Nasiona pomidorów- prawidłowe pozyskiwanie nasion i przechowywanie

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2188
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Post »

Mirzan , część moich pomidorków stamtąd pochodzi . Niestety do Europy nie da się zamówić , trzeba szukać kogoś za wodą żeby wysłał w liście albo przywiózł z podróży . Oni zachwalają wszystkie odmiany , w praktyce jednak wychodzi różnie . Tak czy owak bogactwo odmian przeogromne .

Właśnie zakończyłam omłoty i pakowanie nasion pomidorów (4 miesiące systematycznego dłubania) . Odmian i krzyżówek naliczyłam coś powyżej 200 , ale i tak pomyłkowo nie zrobiłam nasion z Big Zebry i z Bogdanem podzielę sie tym co dostałam . Teraz niecierpliwie czekam na wynik zapylenia malinowego z zielonym . Nasiona wysiałam prosto z owocu , pomidora hoduję na oknie w oranżerii. Do dojrzewania ok. 3 tygodnie . Jak się pomiesza zieloną farbę z różową wychodzi fiolet , jakie będą pomidory za jakiś czas się okaże . Obrazek

Pozdrawiam . kozula
mirzan
---
Posty: 4276
Od: 23 maja 2005, o 06:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Przysyłają,znajoma z innego forum zamawia z tej firmy,dla mnie również kilkanascie
odmian.
W jaki sposób zapylasz,aby była gwarancja,że nie jest to samozapylenie lub przypadkowe?
Aby było mniej dłubania,środki z nasionami trzeba rzucić na sito i pod bieżącą wodą
przecierać ręką,aż się galaretka zmyje.W czasie suszenia przemieszać,aby nie
skleiły sie nasionka.Małą ilość miło wydłubywać przy porannej kawie.
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2188
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Post »

Oo, to fajnie że wysyłają - albo pomyliłam firmy albo się zmieniło od zeszłego roku .

Co do dłubania nasion mam na myśli już wysuszone , przy tej ilości odmian mokre nasiona przyklejam do papieru i podpisuję . Inaczej się nie da , bo jest jeszcze taka nieprzyjemna sprawa jak zarabianie na życie i wszystko trzeba robic w biegu , a pomieszac łatwo .

Pomidory w naszym klimacie nie zapylają się obcym pyłkiem (sporadycznie w czasie upałów) . Uniemożliwia to budowa kwiatu - słupek jest zamknięty w dłuższej rurce pylników i nawet jeśli kwiat odwiedzi owad , otrząśnie tylko jego własny pyłek na znamię słupka .

Co do krzyżowania robi się to w tunelu na pierwszym lub drugim gronie , bo tu najłatwiej o zapylenie . Niżej skrótowo instrukcja .
Wybierz krzak na matkę . Usuń pylniki z kwiatu/ów w momencie gdy płatki korony zaczynają się rozchylać a kolor jest bladożółty. Oznacz kwiaty kolorową nitką , naklejką z podpisem lub czym tam chcesz. Na początku pewnie parę słupków wyłamiesz , no ale na gronie kwiatów sporo .

Na drugi dzień przygotuj spryskiwacz z wodą i mały przejrzysty plastykowy pojemnik ( może być miarka z betoksonu , opakowanie z baterii paluszków) . Sprawdź na niepotrzebnym kwiatku czy pyłek się osypuje . Jeśli tak , otrząśnij pyłek z kwiatów krzaka przeznaczonego na ojca do pojemniczka .
Wygarnij pyłek palcem , paznokciem lub pędzelkiem i nanieś na znamiona słupków wcześniej przygotowanych kwiatów .
Spryskaj delikatnie wodą .
Jeśli chcesz mieć pewność czy zapylenie się udało , nie pryskaj tych kwiatów betoksonem . Po kilku dniach widać efekty , jeśli nie wyszło próbuje się do skutku .
W sumie to bardzo proste , a radości potem sporo .



Udanych prób na wiosnę, kozula
Awatar użytkownika
liria1
50p
50p
Posty: 80
Od: 18 sie 2008, o 11:24
Lokalizacja: Kraków

Post »

Wyprubuję Twój przepis ale i tak wydaje się to skomplikowane :D
liria1
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2188
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Post »

Liria1 zapewniam Cię to nie jest skomplikowane tylko tak wygląda , dopóki nie spróbujesz . Kastracji kwiatów dokonuje się przed dojrzewaniem pyłku , tak że nie ma mowy o samozapyleniu . Firmy nasienne nie bawią się w produkcję F1 odmian amatorskich . Jeśli sobie sama pokrzyżujesz swoje ulubione odmiany otrzymasz mieszańce bogatsze smakiem i łatwiejsze w uprawie od odmian ustalonych .
Połamania słupków , kozula .
mirzan
---
Posty: 4276
Od: 23 maja 2005, o 06:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Czy nie zbyt optymistycznie?Otrzyma różne mieszańce,lepsze i gorsze,mogą być duże
różnice miedzy roślinami.Z tego całego śmietnika co wyrósł,trzeba wyselekcjonować
najlepsze osobniki i nadal je mnożyć.
Jedyna pociecha,że co wyrośnie to i tak się zje.Trzeba pamiętać,że trzeba miec dużo miejsca i dużo czasu na zabawę w krzyżowanie roślin.
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2188
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Post »

Mirzan , już mam pierwsze doświadczenia . Jeżeli krzyżujemy dwie odmiany ustalone , otrzymujemy wyrównanego mieszańca F1 o silniejszym wzroście , zdrowszego i o lepszym plonowaniu od odmian wyjściowych . Śmietnik o którym piszesz otrzymujemy przez wysiew nasion mieszańca F1 , jest to pokolenie F2 . Jeśli z tego chcemy uzyskać nową linię lub odmianę ustaloną , trzeba prowadzić selekcję do pokolenia F 10 , ale tego już nie proponuję . Proponuję tylko krzyżówki odmian ustalonych którymi nie zajmują się zawodowi hodowcy , a dają naprawdę świetne efekty . Zapylenie kilku kwiatów to robota na parę minut .

Pozdrawiam . kozula
mirzan
---
Posty: 4276
Od: 23 maja 2005, o 06:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Mam doświadczenie tylko w krzyżowaniu lilii,i krzyżując odmiany nigdy nie ma
wyrównanego pokolenia.F1 mieszaniec heterozyjny wyjdzie po krzyżowaniu gatunków,a mieszańce między odmianowe dadzą nie wiadomo co, i po to robi się
selekcję.
Mnie interesuje sama technika wykonania zabiegu, nie mam miejsca i potrzeby
nasadzenia duzej ilości pomidorow.
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2188
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Post »

Nie wiem jak jak jest u lilii , co do pomidorów dysponuję pracą A. Michalskiej ,,Hodowla pomidora i papryki" , z opisem technik i sposobu dziedziczenia niektórych genów .

Jeśli chodzi o pomidory cytuję z wyżej wym. pracy : ,,Jedną z form rodzicielskich używanych do krzyżowania jest zwykle dobra odmiana , która wymaga poprawienia pod względem jednej lub kilku cech. Druga forma ma stanowić żródło tych cech. Źródłem tych cech może być odmiana krajowa lub zagraniczna , linia hodowlana charakteryzująca się poszukiwaną cechą lub prymitywna forma o niewielu cechach pomidora uprawnego. ''

Sprawdziłam co z czego wychodzi i jak już wcześniej pisałam , po skrzyżowaniu dwóch odmian ustalonych powstaje heterozyjny mieszaniec F 1 ( np.' Malinowy Warszawski' x Malinowy Henryka ') . Po skrzyżowaniu odmiany F1 z odmianą ustaloną (np.' Marissa 'x 'Malinowy Warszawski ') wychodzi jak to ująłeś ,, bałagan '' , jeszcze większy po skrzyżowaniu dwóch odmian F1 ( np. 'Marissa ' x ' Red Chief' ). Rozszczepienie cech występuje również po wysiewie nasion uzyskanych z uprawianej odmiany F1 , co na pewno niejeden forumowicz już robił i wie co potem rośnie . Nie ma potrzeby sadzić pomidorów hektarami , zwykle sadzę po jednej roślinie , a tylko przewidywane ciekawsze mieszańce po kilka szt .

Oo , już wiem czemu u lilii jest inaczej , one są obcopylne , a pomidor samopylny .

Pozdrawiam . kozula
Awatar użytkownika
agape
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2127
Od: 23 lip 2008, o 21:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Post »

Przepraszam, A czy ktoś zamawiał z Polski z tej strony zagranicznej paczki nasion? Jak to zrobić? Bo nie mogę tam znależć formularza, numeru konta?
Pomidory sa tam wspaniałe, po prostu cudowne! Mogłabym mieć cały warzywniak tylko w pomidorach. Po prostu można oszaleć.
Chyba, ze macie jakichś sprzedawców w Polsce. Możecie polecić.? Tu, w watku lub- bardzo poproszę na p/w.
Dziękuję!
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2188
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Post »

Pooglądaj sobie jeszcze tu :
http://www.burpee.com/
http://www.parkseed.com/
Z tych firm w zeszłym roku bezpośrednio nie dało rady .
Jest jeszcze angielska firma w której oferują też naturalnie słone odmiany .Jest to mięsny smak , z japońska nazywany umami . Jak znajdę adres tej firmy to go zamieszczę , na słonego zachorowałam .

Pozdrawiam .kozula
Awatar użytkownika
agape
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2127
Od: 23 lip 2008, o 21:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Post »

Poczytałam w wikipedii o tym receptorze smakowym! To niesamowite! Będę czekać na link...
Z Anglii- mam znajomych, może udałoby się zamówić do nich, a potem tu w Polsce podzielić się wysyłkowo nasionami...
Awatar użytkownika
Ewela
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 12
Od: 16 mar 2008, o 20:17
Lokalizacja: mazowieckie

Post »

Na allegro pojawiły się nasiona różnych odmian pomidorów, może tam warto poszukać... znalazłam też ciekawą stronkę włoskiej firmy nasiennej http://www.franchi-sementi.pl/firma.php
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
mirzan
---
Posty: 4276
Od: 23 maja 2005, o 06:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

kozula pisze: Oo , już wiem czemu u lilii jest inaczej , one są obcopylne , a pomidor samopylny .

Pozdrawiam . kozula
Z liliami jest to bardziej skomplikowane,napisze w wątku liliowym.
Bogdan Szczepański
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 13
Od: 4 lis 2008, o 15:10

Post »

agape pisze:Poczytałam w wikipedii o tym receptorze smakowym! To niesamowite! Będę czekać na link...
Z Anglii- mam znajomych, może udałoby się zamówić do nich, a potem tu w Polsce podzielić się wysyłkowo nasionami...
cześć jeśli ktoś poda mi nazwę słonego pomidora to może uda mi się go sćiągnąć z wysp mam tam syna czekam na informację Bogdan :D
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”