Mam mały problem ze swoją juką. Na przełomie grudnia / stycznia po dłuższej suszy, przelałem swoją roślinę. Po krótkim czasie wysoki pieniek zaczął być miękki, wyginać się itd, - uciąłem go w połowie (tam gdzie był twardy itd). Cięcia nie zabezpieczyłem - po pewnym czasie kolejna łodygi zaczęła mięknąć. Ponownie uciąłem do twardej części + zabezpieczyłem tym razem woskiem. Dalej mięknie.
Co sugerujecie?
Poniżej zdjęcie - tam gdzie dłoń, pieniek robi się znów miękki. Dodam, zę od momentu "cięcia" kikut obok mega przyspieszył na wzroście.

PS: pieniek z którego aktualnie rośnie sobie nowy wachlarzyk kiedyś ułamał się na imprezie (przypadkiem jak to na imprezie), niczym nie zabezpieczony, zawsze był twardy aż wypuścił liście.