Słoneczne rabaty 2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
nifredil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4371
Od: 26 mar 2012, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Słoneczne rabaty 2

Post »

Witajcie :wit
Wczoraj popełniłam trzy ogromne blachy pierniczków.. Jak zaczęłam o 10 rano tak skończyłam o 16 :shock: Jak mi ktoś przyjdzie poprosić o pieczenie pierniczków to chyba zacznę odstawiać jakiś szaleńczy motyw z "Lśnienia" :;230 W ubiegłe lata robiłam jeszcze miasteczko z piernika, ale w tym postanowiłam wrzucić na luz i wszystko co zbędne idzie na boczny tor. Wszystko. Koniec z celebrowaniem Wigilii ocierając pot z czoła i chowając wywieszony język. W tym roku rezygnuję z podejścia: wszystko muszę zrobić sama, bo oczywiście zrobię to najlepiej ;:224 Sprzątanie odkładam na ręce męża, a nie jak co roku gruntowne sprzątanie tydzień przed, a dzieci i tak zrobiły swoje i dzień przed świętami powtórka z rozrywki i mnóstwo nerwów, bo przecież już raz wszystko ogarniałam i segregowałam. W tym roku cenię swój czas. Firany wyprane, okna wyczyszczone (hahaha, wyznacznik świąt :;230 ) tzw "rynek" zostawiamy na przyszły tydzień. Ciasta wybieram szybkie i smaczne, a przede wszystkim nie piekę już ilości, które potem pakuję gościom na wynos albo wędrują do zamrażalnika.. Przecież wiadomo, że całych świąt nie spędzamy u siebie tylko jedziemy do rodziny.. Choinkę pozwolę ubierać maluchom.. Przecież nie najważniejsze jest równomierne rozmieszczenie ozdób i dobre rozłożenie kolorystyki, a bombki przecież się tłuką (aż nie mogę uwierzyć, że to napisałam) Wyłączam więc perfekcjonistkę i zdaję się na pomoc rodzinki ;:108 Zobaczymy jak na tym wyjdę :;230

Gosiu, dziękuję ;:196 Ja też wszystko sobie przemyślałam i w przyszłym roku wykopię wszystkie tulipany i posadzę jesienią dodając nowe cebule. Z roku na rok zamiast więcej kwiatów jest więcej liści.. Najwyższa pora żeby coś z tym zrobić.
Tulap, tylko na jakie się zdecydować?? W planach są lilie i powojniki i kolejne byliny.. Człowiek wszystko by przygarnął tylko jakoś rabaty nie chcą się rozciągać ;:306
Elwi, dziękuję ;:196 wiadomość prywatną odebrałam, chociaż jakoś umknęła mi odpowiedź :oops: Obawiam się, że im więcej źródeł dobrych zakupów dostaję tym bardziej rośnie apetyt na zakupy.. Jedno drugie nakręca ;:204 O parzydłach wypowiadałam się już wielokrotnie, bo .. chcę się ich pozbyć z tamtego miejsca. Mam trzy sztuki, mają chyba z 10 lat i rosną w pełnym słońcu, ziemia tam sucha jak pieprz :shock: A jednak jakimś złośliwym cudem dają sobie radę.. Pewnie jakby mi zależało to padły by po pierwszym roku :;230
Clem, parzydło szybko przyrasta, może dwa lata temu ukopywałam znajomej spory kawałek i już nawet nie widać od której strony robiłam "wyłom". jak raz się zadomowi tak zobaczysz jakie szaleństwo zaprosiłaś do ogrodu :lol:
Zuza, ja też mam chętkę na kolejne lilie. Trochę zawiódł w tym roku lilypol. Jakieś malutkie cebulki mieli w porównaniu do ubiegłych sezonów, ale pewnie skuszę się mimo wszystko, bo bogactwo odmian i zgodność chyba najlepsza z dostępnych na rynku.
Jola, ;:196 potyczki z "młodym pokoleniem" bawią dopiero z perspektywy czasu ;:306 albo kiedy opowiadam mężowi jak wraca z pracy i on patrzy na mnie wielkimi oczami i pyta "faktycznie poszłaś wyrozbierana ( w stroju kąpielowym.. tak będąc sprawiedliwym) zaczepiać chłopaków?? ;:306 i ja wtedy przemyślę i.. no faktycznie - wariatka..
Naparstnice mnie, brzydko mówiąc, olewają i nie chcą się wysiewać. Muszę corocznie siać do pojemników i potem rozsadzać. A Leonardo ma właśnie opinię róży zdrowej i wdzięcznej. Mam nadzieję, że tegoroczne potknięcie mojego to tylko wypadek przy pracy i nie powtórzy się w następnym sezonie.

"Wiadomość zawiera za dużo uśmieszków", widzicie jak radośnie w moim wątku ;:1
Ciąg dalszy za moment..
Awatar użytkownika
nifredil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4371
Od: 26 mar 2012, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Słoneczne rabaty 2

Post »

ooooo, już są uśmieszki

Ewa, różę już sobie zapisałam ;:108 Ten powojnik to Comtesse de Bouchaud. Rósł u mnie dopiero pierwszy rok, a już kwitł jak szalony... na samą myśl o tym co pokaże w przyszłym roku uśmiech wypełza mi na twarz ;:65
Aneczka, wiek to kwestia umowna. Lata mijają, a ja widzę, że jedyne co się zmienia to fakt, że wieloma rzeczami przestaję się tak bardzo przejmować i mam jakby więcej cierpliwości.. ;:173 Jackmani nie wyłazi na majtasowy sznurek tylko na żyłkę.. :;230 W tym roku miał ogromniaste przyrosty i nie mieścił się na kratce. Połączyłam więc wszystkie kratki rozciągając pomiędzy nimi żyłkę. W przyszłym roku może całkowicie ją zasłonią. Z jednej strony Jackmani z drugiej Kobea.
Garden Affair to moja ulubienica. Zakwita jako jedna z pierwszych i ten zapach.. ach.. byle do lipca.
Sonia, szukasz inspiracji ;:224 A wiesz, że mój ogród to tak bardziej kolorowy kociołek niż jakaś uporządkowana całość ;:306 Ale tak miało być, dużo soczyście i radośnie. Nie potrafię zdecydować się na kilka kolorów przewodnich, mimo, że niesamowicie podobają mi się np białe ogrody.. Brak konsekwencji. A jak już wchodzę do ogrodniczego to dostaję tymczasowego niedotlenienia pewnych części mózgu i wybieram rośliny, których nie planowałam sadzić..
BlueAnna, dziękuję ci ;:196 Pomarańczowe jeżówki to Marmalade, świetne są i po przycięciu ładnie powtarzają kwitnienie.
Mufka, witaj :wit Przyznam, że bardzo lubię moment, w którym na forum zaczynają się wspominki. To taki rok w pigułce. Najpiękniejsze odmiany, starannie wybrane zdjęcia i feeria barw ;:oj Można odreagować od szarości grudnia i stycznia.
Stasiu, dziękuję ;:196 ja tylko czekam do przyszłego tygodnia. W szkołach zacznie się wolne więc szybkość internetu poleci na łeb na szyję.. a mogli by rodzice zagonić dzieciaki do przygotowań przedświątecznych :pogon ;:306

Kochani czas na kolejne róże

Louise Odier.
Drugi rok w moim ogrodzie, sadzonka kupiona w OBI za 6 złotych. Nie mogę o tej róży powiedzieć złego słowa. Pięknie przyrasta wypuszczając przez cały sezon dużą ilość nowych pędów, Nie choruje (pod koniec sezonu złapała dołem trochę plam), zimuje nawet bez kopczyka, kwitnie.. ach, jak ona kwitnie ;:oj Pierwsze kwitnienie przyprawia o szybsze bicie serca, kolejne już trochę mniej, ale pojedyncze kwiaty pojawiają się aż do października. Kwiaty utrzymują się przez kilka dni, słońce nie wyrządzało jej większej krzywdy. No i oczywiście zapach - piękny i intensywny. Płatki tej róży nadają się na konfitury. Robiłam z niej cukier różany i zamiast do wypieków zużyliśmy go do słodzenia herbaty ;:oj

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Mary Rose.
Klasyczna różowa piękność. Kupiona wiosną, szybko zadomowiła się w nowym miejscu i natychmiast wypuściła pąki kwiatowe. Trzeba jednak nadmienić, że sadzonka była wyjątkowo duża i rozgałęziona. Ewcia/Gloriadei wysłała prawdziwy okaz ;:108 Kwiaty duże, trzymające się raczej sztywno, plus intensywny zapach miodu. W słońcu tacą swój intensywny kolor i po 3-4 dniach "mdleją", ale zaraz zakwitają kolejne, więc nie widać tych strat. Końcem sezonu złapała plamistość (moim zdaniem efekt niestarannego podlewania ;:173 ), ale swoje pączki trzyma do dzisiaj. Ostatnie zdjęcie było robione początkiem listopada.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Mister Lincoln.
Róża kupiona w OBI. Uznawana jest za różę posiadającą jeden z najbardziej intensywnych zapachów. Powiem tyle: prawda ;:oj Kwiaty piękne, rozwijają się wolno, ale przy sprzyjających warunkach pokazują żółte pylniki. Powtarza kwitnienie kilkakrotnie. Jak to ciemna róża, wrażliwa na palące słońce. przypala się i zmienia siew mumię. Zimuje pod kopczykiem, ale czytałam opinie, że jest wrażliwa i przy ostrzejszej zimie wymarza do samego kopca. Łapie plamistość. Pierwszym razem pomogło obrywanie liści. Jesienią przestałam się przejmować więc ogołociła się praktycznie całkiem.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Tulap
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5929
Od: 9 lip 2014, o 09:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Słoneczne rabaty 2

Post »

Powiem Ci tak-dla wszystkich będzie pięknie, tylko Ty uznasz, że gorzej być nie może ;:173
Jednak może brak zmęczenia zrekompensuje? ;:168
Awatar użytkownika
sweetdaisy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3531
Od: 15 sty 2015, o 19:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Słoneczne rabaty 2

Post »

Sabinko, bardzo zdrowe podejście do tej przedświątecznej gorączki ;:108
Wiadomo, że samemu wszystko zrobi się najlepiej, ale pomyśl sobie że twoje dzieci po ubraniu choinki pomyślą sobie dokładnie to samo. Bezcenne ;:333 ;:167
Pozdrawiam, Zuza
----------------------------
Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi I, II, III
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11849
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Słoneczne rabaty 2

Post »

Sabinko LO napakowana płatkami, piękna. ;:oj Wszystkie twoje róże ładnie pokazujesz, muszą się podobać. ;:108 Ja mam słabą wyobraźnię, podglądam zestawienia roślin, kolory, wtedy łatwiej sobie radzę z komponowaniem rabat. U ciebie świetnie można podpatrywać, bo masz dużo ładnych i dorodnych roślin. ;:215

Ja takie podejście do świętowania uskuteczniam od dziesięciu lat i jest to doskonały sposób miłego i spokojnego przeżywania świąt. Sprzątam na co dzień, okna myję ostatni raz w listopadzie, a piekę dwa ciasta i trochę ciasteczek. Sałatka jedna i jakoś niezadowolonych nie ma. ;:131
Awatar użytkownika
Ola2310
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3071
Od: 24 maja 2015, o 13:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice śląsk
Kontakt:

Re: Słoneczne rabaty 2

Post »

Sabinko my to takie jesteśmy perfekcyjne panie domu. Chcemy pomocy bliskich, ale jesteśmy potem niezadowolone , bo same zrobiłybyśmy inaczej.... Ja też się na tym łapię, że tak robię.
Już mi córka powiedziała , że nawet bombki jej przewieszam na inne gałązki -no fakt, tak jest. ;:14
Jakoś ja w domu rodzinnym ,za dziecka choinkę z siostrą ubierałam i mama się bardzo cieszyła, nie pamiętam aby coś poprawiała.
A z szaleństwem przedświątecznym, też z roku na rok jest coraz mniejsze. Już się tak nie szykuje, bo ile można jeść. Normalne dni...spędzone z bliskimi. Kolacja tradycyjna, to co najważniejsze na stole i tyle.
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Słoneczne rabaty 2

Post »

Ja rowiez cierpię na syndrom Zosi Samosi - wszystko muszę sama: posprzątać, udekorować, kupić, ugotować, upiec itp.
Fakt, że to lubię i sprawia mi to przyjemność, ale w Święta padam na pyszczek ;:131
Awatar użytkownika
aneczka1979
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7715
Od: 14 cze 2010, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Słoneczne rabaty 2

Post »

Sabinko w takim razie mam nadzieję, że Twój Jackmanii zaszaleje w przyszłym roku bardziej niż Kobea. ;:215
Hmmm... bardzo ładnie prezentuje się Twoja LO. Z wielką przyjemnością delektowałam się jej każdym zdjęciem. Niestety aż wstyd się przyznać ale niewiele pamiętam moją, posadzoną wiosną. Kwitła skąpo a i w większości podczas mojego wyjazdu urlopowego. :oops: No ale ładnie przyrosła potem trzema batami. Liczę na czerwcowy spektakl, bo też zamierzam swoją zmusić do wypuszczenia wielu krótko pędów. :tan
Niestety ja też cichaczem poprawiam bombki po dzieciach. :oops: Normalnie wstyd się przyznać. :oops:
BlueAnna
50p
50p
Posty: 74
Od: 2 lis 2014, o 13:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Słoneczne rabaty 2

Post »

Ja dziś machnęłam pierniczki i pierogi, reszta to już luz :wink:
W zeszłym roku wykopałam tulipany i posadziłam ponownie, ale wiele to nie zmieniło, i tak poszły w liście.
Cebulki się podzieliły, były dużo mniejsze niż kupione, myślę że to dlatego później nie kwitną.
Nie wyobrażam sobie wykopywania całych łanów, rabat, przecież wokoło są inne roślinki, byliny, zdążą się rozrosnąć, ziemia jest zbita, ja przy małych ilościach średnio sobie radzę ;:223
Awatar użytkownika
stasia_ogrod
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5197
Od: 13 mar 2011, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: andrychow

Re: Słoneczne rabaty 2

Post »

Witaj Sabinko, zalatana, przepracowana przedświątecznymi przygotowaniami, ale czas najwyższy, że w te obowiązki wdrożyłaś całą rodzinkę. Niech każdy ma satysfakcję z dobrze wykonanej pracy, nawet z krzywo powieszonej bombki bo przecież mama nagrodzi te starania pochwałą. ;:215 i nie będzie niczego poprawiała. ;:306
Życzę Wam radosnych Świąt i miłego kolędowania. ;:167 My mamy luzik... wyjeżdżamy do rodzinki. ;:71
Aaaaa pochwalę jeszcze Twoje wspaniałe róże. ;:138 ;:138 :wit
clem3
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4986
Od: 8 lip 2014, o 15:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Blisko południa Polski

Re: Słoneczne rabaty 2

Post »

Sabinko mam nadzieję, że twoje słowa odnosnie parzydła okażą się prorocze :wink: Ja kiedyś też przygotowywałam na święta góry jedzenia, o generalnych porządkach nie wspominając... A potem nie miałam sił na świętowanie. Już kilka lat temu powiedziałam stop i dobrze mi z tym :lol:
Awatar użytkownika
nifredil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4371
Od: 26 mar 2012, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Słoneczne rabaty 2

Post »

Witajcie w przedświątecznym tygodniu :wit
Pogoda sprawia nam w tym roku dziwne niespodzianki. Śniegu brak, za to słońce cieszy od samego rana.
Najbardziej pracochłonne sprawy - zakupy, mamy już za sobą, teraz tylko wypisać listę poszczególnych obowiązków i bierzemy się do odhaczania kolejnych punktów.
Czytam w Waszych postach, że syndrom "Zosi Samosi" dotyka nie tylko mnie ;:306 Dobrze wiedzieć, że jest więcej osób, które walczą z tym z całej siły. I tak pochwalę się, że oprócz największych bombek i oczywiście oprócz wysokich partii, choinkę ubierały dzieci. Opanowałam swoją przemożną chęć poprawiania wszystkiego i tak mamy prawie 2 kg cukierków na samych dolnych gałęziach :;230 :;230 Do tego na końcówkach zawisły małe bombeczki i stwierdziłam nawet, że nie wygląda to źle. Najstarsza pociecha dyrygowała rodzeństwem i byłam w szoku kiedy padało hasło " no jak to, wieszasz dwie czerwone obok siebie?!" ;:224 Światełka i łańcuch zarzucił mąż i wreszcie mogliśmy cieszyć się spokojnym wieczorem ;:80 . Oczywiście oficjalne włączanie lampek będzie dozwolone dopiero w Wigilię, ale sam zapach igliwia już sprawia radość ;:oj

Nie wiem czy ktoś ma czas jeszcze zaglądać na FO, jeśli tak to dla wszystkich przesyłam lipcowe fotki:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Nasza choina. W większości ubierana przez dzieciaki.. może tego nie widać, ale między tymi gałęziami jest blisko 4 kg cukierków... oj będzie pole do poszukiwań ;:306

Obrazek
Awatar użytkownika
Tulap
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5929
Od: 9 lip 2014, o 09:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Słoneczne rabaty 2

Post »

Tam są cukierki?To gęsta choina ;:224
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”