Przesychająca ziemia
Przesychająca ziemia
Hej,
może to głupio zabrzmi ale mam różne kwiatki na mieszkaniu w blokach i w domu. I te w domu rosną sobie normalnie, wszystko ok. Natomiast na mieszkaniu, powietrze jest suche i cieplejsze, zatem to normalne że kwiatki trzeba częściej podlewać. Ale po jakimś czasie (kwestia miesiąca-dwóch) ziemia w doniczkach robi się taka bardzo przesuszona, woda staje u góry i nie wsiąka... Mieszałam ją z nawozem takim kompostowym i dalej to samo. Mieszałam z piaskiem, też. Drenaż mają. Co robię nie tak, grr... I nie, nie podlewam kwiatków raz na miesiąc ;P
Ziemia z reguły kupowana uniwersalna.
może to głupio zabrzmi ale mam różne kwiatki na mieszkaniu w blokach i w domu. I te w domu rosną sobie normalnie, wszystko ok. Natomiast na mieszkaniu, powietrze jest suche i cieplejsze, zatem to normalne że kwiatki trzeba częściej podlewać. Ale po jakimś czasie (kwestia miesiąca-dwóch) ziemia w doniczkach robi się taka bardzo przesuszona, woda staje u góry i nie wsiąka... Mieszałam ją z nawozem takim kompostowym i dalej to samo. Mieszałam z piaskiem, też. Drenaż mają. Co robię nie tak, grr... I nie, nie podlewam kwiatków raz na miesiąc ;P
Ziemia z reguły kupowana uniwersalna.
- Biotit
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2303
- Od: 20 cze 2014, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: W-wa
Re: Przesychająca ziemia
Witaj
w mieszkaniu masz z pewnością za sucho, szkodzi to zarówno roślinom jak i Tobie.
Kup higrometr i sprawdź wilgotność , 40% będzie ok . Jeśli będzie ok 20-30% kup nawilżacz.
Co do roślin ziemię wymieszaj z perlitem i wermikutilem, a na dno doniczek wyłóż keramzyt, z pewnością pomoże drenażowi, jak również dłużej będzie wilgotna ziemia.
w mieszkaniu masz z pewnością za sucho, szkodzi to zarówno roślinom jak i Tobie.
Kup higrometr i sprawdź wilgotność , 40% będzie ok . Jeśli będzie ok 20-30% kup nawilżacz.
Co do roślin ziemię wymieszaj z perlitem i wermikutilem, a na dno doniczek wyłóż keramzyt, z pewnością pomoże drenażowi, jak również dłużej będzie wilgotna ziemia.
Re: Przesychająca ziemia
Dziękuję bardzo.
Keramzyt jest. Może faktycznie zainwestuję w higrometr i pewnie nawilżacz, bo sucho jest ewidentnie. Ja kładę czasem mokry ręcznik na kaloryfer, ale nie zawsze o tym pamiętam.
Dziękuję za poradę
Keramzyt jest. Może faktycznie zainwestuję w higrometr i pewnie nawilżacz, bo sucho jest ewidentnie. Ja kładę czasem mokry ręcznik na kaloryfer, ale nie zawsze o tym pamiętam.
Dziękuję za poradę
- Biotit
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2303
- Od: 20 cze 2014, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: W-wa
Re: Przesychająca ziemia
Higrometr higrometrowi nierówny, podobnie jest z nawilżaczami,chociaż tu skucha jest mniejsza.
Poszukaj takiego co nazywa się Oregon Scientic,mam taki (cyfrowy) kilkanaście lat i b.sobie go chwalę.
Inne, tanie dostępne w sieciach są testowane przy nim i b.odbiegają wynikiem od prawdy. Tyle w temacie higrometru.
Co do podlewania, to zacznij podlewać kwiatki od dołu.
Poszukaj takiego co nazywa się Oregon Scientic,mam taki (cyfrowy) kilkanaście lat i b.sobie go chwalę.
Inne, tanie dostępne w sieciach są testowane przy nim i b.odbiegają wynikiem od prawdy. Tyle w temacie higrometru.
Co do podlewania, to zacznij podlewać kwiatki od dołu.
Re: Przesychająca ziemia
A jakie masz doniczki? Ja u siebie teraz wszystkie wymienilam, z ceramicznych na plastikowe (i dopiero te plastikowe dałam w ceramiczne osłonki). Ceramiczne, takie zwykłe rude, niepomalowane, nasiąkają wodą, może tu jest przyczyna wysychającej bryłki? Zauważyłam, że od takich doniczek wręcz odchodzi ziemia od brzegów i przez to jak się podlewa to woda spływa od razu na dno. W plastikach czegoś takiego nie zauważyłam.
O nawilżaczu też pomyślę, dobry pomysł. A czy mowa o takim zwykłym pojemniczku wody co się wiesza na kaloryferze, czy o jakimś specjalistycznym sprzęcie np. elektrycznym?
O nawilżaczu też pomyślę, dobry pomysł. A czy mowa o takim zwykłym pojemniczku wody co się wiesza na kaloryferze, czy o jakimś specjalistycznym sprzęcie np. elektrycznym?
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 7
- Od: 29 gru 2013, o 19:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Przesychająca ziemia
Zawsze słyszałam, że ceramiczna donica nasiąka wodą i oddaje wilgoć roślinie, dlatego trudniej ją przesuszyć niż w plastiku. Do tego, na zewnątrz, w plastikach rośliny się zaparzają, a w ceramicznych nie
Re: Przesychająca ziemia
To zapewne zależy od jakości doniczki. Moje bardzo "piły" wodę i myślę, że odparowywały ją na zewnątrz. Miałam doniczki wygrzebane na targach staroci albo najtańsze z centrum ogrodniczego (czyli jakością i właściwościami się nie interesowałam.. a to pewnie błąd). Pomalowane, czy jak to się mówi zaszkliwione doniczki ceramiczne pewnie nie będą tak nasiąkać, a jeśli już to oddadzą wilgoc do ziemi. U mnie był jeszcze problem białych nalotów na zewnątrz doniczki i przez to niszczenie jej powierzchni.
Tak wspomniałam o tych doniczkach, bo plastiki czy inne doniczki, takie z "wyższej półki" może rozwiązałyby Twój problem. Co nie znaczy, że pojawi się nowy np.zagniwanie korzeni przez słabą wentylację - wtedy warto rozluźnić glebę może piaskiem? I dać warstwę drenażu.
Ja tam działam metodą prób i błędów, więc albo przesadzam kwiatka albo szukam mu nowego, lepszego miejsca w domu
Tak wspomniałam o tych doniczkach, bo plastiki czy inne doniczki, takie z "wyższej półki" może rozwiązałyby Twój problem. Co nie znaczy, że pojawi się nowy np.zagniwanie korzeni przez słabą wentylację - wtedy warto rozluźnić glebę może piaskiem? I dać warstwę drenażu.
Ja tam działam metodą prób i błędów, więc albo przesadzam kwiatka albo szukam mu nowego, lepszego miejsca w domu
Re: Przesychająca ziemia
mam plastkowe doniczki i osłonki, wszystkie...
Re: Przesychająca ziemia
Twoja ziemia widocznie jest po pierwsze słabo spulchniona a po drugie słabo utrzymuje wilgoć. Są dodatki które dodaje się do ziemi by miała lepsze właściwości. Z najtańszych opcji to perlit, wermikulit oraz o najlepszych parametrach hydrożel.moderacja/Adm.Jak w odpowiednich proporcjach zmieszasz to ze swoją ziemią to będzie ona znacznie łatwiejsza do podlewania, bo znacznie dłużej zachowa wilgotność, a przy podlewaniu znacznie szybciej będzie absorbowała wodę. To są tanie dodatki, a efekty dla roślin i ogólnie łatwość utrzymania wilgotności znacznie wzrasta. Nawilżanie powietrza w domu na nic się nie zda - musiałabyś mieć ogromną wilgotność by ci ziemia w doniczkach nie wysychała. Bez sensu też inwestować w higrometry - tanie są bardzo nieprecyzyjne, a lepsze to już spory wydatek.