Pod Jesionem cz. 4
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6234
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Pod Jesionem cz. 4
Marysiu! Ubawisz się... to lobelia...Wysiałam ją pierwszy raz w zeszłym roku i zakochałam się w tym maleństwie! Jeśli pobyty w szpitalach nie przeszkodzą, to będzie u mnie i w tym roku. Dała sobie radę na wjazdowej rabacie!
Różyczka to chyba faktycznie Lavaglut, choć kupowałam ją pod nazwą "Lawa glu" ... Jest zdrowa, liście ciemno zielone, bardzo obficie i długo kwitnie! To będzie jej trzecia wiosna, o ile i do niej nie dobierze się jakiś szkodnik... Dziś odkryłam, że straciłam kolejne roślinki...
Kocham niebieskie kwiatki
A to moja mała sąsiadka, która czasem do mnie ucieka.
Różyczka to chyba faktycznie Lavaglut, choć kupowałam ją pod nazwą "Lawa glu" ... Jest zdrowa, liście ciemno zielone, bardzo obficie i długo kwitnie! To będzie jej trzecia wiosna, o ile i do niej nie dobierze się jakiś szkodnik... Dziś odkryłam, że straciłam kolejne roślinki...
Kocham niebieskie kwiatki
A to moja mała sąsiadka, która czasem do mnie ucieka.
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42256
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Pod Jesionem cz. 4
Renatko teraz jak się przyjrzałam to widzę lobelkę, tym powiększeniem mnie zmyliłaś. Też sieję od paru lat i nawet już wysiałam, to śliczna roślinka Róża Lavaglut ma niesamowity kolor, ja swoją trochę źle posadziłam ale coś zmienię na wiosnę Niebieskie lubimy, ale ja bardzo lubię dąbrówki i mam ich kilka Śmieszą mnie te pieski, ona zagląda do Ciebie bo u Ciebie wesoło dużo czworonogów
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Pod Jesionem cz. 4
Reniu, ja też się zastanawiałam cóż to za niebieska piękność.
Lobelie uwielbiam, ale siewy mi nie wychodzą. Kupuję gotowe sadzoneczki.
Róże zdrowe, ładne. W tym roku będą większe i dorodniejsze.
Tylko Ty bądź zdrowa!!!!
Lobelie uwielbiam, ale siewy mi nie wychodzą. Kupuję gotowe sadzoneczki.
Róże zdrowe, ładne. W tym roku będą większe i dorodniejsze.
Tylko Ty bądź zdrowa!!!!
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- Lady-r
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4274
- Od: 3 lis 2006, o 12:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: między Płockiem, a Ciechanowem
Re: Pod Jesionem cz. 4
Sąsiadka urocza a ja walczę z nieproszonymi gośćmi, co zrobiły sobie wychodek z mojego ogródka. Koty teściowej w ilosci 15 i z 5 moich co się kiedyś ulitowałam nad kotką przybłędą. Ale koniec tego luz-pasu, biorę się za kocią antykoncepcję. Na szczęście mam Vet na miejscu to niech radzą.
pozdrawiam Ania jestem na etapie wymieniania tego co mi się trafiło na to co mi się podoba ;)
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Pod Jesionem cz. 4
Reniu, lobelię i ja bardzo lubię. W ubiegłym roku wyrosła mi z samosiewek i stworzyła ładny dywanik W tym roku też liczę na samosiewki.
Sąsiadeczka śliczniutka.
Sąsiadeczka śliczniutka.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- Anuleczka
- 500p
- Posty: 957
- Od: 25 sty 2015, o 20:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Pod Jesionem cz. 4
Reniu sasanki przecudnej urody, ale dzwonek Pink Octopus powala kwitnieniem. Też go w tym roku nabyłam. Po jakim czasie zrobiła Ci się taka kępka? Kocurom u Ciebie jak w raju, leżą widzę do góry brzuchami tak im dobrze. Pozdrawiam Cię cieplutko. U mnie zima i pruszy śnieg.
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12495
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Pod Jesionem cz. 4
Same cudowności pokazujesz.
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
- Anuleczka
- 500p
- Posty: 957
- Od: 25 sty 2015, o 20:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Pod Jesionem cz. 4
Wróciła i jeszcze cudnego pieska podejrzałam.
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6234
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Pod Jesionem cz. 4
Marysiu! Ja też je lubię, ale nie mam dużo, bo smakują moim gryzoniom. Jeśli będę miała możliwość to kilka różyczek, też zmieni swoje miejsce.
Tosiu! W tym roku róże nie okryte, ale zobaczymy jak sobie poradzą. Ze zdrówkiem różnie bywa, grunt że jeszcze tym razem mi się upiekło, bo ponoć łagodny, ale nerwów było sporo. Lobelkę siałam w zeszłym roku pierwszy raz, warto było! Wyglądała bardzo licho, a później tak pięknie kwitła, do samych mrozów.
Aniu! Moje zwierzaki zaszczepione, wysterylizowane itp, ale też miewam nieproszonych gości i to mnie bardzo mobilizuje do naprawy ogrodzenia wiosną.
Lucynko! Oby u mnie też tak się stało! Ja z samosiewek, to najczęściej mam ...gwiazdnicę
Aniu! Dzwonek zakupiony był jesienią 2014 w BR, i zapowiada się na wdzięczną roślinkę.
Mam nadzieję, że dalej tak szybko będzie się rozrastał, bo już kilka osób się o niego uśmiecha.
Psiunka jest prze słodka, to ulubienica mojego chrześniaka.
Loki! U mnie tylko wspomnienia, a u Ciebie same ''świeżynki''!
Tosiu! W tym roku róże nie okryte, ale zobaczymy jak sobie poradzą. Ze zdrówkiem różnie bywa, grunt że jeszcze tym razem mi się upiekło, bo ponoć łagodny, ale nerwów było sporo. Lobelkę siałam w zeszłym roku pierwszy raz, warto było! Wyglądała bardzo licho, a później tak pięknie kwitła, do samych mrozów.
Aniu! Moje zwierzaki zaszczepione, wysterylizowane itp, ale też miewam nieproszonych gości i to mnie bardzo mobilizuje do naprawy ogrodzenia wiosną.
Lucynko! Oby u mnie też tak się stało! Ja z samosiewek, to najczęściej mam ...gwiazdnicę
Aniu! Dzwonek zakupiony był jesienią 2014 w BR, i zapowiada się na wdzięczną roślinkę.
Mam nadzieję, że dalej tak szybko będzie się rozrastał, bo już kilka osób się o niego uśmiecha.
Psiunka jest prze słodka, to ulubienica mojego chrześniaka.
Loki! U mnie tylko wspomnienia, a u Ciebie same ''świeżynki''!
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
- cyganka77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 21 sie 2012, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Pod Jesionem cz. 4
Reniu ja też róż nie okryłam. Kupowałam takie, żeby dały radę, ale czy dadzą to się okaże na wiosnę.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1493
- Od: 26 sty 2013, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Pod Jesionem cz. 4
Reniu cieszę się bardzo ,że wszystko jest w porządku i masz rację czekanie jest najgorsze.Teraz tylko dbaj o siebie i na działeczkę
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6234
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Pod Jesionem cz. 4
Asiu! Tego dawania rady właśnie się boję! U mnie strasznie grasują nornice itp. Takie podkopywanie i objadanie korzeni raczej różom nie pomaga.
A jak tam Twoje wysiewy? Ja jeszcze nic nie posiałam...
Tereniu! Jeszcze tylko na zakaźny.... Ale tak czy siak działeczka nie poczeka więc wyjdę chyba choć na pół godzinki... bo mam do przycięcia sporo żywopłotu, resztki bylin też muszę posprzątać i trawnik przegrabić, i.... No tak tej roboty to ja mam na pół sezonu, anie pół godziny.
A jak tam Twoje wysiewy? Ja jeszcze nic nie posiałam...
Tereniu! Jeszcze tylko na zakaźny.... Ale tak czy siak działeczka nie poczeka więc wyjdę chyba choć na pół godzinki... bo mam do przycięcia sporo żywopłotu, resztki bylin też muszę posprzątać i trawnik przegrabić, i.... No tak tej roboty to ja mam na pół sezonu, anie pół godziny.
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
- cyganka77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 21 sie 2012, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Pod Jesionem cz. 4
Reniu trochę posiałam, ale na razie tylko kwiatki. Z paprykami i bakłażanami jeszcze troszkę czekam.
Dużo zdrówka!
Dużo zdrówka!