Blues w kaktusach 2 - onectica na bis
- brombiel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3007
- Od: 22 cze 2014, o 13:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Blues w kaktusach 2 - onectica na bis
One nie są znowu takie ciężkie do utrzymania, jak każda roślinka mają swoje widzimisię... mnie większość się trzyma i nawet rośnie... u innych też widzę że się trzymają, czasem zdarza się wypadek przy pracy i tyle
Mało wody, dużo światła, zero przeciągu... ciepełko i już
Mało wody, dużo światła, zero przeciągu... ciepełko i już
Re: Blues w kaktusach 2 - onectica na bis
No to już wiem, jakie zakupy zrobię wiosną . Lucy, słoneczka mało, aby do wiosny . A Pachyphytum jednak daje radę
Basia
Basia
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Blues w kaktusach 2 - onectica na bis
Baśka, Ty się nie pędzluj tylko wątek zakładaj!
Ceropegii się bałam, prawdę mówiąc, i nie zdecydowałabym się na nią zbyt szybko, gdyby ktoś nie zdecydował za mnie
Sandersonii i woodii żyją, odpukać, nieźle się trzymają, z sercem dane, to mają motywację
Końcem lata nabyłam jeszcze C.denticulata ssp. brownii już z korzonkami, ale z nią jest jakoś gorzej - co listki wypuści, to zżółkną i spadną. I rośnie taki badyl. Niedawno wypuściła z boku nowy pęd. Może ma u mnie zbyt chłodno, nie wiem.
Ceropegii się bałam, prawdę mówiąc, i nie zdecydowałabym się na nią zbyt szybko, gdyby ktoś nie zdecydował za mnie
Sandersonii i woodii żyją, odpukać, nieźle się trzymają, z sercem dane, to mają motywację
Końcem lata nabyłam jeszcze C.denticulata ssp. brownii już z korzonkami, ale z nią jest jakoś gorzej - co listki wypuści, to zżółkną i spadną. I rośnie taki badyl. Niedawno wypuściła z boku nowy pęd. Może ma u mnie zbyt chłodno, nie wiem.
Re: Blues w kaktusach 2 - onectica na bis
Musiałam poszperać, bo nie wiedziałam, o czym piszesz . A jeszcze do niedawna żyłam w błogiej nieświadomości, że istnieje tylko woodii.
Wątek założę bliżej wiosny, więcej entuzjazmu będzie we mnie i mam nadzieję - w roślinach.
Basia
Wątek założę bliżej wiosny, więcej entuzjazmu będzie we mnie i mam nadzieję - w roślinach.
Basia
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Blues w kaktusach 2 - onectica na bis
Super, będziemy czekać więc. A o entuzjazm się nie martw - jak już założysz wątek, to będziemy Cię wspierać swoim własnym entuzjazmem, więc martw się raczej o to, żebyś w totalne uzależnienie od zieloności na parapetach i na monitorze nie popadła
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Blues w kaktusach 2 - onectica na bis
Lucynko! Ale u Ciebie ten wątek pędzi, Ty naprawdę nie wiesz, że zima za oknem i wszystko powinno spać, nie kwitnąć? Śliczności jedno za drugim, fantastycznie! A co do zimy: jaki styczeń i jaki luty...? Styczeń tylko, ja już w lutym wystawiam większość kaktusów na balkon, nie będę się certolić, bo to jesień nie zima, kolejna z rzędu
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Blues w kaktusach 2 - onectica na bis
A gdzie się Koleżanka podziewa...? Byłaś na Forum, myślałam że coś napiszesz, co tam u roślinek, czy w końcu śpią jak trzeba - a tu nic...
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Blues w kaktusach 2 - onectica na bis
Jestem! Jak to miło, że ktoś o mnie myśli Zaglądam w 'kaktusy', żeby być na bieżąco co u Was, bo u mnie w zasadzie nie ma ruchu, ale tylko czytam.
Czasem udzielam się tu trochę 'politycznie', chyba u niektórych sobie nagrabiłam nawet
Mróz wczoraj nastał - temperatura spada znacznie poniżej tego, co zapowiada panienka pogodynka. Na zimowisku więc siła rzeczy chłodniej, co i dobrze nawet. W domu na parapecie padła mi hoja 'sumatra' - już puszczała korzonki, ale ogonka się zdecydowała nie wypuścić, a tak na nia liczyłam
I chyba zabiłam żółwia! Polałam go z rozpędu woda po bulwie i dziwny sie zrobił
Czasem udzielam się tu trochę 'politycznie', chyba u niektórych sobie nagrabiłam nawet
Mróz wczoraj nastał - temperatura spada znacznie poniżej tego, co zapowiada panienka pogodynka. Na zimowisku więc siła rzeczy chłodniej, co i dobrze nawet. W domu na parapecie padła mi hoja 'sumatra' - już puszczała korzonki, ale ogonka się zdecydowała nie wypuścić, a tak na nia liczyłam
I chyba zabiłam żółwia! Polałam go z rozpędu woda po bulwie i dziwny sie zrobił
- nyskadu
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7181
- Od: 13 kwie 2008, o 09:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Blues w kaktusach 2 - onectica na bis
Powroty są ciężkie wiem coś o tym ;) a nadrabianie zaległości to jeszcze inna bajka
- marta_lara
- 500p
- Posty: 679
- Od: 12 mar 2012, o 22:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Blues w kaktusach 2 - onectica na bis
I jak tam żółw się trzyma?
Ja o swoim zapomniałam na jakiś czas, patrzę na niego 2 dni temu a on taki wsiorbnięty że połowa nawet z niego nie została... Też nie wiem co z niego będzie, podlałam i czekam...
A co do podlewania tak w ogóle... to ja zawsze leję na niego z góry, nawet po skorupce - nigdy nic mu z tego powodu nie dolegało.
Ja o swoim zapomniałam na jakiś czas, patrzę na niego 2 dni temu a on taki wsiorbnięty że połowa nawet z niego nie została... Też nie wiem co z niego będzie, podlałam i czekam...
A co do podlewania tak w ogóle... to ja zawsze leję na niego z góry, nawet po skorupce - nigdy nic mu z tego powodu nie dolegało.
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Blues w kaktusach 2 - onectica na bis
Z żółwiem nie wiem, co będzie. Niby żyje, niby jest, ale nie zachowuje się tak, jak w ostatnich latach - po podlaniu nie robi się twardy, jak kamień tylko zostaje taki zwiędły ziemniaczek.
Nie mogę natomiast nie podzielić się tym, co ostatnio odkryłam! Być może ten proceder jest Wam znany, ale mnie osobiście to bardzo zaskoczyło.
Chyba wspominałam, że pada mi podkładka od bezchlorofilowego gymno. Miałam 'zapas', bo latem zdejmowałam z innej podkładki mammillarię do ukorzenienia. Tyle, że była ona przesuszona i zimowała. Prawdopodobnie zrobiłam to skandalicznie niefachowo, ale przeniosłam ją do mieszkania, parę razy ciut zwilżyłam, a w tym tygodniu przeniosłam gymno na nowego żywiciela. I tu właśnie doznałam zdziwienia roku - bo okazało się,że ten gymniaczek jest wcale nie zrośnięty z podkładką, tylko zwyczajnie nabity na patyk, który tkwił w całej długości podkładki! Takie to sztuczki się wyczynia
Nie mogę natomiast nie podzielić się tym, co ostatnio odkryłam! Być może ten proceder jest Wam znany, ale mnie osobiście to bardzo zaskoczyło.
Chyba wspominałam, że pada mi podkładka od bezchlorofilowego gymno. Miałam 'zapas', bo latem zdejmowałam z innej podkładki mammillarię do ukorzenienia. Tyle, że była ona przesuszona i zimowała. Prawdopodobnie zrobiłam to skandalicznie niefachowo, ale przeniosłam ją do mieszkania, parę razy ciut zwilżyłam, a w tym tygodniu przeniosłam gymno na nowego żywiciela. I tu właśnie doznałam zdziwienia roku - bo okazało się,że ten gymniaczek jest wcale nie zrośnięty z podkładką, tylko zwyczajnie nabity na patyk, który tkwił w całej długości podkładki! Takie to sztuczki się wyczynia
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Blues w kaktusach 2 - onectica na bis
A zrobiłaś zdjęcia...? Takie szczepienie na patyk to i ja bym chyba potrafiła...
A tak w ogóle to dobrze, że jesteś... Zdrówka życzę, bo coś czytam, że i Ciebie dopadło...?
A tak w ogóle to dobrze, że jesteś... Zdrówka życzę, bo coś czytam, że i Ciebie dopadło...?
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Blues w kaktusach 2 - onectica na bis
Ano. Złośliwość losu tak zwana - kiedy mi dzieci w szkole kichały w ostatnim tygodniu, to żartowałam, że kto planuje chorobę na same ferie. No i widać sprzedały mi wirusa, a tyle na tych feriach pracy do pracy sobie zaplanowałam
Fotki nie zrobiłam, bo - tym razem złośliwość rzeczy martwych - padł aparat.
Stara podkładka dosłownie się rozlazła, bo czekałam, aż nowa się 'pobudzi' trochę, no i fotodokumentacji niet.
Ale mam jeszcze żółtego bezchlorofilowego - być może historia się powtórzy
Fotki nie zrobiłam, bo - tym razem złośliwość rzeczy martwych - padł aparat.
Stara podkładka dosłownie się rozlazła, bo czekałam, aż nowa się 'pobudzi' trochę, no i fotodokumentacji niet.
Ale mam jeszcze żółtego bezchlorofilowego - być może historia się powtórzy