Kurzeniec.Kurzak.Obornik kurzy
- ekopom
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5138
- Od: 3 cze 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj. pomorskie
Re: Kurzak
Kury w poszukiwaniu smakołyków w postaci śmietki i innych robaczków, tak Ci urządziły grządkę. że śmietka nie miała racji bytu. U mnie pod malinami jest czysto dzięki kurom, ale i nie ma na nich owoców do pewnej wysokości. Za to jakie są jajeczka od nich.
pozdrawiam Ludwik
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
Re: Kurzak
Witam, ponawiam pytanie - czy może wystąpić problem salmonelli w stosowanym kurzaku (wysuszony jest rozcieńczany w wodzie). A może problem załatwi przefermentowanie kurzaka??
- Floro - Fob
- 200p
- Posty: 312
- Od: 5 sty 2015, o 21:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Miastko (woj.pomorskie)
To nie były liście plantana?
Pozdrawiam, Tomek
,,Warzywnik Floro-Foba" czyli warzywa Tomka <--- kliknij
,,Warzywnik Floro-Foba" czyli warzywa Tomka <--- kliknij
Bardzo dziwne, że liście nie były do tej pory rozłożone Widocznie pewnie za sucho było. U mnie w gruncie po ok miesiącu, czasem krócej pozostają tylko grubsze łodygi, patyczki. Stale przy pieleniu robię niewielki dołek, w który wrzucam części roślinne zielone, pocięte na 2 cm gałązki i oczywiście suche liście potem to zasypuję ziemią i robię następny dołek itd. Podlewam (bądź robi to deszcz) potem rośliny a przy okazji miejsca, w których zakopałam "niespodzianki". Tylko, że w tych dołkach jest misz-masz-i zielone i suche to i robaczki chętnie przypełzają.
Pozdrawiam Bożena
- jerrysia26
- 50p
- Posty: 68
- Od: 2 kwie 2014, o 18:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mielec, Nowy Jork, US
Kurzak i kompost razem... Czy to nie za dużo?
Witam kochani FO po 2 letniej przerwie.
Dzis rozłożyłam kompost na poletko ( wiem ze trochę późno ale pogoda w NY nas bardzo rozpieszcza i zimy brak! Taka pozna jesień) ale mam jeszcze przefermentowany z lata kurzak. Czy moge połączyć ten kurzak z ziemia ze świeżo rozsyłanym kompotem? Czy to nie za dużo??? Czy moze poczekać z nawozem kurczęcia do wiosny? Bardzo proszę o info.
Ps. Chce jeszcze o info gdzie najlepiej kupować ekologiczne nasiona bez GMO!!!!!! Tu niestety nie do dostania!
Dziekuje i pozdrawiam
Magda
Dzis rozłożyłam kompost na poletko ( wiem ze trochę późno ale pogoda w NY nas bardzo rozpieszcza i zimy brak! Taka pozna jesień) ale mam jeszcze przefermentowany z lata kurzak. Czy moge połączyć ten kurzak z ziemia ze świeżo rozsyłanym kompotem? Czy to nie za dużo??? Czy moze poczekać z nawozem kurczęcia do wiosny? Bardzo proszę o info.
Ps. Chce jeszcze o info gdzie najlepiej kupować ekologiczne nasiona bez GMO!!!!!! Tu niestety nie do dostania!
Dziekuje i pozdrawiam
Magda
- corazonbianco
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1641
- Od: 1 kwie 2012, o 11:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wschodnie Mazowsze
- jerrysia26
- 50p
- Posty: 68
- Od: 2 kwie 2014, o 18:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mielec, Nowy Jork, US
Re:
Czyli moge podlać przefermentowanym kurczakiem tak? I nie będzie za duzo...dobrze rozumiem?corazonbianco pisze:W odkrytym gruncie rozłożyłyby się lepiej dzięki opadom deszczu i śniegu. Przypuszczam, że dżdżownice też miały trochę ograniczony dostęp. Należało to polać obficie gnojówka albo rozcieńczonym mocznikiem.
Dziekuje
M.
- corazonbianco
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1641
- Od: 1 kwie 2012, o 11:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wschodnie Mazowsze
Re: Kurzak.Obornik kurzy
Tak. Możesz podlać kurzakiem, ale rozcieńczonym wodą.
Nie lubię hortensji, zimy i śniegu oraz pastelowych kolorów w ogrodzie.
- jerrysia26
- 50p
- Posty: 68
- Od: 2 kwie 2014, o 18:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mielec, Nowy Jork, US
Re: Kurzak.Obornik kurzy
Bardzo dziekuje za odpowiedz!!! Tak mam rozcieńczona. Stoi przefermentowana od lata. W jakich proporcjach najlepiej sa teraz rozcieńczyć? 1:10 czy 1:20?
No i czy na wiosnę nawieźć jeszcze raz czy już nie? Czy gnojówka+kompost teraz zaaplikowana wystarczy?
jeszcze raz wielkie Dzięki za info.
Pozdrawiam
M.
Pozdrawiam
M.
No i czy na wiosnę nawieźć jeszcze raz czy już nie? Czy gnojówka+kompost teraz zaaplikowana wystarczy?
jeszcze raz wielkie Dzięki za info.
Pozdrawiam
M.
Pozdrawiam
M.
- Maraga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2599
- Od: 5 lut 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Kurzak.Obornik kurzy
Witaj Magdo!
Dziękuję za życzenia.Tobie również życzę wszystkiego co najlepsze w Nowym 2016 Roku.
Ten kompost co go rozłożyłaś na poletku trzeba przekopać.
Odnośnie kurzaka,zostawiłabym go do wiosny.Jeśli będziesz uprawiać pomidory i ogórki to dopiero przed sezonem zastosować.
Piszesz,że nie można kupić nasion.Mamy na forum osoby mieszkające w USA i możesz napisać do nich gdzie kupują nasiona.
Pozdrawiam Maria.
Dziękuję za życzenia.Tobie również życzę wszystkiego co najlepsze w Nowym 2016 Roku.
Ten kompost co go rozłożyłaś na poletku trzeba przekopać.
Odnośnie kurzaka,zostawiłabym go do wiosny.Jeśli będziesz uprawiać pomidory i ogórki to dopiero przed sezonem zastosować.
Piszesz,że nie można kupić nasion.Mamy na forum osoby mieszkające w USA i możesz napisać do nich gdzie kupują nasiona.
Pozdrawiam Maria.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7828
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Kurzak.Obornik kurzy
Witaj Magda!
Myślałam że nie zaglądniesz już na forum.
Maraga dobrze Ci radzi, gnojówkę zostaw do wiosny. Nie wiem jaką masz ziemię- glina czy piasek ale zostaw do wiosny. U mnie tutaj jest glina, dlatego obornik bydlęcy przykopałam jesienią. U starszego syna jest piaseczek i tam daję przekompostowany obornik koński na wiosnę. Robiłam tutaj analizę gleby i musiałam teraz wapnować, miałam tylko pH 5.
Nasiona oczywiście mam z Polski. Dziś rozmawiałam z siostrą, w Polsce jeszcze w sklepach ogrodniczych nasion nie ma i póki co mróz u nich jak diabli więc nie łazi po sklepach.
Przesyła mi w niewielkich pakietach bąbelkowych (tak do pół kg), bardzo ciasno ściśnięte gumkami by ziarenka nie grzechotały- np fasolka, rzodkiewka. Wiem z doświadczenia, że większe pakiety dłużej idą (nawet i 3 tyg) a mniejsze np 35 deko idzie tylko 8 dni Ze swoich nasion, tu wyhodowanych mam wymłócony koper, sałatę Justynę i pomidory oczywiście. Tu w USA, będę kupować tylko ziemniaki- sadzeniaki i słodką marchewkę. W opisie na kopercie siostra wpisuje, że w pakiecie są cukierki (candy) i ewentualnie zigarette.
Myślałam że nie zaglądniesz już na forum.
Maraga dobrze Ci radzi, gnojówkę zostaw do wiosny. Nie wiem jaką masz ziemię- glina czy piasek ale zostaw do wiosny. U mnie tutaj jest glina, dlatego obornik bydlęcy przykopałam jesienią. U starszego syna jest piaseczek i tam daję przekompostowany obornik koński na wiosnę. Robiłam tutaj analizę gleby i musiałam teraz wapnować, miałam tylko pH 5.
Nasiona oczywiście mam z Polski. Dziś rozmawiałam z siostrą, w Polsce jeszcze w sklepach ogrodniczych nasion nie ma i póki co mróz u nich jak diabli więc nie łazi po sklepach.
Przesyła mi w niewielkich pakietach bąbelkowych (tak do pół kg), bardzo ciasno ściśnięte gumkami by ziarenka nie grzechotały- np fasolka, rzodkiewka. Wiem z doświadczenia, że większe pakiety dłużej idą (nawet i 3 tyg) a mniejsze np 35 deko idzie tylko 8 dni Ze swoich nasion, tu wyhodowanych mam wymłócony koper, sałatę Justynę i pomidory oczywiście. Tu w USA, będę kupować tylko ziemniaki- sadzeniaki i słodką marchewkę. W opisie na kopercie siostra wpisuje, że w pakiecie są cukierki (candy) i ewentualnie zigarette.
Pozdrawiam! Gienia.