Od wczoraj mam w domu palmę Arekę. Podlałam ją wczoraj, woda przeciekła do podstawki, ale było jej bardzo mało i dziś już wyparowała. Jednak dzisiaj zobaczyłam, że na powierzchni ziemi jest biała pleśń (jak delikatna "wata" ). Wczoraj na pewno jej nie było. Jak mam ją usunąć? Zebrać ziemię z pleśnią? W pokoju śpi niemowlę, więc zależy mi na pozbyciu się pleśni.
Przesyłam zdjęcia:



Czytałam ten wątek i wiem już że muszę przesadzić palmę. Moja ziemia też jest chyba zła, prawda? Czy jak będę ją przesadzać do ziemi dla palm, mam jakoś opukać roślinę z tej ziemi w której jest teraz? Czy doniczka ma mieć podstawkę, czy bez? Kupię też spryskiwacz i już chciałam włączyć nawilżacz powietrza, żeby się lepiej roślince zrobiło (kaloryfery grzeją, więc jest trochę sucho), a tu zobaczyłam tą pleśń, więc się wstrzymałam z jednym i drugim. Jak dalej postępować w tej kwestii?
Przesyłam też zdjęcia liści. Trochę się zawijają. Czy będą więdły, czy może to przez transport do domu?

Proszę o szybką odpowiedź i z góry bardzo dziękuję.
