Anturium choruje,zamiera

Rośliny doniczkowe
Awatar użytkownika
nkreuzberg
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 11
Od: 3 sty 2016, o 15:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Anturium choruje,zamiera

Post »

Kolejna roślina, która przez moją niewiedzę umiera. ;:14
Może zacznę od zdjęć.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

1. Stoi na półce wraz z dwiema innymi roślinkami (od wschodnio-południowej strony, średnio oświetlonej, z dala od kaloryfera, około 1,5 metra od okna).
2. Wiem już na pewno, że jest posadzona w złej ziemi. Niestety mądry Polak po szkodzie. Domyślam się, że roślinkę przesadzić mogę dopiero na początku wiosny? Martwi mnie ten biały nalot, czy to pleśń... Czy mogę to ręcznie ściągnąć, czy lepiej zostawić w spokoju do czasu przesadzenia?
3. Podlewałam ją od spodka, 2 x w tygodniu, też jak się domyślam, robiłam to źle. Czy w okresie zimowym 1 raz w tygodniu wystarczy? :roll:
4. Zraszałam delikatnie co 2 dni.
5. Niczym nie nawoziłam. Proszę o radę, czym najlepiej nawozić roślinkę w tak złym stanie po przesadzeniu i w czasie wiosenno-letnim.
6. Czy doniczka nie jest za duża? Mam wrażenie, że kwiat "przewraca się" i nie trzyma się podłoża.
7. Czy wyciąć chore liście? Jeśli tak, to czy w całości?

Jakiś miesiąc temu coś zaczęło ją "zjadać". Oglądałam liście, ale nie zauważyłam żadnych żyjątek (chyba, że są nimi te czerwono-brązowe kropki?). Czy coś da się tym zrobić? :?
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19109
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Anturium choruje,zamiera

Post »

Przelane, w okresie jesienno-zimowym można podlewać raz na 1,5 tygodnia, a nawet co 2 tygodnie. Wierzchnia warstwa ziemi powinna delikatnie przeschnąć.
Przesadzenie na wiosnę. Doniczka powinna być dopasowana pod rozmiar bryły korzeniowej, tak żeby było około 1 - 1,5 cm wolnej przestrzeni.
Ziemia przepuszczalna, najlepsza próchniczno - torfowa, wymieszana z rozluźniaczem, np agroperlitem, podłożem do storczyków.
Nawóz albo do roślin zielonych, albo kwitnących.
Na razie daj przeschnąć ziemi, postaw w jaśniejsze miejsce, bliżej okna albo bezpośrednio na parapecie. 1,5 metra od okna, szczególnie o tej porze roku może mieć za ciemno.
Dopóki liście nie zżółkną nie odcinaj.
Biały nalot to może być pleśń, ale może to być wytrącające się sole wapnia ze zbyt twardej wody. Możesz używać przegotowanej wody (oczywiście po schłodzeniu). Nalot możesz zebrać.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
nkreuzberg
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 11
Od: 3 sty 2016, o 15:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Anturium choruje,zamiera

Post »

Dzięki Norbert, po raz drugi dzisiejszego dnia za pomoc :D
Myślisz, że te dziurki nie są skutkiem "wyjadania" roślinki przez szkodniki, tylko przelania? Kiedy je zobaczyłam, pierwsze co przyszło mi na myśl, to że ją przesuszyłam ;:124
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19109
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Anturium choruje,zamiera

Post »

Te dziurki nie są na pewno ani skutkiem przelania, ani przesuszenia.
Mogą to być spowodowane albo szkodnikami (również siedzącymi w ziemi) albo uszkodzeniem mechanicznym, powstałym podczas rozwijania się liści.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
nkreuzberg
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 11
Od: 3 sty 2016, o 15:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Anturium choruje,zamiera

Post »

Czy warto w takim razie użyć jakiegoś specyfiku, by wygonić ewentualne szkodniki, czy raczej nic nie robić?
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19109
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Anturium choruje,zamiera

Post »

Żeby wiedzieć, jakiego użyć preparatu, trzeba wiedzieć jakie to są ew. szkodniki. Jeśli nie ich na liściach, trzeba poszukać w ziemi. Jeśli w ziemi nic nie ma, to albo kiedyś były, a teraz już ich nie ma.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19109
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Anturium choruje,zamiera

Post »

Ja trzymam o tej porze roku w okolicach 20 stopni.
Pamiętaj, żeby miało dużo światła, wtedy będzie lepiej i szybciej rosnąć, a liście będą prawidłowej wielkości.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19109
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Anturium choruje,zamiera

Post »

Może być za niska.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
nkreuzberg
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 11
Od: 3 sty 2016, o 15:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Anturium choruje,zamiera

Post »

norbert76 pisze:Żeby wiedzieć, jakiego użyć preparatu, trzeba wiedzieć jakie to są ew. szkodniki. Jeśli nie ich na liściach, trzeba poszukać w ziemi. Jeśli w ziemi nic nie ma, to albo kiedyś były, a teraz już ich nie ma.
Na liściach nic nie widzę... Ale z drugiej strony, na chorym skrzydłokwiacie też nic nie zauważyłam. W ziemi na pierwszy rzut oka nie ma nic, pogrzebałam troche i głebiej też nic nie widze, całej roślinki boję się naruszyć. Ych, na razie przestawiłam bliżej okna, mam nadzieję, że wyzdrowieje!
Awatar użytkownika
Klecanka
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 27 gru 2015, o 14:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Anturium choruje,zamiera

Post »

Niedawno kupiłam z przeceny lekko nadszarpnięte anturium. Co prawda odbiega ona trochę od moich roślinnych zaineresowań ale zakochałam się w jej aksamitnych liściach. Niestety zdrowo nie wyglądają, nie mam pomysłu co jej jest ani czym wroga potraktować. Może ktoś pomoże?

Obrazek

Obrazek
marecki30
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 15 lut 2016, o 09:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Chore Anturium

Post »

Witam
moje anturium od początku było chorowite i pozbawione kwiatów.Proszę o pomoc co się z nim dzieje (foto)
Jetem amatorem .Kwiat cały rok 2015 był w świetnej kondycji nawet myślałem aby go przesadzić i zaraz zakwitnie.
Zima jednak zrobiła z niego inwalidę .Podlewam raz w tygodniu , nie pryskam lisci nie daje odrzywek .Co jest powodem,
że tak strasznie zmarniał.Dziękuje za pomoc.
Obrazek

Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”