W.o... Kotach cz.7 {04.2014}

Sekcja uporządkowana tematycznie. Wątki kwalifikuje tylko Administrator.
Zablokowany
Awatar użytkownika
ewa2019
1000p
1000p
Posty: 1167
Od: 6 sty 2012, o 21:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubuskie

Re: W.o... Kotach cz.7 {04.2014}

Post »

sara44 pisze:Ewa czy kot z pieskiem żyją w zgodzie?
Oczywiści-tęsknią do siebie, gdy, kotka mieszka latem na dworze :wit
Pozdrawiam Ewa
Awatar użytkownika
aniag78
200p
200p
Posty: 258
Od: 7 sie 2013, o 22:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Austria, dolina Dunaju

Re: W.o... Kotach cz.7 {04.2014}

Post »

Ruja u samic może nawet doprowadzić do śmierci (co prawda najczęściej u fretek, ale tysiące suk i kotek spotyka ten sam los). Rujka może się przedłużać (ruja permanentna) co prowadzi do wyniszczenia organizmu. Często rujki kończą się ropomaciczem i innymi "przyjemnościami".
Jestem za kastracją samic (tak, poprawnie kastracja, czyli inaczej sterylizacja trwała), które nie są przeznaczone do hodowli (oczywiście zarejestrowanych i odpowiednich). Zmniejszyło by to problem bezdomności i chorób wielu zwierząt. Pomijam już lepszą jakość życia zwierzaka i dłuższe życie...
Kwiat jest uśmiechem rośliny.
Peter Hille
Niedaleko stoi dom...
Awatar użytkownika
Aquaforta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1105
Od: 26 cze 2012, o 16:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie
Kontakt:

Re: W.o... Kotach cz.7 {04.2014}

Post »

Sterylizacja zdecydowanie jest korzystniejsza dla zdrowia kotów nie przeznaczonych do rozmnażania, jeśli ktoś ma chętnych na kociaki i zapewnia im dobrą opiekę -jego decyzja, byle maluchy trafiały w dobre ręce...
Kotki hodowlane rujkę mają kilkakrotnie w ciągu roku, a zdarza się, że są ruje pernamentne (te często kończą się ropomaciczem i śmiercią kotki). Co wtedy robimy? Blokuje się kotkę hormonalnie lub dopuszcza do kocura -za zgodą zarządu klubu i z zaświadczeniem weta, że jest to dla zdrowia kotki. Wszystkie organizacje regulują ilość miotów (gdyby ktoś już zaczął liczyć zarobione kokosy z kilku miotów od jednej kotki)- kotka nie może mieć więcej miotów niż 3 w przeciągu dwóch lat. Czyli teoretycznie kociaki co 8 miesięcy, ale w praktyce jest to jeden miot rocznie.
Jest jeszcze jeden argument za sterylizacją -szczególnie dla właścicieli kocurów- drogą płciową przenoszone są różne choroby, dlatego w hodowlach zanim dopuści się do krycia obcą kotkę (czyli z innej hodowli) muszą być zrobione badania i dopiero z wynikami badań + zaświadczeniem lekarza przyjmuje się kotkę do krycia.
krysp50- rozumiem, że piszesz z własnego doświadczenia? :wink:
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
meluzyna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1306
Od: 8 sie 2009, o 10:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kuj. - Pom.

Re: W.o... Kotach cz.7 {04.2014}

Post »

Jak rozumiem jesteś w Związku, Stowarzyszeniu(?) Hodowców Kotów, a co z tymi nielegalnymi hodowlami? Sądząc po portalach aukcyjnych i nie tylko, musi być ich całkiem sporo, niestety. Czy Związek ma możliwości penetracji środowiska hodowców i pseudo-hodowców? Wiadomo, pieniądz kusi... .

"Drogą płciową przenoszone są różne choroby(...)"- myślałam, że to tylko u ludzi :wink:
Awatar użytkownika
Aquaforta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1105
Od: 26 cze 2012, o 16:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie
Kontakt:

Re: W.o... Kotach cz.7 {04.2014}

Post »

Niestety nie ma możliwości prawnych, by pseudohodowle nie rozmnażały kotów. Co więcej, oni także zrzeszyli się i wystawiają kotom "metryczki" lub inne "dokumenty" stwierdzające rasowość. Tylko świadomość kupującego może zweryfikować lewych "hodowców".
Tak naprawdę to osoba kupując kota "na kolanka"- czyli bez praw hodowlanych - z myślą o rozmnażaniu dokonuje kradzieży genów- ktoś wiele lat pracował nad daną linią hodowlaną wkładając w to ogrom czasu i pieniędzy. Zawsze jak ktoś mnie pyta co w tym złego mówię- można telewizor kupić w sklepie, można od pasera... Ja wolę sklep :)
Moje koty zrzeszone są w Stowarzyszeniu Hodowców Kotów pod auspicjami WCF :) Najbliższa wystawa mojego klubu będzie w Toruniu 13-14 luty ;:333
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
whitedame
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3456
Od: 17 lut 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice 6B

Re: W.o... Kotach cz.7 {04.2014}

Post »

Ciekawą rzecz napisałaś. Jak sprawdzić, czy kupuję kota z hodowli czy pseudohodowli, skoro im także wolno wystawić metrykę?
Pytam bo ciotka z wujkiem kupili ostatnio Ragdolla z rodowodem za 800 zł. Coś mi tu nie pasowało, a oni są przekonani o legalności pochodzenia swego kota.
;:233 Beata
Umysł jest jak spa­dochron. Nie działa, jeśli nie jest ot­warty Frank Zappa
Awatar użytkownika
meluzyna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1306
Od: 8 sie 2009, o 10:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kuj. - Pom.

Re: W.o... Kotach cz.7 {04.2014}

Post »

"Co więcej, oni także zrzeszyli się i wystawiają kotom "metryczki" lub inne "dokumenty" stwierdzające rasowość". A to ciekawe, występują jako legalne zrzeszenie czy jako '"podziemie"?

"Moje koty zrzeszone są w Stowarzyszeniu Hodowców Kotów pod auspicjami WCF :) Najbliższa wystawa mojego klubu będzie w Toruniu 13-14 luty ;:333"

Chociaż mam dachowca, zapewne wpadnę :)
Awatar użytkownika
krysp50
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 632
Od: 22 lut 2007, o 12:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: W.o... Kotach cz.7 {04.2014}

Post »

Aquaforta pisze: krysp50- rozumiem, że piszesz z własnego doświadczenia? :wink:
Raczej z wieloletnich obserwacji. Brakuje nam jeszcze dużo wiedzy a przede wszystkim odpowiedzialnych zachowań. Najważniejsze, że dużo już w tych tematach zmienia się - trochę powoli, ale jest nadzieja, że kiedyś będzie lepiej. Ważne, że już od najmłodszych lat - w przedszkolach, szkołach - zaczyna się edukacja. Wtedy na pewno będzie mniej nieszczęść kocich, psich i innych zwierzątek i starczy środków na ich żywienie, ewentualne leczenie.
Na dzień dzisiejszy ja mogę tylko pomóc im przetrwać kolejny dzień dając jedzenie bo o leczeniu mowy nie ma. Fundacje też nie mają tak dużych środków aby leczyć wszystkie chore zwierzęta a co najważniejsze - nie wszystkie 'bidy' znajdują domek. Dlatego będę zawsze popierać sterylizację kotów !!!
Pozdrawiam Krystyna
Awatar użytkownika
Aquaforta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1105
Od: 26 cze 2012, o 16:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie
Kontakt:

Re: W.o... Kotach cz.7 {04.2014}

Post »

Hodowcy zrzeszeni są w klubach, które prowadzą księgi rodowodowe i wystawiają wszystkie niezbędne dokumenty. Każdy klub działa pod patronatem WCF, FIFA lub TICA. Wcf-siedziba w Moskwie, Tica- Stany Zjednoczone, Fifa- nie pamiętam.
Zanim kupi się kota- mailowo lub telefonicznie trzeba skontaktować się z macierzystym klubem hodowcy- (każdy klub ma stronę internetową z wszelkimi danym i wykazem należących do niego hodowli), poczytać na temat wybranej rasy, porozmawiać z hodowcą, ew odwiedzić go w domu i wszystko naocznie zobaczyć. Nie tylko koty, ale również rodowody rodziców, dyplomy, zdobyte tytuły itd, itp.
Hodowcy tak jak ludzie -są różni. Kot nie może być przedmiotem. Jeden ma dwie kotki i zero czasu dla nich, inny ma kilkanaście i każda jest wygłaskana i wypieszczona.
Pseudohodowle wystawiają metryczki (ta nazwa już wskazuje na pseudo) często z pustymi rubrykami lub fikcyjnymi ew "podprowadzonymi" danymi. Kluby są niemożliwe do namierzenia -bo ich nie ma. Rodzice podobni do rasowych lub podstępem kupieni bez praw hodowlanych. Krycie w pokrewieństwie, bez możliwości kontroli częstotliwości miotów itp.
Prawdziwy rodowód jest pięcio lub sześciopokoleniowy. Hodowcy jeżdżą na wystawy, koty są oceniane przez różnych sędziów, zdobywają licencje hodowlane lub tytuły itd. Kot dopuszczony do rozrodu musi być w odpowiednim wieku, mieć określone cechy, wzorzec rasy (stąd wystawy) i max czas reprodukcji to 8 lat. Potem emerytura :)
Ostatnio miałam sporo chętnych na półrocznego kocurka, rozmowy kończyły się, gdy informowałam, że przed wydaniem kociak będzie wykastrowany. Jak myślicie- dlaczego chętni od razu rezygnowali? Oczywiście kociak miał być kupiony "na kolanka" ;:306
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
meluzyna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1306
Od: 8 sie 2009, o 10:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kuj. - Pom.

Re: W.o... Kotach cz.7 {04.2014}

Post »

I wszystko jasne :wink: Dzięki za wyczerpujące objaśnienia :)

Z drugiej strony też się ludziom nie dziwię, kiepskie pensje czy emerytury albo ich brak, to chcą sobie w jakiś sposób dorobić i wymyślili taki oto sposób.
Awatar użytkownika
ekopom
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5153
Od: 3 cze 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kuj. pomorskie

Re: W.o... Kotach cz.7 {04.2014}

Post »

Ciężkie mają koty życie, tyle kombinacji zapisów, przepisów. Ludziom jest łatwiej, bo mogą łączyć się w związki tylko jakie chcą.
Nawet u mnie , jak kot tylko wskoczy na tunel foliowy, to otrzymuje szuflę piachu, że leci jeszcze ze trzy metry, aby mu to wybić z głowy.
Awatar użytkownika
meluzyna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1306
Od: 8 sie 2009, o 10:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kuj. - Pom.

Re: W.o... Kotach cz.7 {04.2014}

Post »

Nie wolno rozmnażać zwierząt? :shock: Zakładam, że jesteś wegetarianką.
Awatar użytkownika
LadyK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1275
Od: 11 wrz 2015, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: W.o... Kotach cz.7 {04.2014}

Post »

Witam. Od kiedy pamiętam przeważały w moim domu kotki i pieski podrzutki, ludzie są naprawdę bezduszni, biorą jak zabawkę a jak się znudzi to za płot i to jeszcze często w zimie.
Obecny kotuś został nam podrzucony jako maleństwo bardzo późną jesienią ma na imię Niuniek i jest strasznie kochany - grzeczny - nauczony załatwiac się na dworze i mimo że idzie mu już 3 rok nie podsikuje w domu ( choć nie wiem jak w tym roku będzie). Nigdy nie myślałam, że czarnulek będzie taki słodziutki - do tej pory mieliśmy tygryski róznej maści i tak się złożyło, że ukochana kotka trochę już wiekowa ostatnio chorowała, ratowana lekami ktoregoś dnia się "pożegnała" i już nie wróciła, a tydzień pózniej zawitał Niuniek.
Kiciuś wyznaje zasadę, że wszystkie łóżka w domu należą do niego:

Obrazek


Obrazek
I nie tylko łóżka
Obrazek


Obrazek

Uwielbia spać przytulony do mojego policzka lub z łebkiem wcisniętym pod moją brodę
Albo przytulony do tego co jest


Obrazek

A jak mu gorąco to przykleja się do ściany


Obrazek
Pozdrawiam Katarzyna
"Kobieta ma zawsze coś do zrobienia w domu, głupia w nocy śpi, to się jej nazbiera"
Zdenerwowana
ZBANOWANY
Posty: 251
Od: 22 kwie 2015, o 18:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: W.o... Kotach cz.7 {04.2014}

Post »

Cudny koniuszek ogona.
Awatar użytkownika
magduska81
500p
500p
Posty: 562
Od: 11 wrz 2012, o 22:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Nad Wisła-Ach Lubelskie :)

Re: W.o... Kotach cz.7 {04.2014}

Post »

Wygina śmiało ciało...ten Niuniek ;)
Przez mo­j ogród prze­wineło się wiele osób... po każdym zos­tała ja­kaś pa­miątka. Naj­droższe są te, które po­zos­tały w sercu.
Sprzedam/wymienię:Byliny Krzewy Kwiaty rustykalne
Moje małe co nieco
Zablokowany

Wróć do „WSZYSTKO o... Bazy wiedzy użytecznej”