Rośliny ozdobne w uprawie producenckiej cz. I (2013- 2017)

[szczytnica38]

Jak tylko masz wolne miejsce w szklarence to wrzucaj, choćby jutro. Po wniesieniu jak będzie miało mrozić przykryj to jeszcze włókniną, nawet 4 warstwy. Dobrze jak doniczki nie są zmrażane, w lutym- marcu widać różnicę, później to już różnica kolosalna.

[fumikko]

Przy -11C to i tak pewnie nic teraz nie zrobisz, pewnie większość doniczek trzyma się podłoża jak na kleju:) oderwanie doniczki graniczy z cudem,albo skutkuje wyrwaniem agrotkaniny, tak przynajmniej jest u mni . Przenieś jak tylko mróz odpuści. Tak jak Mariusz pisze na pewno początkiem marca będziesz widział już dużą różnice.
Co do zmrożenia ziemi w doniczkach, to przy -11C nawet przy kilku warstwach włókniny, w małej szklarni ziemia będzie zmrożona.
Mariusz ma duże zblokowane obiekty , a w takich obiektach panuje całkiem inna termika. My początkujący możemy tylko marzyć o takich warunkach. Ale przecież od marzeń wszystko się zaczyna, więc Tomek_Os , głowa do góry za pięć czy dziesięć lat też dojdziemy do takich obiektów jak te Mariusza...a przynajmniej mam taką nadzieję

A jak u Was z rozpoczęciem sezonu, widzę że Zibi już pierwsze siewy ma już za sobą.
U nas na pierwszy rzut poszły do ziemi ubiegłoroczne bulwy begonii przewieszającej.

[Tomek_Os]

Tak właśnie myślałem Dziękuję Wam bardzo za odpowiedzi.

[szczytnica38]

Swojego czasu przy niższych temperaturach na włókninę sypaliśmy suche liście. Efekt jest super, nawet przy -20 nie przemrażało. Dużo tylko roboty- liści nazbierać jesienią, potem je posprzątać. Tak to wyglądało:

[lanceta]

Dzięki Zibiemu trafiłam na ten wątek.Nie uwierzycie,ale przeczytałam przed chwilą cały.Wątek bardzo ciekawy i pomocny.Powiedziałabym,że
wciągajacy swoją treścią.Czytając jakie pytania zadają młodzi adepci sztuki ogrodniczej,ile mają problemów,czy im się uda wyprodukować
piękne chryzantemy na 1 listopada........czytałam,dalej ,dalej ..... i tak do ostatniego postu ,mojego znajomego Mariusza,u którego byłam z grupą forumek.
A teraz kilka słów do Euzebiusza - jestem pełna podziwu ,że przy ogromie prac ogrodniczych,znajdujesz czas dla Forum,gdzie dzielisz się swoją wiedzą i doświadczeniem w sposób ciepły i życzliwy.

[nienia_]

Witam,
ja mam pytanie z innej beczki.
A mianowicie jako ogrodnik amator (sporadycznie sprzedający rośliny) mam dalię całą żółtą poza jednym kwiatem który jest w połowie żółty a w połowie czerwony (zdjęcia brak) chciałam ją rozmnożyć ,ale dzielenie bulwy powoduje to samo co zwykle czyli tylko jeden kwiat jest inny więc chciałam z nasienia tylko nie wiem jak ono wygląda czy ktoś mógł by mnie oświecić?

[Zibi_41]

Z nasiona raczej nie powielisz właściwości odmiany ze względu na najprawdopodobniejsze przypadkowe zapylenie. Skuteczną metodą jest pobranie i ukorzenienie sadzonek wierzchołkowych . Musisz zapewnić karpie odpowiednią wilgotność , np. płytko ją zakopując w dużej donicy i podlewając w ciepłym pomieszczeniu. Gdy pokażą się kiełki z małymi listkami wystarczy je ukorzenić najlepiej w forfie odkwaszonym. Młode rośliny na pewno powtórzą cechy rośliny matecznej

[nienia_]

Dziękuję Zibi spróbuję tak zrobić

[babcia52]

Zibi_41 - dzięki za " patent " wysiewu nasion tzn. dziurka , nasionko bez przykrywania Tak zrobiłam ,wszystko mi pięknie wschodzi



------------------------------
Lucyna.

[Zibi_41]

Zibi_41 - dzięki za " patent " wysiewu nasion tzn. dziurka , nasionko bez przykrywania Tak zrobiłam ,wszystko mi pięknie wschodzi



------------------------------
Lucyna.

Powiedziałbym że łaski nie robi. W ubiegłym sezonie miałem przepiękne chryzantemy , wiesz dlaczego Bo nie miałem czasu im przeszkadzać Najprostrze metody są zazwyczaj najlepsze

[Tomek_Os]

Witajcie
Bratki stoją sobie już od 3 tygodni w szklarence, chyba im to służy, bo robią się coraz większe. Mam pytanie. Czy powinienem je teraz nawieść dolistnie? Ziemię mają cały czas wilgotną, więc nie chcę ich zalewać na stole zalewowym, tym bardziej, że zbliżają się chłodniejsze noce. Jeśli nawozić dolistnie, to jak często, bo to że nawozem np zielonym Kristalonem to wiem.

[Zibi_41]

Myślę że to ryzykowne posunięcie Jeśli nie masz możliwości dogrzania szklarni w nocy a po oprysku chwyci mróz to może być nieciekawie . Nawóz oczywiście by się przydał , ale wówczas musisz im dać czas na wchłonięcie przed przymrozkiem , a prognozy nie są sprzyjające

Za chwilkę wstawię fotki z postępów u mnie





Ogrzewanie i stoły gotowe , pozostało jeszcze uszczelnienie kominów i zaczynam zasiedlanie

[PiotrekP]

Podziwiam zapał i chęć do pracy, też bym wszystko oddał za to żeby do tego wrócić... sam jestem zmuszony wszystko sprzedać, łącznie z tunelem.
Fajny pomysł na stoły:)

[Zibi_41]

Pod styropianem konstrukcja nośna jest metalowa , wytrzymują bez odkształceń po trzydzieści misek 21cm na stół. Takie stoły to naprawdę wygoda i lepsze wyniki

[szczytnica38]

No to na wieki wieków... Tunel się rozpadnie, a stoły dalej będą stały . U mnie tunel do wymiany, to stoły też do kotła, oprócz nóg, za które robią skrzynki po hiszpańskich pomidorach. Póki co, najtańsze rozwiązanie, kiedyś może zrobię całkowicie metalowe, zalewowe, ale to kiedyś.

(zdjęcie z wcześniejszych lat)