Sagowiec(Cycas revoluta )-spostrzeżenia,uwagi,zalecenia cz.2
Re: Sagowiec(Cycas revoluta )-spostrzeżenia,uwagi,zalecenia cz.2
Czy te suche liście w końcu odpadną?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18992
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Sagowiec(Cycas revoluta )-spostrzeżenia,uwagi,zalecenia cz.2
Teoretycznie możesz już odciąć, roślina już nie ma z nich pożytku.
Co do wcześniejszego podtrzymuje to co napisałem. Jeśli doszło do uszkodzenia korzeni, to zostawienie ich w takim stanie to pierwszy krok do uśmiercenia rośliny, bo zgnilizna będzie postępować dalej. Trzeba wyjąć z doniczki, ew. zgniłe fragmenty poodcinać i posypać węglem. Bez ingerencji z zewnątrz, samo się nie wyleczy. Nawet jeśli zgubi wszystkie liście i zostanie sama "szyszka", to jeśli straci większość korzeni, to może być tak, że już nie odbije. Kolejna sprawa, jeśli korzenie na dnie doniczki tworzą spiralę to też jest źle. Ocena korzeni to podstawa, jeśli z częścią naziemną coś się dzieje. A ziemia w której najczęściej są sprzedawane rośliny, to jakaś mieszanka z włóknem kokosowym, która de facto bardzo szybko traci jakiekolwiek właściwości odżywcze.
Dlatego przesadzić powinno się najlepiej tuż po aklimatyzacji, która trwa około dwóch tygodni za wyjątkiem zimy - wtedy wiadomo nie przesadza się w ogóle.
Podobnie przy podlewaniu mieszanka ta bardzo szybko nasiąka, ale także bardzo szybko wysycha - szczególnie na południowym stanowisku, a to pierwszy krok do przesuszenia rośliny.
W tym konkretnym przypadku, przesadzenie to mniejsze zło. Gdyby to był grudzień, styczeń to bym poczekał, ale mamy dopiero wrzesień i pół roku do wiosny...
Co do wcześniejszego podtrzymuje to co napisałem. Jeśli doszło do uszkodzenia korzeni, to zostawienie ich w takim stanie to pierwszy krok do uśmiercenia rośliny, bo zgnilizna będzie postępować dalej. Trzeba wyjąć z doniczki, ew. zgniłe fragmenty poodcinać i posypać węglem. Bez ingerencji z zewnątrz, samo się nie wyleczy. Nawet jeśli zgubi wszystkie liście i zostanie sama "szyszka", to jeśli straci większość korzeni, to może być tak, że już nie odbije. Kolejna sprawa, jeśli korzenie na dnie doniczki tworzą spiralę to też jest źle. Ocena korzeni to podstawa, jeśli z częścią naziemną coś się dzieje. A ziemia w której najczęściej są sprzedawane rośliny, to jakaś mieszanka z włóknem kokosowym, która de facto bardzo szybko traci jakiekolwiek właściwości odżywcze.
Dlatego przesadzić powinno się najlepiej tuż po aklimatyzacji, która trwa około dwóch tygodni za wyjątkiem zimy - wtedy wiadomo nie przesadza się w ogóle.
Podobnie przy podlewaniu mieszanka ta bardzo szybko nasiąka, ale także bardzo szybko wysycha - szczególnie na południowym stanowisku, a to pierwszy krok do przesuszenia rośliny.
W tym konkretnym przypadku, przesadzenie to mniejsze zło. Gdyby to był grudzień, styczeń to bym poczekał, ale mamy dopiero wrzesień i pół roku do wiosny...
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Sagowiec(Cycas revoluta )-spostrzeżenia,uwagi,zalecenia cz.2
Ok, spróbuję przesadzić. Natomiast jeśli chodzi o podlewanie - to było ono zbyt skąpe, czy zbyt obfite, bo się zgubiłam... Może nie dopisałam tego, ale roślina jest u mnie już od kilku miesięcy. Bardzo długo wszystko było z nią ok.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18992
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Sagowiec(Cycas revoluta )-spostrzeżenia,uwagi,zalecenia cz.2
Większość kupionych roślin na początku dobrze rośnie, ale są podatne, czy to na błędy uprawowe, czy też różne choroby, itd.
Kilka miesięcy po zakupie bez przesadzania to trochę za długo, w ziemi jak napisałem wcześniej doszło do wyczerpania składników mineralnych. Zapewne doszło też do przerośnięcia bryły korzeniowej, możesz to nawet teraz sprawdzić delikatnie wyciągnąć z doniczki.
Co do podlewania to w okresie wiosna-lato utrzymuj ziemię cały czas umiarkowanie wilgotną, szczególnie jest to ważne na stanowisku południowym. W okresie jesienno-zimowym można pozwolić przeschnąć wierzchniej warstwie ziemi, czyli podlewać mniej. W okresie tym też się nie nawozi.
Kilka miesięcy po zakupie bez przesadzania to trochę za długo, w ziemi jak napisałem wcześniej doszło do wyczerpania składników mineralnych. Zapewne doszło też do przerośnięcia bryły korzeniowej, możesz to nawet teraz sprawdzić delikatnie wyciągnąć z doniczki.
Co do podlewania to w okresie wiosna-lato utrzymuj ziemię cały czas umiarkowanie wilgotną, szczególnie jest to ważne na stanowisku południowym. W okresie jesienno-zimowym można pozwolić przeschnąć wierzchniej warstwie ziemi, czyli podlewać mniej. W okresie tym też się nie nawozi.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Pytania do Ekipy Moderującej - 2015 rok
Dzień dobry.
Jestem nowym użytkownikiem forum. Mam problem z cycasem i chciałabym go ratować bo jest cudny... Czy mam założyć nowy wątek czy znaleźć jakiś wcześniejszy, który gdzieś się pojawił i w nim kontynuować? Wydaje mi się że wszystkie wątki na ten temat przejrzałam i nie wiem co mam robić...
Pozdrawiam!
Jestem nowym użytkownikiem forum. Mam problem z cycasem i chciałabym go ratować bo jest cudny... Czy mam założyć nowy wątek czy znaleźć jakiś wcześniejszy, który gdzieś się pojawił i w nim kontynuować? Wydaje mi się że wszystkie wątki na ten temat przejrzałam i nie wiem co mam robić...
Pozdrawiam!
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18992
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Sagowiec(Cycas revoluta )-spostrzeżenia,uwagi,zalecenia cz.2
Przydałoby się, jakbyś wrzuciła zdjęcia i opisała warunki uprawy: podlewanie, stanowisko.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Cycas - proszę o pomoc
Dzień dobry. Mam problem z cycasem. Wczoraj od administratora dostałam linki które przepatrzyłam, jednak niestety nie znalazłam odpowiedzi na moje pytania Mam wrażenie że mój cycas (stojąc na parapecie przy oknie) został przewiany. W mieszkaniu mam niezbyt szczelne okna, jak tylko zobaczyłam że tak się stało, od razu go przestawiłam na inne miejsce, ale on dalej z dnia na dzień wygląda gorzej nie wiem co mam robić, czy da się go uratować a jeżeli tak to proszę o pomoc jak.
zrobiłam wszystkie niezbędne zdjęcia - cycasa mam od około 2 - 3 miesięcy, podlewany rzadko przez okres wegetacyjny zimowy. W mieszkaniu mam ok 20 stopni. Odżywek żadnych jeszcze nie stosowałam, nie przesadzałam. Dziś robiąc zdjęcia zobaczyłam "pająka" wstawię zdjęcie i postaram się go zaznaczyć. Czy jest szansa na ratunek jeżeli został przewiany ?
http://www.fotosik.pl/zdjecie/17e1214e310ebc86
http://www.fotosik.pl/zdjecie/166f2a09c88dca6a
http://www.fotosik.pl/zdjecie/2962ed35762a1639
http://www.fotosik.pl/zdjecie/d43e4d5e3c2d6e43
http://www.fotosik.pl/zdjecie/390cb6d2cd6aca37
http://www.fotosik.pl/zdjecie/9b4bd2c46be0ffec
http://www.fotosik.pl/zdjecie/d426900e0eb23d8b
http://www.fotosik.pl/zdjecie/77cb374b89bdbca2
zrobiłam wszystkie niezbędne zdjęcia - cycasa mam od około 2 - 3 miesięcy, podlewany rzadko przez okres wegetacyjny zimowy. W mieszkaniu mam ok 20 stopni. Odżywek żadnych jeszcze nie stosowałam, nie przesadzałam. Dziś robiąc zdjęcia zobaczyłam "pająka" wstawię zdjęcie i postaram się go zaznaczyć. Czy jest szansa na ratunek jeżeli został przewiany ?
http://www.fotosik.pl/zdjecie/17e1214e310ebc86
http://www.fotosik.pl/zdjecie/166f2a09c88dca6a
http://www.fotosik.pl/zdjecie/2962ed35762a1639
http://www.fotosik.pl/zdjecie/d43e4d5e3c2d6e43
http://www.fotosik.pl/zdjecie/390cb6d2cd6aca37
http://www.fotosik.pl/zdjecie/9b4bd2c46be0ffec
http://www.fotosik.pl/zdjecie/d426900e0eb23d8b
http://www.fotosik.pl/zdjecie/77cb374b89bdbca2
-
- 100p
- Posty: 147
- Od: 13 mar 2013, o 17:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gdansk
Re: Sagowiec(Cycas revoluta )-spostrzeżenia,uwagi,zalecenia cz.2
Pewnie że szansa jest,to okres zimowania cycasa wiec może zgubić cały pióropusz liści,niektórzy wręcz obcinają liście i zostawiają samą bulwę ,zostaw go niech odpoczywa ,cycasy bardzo wolno wypuszczają nowe liście na lato wystaw go na zewnątrz ,a powinien powypuszczać nowe liście .
Re: Sagowiec(Cycas revoluta )-spostrzeżenia,uwagi,zalecenia cz.2
W tym wypadku czy powinnam cokolwiek więcej robić ? Więcej podlewać / zmienić glebę / zacząć nawozić czymś? Z dnia na dzień widzę że coraz więcej liści zaczyna żółknąć...
Ten pająk który tam na zdjęciu zaznaczyłam, to coś złego ?
Ten pająk który tam na zdjęciu zaznaczyłam, to coś złego ?
-
- 100p
- Posty: 147
- Od: 13 mar 2013, o 17:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gdansk
Re: Sagowiec(Cycas revoluta )-spostrzeżenia,uwagi,zalecenia cz.2
Podlewanie ograniczyć, żółte liście poobcinać, nie przesadzać niech "odpoczywa" a pająka się pozbyć.
Re: Sagowiec(Cycas revoluta )-spostrzeżenia,uwagi,zalecenia cz.2
I dodam od siebie- gdyby stracił wszystkie liście (czego nie życzę ), to nie wyrzucaj, a wystaw na słońce (tylko nie w zimie ) i normalnie podlewaj. Swojego łysola wyrzuciłam kiedyś z innymi niedobitkami na działkę i bardzo się zdziwiłam, kiedy po jakimś czasie zobaczyłam coś takiego . Później z tego wątku dowiedziałam się, że to normalne.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18992
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Sagowiec(Cycas revoluta )-spostrzeżenia,uwagi,zalecenia cz.2
Przedmówcy już w zasadzie wszystko napisali.
U siebie zauważyłem, że Sagowiec gubi stare liście co ok. 3 lata.
Liście utnij, jak zrobią się całkowicie żółte. Potem jeszcze trochę ogranicz podlewanie, w żadnym wypadku nie nawoź.
Na zewnątrz wystaw wtedy, kiedy nocą temp nie będą spadały poniżej ok. +10 stopni. Ważne tez, żebyś też nie wyniosła od razu, stopniowo aklimatyzuj do nowych warunków otoczenia, przez jakieś pierwsze dwa tygodnie zabierając na noc do domu. Potem, aż do jesieni może stać na zewnątrz. Zimą zapewnij jak najwięcej światła i słońca.
Na wiosnę sprawdź bryłę korzeniową czy nie jest mocno przerośnięta. Polecam go też wtedy przesadzić do nowej mieszanki - najlepsza będzie ziemia do palm zmieszana z perlitem, gruboziarnistym piaskiem. Doniczka palmówka (sagowce lubią obszerne doniczki), więc może być nawet o dwa rozmiary większa od tej, w której dotychczas rośnie Twój egzemplarz. Sagowce nie lubią częstego przesadzania, czyli tak raz na ok 5 lat wystarczy.
U siebie zauważyłem, że Sagowiec gubi stare liście co ok. 3 lata.
Liście utnij, jak zrobią się całkowicie żółte. Potem jeszcze trochę ogranicz podlewanie, w żadnym wypadku nie nawoź.
Na zewnątrz wystaw wtedy, kiedy nocą temp nie będą spadały poniżej ok. +10 stopni. Ważne tez, żebyś też nie wyniosła od razu, stopniowo aklimatyzuj do nowych warunków otoczenia, przez jakieś pierwsze dwa tygodnie zabierając na noc do domu. Potem, aż do jesieni może stać na zewnątrz. Zimą zapewnij jak najwięcej światła i słońca.
Na wiosnę sprawdź bryłę korzeniową czy nie jest mocno przerośnięta. Polecam go też wtedy przesadzić do nowej mieszanki - najlepsza będzie ziemia do palm zmieszana z perlitem, gruboziarnistym piaskiem. Doniczka palmówka (sagowce lubią obszerne doniczki), więc może być nawet o dwa rozmiary większa od tej, w której dotychczas rośnie Twój egzemplarz. Sagowce nie lubią częstego przesadzania, czyli tak raz na ok 5 lat wystarczy.
- Farel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2505
- Od: 22 lip 2009, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Sagowiec(Cycas revoluta )-spostrzeżenia,uwagi,zalecenia cz.2
Liście obetnij jak uschną całkiem, nowe mogą wyrosnąć nawet po 2 latach, u mnie tak było. Korzenie wyglądają ok, a pająkiem się nie przejmuj w końcu to mięsożerca.