Dalie wymagania,problemy - cz.4
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Dalie wymagania,problemy - cz.4
Poprzednia część jest tutaj.
Witajcie. Jak rozpoznać czy karpy dalii nie zmarzly ? Zimuję je pierwszy raz w kartonie w trocinach w chłodnym miejscu ale w te mrozy zapomniałam o nich. Nie jestem pewna czy tam nie spadła temperatura poniżej zera. Karpy wyglądają w zasadzie normalnie tzn mają jasno brązowy kolor i są zmarszczone. Czy gdyby zmarzly zrobią się czarne ? Szkoda mi ich stracić bo dostałam je od babci . Przepięknie kwitły i nie sprawiały mi problemów.
Witajcie. Jak rozpoznać czy karpy dalii nie zmarzly ? Zimuję je pierwszy raz w kartonie w trocinach w chłodnym miejscu ale w te mrozy zapomniałam o nich. Nie jestem pewna czy tam nie spadła temperatura poniżej zera. Karpy wyglądają w zasadzie normalnie tzn mają jasno brązowy kolor i są zmarszczone. Czy gdyby zmarzly zrobią się czarne ? Szkoda mi ich stracić bo dostałam je od babci . Przepięknie kwitły i nie sprawiały mi problemów.
Re: Dalie wymagania,problemy - cz.3
Karton i trociny na pewno je osłoniły. Jeśli zmarzły to zrobią się miękkie i zaczną gnić.
Re: Dalie Stanisława cz.4
Czasami, jeśli karpy tylko nadmarzną i zrobią się mokre wystarczy je powtórnie dobrze osuszyć i dadzą sie jeszcze uratować
Niekiedy proponuję Wam podglądanie cudzych ogrodów daliowych - często był to piękny i zadbany ogród Geoff'a i Heather's.
Dziś proponuję podglądnięcie w jaki sposób Geoff zajmuje się i uprawia swoje dalie. Czasem przydaje się skorzystanie z doświadczenia innych...
https://www.youtube.com/watch?v=MFlga0jQkEM
Niekiedy proponuję Wam podglądanie cudzych ogrodów daliowych - często był to piękny i zadbany ogród Geoff'a i Heather's.
Dziś proponuję podglądnięcie w jaki sposób Geoff zajmuje się i uprawia swoje dalie. Czasem przydaje się skorzystanie z doświadczenia innych...
https://www.youtube.com/watch?v=MFlga0jQkEM
Pozdrawiam
Barbara
Barbara
- alicjad31
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7875
- Od: 28 lip 2013, o 20:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Dalie wymagania,problemy - cz.3
Ciekawy sposób przechowywania karp tylko nie zauważyłam jaka tam zimą temperatura panuje
Może bym u siebie takie przechowane zastosowała
Może bym u siebie takie przechowane zastosowała
Pozdrawiam Alicja
Re: Dalie wymagania,problemy - cz.3
Tam mają cieplej. U nas by pomarzły tak w foliaku tylko - moze nie wszystkie, ale na pewno byłyby duze straty.
- Agrokasia
- 200p
- Posty: 497
- Od: 14 kwie 2010, o 15:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Dalie wymagania,problemy - cz.3
Moje karpy właśnie zgniły. Ostatnimi laty nie udaje mi się przechować dalii.
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9832
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Dalie wymagania,problemy - cz.3
Kasiu! Widocznie pomieszczenie, w którym przechowujesz jest za zimne. Zawsze wszystkim powtarzam, że jak się nie ma pomieszczenia do przechowywania, to przecież można potraktować dalie jako jednoroczne i kupić nowe wiosną. Pelargonie i aksamitki ludzie kupują po 2-6zł i potem nie przechowują. Więc można odżałować i cieszyć się cudownymi kwiatami od lipca do października lub dłużej.
Innym sposobem jest znalezienie kąta dla swoich karp u bliźnich Jakaś kuzynka, sąsiadka, szwagier z odpowiednią piwnicą. Wręczyć bombonierkę lub piwo i poprosić. Ja kiedyś przed laty tak robiłam. Znalazło się miejsce dla kartonika w przytulnej piwnicy.
Innym sposobem jest znalezienie kąta dla swoich karp u bliźnich Jakaś kuzynka, sąsiadka, szwagier z odpowiednią piwnicą. Wręczyć bombonierkę lub piwo i poprosić. Ja kiedyś przed laty tak robiłam. Znalazło się miejsce dla kartonika w przytulnej piwnicy.
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- Jolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2850
- Od: 12 maja 2013, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Dalie wymagania,problemy - cz.3
Myślę , że to nie wina zimnej piwnicy bo u mnie też mają bardzo zimno a może i zimniej jak są mrozy. Mogły być źle podsuszone po wykopaniu. Agrokasia czy dopadł je mrozik w piwnicy, czy miałaś je czymś przesypane?
Ja swoje po wykopaniu oczyszczam z ziemi i z podejrzanych bulw. Pozostawiam aż widzę , że karpa lekko podeschła i do wora z ,,suchą ziemią z popiołem", no prawie suchą Dają radę gdy temp jest nawet do +5*C. Te co są w doniczkach w ogóle nie wyciągam aż do wiosny.
Pierwszy raz przechowuję dalie bez karpy ale z młodymi odrostami.Kret wśród nich połaził no to myszy jesienią od spodu zjadły bulwy a ja się zastanawiałam dlaczego one po deszczu zaczęły się przewracać Aby do wiosny i zobaczę czy mi się udało coś odratować.
Ja swoje po wykopaniu oczyszczam z ziemi i z podejrzanych bulw. Pozostawiam aż widzę , że karpa lekko podeschła i do wora z ,,suchą ziemią z popiołem", no prawie suchą Dają radę gdy temp jest nawet do +5*C. Te co są w doniczkach w ogóle nie wyciągam aż do wiosny.
Pierwszy raz przechowuję dalie bez karpy ale z młodymi odrostami.Kret wśród nich połaził no to myszy jesienią od spodu zjadły bulwy a ja się zastanawiałam dlaczego one po deszczu zaczęły się przewracać Aby do wiosny i zobaczę czy mi się udało coś odratować.
- Agrokasia
- 200p
- Posty: 497
- Od: 14 kwie 2010, o 15:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Dalie wymagania,problemy - cz.3
Dalie trzymałam w pojemniku z trocinami i kompostem w piwnicy na wsi. Temperatura niska, ale nigdy nie spada poniżej zera. Kiedyś przechowywałam w piwnicy w bloku - też spleśniały mimo że, zaprawiłam je antygrzybem. Innym razem wyschły na wiór. Ja też uważam, że najlepiej w tej sytuacji kupować co roku nowe dalie. Jednak żal wyrzucać ładne okazy.
- Jolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2850
- Od: 12 maja 2013, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Dalie wymagania,problemy - cz.3
Zgadzam się z Tobą w 101%Agrokasia pisze:. Jednak żal wyrzucać ładne okazy.
Mi się trociny nie sprawdziły. Kasiu, a może były ,,napompowane" po jesiennych opadach. Ja bardzo długo zwlekałam w tym roku z wykopywaniem bo jesień była zbyt mokra, dopiero w XI i jeszcze miałam wrażenie ziemia że, z nich wody nie wyciągnęła.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4851
- Od: 11 wrz 2006, o 00:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kujawy
Re: Dalie wymagania,problemy - cz.3
Ja przechowuję karpy dali i inne cebulowe w piwnicy w bloku.Agrokasia pisze:też uważam, że najlepiej w tej sytuacji kupować co roku nowe dalie. Jednak żal wyrzucać ładne okazy.
Każdy gatunek cebul pakuję do osobnej torebki foliowej z B
mieszając z trocinami takimi dla kotów, które kupuję w zoologicznym.
Od czasu do czasu spryskuję wodą idą po słoiki do piwnicy.
Nigdy nic mi nie zgniło najwyżej trochę karpy przeschły,
ale wiosną ja je moczę we wodzie zanim pójdą do ziemi.
Re: Dalie wymagania,problemy - cz.3
Mam pytanie. Z racji, że zajrzałam do przechowalni, żeby sprawdzić co tam się, dzieje, zobaczyłam, że jedna dalia, którą wstawiłam w donicy mimo ciemna jest w niezłej formie... Rośnie po prostu na biało . Pewnie i tak na wiosnę będę musiała ją obciąć bo nie sądzę, żeby dała radę po wyniesieniu na słońce i wiatr. Ale przez nią zaczęłam się zastanawiać czy nie warto było by podpędzić sobie cafe au lait żeby zaczęła mi kwitnąć jak najwcześniej. I teraz pytanie do was: Kiedy jest ten dobry czas, czy robić to w domu czy na osłoniętym tarasie a przede wszystkim co z dzieleniem karp. Czy to nie jest tak, że im większa tym większy będzie krzak? Ale na amerykańskich filmikach widziałam, że dzielą nawet na pojedyncze ziemniaczki i też osiągają całkiem spore krzaczki. A potem jak je wybić z doniczki bez uszkodzenia pędów?
kluska - "ogrodnik" od czerwca 2006
- kama_80
- 1000p
- Posty: 1363
- Od: 30 wrz 2013, o 09:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kórnik k/Poznania
Re: Dalie wymagania,problemy - cz.3
Podpowiedzcie mi jakie preparaty (podkreślam że też do zastosowania w domu) na pleśniejącą ziemię możecie polecić? Chciałabym nimi i dalie na wszelki wypadek opryskać
Pozdrawiam Jola