Pelargonia - uprawa z sadzonek
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1526
- Od: 13 kwie 2009, o 09:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Pelargonia - z sadzonek
justus27
Mnie wydaje się, że nie ważne w czym, tylko kiedy - są okresy że ukorzenia się 100% a zimą gorzej - ja najładniejsze sadzonki robię w sierpniu - i przechowuje do wiosny - ale wiosną też ukorzeniają się ładnie, latem każda ułamana gałązka ukorzeni się wsadzona do ziemi w ogrodzie. Te sadzonki sierpniowe robię w ogrodzie i później sadzę do jednego korytka 20 szt. przesadzam w marcu
Mnie wydaje się, że nie ważne w czym, tylko kiedy - są okresy że ukorzenia się 100% a zimą gorzej - ja najładniejsze sadzonki robię w sierpniu - i przechowuje do wiosny - ale wiosną też ukorzeniają się ładnie, latem każda ułamana gałązka ukorzeni się wsadzona do ziemi w ogrodzie. Te sadzonki sierpniowe robię w ogrodzie i później sadzę do jednego korytka 20 szt. przesadzam w marcu
Re: Pelargonia - z sadzonek
Ja też w ubiegłym roku robiłam sadzonki w sierpniu, jednak myślę że szkoda zachodu, bo jak już przetrwały do marca ,to wcale nie były dorodniejsze od tych pobranych w styczniu i lutym. Tym razem będę pobierać dopiero w styczniu,przynajmniej może uniknę tych okropnych ziemiórek,które napatoczyły mi się wraz z jesiennymi sadzonkami.
- Agneska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1624
- Od: 1 lis 2015, o 09:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Pelargonia - z sadzonek
Cisza w tym wątku.
Czy sadzonkujecie już pelargonie?
Ja w tym roku robię to po raz pierwszy.
Nie użyłam ukorzeniacza bo w mądrych książkach wyczytałam, że pelargonia ma dosyć własnych hormonów wzrostu i ukorzeniacz może tylko zaszkodzić.
Połowę pobranych sadzonek (pelargonia rabatowa) ukorzeniam w wodzie, połowę wsadziłam do ziemi.
Zobaczymy co z tego wyniknie.
Pozdrawiam
Agneska
Agneska
Re: Pelargonia - z sadzonek
Moje coś wolno puszczają więc nie wiem czy w tym roku uda mi się zrobić sadzonki.
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Pelargonia - z sadzonek
Witajcie. Ja już robię sadzonki i ukorzeniam w wodzie. Dodaję węgla drzewnego odrobinę i nic nie gnije nie pleśnieje. Niektóre już po dwóch dniach puściły korzenie . Nie udało mi się tylko przezimowac bluszczolistnych a tak chciałam bardzo. No nic będę musiała kupić sadzonki. Pozdrawiam .
Re: Pelargonia - z sadzonek
Ja już dwa tygodnie temu pobrałam sadzonki i od razu do ziemi,kilka wypadło reszta puszcza nowy listek,czyli chyba sie korzenią
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1130
- Od: 7 kwie 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Tarnów
Re: Pelargonia - z sadzonek
O węglu drzewnym nie wiedziałam, spróbuję. Bluszczolistne są bardzo trudne do ukorzenienie.
Marta
- adamanna
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2645
- Od: 24 kwie 2008, o 23:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
- Kontakt:
Re: Pelargonia - z sadzonek
Pierwsze cięcie przechowywanych pelargonii zrobione, sadzonki moczą nóżki, czy zamiast węgla drzewnego może być coś innego, co można dodać do wody???
-
- 200p
- Posty: 476
- Od: 26 gru 2011, o 16:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk ,między Bolesławcem a Chojnowem
Re: Pelargonia - z sadzonek
Lepszy jest ukorzeniacz do roślin zielnych, ale wtedy nie do wody tylko do ziemi.
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Pelargonia - z sadzonek
Witajcie.
adamanna nie wiem , nie słyszałam o czymś innym .
szczytnica38 Może i ukorzeniacz lepszy ale jakoś nie lubię rozmnażać roślin w ziemi . W wodzie widzę, że puszczają korzenie i jak są większe przesadzam do ziemi. Taki sposób jest dla mnie osobiście lepszy no ale każdy ma swoje sposoby. Pozdrawiam .
adamanna nie wiem , nie słyszałam o czymś innym .
szczytnica38 Może i ukorzeniacz lepszy ale jakoś nie lubię rozmnażać roślin w ziemi . W wodzie widzę, że puszczają korzenie i jak są większe przesadzam do ziemi. Taki sposób jest dla mnie osobiście lepszy no ale każdy ma swoje sposoby. Pozdrawiam .
- Agneska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1624
- Od: 1 lis 2015, o 09:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Pelargonia - z sadzonek
Adamanna, może masz w domu tabletki węgla medycznego, to też węgiel drzewny. Ja właśnie taki dodaję do wody.
Dodam jeszcze, że węgiel leczniczy to silny środek adsorpcyjny - wiążący toksyny, bakterie, redukujący procesy gnilne. Dlatego my go zażywamy przy biegunkach, zatruciach. W słoiku z sadzonkami również wiąże różne świnstwa i dzięki temu chroni sadzonki przed gniciem.
Dodam jeszcze, że węgiel leczniczy to silny środek adsorpcyjny - wiążący toksyny, bakterie, redukujący procesy gnilne. Dlatego my go zażywamy przy biegunkach, zatruciach. W słoiku z sadzonkami również wiąże różne świnstwa i dzięki temu chroni sadzonki przed gniciem.
Pozdrawiam
Agneska
Agneska
- adamanna
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2645
- Od: 24 kwie 2008, o 23:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
- Kontakt:
Re: Pelargonia - z sadzonek
Węgiel medyczny mam , ale taki w kapsułkach - mogę wysypać ten proszek??? Nie zaszkodzi roślinkom ???