Grubosz - Crassula cz.4

Zablokowany
Awatar użytkownika
raflezja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6839
Od: 25 lip 2009, o 21:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków i okolice

Re: Grubosz - Crassula cz.4

Post »

Żadnego zasilania!
Chyba jednak ta średnica 16 cm jest przesadzona. Obwód (dwa pi er) też sie nie załapie na tę wartość. Ale oczywiście bardzo mi szkoda grubosza i trzymam mocno kciuki.
Awatar użytkownika
McMArchewka
1000p
1000p
Posty: 1173
Od: 13 lut 2012, o 21:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Meszna

Re: Grubosz - Crassula cz.4

Post »

Witam! :wit Czy mogę teraz, w połowie stycznia wykonać zabieg przycięcia wierzchołka wzrostu grubosza, w celu jego rozkrzewienia?
Oprócz tego chciałem jeszcze zapytać czy w uprawie tejże rośliny stosujecie jakieś nawozy?
Awatar użytkownika
raflezja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6839
Od: 25 lip 2009, o 21:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków i okolice

Re: Grubosz - Crassula cz.4

Post »

Nie stosuje się nawozów do sukulentów, bo rosną wtedy nienaturalnie.
Podłoże powinno być przepuszczalne i dość jałowe.
Zaczekaj ze ścięciem tego stozka wzrostu do końca lutego lub początku marca. Wtedy jest więcej światła i nowe pędy nie wyciągną się tak bardzo.
Awatar użytkownika
McMArchewka
1000p
1000p
Posty: 1173
Od: 13 lut 2012, o 21:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Meszna

Re: Grubosz - Crassula cz.4

Post »

raflezja Dziękuję za odpowiedź :wit A czy przy okazji cięcia pod koniec lutego mogę się pokusić również o przycięcie wierzchołków wzrostu bocznych pędów, które już są na tej roślinie od dłuższego czasu?
Awatar użytkownika
raflezja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6839
Od: 25 lip 2009, o 21:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków i okolice

Re: Grubosz - Crassula cz.4

Post »

Oczywiście że tak. Możesz zrobić totalnie, całościowo, czyli ogolić wszystko co zbędne :)
Dzień będzie już dłuższy to i pojawiające się odrosty - silniejsze.

Dodam, ze ja od zawsze jestem zwolennikiem wycinania zbędnych gałązek, a nie przycinania.
Wycinanie pozwala na naturalne prowadzenie rośliny. Ale czasem nie ma siły, przyciąć trzeba.
Awatar użytkownika
McMArchewka
1000p
1000p
Posty: 1173
Od: 13 lut 2012, o 21:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Meszna

Re: Grubosz - Crassula cz.4

Post »

A, to świetnie! :D Generalnie już noo od roku się biorę za tego grubosza i jakoś tak się zabrać nie mogę ;:306
Ale teraz już najwyższa pora!
Chciałem jeszcze spytać czy to normalne, że o tej porze roku roślinie tej mogą w większym stopniu usychać listki niż powiedzmy na wiosnę czy w lecie?
Toshibaaa
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 46
Od: 28 sty 2015, o 12:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Leszno

Re: Grubosz - Crassula cz.4

Post »

Napisz w jakim miejscu trzymasz grubsza. Możliwe że jest mu za ciepło dlatego gubi listki.
Marcin
Awatar użytkownika
McMArchewka
1000p
1000p
Posty: 1173
Od: 13 lut 2012, o 21:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Meszna

Re: Grubosz - Crassula cz.4

Post »

Trzymam go u mnie w pokoju na parapecie od strony zachodniej. Pod parapetem znajduje się kaloryfer, jednak nie jestem do końca przekonany, że to od tego, ponieważ wszystkim innym roślinom obok to raczej nie szkodzi.
Toshibaaa
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 46
Od: 28 sty 2015, o 12:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Leszno

Re: Grubosz - Crassula cz.4

Post »

A jednak. Teraz jest czas zimowego spoczynku gruboszy. Powinny być trzymane w temperaturze 10-15 stopni celcjusza. Obecność kaloryfera (zapewne działa) nie poprawia sytuacji. Także proponowałbym (jeżeli masz taką możliwość) przenieść go do chłodniejszego miejsca albo chociaż przestawił aby nie buchał na niego bezpośrednio kaloryfer.
Marcin
Awatar użytkownika
McMArchewka
1000p
1000p
Posty: 1173
Od: 13 lut 2012, o 21:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Meszna

Re: Grubosz - Crassula cz.4

Post »

Hmh, z takim przedstawieniem to może być trochę ciężko, ponieważ u mnie w domu temperatura zawsze oscyluje w okolicach 20 stopnii, natomiast w piwnicy jest poniżej 10 (około 5, więc niestety zbyt zimno) :(
Pamiętam jednak, że nigdy utrata liści nie była jakaś wielka, a one same zawsze odrastały :wink:
Toshibaaa
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 46
Od: 28 sty 2015, o 12:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Leszno

Re: Grubosz - Crassula cz.4

Post »

Rozumiem. Zapytałeś a ja Ci odpowiedziałem :). Ja tez specjalnie nie zimuję swoich grubszy. Jednak nie stoją nad działającym kaloryferem, a i tak mają się świetnie.
Marcin
Awatar użytkownika
McMArchewka
1000p
1000p
Posty: 1173
Od: 13 lut 2012, o 21:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Meszna

Re: Grubosz - Crassula cz.4

Post »

Cóż, w każdym razie dziękuję za odpowiedź :)
W każdym razie wczoraj musiałem go podejrzeć, ponieważ rósł dość krzywo i na dodatek w taki sposób, że wszystkie boczne odrosty rosły sobie tylko z jednej strony. Teraz został przeze mnie zmotywowany do wypuszczania odrostów w drugą stronę :wink:

A czy praktykował ktoś kiedyś wystawianie gruboszów podczas lata do ogrodu?
Awatar użytkownika
raflezja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6839
Od: 25 lip 2009, o 21:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków i okolice

Re: Grubosz - Crassula cz.4

Post »

Moje zawsze tam stoją.
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
McMArchewka
1000p
1000p
Posty: 1173
Od: 13 lut 2012, o 21:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Meszna

Re: Grubosz - Crassula cz.4

Post »

Śliczne te Twoje grubosze, raflezja ;:138
Tam na drugim zdjęciu widać dwie rośliny, które rosną w formie drzewka. Powiedz, jak je przycinasz? Zwróciły one moją szczególną uwagę :D
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7898
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Grubosz - Crassula cz.4

Post »

Iwonka jest mistrzynią jeżeli chodzi o grubosze (chociaż nie tylko grubosze). Zachęcam Cię do przestudiowania jej wątków kaktusowo-sukulentowych - na pewno znajdziesz tam mnóstwo wskazówek i przydatnych informacji, nie mówiąc o zdjęciach i inspiracjach :wink:
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
Zablokowany

Wróć do „KAKTUSY i inne sukulenty”