ramkach kładziemy kilka krótkich beleczek i przykrywamy tylko ramki powałką z grubszego płótna. Ten zabieg jest po to by zimą pszczoły mogły w kłebie przemieszczać się z ramki na ramkę. Do tego mamy ule pomysłu taty, które w daszkach mają dość spore otwory z siatką,a wylotek jest na całej przedniej ściance wysoki na 4cm. Zimą zakryty grzebieniem z blaszki. Wszystkl po to by latem była dobra wentylacja a zimą zimno. Wtedy matka nie czerwi nawet na przedwiośniu i zachowują siłe na rzepak. W tym krytycznym roku chyba 2 lata temu, gdzie w lutym przyszło ciepło a potem sciął mróz, pszczelarzom nawet padały rodziny z przedwczesnego wybudzenia i czerwienia, a nasze miały ledwo małe kółeczko czerwiu. Dopiero na wiosne po tym faktycznym oblocie i zrobieniu porządnej kupy, zdejmowaliśmy tych 5 ramek z góry do gniazda i ocieplaliśmy poduchami w korpusie.
Pozdrawiam Gosia
Zapraszam do: Uprawy współrzędne - teoria i praktyka
Sprzedam byliny, krzewy i domowe
Zapraszam do: Uprawy współrzędne - teoria i praktyka
Sprzedam byliny, krzewy i domowe
-
- 50p
- Posty: 63
- Od: 10 wrz 2015, o 15:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Stargardu Szczecińskiego
Re: Moje pszczoły
No nie wiem, w końcu sąsiad te prawie 40lat pszczoły ma i jeszcze do niedawna nawet w mojej okolicy miał miodu od groma, wszystkich częstował. Zacząłem włąśnie od 2 uli, tyle mi dał i je najpierw dokładnie wypaliłem od środka, tak samo ramki, których sporo nowych też zrobiłem, zaś w starych wymieniłem druciki. Mam już jedną książkę, którą polecił mi Paweł, więc zaraz się dowiem jakie rośliny miododajne kwitną od lipca do września. Mam masę roślin, jestem beztujowcem, więc na pewno coś się znajdzie, okolica też nie pustynia.
Re: Moje pszczoły
Jak uważasz. W tym problem ze 40 lat temu nie było takiej warozy i wirusów. Takiej chemii też. Metody się bardzo zmieniły.
Pszczoła przez 21 dni jest jajeczkiem - larwą- czerwiem. Potem 21dni pracuje w ulu- sprząta, karmi i grzeje larwy, buduje plastry itd. Po tych 42 dniach rusza zbierać nektar i pylek, po ok 14 dniach ciężkiej pracy w polu umiera.
Ty myślisz tylko o ostatnich 14 dniach. Bez nauki nie pojedziesz.
Gosia dzięki na pewno wykorzystam tą wiedzę.
Pszczoła przez 21 dni jest jajeczkiem - larwą- czerwiem. Potem 21dni pracuje w ulu- sprząta, karmi i grzeje larwy, buduje plastry itd. Po tych 42 dniach rusza zbierać nektar i pylek, po ok 14 dniach ciężkiej pracy w polu umiera.
Ty myślisz tylko o ostatnich 14 dniach. Bez nauki nie pojedziesz.
Gosia dzięki na pewno wykorzystam tą wiedzę.
Re: Moje pszczoły
Po obsadzeniu rójki należy im bezwzględnie podać plaster z miodem i plaster z pierzgą dla rozwoju. Tata mi tu podpowiada, o czym nie pomyślałam. MATKA. Czy w rójce była matka. Jaka? Młoda, stara (czasami leci), brak? Z rojem powinna wylatywać matka 2-3 dniowa. Po 2 dniach od obsadzenia w ulu leci na zapłodnienie (czasami ginie na zapłodnieniu). Góra po tygodniu powinna czerwić. Nie sprawdzałeś czy był czerw? Jaki czerw? Normalny czy garbaty czy brak. Powinno się po kilku dniach sprawdzić czy jest matka. Jeśli nie ma, to sąsiad niech użyczy ramkę z czerwiem do odciągnięcia mateczników. Mówisz, że siedziały osowiałe. Buczały? Trzęsły się? Wtedy nie ma matki. Cały sezon nie miały matki, nie znosiły pokarmu i również głodowały. Co 10 dni kontrola, czy matka czerwi, jak nie ma czy wyszła z matecznika, czy wróciła z zapłodnienia.
Pozdrawiam Gosia
Zapraszam do: Uprawy współrzędne - teoria i praktyka
Sprzedam byliny, krzewy i domowe
Zapraszam do: Uprawy współrzędne - teoria i praktyka
Sprzedam byliny, krzewy i domowe
-
- 50p
- Posty: 63
- Od: 10 wrz 2015, o 15:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Stargardu Szczecińskiego
Re: Moje pszczoły
Uzupełniając, ule ma od 40lat, to obok mnie cienko zaczęły mu przędz od 3lat, natomiast druga pasieka pięknie mu funkcjonuje, dlatego stawiam na opryski, bo do pola mam 20m.
Tak naprawdę to zacząłem się budować, ulami chciałem zająć się po skończeniu, ale skoro sąsiad dał ule, to je wy czyściłem , odrestaurowałem i chciałem, żeby na początek były schronieniem, w ogóle nie zależało mi na miodzie.
Pszczoły cały sezon były baaardzo aktywne i nagle ni stąd, ni zowąd zaczęły po prostu padać.
Tak naprawdę to zacząłem się budować, ulami chciałem zająć się po skończeniu, ale skoro sąsiad dał ule, to je wy czyściłem , odrestaurowałem i chciałem, żeby na początek były schronieniem, w ogóle nie zależało mi na miodzie.
Pszczoły cały sezon były baaardzo aktywne i nagle ni stąd, ni zowąd zaczęły po prostu padać.
Re: Moje pszczoły
Jefe, ale zaglądałeś do nich do środka? Czy patrzyłeś tylko na wylotek? Czy był przyrost pszczół, czy były larwy w plastrze? Jakiś zgromadzony pokarm? Matka? Ja rozumiem, że nie liczyłeś na miód, tylko nastąpił po drodze jakiś czynnik, który je zabił. A że sąsiad ma ule 40 lat. Powiem Ci, że mamy też takich w kole, ale nie ma u nich dużego postępu i chęci rozwoju. W chowie pszczół też trzeba iść naprzód za technologiami i metodami działania. Tata też ma pszczoły ok 40 lat, masę czyta, ciągle się szkoli i wyłapuje nowe metody, które mógłby użyć w pasiece. Szkoda, że sąsiad nie za dużo Cię poduczył, u nas są pielgrzymki młodych pszczelarzy, niektórzy z notesami ;) bo tata chętnie dzieli się wiedzą. Spróbuj od nowa na wiosnę, poczytaj przez zimę i się nie zrażaj, w razie czego zapisz się do koła, chodź na szkolenia w miarę możliwości. Pszczoły są dość trudne na początku, trzeba je dużo obserwować i czytać podstawy, by móc wyłapać patrząc na ich zachowanie co im jest i móc zareagować.
Dochodzi sprawa celowych wytruć. Jeśli teren nie jest ogrodzony to znajdują się ludzie skłonni wprysnąć w nocy muchozol do ula. Zdarza się to niestety.
Dochodzi sprawa celowych wytruć. Jeśli teren nie jest ogrodzony to znajdują się ludzie skłonni wprysnąć w nocy muchozol do ula. Zdarza się to niestety.
Pozdrawiam Gosia
Zapraszam do: Uprawy współrzędne - teoria i praktyka
Sprzedam byliny, krzewy i domowe
Zapraszam do: Uprawy współrzędne - teoria i praktyka
Sprzedam byliny, krzewy i domowe
-
- 50p
- Posty: 63
- Od: 10 wrz 2015, o 15:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Stargardu Szczecińskiego
Re: Moje pszczoły
Sprawę muchozolu itp środków wykluczam, teren ogrodzony, aż takich sąsiadów nie mam, żebyśmy sobie na złość robili, niszczyli czy kradli (odpukać). Ja tam się nie zrażam, nie ma opcji, sad, ule, warzywniak to moje marzenie od dziecka więc nie odpuszczę. Mówię, najgorzej, że miałem przystąpić do pracy z ulami po skończeniu budowy, a miałem w tym roku taki zapiernicz,że oprócz przygotowania uli na nic sił nie starczyło. Do środka zaglądałem i to bez ochrony, pszczoły nie były jakoś agresywne, a czy była matka? Nie wiem, nie przygotowałem się teoretycznie, z marszu zadziałałem, zimą nadrobię lektury. Pytanie tylko takie mam, bo pszczoły padły, ale został plaster, jasnożółty. I jak wcześniej napisałem, założyły go nie na ramce tylko pod pokrywą. Co z nim zrobić przy wiosennym czyszczeniu, zostawić, usunąć, jakoś przenieść na ramkę? Kurde, ja oprócz sąsiada nie mam u kogo się podszkolić, przyjrzeć się, bo jestem z tych, co teoria teorią, ale najlepiej wiedza wchodzi z praktyką.
- adamza07
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1641
- Od: 10 mar 2007, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolina Jezierzycy k.Wołowa
Re: Moje pszczoły
Pszczołom prawdopodobnie nie odpowiadał zapach ramek i wnętrza ula dlatego budowały plaster pod daszkiem. Możliwe, że z powodu zapachu rój odleciał w inne miejsce a matka nie czerwiła. Pozostała niewielka ilość pszczół nie była w stanie ogrzać plastra i uaktywnić trutówki - "został plaster, jasnożółty ". Pszczoły przy braku wymiany na młodsze wyginęły.
Ewentualnie był to niewielki rój z matką niezdolną do czerwienia.
Pozostały plaster najlepiej użyć na świeczkę.
Ewentualnie był to niewielki rój z matką niezdolną do czerwienia.
Pozostały plaster najlepiej użyć na świeczkę.
"Człowiek żyje po to,aby kochać. Jeśli nie kocha - to nie żyje." Vinet
ogrody,kompozycje roślin
ogrody,kompozycje roślin
-
- 50p
- Posty: 63
- Od: 10 wrz 2015, o 15:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Stargardu Szczecińskiego
Re: Moje pszczoły
A czy coś można z tym zapachem zrobić? Znowu wypalić i jeżeli znowu pojawią się pszczoły, staranniej przyłożyć się do sprawy, czy też wymienić ul?
Re: Moje pszczoły
Budowa domu to nie dziwne ze czasu nie miałeś na pszczoły.
Wyskrob ul dokładnie od środka. Wyszoruj go ciepłym roztworem sody kaustycznej 3%, tylko zachowaj środki ostrożności. Bardzo dokładnie wypłukaj i możesz zneutralizowac sodę roztworem wody z octem. Niech dobrze wyschnie. Nowe ramki z węzą daj.
Wyskrob ul dokładnie od środka. Wyszoruj go ciepłym roztworem sody kaustycznej 3%, tylko zachowaj środki ostrożności. Bardzo dokładnie wypłukaj i możesz zneutralizowac sodę roztworem wody z octem. Niech dobrze wyschnie. Nowe ramki z węzą daj.
Re: Moje pszczoły
Czas na opalanie ramek ogniem
Po uprzednim wycięciu suszu i oskrobaniu resztek wosku. Pozostanie tylko nawleczenie drutu i wtopienie węzy.





Pozdrawiam Gosia
Zapraszam do: Uprawy współrzędne - teoria i praktyka
Sprzedam byliny, krzewy i domowe
Zapraszam do: Uprawy współrzędne - teoria i praktyka
Sprzedam byliny, krzewy i domowe
- pawelp1320
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1508
- Od: 1 kwie 2013, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Lublin
Re: Moje pszczoły
Ja będę zabierał się za robienie uli jednościennych z deski sosnowej grubości 25mm, na ramkę Dadant 1/2. Dennice także będę wykonywał samemu a będą to dennice osiatkowane. Zobaczymy jak się spiszą, cel to wykonać ok. 30-40 korpusów i ok. 20 dennic. W kolejnym roku spróbuję powiększyć pasiekę do ok. 15 szt. Zobaczymy jak to wszystko będzie funkcjonować.
Pozdrawiam Paweł
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 8
- Od: 18 sty 2016, o 00:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Moje pszczoły
pawelp1320Witam nie za bardzo mogłem doszukać się wątku powitalnego Więc od razu jestem tu Też zajmuję się troszke pszczelarstwem hobbistycznie mam zapytanie ,Czy korpus z deski 1" nie będzie zbyt cienki ? jeśli chcesz powiększac do 15 szt to na tą chwilę ile już masz Czy ta deska 25mm to grubość przed czy po obróbce ?



- pawelp1320
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1508
- Od: 1 kwie 2013, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Lublin
Re: Moje pszczoły
Nie, dlaczego miałby być za cienki?pszczelarz5 pisze:pawelp1320Czy korpus z deski 1" nie będzie zbyt cienki ?
Obecnie zazimowałem 3 rodziny. Jeśli wszystko pójdzie pomyślnie to postaram się powiększyć pasiekę do 15 sztuk w kolejnym roku. Na początku maja zrobię odkłady składające się z 2 ramek Dadanta 1/2 czerwiu. Zrobię ich 2-3 z rodziny. Później w lipcy zrobię jeszcze jeden odkład z rodziny matecznej z tym że z 6-7 ramek Dadanta 1/2 czerwiu.pszczelarz5 pisze:jeśli chcesz powiększac do 15 szt to na tą chwilę ile już masz
Jest to deska po obróbce, a właściwie i przed i po. Kupuję deskę 25 mm po czym od zewnętrznej strony ula oszlifowuje ją delikatnie papierem ściernym. W środku nie szlifuję ponieważ i tak pszczoły pozgryzają wszelkie zadry i wszystko pokryją woskiem i propolisem.pszczelarz5 pisze:Czy ta deska 25mm to grubość przed czy po obróbce ?
Pozdrawiam Paweł