No cóż Piotrze, ja w trakcie odzyskiwania szafy po synu, który wyemigrował do Irlandii i tam się ukorzenił już na stałe. W tej szafie znalazłem taki oto zestaw który miał służyć jako ogrzewany domek dla jakiegoś ciepłolubnego gada w terrarium. Jako człek dociekliwy po wykonaniu kilku otworów odpływowych postanowiłem owo ustrojstwo wypróbować w praktyce no i tyle.kapitan pisze: bez ryzyka przelania
![Obrazek](http://images78.fotosik.pl/321/e160d6a6a296ab0fmed.jpg)
![Obrazek](http://images76.fotosik.pl/321/d993e055dc2762dbmed.jpg)
Myślę, że nie popełniłem żadnego błędu w ukorzenianiu jak i po przesadzeniu mimo, że ukorzeniałem takie mrozoodporne chwasty wszechobecne na naszych działkach. Po niedługim czasie wyszło szydło z worka, kto stoi za tym przelaniem moich sadzonek - oto i ona, nowa przyszła działkowiczka
![Very Happy :D](./images/smiles/icon_biggrin.gif)
![Obrazek](http://images76.fotosik.pl/322/d0d6b16146f488d4med.jpg)
Moja wnuczka przy swojej własnoręcznie posadzonej wisience, ona to bez mojej wiedzy i zgody podlewała moje sadzonki bo miały jej zdaniem za sucho. Następne ukorzenianie już na poważnie, to już pilnowałem i na wszelki wypadek zarekwirowałem Jej takie oto narzędzie zbrodni.
![Very Happy :D](./images/smiles/icon_biggrin.gif)
![Embarassed :oops:](./images/smiles/icon_redface.gif)
![Obrazek](http://images78.fotosik.pl/321/f49383922136d068med.jpg)