Grubosz - Crassula cz.4
Re: Grubosz - Crassula cz.4
Piękne te wasze grubosze,zwłaszcza variegatki.
- McMArchewka
- 1000p
- Posty: 1173
- Od: 13 lut 2012, o 21:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Meszna
Re: Grubosz - Crassula cz.4
raflezja Dzięki ukorzenianiu nowych roślin będę miał więcej materiału do cięcia ale i do badania
Prawdą jest, że nim włożę uciętą gałązkę do wody to muszę poczekać nim miejsce po cięciu zaschnie
Prawdą jest, że nim włożę uciętą gałązkę do wody to muszę poczekać nim miejsce po cięciu zaschnie
- McMArchewka
- 1000p
- Posty: 1173
- Od: 13 lut 2012, o 21:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Meszna
Re: Grubosz - Crassula cz.4
Noo w jego przypadku to może być katowanie
Tak się składa, że akurat tego grubsza którego teraz mam to także trzymałem w wodzie, póki nie wypuścił korzonków
Tak się składa, że akurat tego grubsza którego teraz mam to także trzymałem w wodzie, póki nie wypuścił korzonków
- kasia_rom
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4072
- Od: 5 paź 2008, o 12:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Grubosz - Crassula cz.4
Witam serdecznie
Przedstawiam moje gruboszki wyhodowane z listka - kilka lat to zajęło
Chciałabym wyprowadzić je na ładne drzewka i zastanawiam się czy zlikwidować boczne gałązki i zostawić po jednej, wyprowadzić wyżej i dopiero poczekać na rozgałęzienie , czy zostawić tak jak są .
Czy C. gollum nie rozłamie się pod ciężarem , jeśli zostawię te 3 pieńki , rosnące pod kątem ?
Przedstawiam moje gruboszki wyhodowane z listka - kilka lat to zajęło
Chciałabym wyprowadzić je na ładne drzewka i zastanawiam się czy zlikwidować boczne gałązki i zostawić po jednej, wyprowadzić wyżej i dopiero poczekać na rozgałęzienie , czy zostawić tak jak są .
Czy C. gollum nie rozłamie się pod ciężarem , jeśli zostawię te 3 pieńki , rosnące pod kątem ?
- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6839
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Grubosz - Crassula cz.4
Już są ładne Kasiu!
Rób tak jak Ty chcesz. Ja akurat preferuję drzewka na jednym pniu, ale każdy ma swoją wizję.
Podziwiam cię, że wyprowadziłaś te rośliny z liści. Ja taka cierpliwa nie jestem.
Rób tak jak Ty chcesz. Ja akurat preferuję drzewka na jednym pniu, ale każdy ma swoją wizję.
Podziwiam cię, że wyprowadziłaś te rośliny z liści. Ja taka cierpliwa nie jestem.
Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
- kasia_rom
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4072
- Od: 5 paź 2008, o 12:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Grubosz - Crassula cz.4
Dziękuję Iwonko
Kilka lat temu te grubosze nie były takie popularne, prawdę powiedziawszy przygarnęłam urwany, leżący listek spod jednej i drugiej roślinki w markecie budowlanym i wsadziłam pod nogi swojego gruboszka .
Było to w 2009 lub 2010 roku i tak sobie przez kilka lat po maleńku rosły
No właśnie mi też bardziej się podobają drzewka na jednym pniu, inne tak prowadzę , ale ten na potrójnej nóżce też może będzie wyglądać ciekawie, tylko czy roślina się nie rozłamie , jeśli pieńki będą rosły ukośnie ?
Kilka lat temu te grubosze nie były takie popularne, prawdę powiedziawszy przygarnęłam urwany, leżący listek spod jednej i drugiej roślinki w markecie budowlanym i wsadziłam pod nogi swojego gruboszka .
Było to w 2009 lub 2010 roku i tak sobie przez kilka lat po maleńku rosły
No właśnie mi też bardziej się podobają drzewka na jednym pniu, inne tak prowadzę , ale ten na potrójnej nóżce też może będzie wyglądać ciekawie, tylko czy roślina się nie rozłamie , jeśli pieńki będą rosły ukośnie ?
- McMArchewka
- 1000p
- Posty: 1173
- Od: 13 lut 2012, o 21:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Meszna
Re: Grubosz - Crassula cz.4
Ale one są śliczne!
Ostatnio przeniosłem swojego grubosza w chłodniejsze miejsce i stwierdzam, że już po tych paru dniach wygląda lepiej
Ostatnio przeniosłem swojego grubosza w chłodniejsze miejsce i stwierdzam, że już po tych paru dniach wygląda lepiej
- kasia_rom
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4072
- Od: 5 paź 2008, o 12:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Grubosz - Crassula cz.4
Dziękuję Michaś w imieniu gruboszków
Moje stoją na południowym oknie , w temperaturze pokojowej , ale u mnie w domu temp . nie przekracza 20 st. ale przy oknie pewnie jest chłodniej .
Moje stoją na południowym oknie , w temperaturze pokojowej , ale u mnie w domu temp . nie przekracza 20 st. ale przy oknie pewnie jest chłodniej .
- McMArchewka
- 1000p
- Posty: 1173
- Od: 13 lut 2012, o 21:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Meszna
Re: Grubosz - Crassula cz.4
Mój gruboszek, Kasiu, tracił bardzo dużo listków. Przyczyną pewnie było to, że rósł na parapecie nad kaloryferem :/ Przełożyłem go na półkę z dala od kaloryfera ale w jasnym miejscu. Przygotowuję go do przycinania w połowie lutego
- kasia_rom
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4072
- Od: 5 paź 2008, o 12:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Grubosz - Crassula cz.4
- Agnieszka Gie
- 100p
- Posty: 121
- Od: 15 maja 2008, o 16:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podlaskie
Re: Grubosz - Crassula cz.4
Kasia_rom tak jak napisała raflezja, prowadź tak jak Tobie się najbardziej podoba. Gdybyś zdecydowała się prowadzić golluma na 3 pnie to podpowiem Ci, że u mnie była podobna sytuacja. Okazało się, że niepotrzebnie się martwiłam bo z biegiem czasu gdy grubosz rósł to pnie stawały się coraz grubsze i mocniejsze. Teraz musiałabym siłą je rozrywać.
Zeszłam do garażu, żeby zrobić mu zdjęcie. Tak wygląda teraz.
Zeszłam do garażu, żeby zrobić mu zdjęcie. Tak wygląda teraz.
- kasia_rom
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4072
- Od: 5 paź 2008, o 12:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Grubosz - Crassula cz.4
Agnieszko, bardzo dziękuję
Właśnie rozwiałaś moje wątpliwości , o to mi chodziło, czy aby się nie rozłamie .
To zostawiam tak jak jest, będą 3 pieńki , podobnie jak u ciebie
Śliczne , dorodne masz drzewko i pozostałe widoczne w tle , dzięki że się fatygowałaś żeby zrobić fotki
Właśnie rozwiałaś moje wątpliwości , o to mi chodziło, czy aby się nie rozłamie .
To zostawiam tak jak jest, będą 3 pieńki , podobnie jak u ciebie
Śliczne , dorodne masz drzewko i pozostałe widoczne w tle , dzięki że się fatygowałaś żeby zrobić fotki