Przechowywanie warzyw przez zimę.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Przechowywanie warzyw przez zimę.
Możesz zrobić z aneksem na przetwory .
- malowanalala
- 100p
- Posty: 197
- Od: 5 lut 2016, o 19:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rumia
Re: Przechowywanie warzyw przez zimę.
Doskonale przechowuje się w warunkach pokojowych (+20'C) dynia piżmowa.
Żadnych oznak przesuszenia czy też psucia się.
Co miesiąc wykorzystujemy jedną sztukę do pieczenia w piekarniku.
Posieję ją w przyszłym roku także.
Żadnych oznak przesuszenia czy też psucia się.
Co miesiąc wykorzystujemy jedną sztukę do pieczenia w piekarniku.
Posieję ją w przyszłym roku także.
-------------------------------------------------------------
brak podpisu
brak podpisu
Re: Przechowywanie warzyw przez zimę.
U nas dynia Hokkaido 'Uchiki Kuri' daje radę w chłodnym garażu w domu
Pozdrawiam Gosia
Zapraszam do: Uprawy współrzędne - teoria i praktyka
Sprzedam byliny, krzewy i domowe
Zapraszam do: Uprawy współrzędne - teoria i praktyka
Sprzedam byliny, krzewy i domowe
-
- 200p
- Posty: 253
- Od: 8 maja 2016, o 21:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Przechowywanie warzyw przez zimę.
W tym roku pierwszy raz miałam spory tunel, a co za tym idzie dużo pomidorów. Wiele nie zdążyło dojrzeć i w pełni wyrosnąć. Dwa razy były pryskane na zarazę i raz na szarą pleśń. W październiku temperatura spadła nad ranem do około -1, tyle pokazywał termometr kilka metrów od tunelu, umieszczony w rzędzie jabłoni. Przez brak czasu dopiero kilka dni po tym spadku zerwałam wszystkie w miarę wyrośnięte pomidory i papryki. Na pomidorach nie było śladów po spadkach, kilka papryk niedaleko drzwi jednak uszkodziły.
Wszystkie pomidory strasznie słabo się przechowują, znalazłam tu informację że nie powinno się ich przechowywać poniżej 8 stopni, to tłumaczyłoby dlaczego po wyjęciu z lodówki robią się brązowe, w plamy lub zaczynają gnić. Pozostałe były przechowywane na pakowni, tam temperatura na pewno była wyższa, ale też strasznie gniły, a pozostałe miały paskudne brązowe plamy i nikt nie chciał ich ruszyć.
Może być to spowodowane szarą pleśnią która wpakowała mi się wrzesień/październik i nic z nią nie robiłam, czy popełniłam inny błąd?
Wszystkie pomidory strasznie słabo się przechowują, znalazłam tu informację że nie powinno się ich przechowywać poniżej 8 stopni, to tłumaczyłoby dlaczego po wyjęciu z lodówki robią się brązowe, w plamy lub zaczynają gnić. Pozostałe były przechowywane na pakowni, tam temperatura na pewno była wyższa, ale też strasznie gniły, a pozostałe miały paskudne brązowe plamy i nikt nie chciał ich ruszyć.
Może być to spowodowane szarą pleśnią która wpakowała mi się wrzesień/październik i nic z nią nie robiłam, czy popełniłam inny błąd?
Pozdrawiam, Ewa
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13825
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Przechowywanie warzyw przez zimę.
Wg mnie to ZZ.
-
- 200p
- Posty: 253
- Od: 8 maja 2016, o 21:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Przechowywanie warzyw przez zimę.
Póki pomidory były w lodówce wyglądały ładnie, takie zaczęły się robić dopiero po wyjęciu na blat.
Zaraza też jest możliwa, od połowy września nie miałam w ogóle czasu zaglądać do tunelu a co dopiero walczyć z chorobami..
Zaraza też jest możliwa, od połowy września nie miałam w ogóle czasu zaglądać do tunelu a co dopiero walczyć z chorobami..
Pozdrawiam, Ewa
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 47
- Od: 13 sty 2015, o 22:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Przechowywanie warzyw przez zimę.
Wyglądają jak po zarazie. Wyrzuć a najlepiej zakop gdzieś w odległym nieużywanym kącie ogrodu. "Grzyby Phitophtora infestans, Synchytrium endobioticum - to zaraza ziemniaczana. Pleśnie te wytwarzają silną toksynę, która ma właściwości uszkadzające tkankę mózgu".
Re: Przechowywanie warzyw przez zimę.
Potwierdzam, jak na razie doskonale się przechowuje w garażu. Warto dodać, że być może nie tyle zależy to wyłącznie od gatunku dyni co jej soczystości. Dynie takie jak Ambar, Hokkaido i właśnie dynia piżmowa należą do innych gatunków - ale wszystkie dobrze się przechowują według mnie dlatego, że są twarde. Dla porównania dynia melonowa, która jest soczysta tak dobrze się nie chowa. Ważną kwestią w przechowywaniu dyni oprócz oczywiście warunków jak temperatura, wilgotność i światło wpływ mają też termin zbioru oraz możliwość zasuszenia w cieple na słońcu (choć ja tego nie robię). Jak dynie zbieracie to zawsze z zapasem ogonka - kilka centymetrów. Dynia zaczyna się psuć zazwyczaj właśnie od ogonka. Jeżeli go nie ma to jest klapa bo zamiast podgniwać ogonek to gnije miejsce gdzie był zerwany i szybciej poraża dynie.malowanalala pisze:Doskonale przechowuje się w warunkach pokojowych (+20'C) dynia piżmowa.
Żadnych oznak przesuszenia czy też psucia się.
Co miesiąc wykorzystujemy jedną sztukę do pieczenia w piekarniku.
Posieję ją w przyszłym roku także.
Re: Przechowywanie warzyw przez zimę.
Dynie piżmowe Muscade de Provence i Lunga di Napoli też świetnie się przechowują choć są bardzo soczyste. Ja też przechowuję teraz dynie w garażu.
Re: Przechowywanie warzyw przez zimę.
Dynie piżmowe z własnych nasion przechowują się u mnie w mieszkaniu do wiosny. Są to dynie piżmowe pochodzące od dyni piżmowej Butternut z nasiennej firmy Legutko.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1208
- Od: 15 kwie 2013, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Przechowywanie warzyw przez zimę.
Z własnych nasion są lepsze plony , a jak jest chłodniej w pomieszczeniu to dlaczego ma do wiosny nie poleżeć sobie
Bożena
Re: Przechowywanie warzyw przez zimę.
Witam.
W tym roku chciałabym zdezynfekować piwnicę ponieważ od kilku lat przechowuje w niej warzywa i myślę, że raz na jakiś czas chyba wypada takowy zabieg wykonać. Piwnica jest w domu jednorodzinnym.
Chciałabym uzyskać odpowiedzi na moje kilka pytań; 1. W jaki sposób można zdezynfekować piwnicę aby przechowywać w niej warzywa oprócz bielenia wapnem.
2. Co roku mam problem ze zgnilizną twardzikową w przechowywanej marchwi i masą stonóg, które urządzają sobie głównie marchwi ale i innych warzywach stołówkę.... jak ich się pozbyć?
3. Czy można przechowywać w jednym pomieszczeniu owoce w skrzynkach i warzywa w piasku? Gdzieś czytałam , że nie jest to zalecane ponieważ jabłka powodują szybsze gnicie warzyw....
4. Podłoże to po prostu ziemia czy też należało by zebrać wierzchnią warstwę i nasypać świeżej?
W tym roku chciałabym zdezynfekować piwnicę ponieważ od kilku lat przechowuje w niej warzywa i myślę, że raz na jakiś czas chyba wypada takowy zabieg wykonać. Piwnica jest w domu jednorodzinnym.
Chciałabym uzyskać odpowiedzi na moje kilka pytań; 1. W jaki sposób można zdezynfekować piwnicę aby przechowywać w niej warzywa oprócz bielenia wapnem.
2. Co roku mam problem ze zgnilizną twardzikową w przechowywanej marchwi i masą stonóg, które urządzają sobie głównie marchwi ale i innych warzywach stołówkę.... jak ich się pozbyć?
3. Czy można przechowywać w jednym pomieszczeniu owoce w skrzynkach i warzywa w piasku? Gdzieś czytałam , że nie jest to zalecane ponieważ jabłka powodują szybsze gnicie warzyw....
4. Podłoże to po prostu ziemia czy też należało by zebrać wierzchnią warstwę i nasypać świeżej?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Przechowywanie warzyw przez zimę.
Samo bielenie wapnem nic nie da, bo nie ma ono właściwości grzybobójczych. Trzeba do niego dodać mielonej siarki (ciecz kalifornijska) albo lepiej siarczanu miedzi (ciecz bordoska), obie używane w ochronie roślin. Wapno z siarczanem miedzi ma jeszcze dodatkowo działanie bakteriobójcze. Zarodki zgnilizny mogą przeżyć w ziemi nawet do 10 lat a optymalne warunki rozwoju to 10-12 st i wysoka wilgotność czyli piwnica. Aby zwalczyć zgniliznę na marchwi czy pietruszce należy wykonać na polu oprysk, np. Amistarem w terminie podanym na ulotce. Posadzkę w piwnicy najlepiej wybetonować a ściany wytynkować, wtedy stonogi i inne robactwo nie będzie miało możliwości uszkadzania warzyw i roznoszenia chorób. Jabłka w piwnicy to kiepski pomysł bo potem czuć je stęchlizną.
Można też zastosować tzw. suchy beton, czyli wybrać 10-15 cm starej ziemi i w to miejsce nasypać lekko zwilżonego wodą piachu wymieszanego z cementem i porządnie ubić. Po kilku dniach będzie twarda posadzka.
Można też zastosować tzw. suchy beton, czyli wybrać 10-15 cm starej ziemi i w to miejsce nasypać lekko zwilżonego wodą piachu wymieszanego z cementem i porządnie ubić. Po kilku dniach będzie twarda posadzka.