MORANGO pisze:...
ODMIANY DO KWASZENIA
...
Julian F1. Odmiana wczesna, bardzo plenna, przydatna również do konserwowania. Rośliny silnie rosnące. Owoce żebrowane, walcowate, o ciemnej skórce i dużych brodawkach z czarnymi kolcami. Odmiana odporna na parcha dyniowatych i wysoce tolerancyjna na mączniaka rzekomego.
Dowiedziałam się, że mój ulubiony Julian jest kwaszeniakiem. Ja zrywam owoce małe zarówno do kiszenia bez pasteryzacji jak i na słodko-kwaśno z poasteryzacją (maksymalnie daję octu 10% do wody w stosunku 1:6). Jest rewelacyjny, chrupki. Wiele ogórków już uprawiałam: Oktopusy, Śremskie, Śremiany, Cezary, Polany, Alhambra ...
I Julian mi najbardziej przypasował. Ładnie rośnie na sznurkach jak i na płask.
.Może wg.Ciebie nie mam racji,ale przyznasz,że ludzie kiszą dosłownie wszystko:pomidory,jabłka, śliwki, fasolkę szparagową,kalafiory,orzechy,cytryny,liście winogron,grzyby,pędy sałaty,ryby (śledzie,Szwecja),krewetki ,ostrygi (azjatyckie sosy) , i co tam jeszcze daje natura pod konkretną szerokością geograficzną.
Ja od siebie co mogę powiedzieć, od lat uprawiam odm, Alladyn F1, Śremski F1, Krak F1, W tym roku będzie Śremski F1, i udało mi się zakupić odmianę ustaloną Winsconsin jedna z najstarszych odmian, pamiętam jak jeszcze mój dziadek uprawiał tą odmianę, zawsze co roku zbierał swoje nasiona o ogóreczki jak malowane. Ja również zamierzam zebrać swoje nasiona. A nad Julianem muszę pomyśleć, może jeszcze się skuszę jak są takie dobre opinie na temat Pana ogórka Juliana 
. Kupiłam dziś Polana F1, Anulkę F1, a z AWN mam Japanese Suyo Long. Może za tym Julianem się jeszcze rozejrzę, skoro ma takie powodzenie. 
Na pewno przyda się na przyszłość. 
