Oj tam, kadzisz trochę, jak mi ktoś na odcisk nadepnie to potrafię być niemiły, mimo wszystko trudno mnie z równowagi wyprowadzić. Z doniczkami z twojej okolicy czasem się stykam, na targach w Ostródzie pytam przedstawiciela, czy wyjdzie coś taniej zakupu nich ilości rzędu 100 tys. szt. to na tę ilość nie może zrobić niższej ceny niż u pośrednika we Wrocławiu, cóż, dla mnie nieważne jaka firma na spodzie doniczki, grosz, dwa, na sztuce ważny jest. A bratki z sadzonek z dwutygodniowym opóźnieniem terminu i tak trzeba było skubać, od kilku dni poszły do tunelu i to jeszcze pod włókninę - jeszcze nigdy tak długo nie trzymałem z racji ciepłej jesieni na wolnym powietrzu.
W wolnej chwili przeglądnąłem wątek producencki - chryzki nie dla mnie, wolę byliny. Nowy namiot postawiony, poprzedni miał 1000m2, ten ma 1600, z czego 300 przeznaczam na magazyn na trociny. N a pewno wystąpią niedobory ciepła, 200 kw to dużo za mało na 1300 m2. Na razie grzeję tylko lekko, po połowie stycznia wjeżdża balkonówka, wtedy kotły na dyfer. W końcu kopnąłbyś się trochę A4?
