Pelargonia - wysiew nasion Cz.3
Re: Pelargonia - wysiew nasion cz.2
Smirko, ciekawy patent z moczeniem na chusteczce. Chyba wygodniejszy jak moczenie w wodzie. Czyli co, talerzyk, na nim mokra chusteczka, na tym nasiona i przykryć folią?
Re: Pelargonia - wysiew nasion cz.2
andrz6,dokładnie tak,chusteczka musi być mocno nasączona ale nie przelana.
- gosiak132
- 100p
- Posty: 120
- Od: 21 wrz 2013, o 23:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: DOLNY ŚLĄSK
Re: Pelargonia - wysiew nasion cz.2
Witam wszystkich.
Ja w zeszłym roku posiałam pelargonie łososiową i białą. Łososiowa ładnie i szybko zaczeła rosnąć na 10 nasion wyszło 10 ,niestety biała nie . Po paru tygodniach wygrzebałam nasionka i dałam na waciki namoczone.I właśnie w ten sposób z 9 nasion zaczeło wypuszczać 6, a już miałam zrezygnować.
Moja rada taka jak nie chcą wychodzić posiane do ziemi to wyciągnąć i na wacikach na pewno puszczą. albo od razu na wacikach próbować i potem do ziemi.
Ja w zeszłym roku posiałam pelargonie łososiową i białą. Łososiowa ładnie i szybko zaczeła rosnąć na 10 nasion wyszło 10 ,niestety biała nie . Po paru tygodniach wygrzebałam nasionka i dałam na waciki namoczone.I właśnie w ten sposób z 9 nasion zaczeło wypuszczać 6, a już miałam zrezygnować.
Moja rada taka jak nie chcą wychodzić posiane do ziemi to wyciągnąć i na wacikach na pewno puszczą. albo od razu na wacikach próbować i potem do ziemi.
Pozdrawiam Małgosia
Re: Pelargonia - wysiew nasion cz.2
Przed chwilą wysiałem 9 paczek. Białe, czerwone i fioletowe. Na pokrywce od słoika wyłożyłem ręcznik papierowy namoczony wodą. Na to wysypałem nasiona z zachowaniem pewnej odległości między nimi i zawinąłem folią śniadaniową. Całość postawiłem na letnim grzejniku. Zatem czekam na efekty
- gosiak132
- 100p
- Posty: 120
- Od: 21 wrz 2013, o 23:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: DOLNY ŚLĄSK
Re: Pelargonia - wysiew nasion cz.2
Uważaj bo ręcznik papierowy szybko wysycha nawet przykryty , musisz pilnować.
Pozdrawiam Małgosia
Re: Pelargonia - wysiew nasion cz.2
Przy wielki zaskoczeniu donoszę, że po niecałej dobie pierwsze nasiona już wyskoczyły ;) Wygląda to obiecująco.
Re: Pelargonia - wysiew nasion cz.2
Na razie kilka szt. na ok 100 więc... najlepiej wyskoczyła biała, potem fioletowa. Czerwona jeszcze wcale sie nie ruszyła.
-
- 200p
- Posty: 207
- Od: 15 sie 2014, o 19:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Pelargonia - wysiew nasion cz.2
Czy teraz kiedy nasionka wykiełkowały i zostały posadzone to czy tez należy załozyc woreczek na doniczke?Czy coś trzeba jeszcze zrobić?
Re: Pelargonia - wysiew nasion cz.2
Z tego co mi wiadomo, powinny mieć zapewnione warunki szklarniowe czyli ciepło i wilgotno. Zatem myślę, że przykrywać ale tak żeby zapewnić wentylację.
- gosiak132
- 100p
- Posty: 120
- Od: 21 wrz 2013, o 23:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: DOLNY ŚLĄSK
Re: Pelargonia - wysiew nasion cz.2
Ja swoje roślinki miałam przykryte workiem dopóki nie pokazały listków. Worek miał pare dziurek ale i tak raz na dobę worek zdejmowałam na ok 30 min.
Pozdrawiam Małgosia
-
- 200p
- Posty: 207
- Od: 15 sie 2014, o 19:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Pelargonia - wysiew nasion cz.2
Tak tez poczyniłem jak doradzacie.Moje nasionka pelargonii byly sprowadzone z Chin wiec mam nadzieje że jednak się nie okaże że to np.papryka wyrosła albo coś innego:) ha ha