Zabezpieczanie róż na zimę

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
ewka36jj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3666
Od: 10 cze 2012, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Zabezpieczanie róż na zimę

Post »

Zakopczykowanie powinno wystarczyć, zważywszy, że większość róż wytrzymuje niższe temperatury. Tylko pienne warto chyba okryć, one jakoś bardziej słabowite i nieodporne.
spa-cja
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 44
Od: 30 gru 2015, o 11:58
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Zabezpieczanie róż na zimę

Post »

Ja czekałam i czekałam, teraz ziemia zamarzła a w nocy było -14 °C. Teraz czekam żeby mnie ktoś pocieszył, czy moje róże przeżyją ? ;:131
Awatar użytkownika
Georginia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6067
Od: 10 lis 2009, o 16:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sochaczew

Re: Zabezpieczanie róż na zimę

Post »

Przy tej temp.minusowej przeżyją.Jeżeli oczywiście są odpowiednio posadzone,czyli miejsce szczepienia jest ok 5 cm poniżej gruntu.W ubiegłym roku 1 szt zapomniałam zrobić kopczyk i przeżyła.Teraz jest mniej więcej taka temp.jak w ubiegłym roku.Od środy ma być ocieplenie,więc gdy ziemia odmarznie proponuję zrobić kopczyki różom i się nie ociągać.Nigdy nie wiadomo na 100 % jaka będzie pogoda.W lutym może być -20 albo niżej i wtedy już nic nie pomoże.Po co teraz się denerwować i martwić ,przeżyją czy nie przeżyją.Zakładamy że w naszym klimacie róże muszą mieć kopczyki i już.Poza tym jest dostępna prognoza pogody 16- dniowej i wiadomo co się szykuje.Więc można było to zrobić nawet w poniedziałek i wtorek po Świętach.Zabezpieczałam wtedy hortensje ogrodowe i mniej odporne różaneczniki. ;:173
sawka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1257
Od: 13 lis 2011, o 21:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Zabezpieczanie róż na zimę

Post »

spa-cja, jeśli to nie były świeżo posadzone róże to myślę, że nic im nie będzie. Niektórzy w ogóle nie okrywają swoich róż i ewentualne straty mają niewielkie. Ja nie zdążyłam zakopczykować części róż podczas jednej z tych okropnych zim 2 albo 3 lata temu i nie straciłam żadnej ;:173 . Na wiosnę trzeba było bardzo krótko przyciąć ale za to się rozkrzewiły.

U siebie trochę martwię się o te posadzone jesienią, bo przez ten ciepły grudzień ruszyły. Dosypałam im kopczyki po świętach i pozostaje mi mieć nadzieję, że dadzą radę. U nas na razie -10. Skończyłam kopczykować wczoraj i coraz większy problem był z przemarzającą pryzmą ziemi na kopczyki ;:164.
Ale skoro zajmowałam się różami w Nowy Rok to powinnam mieć dla nich czas w całym 2016 :tan.
Pozdrawiam. Sławka
Anastazja80
500p
500p
Posty: 768
Od: 20 mar 2014, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kobyłka

Re: Zabezpieczanie róż na zimę

Post »

Ja tej zimy postanowiłam nie zabezpieczać róż ale wczoraj po przedwczorajszej nocy gdy było -12 przełamałam się i zabezpieczyłam różę pienną a dziś 2 godziny temu jak zobaczyłam że jest już -13 to z latarką pobiegłam i okopczykowałam kilka róż tych na których najbardziej mi zależy.
Pozdrawiam
Joanna Anastazja
Awatar użytkownika
ewelkacha88
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7990
Od: 22 maja 2013, o 17:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Zabezpieczanie róż na zimę

Post »

Hej. Zimno! Moje róże sadziłam w tym roku , część wiosną , część jesienią. Wszystkie mają kopczyki ale dzisiaj jak usłyszałam, że może być poniżej -20 w moich regionach to poleciałam okryć te bardziej wrażliwe włókniną. Zaraz jeszcze pójdę przykryć kilka bo nie chcę ich stracić. Szkoda, że nie ma w ogóle śniegu ;:145 .
Awatar użytkownika
Georginia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6067
Od: 10 lis 2009, o 16:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sochaczew

Re: Zabezpieczanie róż na zimę

Post »

To prawda warstwa śniegu,zabezpieczyła by wszystko nie tylko róże.Widziałam że już czosnki wyszły. 1 cm śniegu to tyle co 10 cm ziemi.Pod koniec tygodnia ma padać,ale nie wiadomo ile i gdzie.
spa-cja
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 44
Od: 30 gru 2015, o 11:58
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Zabezpieczanie róż na zimę

Post »

Nie wiadomo czy ziemia rozmarznie, chyba kupię korę i zrobię kopczyki dla świętego spokoju, korę i tak miałam w planie kupić. Mam nauczkę na przyszły rok, zimno czy ciepło to okopczykuję zanim ziemia zamarznie, szczególnie że nie mieszkam tam
sawka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1257
Od: 13 lis 2011, o 21:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Zabezpieczanie róż na zimę

Post »

Miałam w planie "przeczekać" zimę bez kopczykowania, ale kiedy w święta zobaczyłam prognozę z temp -14, brakiem śniegu i wiatrem to nie wytrzymałam ;:185 i przez 4 dni woziłam taczką ziemię i obornik. I zrobiłam ok 200 kopczyków ;:333. A w przyszłym tygodniu zapowiadają powyżej zera ...
Pozdrawiam. Sławka
Awatar użytkownika
Georginia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6067
Od: 10 lis 2009, o 16:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sochaczew

Re: Zabezpieczanie róż na zimę

Post »

Tak będzie najlepiej,bo po -15 nawet jak będzie w dzień +1 czy + 2 ,to ziemia na pewno nie rozmarznie.
Agata1980
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 41
Od: 13 kwie 2014, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Zabezpieczanie róż na zimę

Post »

Ponad kopczykami moja Jazz posadzona tej jesieni, puściła piękne listki. Przed wczoraj odkryłam ja gałązkami świerku. Myślicie ze to wystarczy by przeżyła?
Podobnie mam z New down i Westerlandem, z tym, ze w tych od kantach nowe liscie były mniejsze.
Róże kupowane w uprawy pod Puławami, kopane z pola jesienią.

-- 3 sty 2016, o 11:08 --

*W tych odmianach
3 KOTY
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1131
Od: 7 kwie 2010, o 11:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Tarnów

Re: Zabezpieczanie róż na zimę

Post »

U mnie dzisiaj w nocy było - 20 C, mam tylko małe kopczyki, a u pnących badylki w ogóle nie zabezpieczone, w tym Edenka, która na pewno przemarznie. Mam też kilka zakopcowane w donicach, o te nie martwię się, bo zakopywałam donice bardzo głęboko. Za to nie zabezpieczyłam lilii! :(
Marta
Awatar użytkownika
ewelkacha88
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7990
Od: 22 maja 2013, o 17:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Zabezpieczanie róż na zimę

Post »

Hej. U mnie też było - 20. Na szczęście ja mam pnące kupione w tym roku więc właściwie nie ma co przymarznąć. Wszystkie róże miały kopce a niektóre dostały igliwie albo włókniny. Nie byłam w stanie zabezpieczyć wszystkiego . Ja też nie zabezpieczyłam lilii a przynajmniej nie wszystkie. Mam nadzieje, że mimo wszystko będzie dobrze i obędzie się bez większych strat . Pozdrawiam :wit
ODPOWIEDZ

Wróć do „Róże”