Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania
Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania
dukra13,śliczne H.aulicum.Stare odmiany mają w sobie coś ...
Lucyna78
U mnie w tym roku kilka cebul przeszło spoczynek z dorodnym pióropuszem liści, a po przyniesieniu na parapet w ciągu kilku dni praktycznie wszystkie zżółkły i zasychają .Trochę to dziwnie wygląda ale widzę, że jednocześnie wyrastają młode listki.
Jeżeli Twoje cebule były sześć miesięcy nie podlewane , obserwuj teraz czy wznowiły wegetację.Jeśli rośnie jakiś nowy liść, to podlewaj umiarkowanie.Ale jeżeli nic nowego nie widać - wody tylko tyle aby korzenie w ciepełku nie uschły.
Lucyna78
U mnie w tym roku kilka cebul przeszło spoczynek z dorodnym pióropuszem liści, a po przyniesieniu na parapet w ciągu kilku dni praktycznie wszystkie zżółkły i zasychają .Trochę to dziwnie wygląda ale widzę, że jednocześnie wyrastają młode listki.
Jeżeli Twoje cebule były sześć miesięcy nie podlewane , obserwuj teraz czy wznowiły wegetację.Jeśli rośnie jakiś nowy liść, to podlewaj umiarkowanie.Ale jeżeli nic nowego nie widać - wody tylko tyle aby korzenie w ciepełku nie uschły.
- Jolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2818
- Od: 12 maja 2013, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania
Moje roślinki ani myślą zasuszać liście. Przebywają w temp ok 5*C ,wysoka wilgotność powietrza. Jeden nawet wypuścił już nowy liść. Czy zakwitną nie wiem. Nie zasuszam ich. Rosną to rosną, z kwitnięciem różnie bywa.
Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania
Febronia zdaję relację po wykopaniu z ziemi w ogrodzie, obcięciu liści, podsuszeniu cebul..
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 7#p5355567 teraz są w cieple i już ładnie zaczynają coś zielonego wypuszczać.
Jedna z cebul
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 7#p5355567 teraz są w cieple i już ładnie zaczynają coś zielonego wypuszczać.
Jedna z cebul
- Magda30
- 500p
- Posty: 537
- Od: 10 sie 2013, o 23:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie plockie
Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania
U mnie kwitły w lato na dworzu a teraz w zimę nie chcą leniwce.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6275
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania
Wyjęłam z doniczki cebulę Amarylisa. Uciełam jeden pozostały liść ,wyczyściłam z ziemi i teraz nie wiem co dalej.
Nie kwitła mi przez dwa lata. Cebula jest całkiem okazała w wielkości dużej mandarynki. Jak dalej mam z nią postąpić, żeby zakwitła?
Asia
Nie kwitła mi przez dwa lata. Cebula jest całkiem okazała w wielkości dużej mandarynki. Jak dalej mam z nią postąpić, żeby zakwitła?
Asia
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18944
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania
Nie ma gwarancji, że Ci zakwitnie. W wątku znajdziesz różne metody, dzięki którym cebule powinny zakwitnąć. Ale i tak wszystko zależy od samej rośliny.
Posadź do ziemi, postaw w jasnym ciepłym miejscu i czekaj. Dopóki nie zacznie rosnąć, nie podlewaj.
Edit: Właśnie na razie zakwitł pierwszy z trzech, albo czterech pąków mojego zwykłego Hippeastrum:
Posadź do ziemi, postaw w jasnym ciepłym miejscu i czekaj. Dopóki nie zacznie rosnąć, nie podlewaj.
Edit: Właśnie na razie zakwitł pierwszy z trzech, albo czterech pąków mojego zwykłego Hippeastrum:
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania
Pelasia moje też nigdy ponownie nie zakwitły ale przyznaję że nie dbałam o nie jak należy. Nie nawoziłam, nie pilnowałam okresu spoczynku. W tym roku zamierzam się przyłożyć i zadbać o cebulki. Szkoda że roślina nie ma ładniejszych liści i trzeba ją chować by nie straszyła
Chciałam sobie kupić nowe cebule ale jak na złość nigdzie stacjonarnie już ich nie ma. Najlepsza pora na zakup była przed świętami było ich pełno w niskiej cenie...
Chciałam sobie kupić nowe cebule ale jak na złość nigdzie stacjonarnie już ich nie ma. Najlepsza pora na zakup była przed świętami było ich pełno w niskiej cenie...
- dukra13
- 200p
- Posty: 268
- Od: 23 sie 2007, o 22:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania
Lucyna78, te liście nie wyglądają tak tragicznie u zdrowej odżywionej rośliny. Gęsty pióropusz, sztywnych liści, lepiej wygląda niż niejedna hoja, którą tak się zachwyca większa część forum. Osobiście też wolę jak pęd kwiatowy jest otoczony wianuszkiem liści a nie taki goły jak u świeżo zakupionych cebul.
Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania
dukra13 u mnie te liście zawsze były takie "rozciapierzone" na boki albo wręcz się kładły na parapecie.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18944
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania
Mam ten sam problem z liśćmi, w jednej doniczce mam kilka cebul i liście ich są właśnie długie i wiotkie. Musiałem dać okrągłą podporę, bo inaczej łamały mi się w połowie. Tak się zastanawiam, czy to nie z niedoboru światła? Stoją w zimie na parapecie w kuchni, przed którą jest loggia, więc światła nie dociera tam dużo.
Z drugiej strony w sezonie wystawiam na balkon i światła jest o wiele więcej, a nowe liście z tego okresu nie są o wiele bardziej sztywniejsze.
W drugiej zwartnicy (tej kwitnącej) sytuacja jest nieco lepsza, ale też ma takie same warunki uprawy.
O co więc chodzi?
Z drugiej strony w sezonie wystawiam na balkon i światła jest o wiele więcej, a nowe liście z tego okresu nie są o wiele bardziej sztywniejsze.
W drugiej zwartnicy (tej kwitnącej) sytuacja jest nieco lepsza, ale też ma takie same warunki uprawy.
O co więc chodzi?
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania
norbert76 wydaje mi się,że chodzi o nawozy. Ja o swoje nie dbałam, po przekwitnięciu zostawiłam jak stały, czasami podlałam i tyle. Moje akurat słońca miały bardzo dużo ale jedzonka zero i stąd takie mizeroty rosły. Ziemi w doniczce mało, roślina żarłoczna i głodowała. Nie miała z czego produkować ładnych liści o kwiatach nie wspomnę. W tym sezonie obiecałam sobie o nie dbać, zobaczymy czy będzie różnica.
Mam pytanie od kiedy je nawozić ( moje nie kwitły) i jakim nawozem? Lepszy będzie do roślin zielonych czy do kwitnących?
Mam pytanie od kiedy je nawozić ( moje nie kwitły) i jakim nawozem? Lepszy będzie do roślin zielonych czy do kwitnących?
- sauromatum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1707
- Od: 18 maja 2010, o 08:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania
Wyciągnięte, łatwo łamliwe liście to oznaka braku światła. Zwarnice kochają słońce, powinny być uprawiane w pełnym słońcu lub jasnym cieniu. Rośliny hodowane w gruncie na ogrodzie lub w donicach na jasnym balkonie mają sztywne, ciemnozielone liście. Pamiętajcie - to, że nam się wydaje, że pokój jest jasny to nie zmienia faktu, że dla roślin on jest ciemny. Najważniejszym czynnikiem indukującym kwitnienie u roślin jest podobno słońce i duża ilość światła - ale nawet na parapecie południowym liście się wyciągną ponieważ światło dociera tylko z jednej strony (chyba, że macie własne słońce w pokoju ) - dlatego lepiej wystawiać Hippeastrum na balkon lub ogród. I i oczywiście dobrze nawozić (ja czasem daję nawóz do roślin zielonych, czasem do kwitnących, problemu z kwitnieniem cebul nie mam
- sauromatum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1707
- Od: 18 maja 2010, o 08:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania
Zamieszczam 2 zdjęcia w ramach zobrazowania wrostu cebul - i jako porównanie:
Obie cebule zostały posadzone tego samego dnia, do tej samej donicy. Dlaczego tak bardzo się różnią etapem wzrostu? Pierwsza nie dawała żadnych oznak wzrostu, druga wypuszczała liście (pąk kwiatowy utknął w cebuli, rozcinałem łuski aby mógł wyrosnąć). Pierwsza po prostu jest cały czas w stanie spoczynku - a posadzona została już chyba 3 tygodnie temu. Więc jeśli zastanawiacie się czasem czemu wasza cebula nie rośnie i czy jest z nią coś nie tak - jeśli posadziliście ją bez oznak wegetacji - to zapewne nic jej nie jest. Po prostu ona jest w okresie spoczynku a nie zamierza się wybudzać na nasze żądanie. Jeśli cebula ma już widoczny pąk kwiatowy lub liście w trakcie sadzenia to po posadzeniu wzrost zobaczymy prawie od razu
Obie cebule zostały posadzone tego samego dnia, do tej samej donicy. Dlaczego tak bardzo się różnią etapem wzrostu? Pierwsza nie dawała żadnych oznak wzrostu, druga wypuszczała liście (pąk kwiatowy utknął w cebuli, rozcinałem łuski aby mógł wyrosnąć). Pierwsza po prostu jest cały czas w stanie spoczynku - a posadzona została już chyba 3 tygodnie temu. Więc jeśli zastanawiacie się czasem czemu wasza cebula nie rośnie i czy jest z nią coś nie tak - jeśli posadziliście ją bez oznak wegetacji - to zapewne nic jej nie jest. Po prostu ona jest w okresie spoczynku a nie zamierza się wybudzać na nasze żądanie. Jeśli cebula ma już widoczny pąk kwiatowy lub liście w trakcie sadzenia to po posadzeniu wzrost zobaczymy prawie od razu