Przydomowy ogródek Eweliny .
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Przydomowy ogródek Eweliny .
Witam serdecznie Wszystkich .
W końcu zdecydowałam się otworzyć swój własny wątek. Mam na imię Ewelina a swoją przygodę z ogrodem rozpoczęłam w 2013 r, kiedy to wprowadziliśmy się do naszego domu. Dom zakupiliśmy w sierpniu 2012 r , parterowy do remontu wraz z przynależącą do niego działką o wielkości prawie 9 arów oraz z budynkiem gospodarczym ( starą stodołą) . Jeszcze wtedy nie wiedziałam nic na temat ogrodnictwa i nawet nie miałam pojęcia, że tak "wchłonie" mnie ten temat.
Do domu wprowadziliśmy się dopiero po okrągłym roku a to z racji tego, że powoli remontowaliśmy go a ja byłam u schyłku ciąży z drugą córeczką , więc bałam się takiej zmiany. Czułam się pewniej w domu z teściami, którzy w razie czego służyli pomocą.
Kiedy rozpoczęła się wiosna 2013r. jeździliśmy do naszego domu, mąż remontował pokoje a ja zastanawiałam się jak upiększyć działkę. W momencie zakupu działka była totalnie zadrzewiona więc jesienią 2012r. prawie wszystkie drzewa zostały wycięte. Jeśli chodzi o rośliny to nie było tam wiele, kilka piwonii, irysów , lilak i w zasadzie tyle . Początkowo sadziłam rośliny, które dostałam od babci mojej lub męża a także od sąsiadki i tak powoli , choć bardzo chaotycznie powstawały moje pierwsze rabaty. Nie byłam z nich zadowolona więc oddałam się lekturze.
Zimą czytywałam forum i uczyłam się wszystkiego o roślinach, wymaganiach itd. Wiosną 2014r już wiedziałam mniej więcej czego chcę. Tak więc wytyczałam rabaty i sadziłam choć w dalszym ciągu dość chaotycznie i nie do końca z przekonaniem. W kolejnych miesiącach w dalszym ciągu było przesadzanie, dosadzanie - ogólnie mówiąc zmiany .
No dobrze, to tyle na początek . A teraz zdjęcia aby zobrazować co i gdzie. Zdjęcia porównawcze dodawałam parami , przedstawiają to samo miejsce :
Maj 2013r. - za domem rosły 3 świerki, bardzo blisko więc zostały wycięte :
Lipiec 2015r. - domek najpierw dostał w 2014r. nowy dach , a rabata powstawała sukcesywnie :
Maj 2013r. iglaki są już na działce sąsiadki , w moim królestwie panoszył się mlecz:
Październik 2015r. takie zmiany aczkolwiek jeszcze niewiele widać , chodziło mi o ogólny zarys :
Wrzesień 2014r. działka była podzielona takim zielonym płotkiem ,bardziej szpecił ale póki co stał :
Wiosna 2015 r
Listopad 2015r. jesienią zdecydowaliśmy się usunąć zielony płotek , przesadziłam rośliny i powstało coś takiego :
Myślę, że na początek wystarczy tych zdjęć . Fotki może nie są najlepszej jakości ale ogólny zarys widać . Innym razem pokażę więcej zdjęć . Z niecierpliwością czekam na ten sezon, jesienią wsadziłam sporo cebulowych a także sadziłam róże ,poza tym po jesiennych zmianach jestem bardzo ciekawa efektów .
Zapraszam Wszystkich i pozdrawiam ciepło .
W końcu zdecydowałam się otworzyć swój własny wątek. Mam na imię Ewelina a swoją przygodę z ogrodem rozpoczęłam w 2013 r, kiedy to wprowadziliśmy się do naszego domu. Dom zakupiliśmy w sierpniu 2012 r , parterowy do remontu wraz z przynależącą do niego działką o wielkości prawie 9 arów oraz z budynkiem gospodarczym ( starą stodołą) . Jeszcze wtedy nie wiedziałam nic na temat ogrodnictwa i nawet nie miałam pojęcia, że tak "wchłonie" mnie ten temat.
Do domu wprowadziliśmy się dopiero po okrągłym roku a to z racji tego, że powoli remontowaliśmy go a ja byłam u schyłku ciąży z drugą córeczką , więc bałam się takiej zmiany. Czułam się pewniej w domu z teściami, którzy w razie czego służyli pomocą.
Kiedy rozpoczęła się wiosna 2013r. jeździliśmy do naszego domu, mąż remontował pokoje a ja zastanawiałam się jak upiększyć działkę. W momencie zakupu działka była totalnie zadrzewiona więc jesienią 2012r. prawie wszystkie drzewa zostały wycięte. Jeśli chodzi o rośliny to nie było tam wiele, kilka piwonii, irysów , lilak i w zasadzie tyle . Początkowo sadziłam rośliny, które dostałam od babci mojej lub męża a także od sąsiadki i tak powoli , choć bardzo chaotycznie powstawały moje pierwsze rabaty. Nie byłam z nich zadowolona więc oddałam się lekturze.
Zimą czytywałam forum i uczyłam się wszystkiego o roślinach, wymaganiach itd. Wiosną 2014r już wiedziałam mniej więcej czego chcę. Tak więc wytyczałam rabaty i sadziłam choć w dalszym ciągu dość chaotycznie i nie do końca z przekonaniem. W kolejnych miesiącach w dalszym ciągu było przesadzanie, dosadzanie - ogólnie mówiąc zmiany .
No dobrze, to tyle na początek . A teraz zdjęcia aby zobrazować co i gdzie. Zdjęcia porównawcze dodawałam parami , przedstawiają to samo miejsce :
Maj 2013r. - za domem rosły 3 świerki, bardzo blisko więc zostały wycięte :
Lipiec 2015r. - domek najpierw dostał w 2014r. nowy dach , a rabata powstawała sukcesywnie :
Maj 2013r. iglaki są już na działce sąsiadki , w moim królestwie panoszył się mlecz:
Październik 2015r. takie zmiany aczkolwiek jeszcze niewiele widać , chodziło mi o ogólny zarys :
Wrzesień 2014r. działka była podzielona takim zielonym płotkiem ,bardziej szpecił ale póki co stał :
Wiosna 2015 r
Listopad 2015r. jesienią zdecydowaliśmy się usunąć zielony płotek , przesadziłam rośliny i powstało coś takiego :
Myślę, że na początek wystarczy tych zdjęć . Fotki może nie są najlepszej jakości ale ogólny zarys widać . Innym razem pokażę więcej zdjęć . Z niecierpliwością czekam na ten sezon, jesienią wsadziłam sporo cebulowych a także sadziłam róże ,poza tym po jesiennych zmianach jestem bardzo ciekawa efektów .
Zapraszam Wszystkich i pozdrawiam ciepło .
- Paulii
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2462
- Od: 25 lut 2013, o 15:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PsiaSkórka południowe mazowsze
Re: Przydomowy ogródek Eweliny .
To ja będę pierwsza Witaj Ewelino wśród zielono zakręconych ogródkowiczów
Pięknie powolutku już zagospodarowujesz swój ogród
Pięknie powolutku już zagospodarowujesz swój ogród
Pauli "To możliwość spełnienia marzeń sprawia, że życie jest tak fascynujące"
- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4351
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Przydomowy ogródek Eweliny .
Ogród zapowiada się ciekawie, działka jest spora, masz więc sporo miejsca do tworzenia nasadzeń.
Mogłabyś pokazać trochę więcej zdjęć?
Mogłabyś pokazać trochę więcej zdjęć?
Re: Przydomowy ogródek Eweliny .
Nieźle się napracowałaś zakładając pierwsze rabaty. Nawet jeśli roślinki są posadzone chaotycznie to z czasem zobaczysz co do czego pasuje. Żaden ogród nie jest utworzony raz na zawsze.
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7946
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Przydomowy ogródek Eweliny .
Ewelinko - jestem i ja
Bardzo fajnie, że założyłaś wątek i proszę mi tu nie narzekać, że nie masz co pokazywać!
Bardzo mi się podoba to, ze pokazałaś zdjęcia parami "przed" i "po". widać jak zmieniło się w ciągu dwóch lat otoczenie Waszego domu.
Widzę, że przede mną trafiła do Ciebie Madzia. która jest moją sąsiadką zza jeziora - ja tak samo jak ona czekam na kolejne zdjęcia
Bardzo fajnie, że założyłaś wątek i proszę mi tu nie narzekać, że nie masz co pokazywać!
Bardzo mi się podoba to, ze pokazałaś zdjęcia parami "przed" i "po". widać jak zmieniło się w ciągu dwóch lat otoczenie Waszego domu.
Widzę, że przede mną trafiła do Ciebie Madzia. która jest moją sąsiadką zza jeziora - ja tak samo jak ona czekam na kolejne zdjęcia
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Przydomowy ogródek Eweliny .
Witajcie.
Bardzo miło mi gościć Was w swoich skromnych progach . Dziękuję za ciepłe słowa, które dają jeszcze większego " kopa" do dalszego działania. Praca w ogrodzie sprawia mi przyjemność i jest odskocznią od codziennych zajęć. Nie pracuję zawodowo, zajmuję się domem i dziećmi a mam dwie córki - Weronikę (prawie 5 lat) i Emilkę (3 latka).
Madziu, Marysiu - kolejne zdjęcia na pewno będą , może jeszcze dzisiaj . Ja również bardzo lubię zdjęcia z serii "przed " i " po" bo wtedy dopiero widać ,że ta nasza praca przynosi rezultaty no i oczywiście motywuje do dalszego działania.
Dziękuję za odwiedziny i życzę miłego wieczoru .
Bardzo miło mi gościć Was w swoich skromnych progach . Dziękuję za ciepłe słowa, które dają jeszcze większego " kopa" do dalszego działania. Praca w ogrodzie sprawia mi przyjemność i jest odskocznią od codziennych zajęć. Nie pracuję zawodowo, zajmuję się domem i dziećmi a mam dwie córki - Weronikę (prawie 5 lat) i Emilkę (3 latka).
Madziu, Marysiu - kolejne zdjęcia na pewno będą , może jeszcze dzisiaj . Ja również bardzo lubię zdjęcia z serii "przed " i " po" bo wtedy dopiero widać ,że ta nasza praca przynosi rezultaty no i oczywiście motywuje do dalszego działania.
Dziękuję za odwiedziny i życzę miłego wieczoru .
Re: Przydomowy ogródek Eweliny .
Witaj Ewelina
Ja również wpisuję się do Twojego wątku. Temat jest mi bardzo bliski, bo to i moje początki ogrodowania.
Będę mocno kibicować i czekać na nowy sezon u Ciebie. Co posadziłaś jesienią?
Ja również wpisuję się do Twojego wątku. Temat jest mi bardzo bliski, bo to i moje początki ogrodowania.
Będę mocno kibicować i czekać na nowy sezon u Ciebie. Co posadziłaś jesienią?
Re: Przydomowy ogródek Eweliny .
Zawitałam i ja podglądać Twoje działania ogrodowe Obrzeża rabat są z wkopanej cegły?
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5492
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Przydomowy ogródek Eweliny .
Ewelinko, przyszłam jak tylko zobaczyłam, że otworzyłaś swój wątek
Bardzo się cieszę, że zdecydowałaś się na pokazanie swojego ogrodu.Początek bardzo obiecujący, działka tak duża, że aż zazdraszczam. Oj, przydałoby mi się chociaż kawałek więcej Będę z ciekawością zaglądać do Ciebie i patrzeć jak zmienia się Twoje otoczenie. Już widać ogrom pracy jaką włożyłaś w tworzenie rabat, a z każdym rokiem będzie coraz piękniej . Nie kasuj tylko tych najwcześniejszych zdjęć, bo za kilka lat będzie można porównać jakie nastąpiły zmiany. Zobaczysz, sama będziesz zdziwiona, że wszystko tak szybko rośnie
Bardzo się cieszę, że zdecydowałaś się na pokazanie swojego ogrodu.Początek bardzo obiecujący, działka tak duża, że aż zazdraszczam. Oj, przydałoby mi się chociaż kawałek więcej Będę z ciekawością zaglądać do Ciebie i patrzeć jak zmienia się Twoje otoczenie. Już widać ogrom pracy jaką włożyłaś w tworzenie rabat, a z każdym rokiem będzie coraz piękniej . Nie kasuj tylko tych najwcześniejszych zdjęć, bo za kilka lat będzie można porównać jakie nastąpiły zmiany. Zobaczysz, sama będziesz zdziwiona, że wszystko tak szybko rośnie
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Przydomowy ogródek Eweliny .
Witam Was wieczorną porą .
Agnieszko witaj u mnie. Posadziłam głównie cebule- lilie, czosnki , tulipany, hiacynty i inne . Zakupiłam też około 30 róż , w tym kilka pnących i inne np. Chopin, Rosarum, New Dawn, Mary Rose, Bonica i wiele innych . Posadziłam też jakieś byliny tak więc czekam na nowy sezon z niecierpliwością.
Kasiu, dziękuję za odwiedziny. Tak , obrzeża rabat są z cegły, miałam sporo z rozbiórki więc postanowiłam je jakoś użyć. Wiem, że nie są długowieczne no ale przynajmniej jakiś czas będzie ładniej.
Dorotko witam i Ciebie. Masz rację, troszkę pracy trzeba było włożyć ale wszystko robiłam z przyjemnością. Nawet zdzieranie darni z czasem polubiłam . Zdjęcia zachowam bo jak sama zauważyłaś można porównać jak wszystko szybko się zmienia i rośnie. Jeszcze wiele pracy przede mną ale to jest wspaniałe i czekam na nowy sezon z niecierpliwością.
Pozdrawiam Wszystkich i zapraszam ponownie .
Agnieszko witaj u mnie. Posadziłam głównie cebule- lilie, czosnki , tulipany, hiacynty i inne . Zakupiłam też około 30 róż , w tym kilka pnących i inne np. Chopin, Rosarum, New Dawn, Mary Rose, Bonica i wiele innych . Posadziłam też jakieś byliny tak więc czekam na nowy sezon z niecierpliwością.
Kasiu, dziękuję za odwiedziny. Tak , obrzeża rabat są z cegły, miałam sporo z rozbiórki więc postanowiłam je jakoś użyć. Wiem, że nie są długowieczne no ale przynajmniej jakiś czas będzie ładniej.
Dorotko witam i Ciebie. Masz rację, troszkę pracy trzeba było włożyć ale wszystko robiłam z przyjemnością. Nawet zdzieranie darni z czasem polubiłam . Zdjęcia zachowam bo jak sama zauważyłaś można porównać jak wszystko szybko się zmienia i rośnie. Jeszcze wiele pracy przede mną ale to jest wspaniałe i czekam na nowy sezon z niecierpliwością.
Pozdrawiam Wszystkich i zapraszam ponownie .
Re: Przydomowy ogródek Eweliny .
Witaj
Przyszedłem i ja się przywitać. Masz sporą działkę wiesz już co chcesz, więc teraz będziesz tylko sądzić i sądzić i zawsze dla nas zielonozakręconych rośli zawsze jest mało i zawsze znajdziesz cm, skrawek miejsca by coś kupić i wsadzić.
Życzę powodzenia i zapraszam do odwiedzenia mojego wątku.
Przyszedłem i ja się przywitać. Masz sporą działkę wiesz już co chcesz, więc teraz będziesz tylko sądzić i sądzić i zawsze dla nas zielonozakręconych rośli zawsze jest mało i zawsze znajdziesz cm, skrawek miejsca by coś kupić i wsadzić.
Życzę powodzenia i zapraszam do odwiedzenia mojego wątku.
Moja przygoda z roślinami Zapraszam.
- "Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!"-
Helen Mirren
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Przydomowy ogródek Eweliny.
Witajcie .
Dzisiaj dalsza część fotorelacji z mojego ogródka. Niektóre fotki są kiepskiej jakości ale wybaczcie innych nie posiadam.
Działka jest w kształcie prostokąta i usytuowana jest na niewielkim wzniesieniu . Piszecie, że mam sporą działkę ale jednak usytuowanie budynków jest takie, że nie mogę pozwolić sobie na bardzo "głębokie" rabaty bo inaczej trawnik byłby minimalny. Mimo to staram się jakoś to wszystko ogarnąć , z różnymi skutkami.
Wjazd na działkę mam nieprzeciętny, ponieważ nie graniczy ona z żadną drogą . Ja wiem, że to może wydawać się dziwne ale wjeżdżamy na swoją działkę przez działkę sąsiadki . Wszystko jest oczywiście ustanowione prawnie . Wjazd jest wspólny i my przejeżdżamy przez boczną część działki- nie jakoś przez środek . Nie jest to szczęśliwe rozwiązanie ale może kiedyś to się zmieni. Jest opcja dokupienia ziemi z którą graniczymy a gdybyśmy ją nabyli to wówczas moje królestwo urośnie o drugie tyle no i mielibyśmy wjazd bezpośrednio z drogi gminnej. Czas pokaże , a teraz fotki :
Maj 2013r. Ta część działki jest zaraz za wjazdem po prawej stronie, graniczy z gruntami ornymi, które są dużo wyżej , tak więc zrodził się pomysł założenia skarpy .
Wiosna 2015r. Tak skarpa wygląda od frontu. To jest to samo miejsce ale inne ujęcie .
Maj 2013r. Działka na wprost wjazdu . Po prawej rośnie jedyne drzewo jakie zostało- jest to klon jawor. Po lewej widać stodołę wybudowaną z czerwonej cegły.
Wiosna 2015r. zdjęcie jest bardzo nieostre ale nie mam innego . Widać , że ziemia została ściągnięta by zrobić poziom i wykorzystaliśmy ją na założenie skarpy. Dalsza część nie jest jeszcze zrobiona ale wiosną tego roku chcemy zabrać się za tą część działki.
Sierpień 2014r.
Wrzesień 2015r.
Listopad 2015r.
Maj 2013r.
Listopad 2015r. To jest to samo miejsce co powyżej ale z dalszej perspektywy. Punktem orientacyjnym jest studnia ( za berberysem ) .
Od strony studni wygląda to tak :
Maj 2015r .Widok z balkonu, kiedy patrzę na wschód :
Jesień 2015r.
Myślę, że póki co wystarczy. Nie mogą Was tak męczyć od samego początku . Bardzo przepraszam, że te zdjęcia są takie małe ale chodziło mi o taki ogólny zarys zmian, rabat . Lepsze i ładniejsze zdjęcia wraz z roślinami ruszą dopiero w tym sezonie. Mam nadzieję, że rośliny ładnie przezimują i ruszą wiosną z kopyta abym miała co pokazać .
A teraz uciekam i pozdrawiam ciepło .
Dzisiaj dalsza część fotorelacji z mojego ogródka. Niektóre fotki są kiepskiej jakości ale wybaczcie innych nie posiadam.
Działka jest w kształcie prostokąta i usytuowana jest na niewielkim wzniesieniu . Piszecie, że mam sporą działkę ale jednak usytuowanie budynków jest takie, że nie mogę pozwolić sobie na bardzo "głębokie" rabaty bo inaczej trawnik byłby minimalny. Mimo to staram się jakoś to wszystko ogarnąć , z różnymi skutkami.
Wjazd na działkę mam nieprzeciętny, ponieważ nie graniczy ona z żadną drogą . Ja wiem, że to może wydawać się dziwne ale wjeżdżamy na swoją działkę przez działkę sąsiadki . Wszystko jest oczywiście ustanowione prawnie . Wjazd jest wspólny i my przejeżdżamy przez boczną część działki- nie jakoś przez środek . Nie jest to szczęśliwe rozwiązanie ale może kiedyś to się zmieni. Jest opcja dokupienia ziemi z którą graniczymy a gdybyśmy ją nabyli to wówczas moje królestwo urośnie o drugie tyle no i mielibyśmy wjazd bezpośrednio z drogi gminnej. Czas pokaże , a teraz fotki :
Maj 2013r. Ta część działki jest zaraz za wjazdem po prawej stronie, graniczy z gruntami ornymi, które są dużo wyżej , tak więc zrodził się pomysł założenia skarpy .
Wiosna 2015r. Tak skarpa wygląda od frontu. To jest to samo miejsce ale inne ujęcie .
Maj 2013r. Działka na wprost wjazdu . Po prawej rośnie jedyne drzewo jakie zostało- jest to klon jawor. Po lewej widać stodołę wybudowaną z czerwonej cegły.
Wiosna 2015r. zdjęcie jest bardzo nieostre ale nie mam innego . Widać , że ziemia została ściągnięta by zrobić poziom i wykorzystaliśmy ją na założenie skarpy. Dalsza część nie jest jeszcze zrobiona ale wiosną tego roku chcemy zabrać się za tą część działki.
Sierpień 2014r.
Wrzesień 2015r.
Listopad 2015r.
Maj 2013r.
Listopad 2015r. To jest to samo miejsce co powyżej ale z dalszej perspektywy. Punktem orientacyjnym jest studnia ( za berberysem ) .
Od strony studni wygląda to tak :
Maj 2015r .Widok z balkonu, kiedy patrzę na wschód :
Jesień 2015r.
Myślę, że póki co wystarczy. Nie mogą Was tak męczyć od samego początku . Bardzo przepraszam, że te zdjęcia są takie małe ale chodziło mi o taki ogólny zarys zmian, rabat . Lepsze i ładniejsze zdjęcia wraz z roślinami ruszą dopiero w tym sezonie. Mam nadzieję, że rośliny ładnie przezimują i ruszą wiosną z kopyta abym miała co pokazać .
A teraz uciekam i pozdrawiam ciepło .