Wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. Cz. 5

[Wanda7]

Ło matko dziewczyny. Ja tak czytam o tych waszych treningach i zerkam na stojący naprzeciwko mnie rowerek stacjonarny. Chyba nie siedziałam na nim już z rok, chociaż po zakupie pilnie pedałowałam niemal codziennie. No dobra, trzeba będzie go znów odkurzyć i użyć, bo jednak biegać to za bardzo nie lubię.

[April]

Aneczka, podziwiam wiem ile to poświęcenia wymaga.

Ja staram się 3-4 razy w tygodniu jeździć na rowerku stacjonarnym, po 30-60 minut. Nie jest lekko. Poza tym joga dwa razy w tygodniu.....a jak gruba byłam - tak dalej jestem

[anida]

Zdecydowałam się wreszcie napisać (po kilku miesiącach podglądania) do sprawczyni mojego ogrodkowego rozwoju. Zaczęło się od skrzynki na kwiaty roboty mojego m. i poszukania roślin do tejże. Zupełnie przypadkiem trafiłam na forum i jakoś właśnie do Twego, Aniu wątku. No i oczywiście wybór padł na klematisy. Na początku 3 do skrzynki - viva polonia(kwitla 2 razy), innocent blush, multi blue. Później wywaliłam trawnik i podosadzalam różności, inne klemki, róże, 280 cebulek - a co tam na 20m2. A przecież nigdy nie lubiłam grzebać w ziemi. Dziękuję za inspirację.

[Ela_2015]

Anusiu smacznych pączusiów zyczę.

[aneczka1979]

Witajcie Kochani. Dla mnie to już praktycznie weekend.
Zrobiłam kilka zdjęć mojej nowej biżuterii ogrodowej. I tak nie pokażę wszystkiego, bo część "stroidełek" Em już wywiózł na działkę. Chyba, by mi zrobić miejsce na na nowe zakupy. I dlatego na przykład przed chwilą kurier przywiózł mi żeliwne poidełko dla ptaków, które przywiesza się do ściany bądź pergoli, płotu itp. Tym jednak pochwalę się już na tle łona natury. Będzie pięknie, bo za sąsiadkę poidełko dostanie Eden Rose i powojnika Betty Corning.

Elu -Ela_2015zjadłam jednego pączka z budyniem i teraz mam wyrzuty sumienia. Dziękuję jednak i Tobie smacznego życzę!



Anido witaj u mnie. Cieszę się, że zdecydowałaś się odezwać. My zielono zakręceni musimy trzymać się razem! Czy Twój cały ogródek liczy 20m2. Jeśli dobrze zrozumiałam, to postaram się więcej nie narzekać na swój zielony metraż. Nie myślałaś o tym, by otworzyć swój wątek? Pochwal się, jakie jeszcze masz powojniki i róże?



Aprilku wyobraź sobie, że molestowałam Nenę o to, jak jej idzie zimowanie rozplenicy rubrum a to byłaś Ty! Ma skleroza nie ma granic...
Joga dwa razy w tygodniu? To na pewno musisz być niezwykle gibka! Też chciałabym kiedyś spróbować.



Wandziu przecież lada moment zaczniesz gimnastykę w ogrodzie. Nie wystarczy?



Ewuniu witaj i Ty u mnie. Niestety nie odprawiam żadnych tajemnych czarów nad clematisami. Zapewniam im jedynie dobry start, dwa -trzy nawożenia w sezonie (lepiej mniej jak więcej) i odpowiednie cięcie wczesną wiosną. A Tak to pasę je miłością własną i zachwytem moich gał gdy zakwitną. Ot, cała tajemnica.
Ja niby sobie postanowiłam, że już dość róż. Niby... bo to samo było już jesienią... Jeszcze nawet nie zobaczyłam ich kwitnienia a już zamówiłam kolejne. Musiałabym odciąć się od forum... ale po co..?



A wyobraź sobie Sabinko, że mnie te kamienie na obrzeżach rabat zaczynają wnerwiać. Chętnie bym je "skasowała" ale aż się boję reakcji Ema na tę wiadomość, bo nie dalej jak rok temu wywierciłam mu gigantyczną dziurę w brzuchu miesiącami marudzenia jakże ja chciałabym tych kamlotów. Dwoił się i troił. Obrywał wahacze w naszym aucie, pożyczał busa, by mi ich nazwozić a tu teraz taki brzydki bąk... ups... Muszę pomyśleć na spokojnie. Może jak zrobię kanciki -ranciki przed kamieniami, by trawa się z nimi nie stykała to będzie to wyglądało bardziej estetycznie..? Hmm... Zobaczymy...



Olu grunt to się poruszać trochę. Nieważne jaka to będzie aktywność fizyczna, byle była i to dość regularna.



Gosiu mam nadzieję, że bieganie zostanie i ze mną już na stałe. Chciałabym zostać przy bieganiu dwa razy w tygodniu, gdy już osiągnę swój cel wagowy.



Paulinko jak zostało Ci racjonalne jedzenie to i tak już połowa sukcesu.



AguJa po tym kurzaku, to Ci życzę, byś się nie odnalazła w tym gąszczu!



No i zdjęcia ozdóbkowe się skończyły więc wygrzebię jeszcze troszkę wspominek. O!

Madziu a co Ci tam po głowie chodzi i co tak namiętnie oglądasz? Za czym się rozglądasz?



Filemonku niezłą szprychą to ja byłam jakiś czas temu. Teraz gdy mam te 7 kg mniej to już nie jest źle ale jeszcze z 5 by się przydało.



Soniu to fakt, ceny mogą być niezwykle różnorodne w różnych źródłach. I co pokusisz się na te szałwie czy szukasz dalej? A może cena dwa razy wyższa ale i sadzonka dwa razy porządniejsza?



Elu - elusia723 no to i Tobie należą się gratki za wytrwałość i zrzucenie tak dużej liczby kg. Niestety często po osiągnięciu upragnionego celu zapominamy, że musimy utrwalać uzyskane efekty -inaczej pójdą w siną dal...
Pochwalisz się swoimi dziełami w decupage?

[Tulap]

Hehehe,nie wiem czy wiesz ale odbijasz się w bombkach
Ten kamyk jest ładny,zawieszkę ma?
I te włócznie,na krety rozumiem?

[majka411]

Aneczka nie bardzo mogę sobie wyobrazić tego żeliwnego poidełka.... podeślij nam linki do
tych fajnych ozdób...... Kule cudne z czego to ptaszki bardzo wesołe
Odpowiem u Dorotki o to pytała SofF.....

[aneczka1979]

Ciąg dalszy odpowiedzi:

Zuza i tu mnie masz... Miałam przez zimę "rozkminić" aparat ale niestety tego nie zrobiłam... Nadal lecę na auto. Może Ty poćwicz obsługę aparatu a ja poćwiczę dalsze wybiegi i spikniemy się na kawce, przelecę tyyyyle kilosów, że będę smukła jak łania a Ty mnie nauczysz obsługi?

Elu -Ela_2015mam Świecznicę "Black Negligee" zakupioną w BR. Jestem z niej bardzo zadowolona. Niestety ma dość wolny przyrost. Jak masz miejsce to posadź więcej niż jedną.

Tolinko dziękuję. Niestety i ja potrafię za odchudzanie zbierać się miesiącami. Jednak jak już zacznę to potrafię się zmobilizować. Jak usłyszysz coś niezbyt chcianego usłyszeć na temat Twojego wygladu i wagi, to może sama stwierdzisz że już czas... ja właśnie tak miałam...

Reniu a to Ci dobre! Latałabyś do miasta tyle km i wracała pewnie z obciążeniem, to pewnie "byś zniknęła" już po kilku razach. A tego Em by raczej nie chciał prawda? więc niech już Ci lepiej pozwala wydawać tę kasę.







Tulapku wiem, że się odbijam w kulach. W sumie nie mam nic do ukrycia a i po tym zdjęciu niewiele można sobie wyobrazić. Już więcej siebie pokazałam na awatarku czy zdjęciach z wakacji.

Maju to lecę czytać do Dorotki.

[majka411]

Nie tak szybko jeszcze tam nie doleciałm
A... gdzie reszta odpowiedzi

[Filemon24]

Aniu ja już sie pozbyłam kamieni na rabatce będą eko bordy wkurzało mnie to wrastanie trawy
Piękne ozdoby do ogrodu

[aneczka1979]

Majeczko kule są stalowe, polerowane. Jedna z nich jest na piku!
A linka do poidełka podeślę Ci zaraz na PW.

-- 4 lut 2016, o 17:17 --

Dlatego Anitko chcę zrobić ranciki parę centymetrów przed kamieniami. Myślę, że będzie o wiele schludniej to wyglądało. Szpadelek do rantów już mam.

[elusia723]

Aniu tak piękną masz swoją działkę i teraz jeszcze te ozdóbki - cudeńko, tylko pozazdrościć wyczucia w komponowaniu, ja bym chyba tak nie umiała , mnie chyba podoba się prawie wszystko , ale gdybym miała to wkleić w architekturę ogrodu to już bym miała z tym nie lada problem. Zdjęcia jak zwykle super aż miło się je ogląda . Gratuluję zaparcia w bieganiu i podziwiam

[nifredil]

Wrastanie trawy w kamienie doskonale rozumiem, u mnie jest niby jednolite obrzeże i docelowo miała być jeszcze jedna kostka granitowa na płasko, właśnie na koło od kosiarki i niestety na "miało być" się skończyło. Jedyne co pozostaje to po koszeniu latać z nożyczkami i przycinać zaraz obok murków

Kamienne serce najbardziej wpadło mi w oko.. Śliczne i delikatne