Nowości warzywne i owocowe,nieznane i mało znane
Re: Warzywa nieznane,mało znane i trochę inne od znanych.
Łopian ma też jadalne korzenie, nie próbowałam, ale na pewno sprawdzę.
Amanita a próbowałaś napoju ogórecznikowego? podobno jest tam popularny.
Amanita a próbowałaś napoju ogórecznikowego? podobno jest tam popularny.
Re: Warzywa nieznane,mało znane i trochę inne od znanych.
Nie, nie próbowałam, nie słyszałam nawet o takim. Zaintrygowałas mnie Laryssa
Poszukam info o tym soku.

Re: Warzywa nieznane,mało znane i trochę inne od znanych.
Nie wiem czy się mieści w tym wątku manna jadalna Glyceria fluitans (L.) .. A co można na jej temat przeczytać ?
https://pl.wikipedia.org/wiki/Manna_jadalna A jest to jedna z najbardziej cenionych kiedyś roślin, nasiona są wyjątkowe, dzieciom do mleka dawajcie zamiast chrupek z kukurydzy GMO
a ja na pewno majątek na tym zbiję, bi już dostałem od chłopa za przysłowiową złotówkę podmokłą łąkę


a ja na pewno majątek na tym zbiję, bi już dostałem od chłopa za przysłowiową złotówkę podmokłą łąkę
Re: Warzywa nieznane,mało znane i trochę inne od znanych.
Barrage for courage - a na nasze w luźnym tłumaczeniu "ja ogórecznik uczynię Ciebie walecznym"Amanita pisze:Nie, nie próbowałam, nie słyszałam nawet o takim. Zaintrygowałas mnie LaryssaPoszukam info o tym soku.
http://www.naturaity.pl/artykul/273,ogo ... ad-image-1
Re: Warzywa nieznane,mało znane i trochę inne od znanych.
Laryssa11 w tym linku to jest żywokost lekarski (należy do ogórecznikowatych)
Re: Warzywa nieznane,mało znane i trochę inne od znanych.
Jak dla mnie to ogórecznik, taki sam, jaki sieje u siebie na zagonach. Żywokost nie ma takich niebieskich szeroko rozchylonych kwiatków.
Zdjęcia z netu:
Żywokost:

A poniżej ogórecznik:

Zdjęcia z netu:
Żywokost:

A poniżej ogórecznik:

Re: Warzywa nieznane,mało znane i trochę inne od znanych.
Masz rację oczywiście
Żywokost jest nasz rodzimy, a ogórecznik adaptowany - oba lekarskie, rodzina ta sama, jeszcze miodunka się załapuje do kompletu.

Żywokost jest nasz rodzimy, a ogórecznik adaptowany - oba lekarskie, rodzina ta sama, jeszcze miodunka się załapuje do kompletu.
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7534
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Warzywa nieznane,mało znane i trochę inne od znanych.
Może i nie ma tu musu zaglądać, ale robicie powoli z tego wątku jedno wielkie chwastowisko.
Wolałabym o powrót do meritum, jeśli chcecie dyskutować nad zmianą jadłospisu współczesnego człowieka'
to proponuję utworzenie takiego tematu tutaj http://forumogrodnicze.info/viewforum.php?f=9
Wolałabym o powrót do meritum, jeśli chcecie dyskutować nad zmianą jadłospisu współczesnego człowieka'
to proponuję utworzenie takiego tematu tutaj http://forumogrodnicze.info/viewforum.php?f=9
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Re: Warzywa nieznane,mało znane i trochę inne od znanych.
Tylko ja przeczytałem całość??
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 5#p2765205
A Kalo już odróżnisz łobodę od miłowoja.
Możemy oczywiście wrócić do tych ciekawiebrzmiących i testować to, co nie jest z naszej szerokości geograficznej i klimatu.
Przepraszam, jeśli kogoś uraziłem wrzucając tu korzeń łopianu (większego rzecz jasna).

A Kalo już odróżnisz łobodę od miłowoja.
Możemy oczywiście wrócić do tych ciekawiebrzmiących i testować to, co nie jest z naszej szerokości geograficznej i klimatu.
Przepraszam, jeśli kogoś uraziłem wrzucając tu korzeń łopianu (większego rzecz jasna).
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Warzywa nieznane,mało znane i trochę inne od znanych.
To akurat odróżniałem.Odróżniam też rabarbar od łopianu. 

-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 39
- Od: 11 maja 2007, o 22:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie okolice Dynowa
- Kontakt:
Aszitaba roślina z witaminą B12
Aszitaba-
Kupiłem nasiona i poszukuje informacji na temat uprawy, tej rośliny w warunkach Polski
Angelica keiskei jest rośliną z rodziny selerowatych, i jak wiele innych roślin z tej rodziny, z różnych kontynentów, ten japoński gatunek jest nie tylko jadany jako warzywo, ale również wykorzystywany od wieków jako lek na wiele schorzeń. Pochodzi on z wyspy Hachijo-jima, gdzie badacze i lokalni zielarze stwierdzili powiązanie pomiędzy stałym spożyciem tej rośliny i długowiecznością mieszkańców wyspy. To co sprawia że Agelica keiskei jest wyjątkowa pośród wszystkich odmian rodzaju Angelica i pochodnych seleraków to jej żółty sok zawierający witaminę B12 (żadne inne rośliny jej nie zawierają), oraz chalkony - związki chemiczne będące jednymi z najsilniejszych przeciwutleniaczy.
Kupiłem nasiona i poszukuje informacji na temat uprawy, tej rośliny w warunkach Polski
Angelica keiskei jest rośliną z rodziny selerowatych, i jak wiele innych roślin z tej rodziny, z różnych kontynentów, ten japoński gatunek jest nie tylko jadany jako warzywo, ale również wykorzystywany od wieków jako lek na wiele schorzeń. Pochodzi on z wyspy Hachijo-jima, gdzie badacze i lokalni zielarze stwierdzili powiązanie pomiędzy stałym spożyciem tej rośliny i długowiecznością mieszkańców wyspy. To co sprawia że Agelica keiskei jest wyjątkowa pośród wszystkich odmian rodzaju Angelica i pochodnych seleraków to jej żółty sok zawierający witaminę B12 (żadne inne rośliny jej nie zawierają), oraz chalkony - związki chemiczne będące jednymi z najsilniejszych przeciwutleniaczy.
- Waleria
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3604
- Od: 12 sty 2007, o 11:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: Aszitaba roślna z witaminą B12
Uprawa prawdopodobnie jak każdego selera, a cieplo latem ma być, więc roslinka z Filipin powinna sobie dobrze rade dac w Polsce.Liczę, że nasionka do wymiany pojawia się w przyszłym roku na Forum.
Waleria
Re: Warzywa nieznane,mało znane i trochę inne od znanych.
armada traktuj tę roślinę jak arcydzięgiel litwor
Link do facebooka usunięty. Forum to nie linkownia , a linki często się dezaktualizują i zostaje nam śmietnik/Adm.
Link do facebooka usunięty. Forum to nie linkownia , a linki często się dezaktualizują i zostaje nam śmietnik/Adm.
Re: Warzywa nieznane,mało znane i trochę inne od znanych.
Jeżeli chodzi o kapustę pak Choi uprawiam ją od kilku lat. Kapusta ta posadzona na wiosnę bardzo szybko wybija w pędy kwiatowe. Na wiosnę sadzę ją po to żeby zebrać nasiona . Najlepiej ją posadzić na zbiór jesienny na początku sierpnia. Można ją posiać bezpośrednio do gruntu tylko należy uważać żeby zachować odpowiednie odstępy. Można również posiać i flance posadzić do gruntu. Kapusta ta wytrzymuje -5 stopni. Jest smaczna .I chętnie się ją zjada ..kiedy już na działce nic nie mamy.
Re: Warzywa nieznane,mało znane i trochę inne od znanych.
Ja sieję prosto go gruntu, ciaśniej, a przerywając zjadam te wyrwaneDorota 11 pisze:Można ją posiać bezpośrednio do gruntu tylko należy uważać żeby zachować odpowiednie odstępy. Można również posiać i flance posadzić do gruntu.

Dla smakoszy zieleniny z Azji, polecam kapustę tatsoi i mibunę, bardzo smaczne. Siew jak w przypadku pak choi, na jesień. Ja z każdej dwukrotnie ścinałam wszystkie liście, szybko odrastały. Tatsoi ma liście mięsiste, soczyste, z lekkim śluzem jak szpinak malabarski, ogonki są wg. mnie najsmaczniejsze, chrupkie, lekko słodkie. Mibuna bardziej przypomina sałatę. Ja najczęściej zjadam takie warzywa na surowo w sałatkach, chociaż w daniach na ciepło też są smaczne.
Mibuna

Tatsoi


Pak Choi 'Rubi F1'

