
Przygotowanie działki, wyrownywanie terenu , od czego zacząć ?
- annodomini
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1573
- Od: 13 sty 2008, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Słupska
Re: Kupiłem zaniedbaną działkę - od czego zacząć?
Za takie pieniądze, to zleciłbym wykonanie studni, nawet gdybym miał możliwość przyłączenia do sieci wodnej. Dopytaj jednak ile metrów głębokości powinna mieć studnia na Twoim terenie, aby woda była zdatna do picia. No i musi być wstawiony filtr głębinowy. Własne ujęcie wody to bardzo ważna sprawa. Mycie, picie i golenie 

Wypowiadam się na FO, gdy mam o czymś jakiekolwiek pojęcie,
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 1788
- Od: 2 lut 2013, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kupiłem zaniedbaną działkę - od czego zacząć?
Moja koncepcja:
Bronowanie - czyli ściągnięcie chwastów na kupę i spalenie.
Głęboka orka (błąd agrotechniczny bo wiosna, ale trzeba ruszyć glebę) jak tylko da się wjechać ciągnikiem.
Poczekać do początku maja, zielone wylezie.
Opryskać Tajfunem 360SL
Wyrównać (tu niech się gospodarz wykaże, ma być ładna gruzełkowata gleba - u mnie robi agregatem)
Wysiać grykę, facelię, gorczycę, łubin, żyto - na zielony nawóz
Zaorać nim zakwitną (nim się żyto wykłosi).
Poczekać, chwasty potraktować tajfunem (w gryce i facelii będzie ich niezbyt dużo bo te rośliny dobrze tłumią).
Można jeszcze raz zasiać jakieś rośliny na nawóz i koniecznie przed zimą zaorać, pozostawiając w ostrej skibie.
Wiosną wyrównać i zasiać co tam będziesz chcieć, ja bym użył białej koniczyny bo dobrze zadarnia, bardzo dobrze się niszczy po przekopaniu i koszona nisko nie daje szansy perzowi i innym.
Metoda tańsza to przykryć całość czarną folią, później zielony nawóz, znów nakryć.
Bronowanie - czyli ściągnięcie chwastów na kupę i spalenie.
Głęboka orka (błąd agrotechniczny bo wiosna, ale trzeba ruszyć glebę) jak tylko da się wjechać ciągnikiem.
Poczekać do początku maja, zielone wylezie.
Opryskać Tajfunem 360SL
Wyrównać (tu niech się gospodarz wykaże, ma być ładna gruzełkowata gleba - u mnie robi agregatem)
Wysiać grykę, facelię, gorczycę, łubin, żyto - na zielony nawóz
Zaorać nim zakwitną (nim się żyto wykłosi).
Poczekać, chwasty potraktować tajfunem (w gryce i facelii będzie ich niezbyt dużo bo te rośliny dobrze tłumią).
Można jeszcze raz zasiać jakieś rośliny na nawóz i koniecznie przed zimą zaorać, pozostawiając w ostrej skibie.
Wiosną wyrównać i zasiać co tam będziesz chcieć, ja bym użył białej koniczyny bo dobrze zadarnia, bardzo dobrze się niszczy po przekopaniu i koszona nisko nie daje szansy perzowi i innym.
Metoda tańsza to przykryć całość czarną folią, później zielony nawóz, znów nakryć.
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 16
- Od: 28 lut 2015, o 17:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zamość
Re: Kupiłem zaniedbaną działkę - od czego zacząć?
Ok, radzisz podobnie jak jeden rolnik z którym rozmawiałem, podobnie robił jak zapuścił sobie pole. Gdybym miał czas to pewnie tak bym zrobił ale najbardziej zależy mi na tych 6 arach za domem i miejscami pod szpaler tuj gdzie i tak muszę przekopać ręcznie bo jak się przeora to płotu nie postawię. Od przodu i tak będę nawoził ziemi a na 100% tą z wykopu fundamentów będę musiał rozłożyć.
Pozdrawiam
Michał
Michał
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 1788
- Od: 2 lut 2013, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kupiłem zaniedbaną działkę - od czego zacząć?
Uwierz, jak nie zrobisz tego porządnie to będziesz walczył z perzem i innym dziadostwem bardzo długo. Ukop sobie kilka grządek tam gdzie będziesz mieć dom i się baw, a resztę zrób jak się należy. Płot i tak będziesz przecież robić na fundamentach - choćby słupki. Specjalnie orka nawet na 25cm temu nie zaszkodzi.
Proszę o pomoc - od czego zacząć?
Dzień dobry, w moim nowym ogródku jest trawa i sporo liści od jesieni, a ziemia "deweloperska" 
Po lewej stronie będą różne nasadzenia (jeszcze nie zdecydowałam, ale coś co daje dużo kwiecia i szybko rośnie), po prawej będą skrzynie z warzywnikiem, a po środku trawnik i kwietne rabatki. Całość bez sensacji o wygląd, na luzie, naturalnie itp.
Moje pytanie brzmi: czy przekopać całość razem z tymi liśćmi i trawą, czy najpierw wygrabić liście i dopiero przekopać samą ziemię z trawą. A może wygrabić tylko trawnik? Czy usuwać tę trawę, czy po prostu dosiać swoją? Deweloper ponoć posiał tę trawę latem.
Teraz wygląda to tak:


Po lewej stronie będą różne nasadzenia (jeszcze nie zdecydowałam, ale coś co daje dużo kwiecia i szybko rośnie), po prawej będą skrzynie z warzywnikiem, a po środku trawnik i kwietne rabatki. Całość bez sensacji o wygląd, na luzie, naturalnie itp.
Moje pytanie brzmi: czy przekopać całość razem z tymi liśćmi i trawą, czy najpierw wygrabić liście i dopiero przekopać samą ziemię z trawą. A może wygrabić tylko trawnik? Czy usuwać tę trawę, czy po prostu dosiać swoją? Deweloper ponoć posiał tę trawę latem.
Teraz wygląda to tak:

Pozdrawiam serdecznie
Olga
Olga
Re: Proszę o pomoc - od czego zacząć?
Ziemia deweloperska najczęsciej mówi mi, że tam jest wszystko. Pół biedy jak pod spodem nie będzie cegieł, gruzu i zapraw klejąco- murujących.
Liści fakt sporo i będzie całe życie. Patrz sąsiedztwo zależy jakich masz tam sąsiadów co mają te brzozy. Czy będą sprzatać czy nie.
Deweloper coś tam posiał i żyje to żyje!
Poczekał bym aż się lepiej ukorzeni ta trawa i wygrabił liście ( dodatkowo jak to będzie suche ) po co ma się ciągnąć razem z trawą. I planował bym nasadzenia już czytał , pytał i myślał. Wiosna idzie panie sierżancie
Na poważnie zajął się nasadzeniami w pierwszej kolejności naokoło działki, pokupował nasiona warzyw poczytał poszczególne sekcje i czekał do pełnej wiosny
Nie ma co od razu rzucać się z motyką na słońce albo nie wytrzyma portfel albo kręgosłup. Masz czas nie śpiesz się żeby potem nie żałować i nie wykopywać, bo coś innego się podoba 
Liści fakt sporo i będzie całe życie. Patrz sąsiedztwo zależy jakich masz tam sąsiadów co mają te brzozy. Czy będą sprzatać czy nie.
Deweloper coś tam posiał i żyje to żyje!




Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22158
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Proszę o pomoc - od czego zacząć?
Przede wszystkim,moim zdaniem należy zgrabić te liście....
założyć kompostownik i tam je umieścić
Kompost
Kompost,kompostownik,pryzma kompostowa,preparaty itd.
Kompostowanie.Kompostownik i jego rola
Kompost,kiedy rozkladamy pod drzewami i krzewami
Kompostownik z recyklingu.FOTOrelacja Ave z jego budowy
Kompostownik a granice działki - lokalizacja
Kompostownik jaki?Z czego?Jak zbudować?
Przygotowanie ziemi pod trawnik
Przygotowanie ziemi pod hosty
Przygotowanie ziemi pod ogródek warzywny
Przygotowanie ziemi pod róże
Przygotowanie ziemi pod rośliny cebulowe
Przygotowanie ziemi jesienią do uprawy gruntowej
Możesz poczytać o tym na forum np w tej sekcji
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=7&t=81971
założyć kompostownik i tam je umieścić
Kompost
Kompost,kompostownik,pryzma kompostowa,preparaty itd.
Kompostowanie.Kompostownik i jego rola
Kompost,kiedy rozkladamy pod drzewami i krzewami
Kompostownik z recyklingu.FOTOrelacja Ave z jego budowy
Kompostownik a granice działki - lokalizacja
Kompostownik jaki?Z czego?Jak zbudować?
Przygotowanie ziemi pod trawnik
Przygotowanie ziemi pod hosty
Przygotowanie ziemi pod ogródek warzywny
Przygotowanie ziemi pod róże
Przygotowanie ziemi pod rośliny cebulowe
Przygotowanie ziemi jesienią do uprawy gruntowej
Możesz poczytać o tym na forum np w tej sekcji
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=7&t=81971
Re: Proszę o pomoc - od czego zacząć?
Zgrabić liście jak najszybciej, bo powodują gnicie tej jeszcze delikatnej trawy.Na przyszłość robić to jesienią.Jeżeli będzie dużo łysych placków, to można dosiać trawy. Ziemia z pewnością nie jest jeszcze zaskorupiona, więc lekko wzruszyć metalowymi grabiami, posiać i lekko ziemią przysypać.
od czego zacząć
Witam
To mój pierwszy post na tym forum więc witam wszystkich doświadczonych i tych mniej doświadczonych działkowiczów ogrodników i osób które lubią mieć ładny ogród
Od kilku dni stałem się posiadaczem niewielkiego lecz bardzo zapuszczonego ogródka.
Od trzech tak nikt tam nie zaglądał więc pierwsze trzy dni walczyliśmy z wyrywaniem olbrzymich pnączy które pokonały płot i powędrowały trawnikiem gdzieś na odległość 5 7 m
trawa byłą tak długa nie cięta że leży plackiem dopiero dziś udało mi się ją ściąć i wygląda tragicznie a było to rozwijana murawa ze stadionu śląskiego w CHorzowie. Mam nadzieje że uda mi się ją postawić na nogi. No ale po kolei mam kilka pytań co do ziemi
1) rabatki na których chcę zasadzić np. ogórki, truskawki, pietruszkę szczypiorek,
ponieważ rabatki były masakrycznie zarośnięte, to solidnie je przekopałem, ile udało mi się wyjąć chwastów trawy starych roślin tyle wybrałem. Zanik coś zasadzę w tej ziemi, czy mogę w jakiś sposób ją odżywić ? jeśli tak proszę o jakieś podpowiedzi co kupić czym podsypać.
2) trawnik jak pisałem dziś skosiłem go i wygląda kiepsko, sucha, żółta trawa której brakowało światła aby mogła sobie rosnąć.
Czym ją nawozić ? czym podsypać ?
na tę chwile to moje dwa najważniejsze pytania oczywiście będą kolejne ale powoli
proszę o porady
To mój pierwszy post na tym forum więc witam wszystkich doświadczonych i tych mniej doświadczonych działkowiczów ogrodników i osób które lubią mieć ładny ogród

Od kilku dni stałem się posiadaczem niewielkiego lecz bardzo zapuszczonego ogródka.
Od trzech tak nikt tam nie zaglądał więc pierwsze trzy dni walczyliśmy z wyrywaniem olbrzymich pnączy które pokonały płot i powędrowały trawnikiem gdzieś na odległość 5 7 m

trawa byłą tak długa nie cięta że leży plackiem dopiero dziś udało mi się ją ściąć i wygląda tragicznie a było to rozwijana murawa ze stadionu śląskiego w CHorzowie. Mam nadzieje że uda mi się ją postawić na nogi. No ale po kolei mam kilka pytań co do ziemi

1) rabatki na których chcę zasadzić np. ogórki, truskawki, pietruszkę szczypiorek,
ponieważ rabatki były masakrycznie zarośnięte, to solidnie je przekopałem, ile udało mi się wyjąć chwastów trawy starych roślin tyle wybrałem. Zanik coś zasadzę w tej ziemi, czy mogę w jakiś sposób ją odżywić ? jeśli tak proszę o jakieś podpowiedzi co kupić czym podsypać.
2) trawnik jak pisałem dziś skosiłem go i wygląda kiepsko, sucha, żółta trawa której brakowało światła aby mogła sobie rosnąć.
Czym ją nawozić ? czym podsypać ?
na tę chwile to moje dwa najważniejsze pytania oczywiście będą kolejne ale powoli

- Osmunda
- 500p
- Posty: 544
- Od: 18 maja 2016, o 08:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: nieopodal Pustyni B.
Re: od czego zacząć
Witam ! To też mój pierwszy krok na tym forum.Przed chwilą się zarejestrowałam.
5 lat temu byłam w ogrodzie w tym samym miejscu co ty teraz tyle ,że bez murawy z Chorzowa , która mnie intryguje.Czy czasem nie trzeba jej usunąć całkowicie i założyć trawnik od początku ?
Wydajemy mi się , że powinieneś więcej napisać jaki charakter ma mieć twój ogród,jakie masz doświadczenie,czy znasz się choć trochę na roślinach,czy będziesz stosować chemię itp.itd.
Takie informacje pozwolą ci szybciej uzyskać odpowiedzi na twoje pytania.Bo dla jednego stokrotka na trawniku to uciążliwy chwast a dla mnie ozdoba z mniszkiem podobnie a ten to jeszcze lekarstwo dodatkowo.Jedni stosują nawozy i chemię wszelaką a inni wyłącznie kompost i zioła.Rozrzut jest olbrzymi.Jedno mogę powiedzieć na pewno cierpliwość to podstawowa cecha ogrodnika i pamiętaj o tym zawsze.
A na forum szukaj w wątkach tematycznych to kopalnia wiedzy.
Życzę żeby ten wątek też się taką kopalnią stał.
5 lat temu byłam w ogrodzie w tym samym miejscu co ty teraz tyle ,że bez murawy z Chorzowa , która mnie intryguje.Czy czasem nie trzeba jej usunąć całkowicie i założyć trawnik od początku ?
Wydajemy mi się , że powinieneś więcej napisać jaki charakter ma mieć twój ogród,jakie masz doświadczenie,czy znasz się choć trochę na roślinach,czy będziesz stosować chemię itp.itd.
Takie informacje pozwolą ci szybciej uzyskać odpowiedzi na twoje pytania.Bo dla jednego stokrotka na trawniku to uciążliwy chwast a dla mnie ozdoba z mniszkiem podobnie a ten to jeszcze lekarstwo dodatkowo.Jedni stosują nawozy i chemię wszelaką a inni wyłącznie kompost i zioła.Rozrzut jest olbrzymi.Jedno mogę powiedzieć na pewno cierpliwość to podstawowa cecha ogrodnika i pamiętaj o tym zawsze.
A na forum szukaj w wątkach tematycznych to kopalnia wiedzy.
Życzę żeby ten wątek też się taką kopalnią stał.
Re: od czego zacząć
Dzięki za odpowiedź i pytania
Jeśli chodzi o to jak ma wyglądac docelowo mój ogródek to odpowiem tak "nie wiem" Na razie mam za cel uprzątnięcie pnączy, gruzowiska, opanowanie trawnika, wymianę ogrodzenia, wycięcie 4 tui które sa suche i dopiero jak opanuję podstawy zabiore sie za sadzenie. Co prawda mam juz dwie rabatki gdzie ojciec chce posadzić troche selera, ogórków i zieleniny ale to chyba nie ma na razie wiekszego wpływu. Jeśłi chodzi o chemię to ewentualnie teraz na początku jakiś randap aby poradzic sobie z chwastami za ogrodzeniem. Do hodowli wole stosować minimum chemii i wyhodować cos "eko "
Oczywiście jeśli zdecyduje co z drzewami owocowymi bo mam jedna starą olbrzymią czereśnię, którą chyba wytnę. robi cień na cały ogródek i chyba nie obrodzi zbyt dobrze. Jest tez mała wiśnia nie wiem czy ktoś o nią dbał ale na te chwile ilość wiśni zielonych jest malutka i suche kwiaty wiec obawiam sie że nic z tego nie będzie
pytanie czy ją da sie odbudować czy wyciąć i posadzic nowe drzewa owocowe. Pytanko czy można owocowe drzewa ścinać bez pozwolenia ?



- Osmunda
- 500p
- Posty: 544
- Od: 18 maja 2016, o 08:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: nieopodal Pustyni B.
Re: od czego zacząć
Drzewa owocowe można wycinać bez pozwolenia.
A z tym randapem za ogrodzeniem to tak zamierzasz co roku ? Jak przeszkadza sąsiedztwo to radzę żywopłot , który ma wiele zalet.Jest taką skórą ogrodu i może zatrzymać rozprzestrzenianie niechcianych roślin.
Z wycinką drzew owocowych warto poczekać co najmniej jeden sezon aby zaobserwować jak rodzą , jak z tym cieniem czy za dużo czy za mało ?
Można tylko przyciąć i traktować jak drzewo ozdobne i oszczędzić na zakupie parasoli od słońca.
Takie drzewa przy warzywniku to nie tylko cień ale i rozbudowany system korzeniowy np.śliwy mają płytkie korzenie.Trzeba wszystko wziąć pod uwagę bo łatwo się drzewa pozbyć ale trudniej czekać lata zanim urośnie.A poza tym to mogą być stare odmiany rodzące owoce , których smaku nie znajdziesz w tych współczesnych .
A z tym randapem za ogrodzeniem to tak zamierzasz co roku ? Jak przeszkadza sąsiedztwo to radzę żywopłot , który ma wiele zalet.Jest taką skórą ogrodu i może zatrzymać rozprzestrzenianie niechcianych roślin.
Z wycinką drzew owocowych warto poczekać co najmniej jeden sezon aby zaobserwować jak rodzą , jak z tym cieniem czy za dużo czy za mało ?
Można tylko przyciąć i traktować jak drzewo ozdobne i oszczędzić na zakupie parasoli od słońca.
Takie drzewa przy warzywniku to nie tylko cień ale i rozbudowany system korzeniowy np.śliwy mają płytkie korzenie.Trzeba wszystko wziąć pod uwagę bo łatwo się drzewa pozbyć ale trudniej czekać lata zanim urośnie.A poza tym to mogą być stare odmiany rodzące owoce , których smaku nie znajdziesz w tych współczesnych .
Re: od czego zacząć
No właśnie działka ma 200m2 Czereśnia stoi od południowej strony na środku, jest bardzo wysoka a cień pada na cała działkę. Poczekam ten sezon i zobacze jakie i ile owoców. Ale nie ukrywam majac małe dzieci chcę basen i troche słoneczka.
Co do Rundapa to akcja jednorazowa bo będę wymieniał ogrodzenie i nie chce mieć od alejki chwastów i pnączy. Co potem nie wiem czy żywopłot czy tuje albo bukszpan
Co do Rundapa to akcja jednorazowa bo będę wymieniał ogrodzenie i nie chce mieć od alejki chwastów i pnączy. Co potem nie wiem czy żywopłot czy tuje albo bukszpan
Re: od czego zacząć
Zamiast glifosatu lepiej przykryć chwasty czarną folią. Słońce przygrzeje i wypali badyle. Roundup niszczy też ziemię.