Borówka amerykańska - 6 cz
-
- 50p
- Posty: 94
- Od: 23 wrz 2015, o 17:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Malopolskie. Tarnów
Re: Borówka amerykańska - 6 cz
A te garbniki jakoś się neutralizuja podczas kompostowania ?
I mam też pytanie odnośnie nawadniania : jeśli umieszczę mauzer na wys. 1m to jest szansa na grawitacyjne nawadnianie kropelkowe bez użycia pompy ? Próbował ktoś tak ?
I mam też pytanie odnośnie nawadniania : jeśli umieszczę mauzer na wys. 1m to jest szansa na grawitacyjne nawadnianie kropelkowe bez użycia pompy ? Próbował ktoś tak ?
Re: Borówka amerykańska - 6 cz
Witam ponownie. Ja swoje podsypałem nie przekompostowanymi trocinami z drzew iglastych, pochodzących z mojej piwnicznej cyrkularki. W zasadzie trociny miały służyć zimowemu okryciu moich świeżo posadzonych krzaczków, i tu mam do Was pytanie, jaki nawóz zastosować żeby uzupełnić ubytki składników spowodowane przez te trociny i kiedy?
Pozdrawiam Józef
Re: Borówka amerykańska - 6 cz
Joze1802 jak ruszy wegetacja podlej roztworem siarczanu amonu - łyżka czubata na konewkę /ok. 10 wody, ze 2x co 2 tygodnie, wyczuj - w zależności od pogody, żeby krzaków nie utopić.
Kisiell3 3 letnie gałęzie to juz częściowo zbutwiałe, spokojnie używaj. Garbniki i żywice szybko się neutralizują, z pół roku spokojnie wystarczy, ale warto zawsze wczesniej rozdrabniać gałęzie i pryzmę przelewać/przesypywać 'azotem', nawet gnojówką czy mocznikiem, pod borówki najlepiej siarczanem amonu. Świeże trociny też warto najpierw kompostować z dodatkiem azotu i sypać pod krzaki już częściowo zmineralizowane.
Kisiell3 3 letnie gałęzie to juz częściowo zbutwiałe, spokojnie używaj. Garbniki i żywice szybko się neutralizują, z pół roku spokojnie wystarczy, ale warto zawsze wczesniej rozdrabniać gałęzie i pryzmę przelewać/przesypywać 'azotem', nawet gnojówką czy mocznikiem, pod borówki najlepiej siarczanem amonu. Świeże trociny też warto najpierw kompostować z dodatkiem azotu i sypać pod krzaki już częściowo zmineralizowane.
Re: Borówka amerykańska - 6 cz
Jeżeli podłoże nie było wczesniej przygotowane (bogate w próchnicę o niskim pH) ta żadna siła nie pomożexltx pisze:..jeżeli podłoże nie było wcześniej specjalnie przygotowane (kwaśne).

Borówka nie jest wymagająca. Swoimi nitkowatymi korzeniami spokojnie wyciągnie z próchnicy co jej potrzeba, ale fakt najlepiej o nią trochę podbać, ale może nie najdroższym nawozem jaki jest na rynku, czyli magiczną siłą ..
No i kwaśna woda (z dodatkiem kwasku cytrynowego) nie załatwia sprawy z nadmiarem wapnia jeśli woda do podlewania jest bardzo twarda. Dla kilku młodych krzaków warto stosować deszczówkę, starsze krzewy poradzą sobie z kwaśną kranówą jeśli dostaną siarki w niewielkiej ilości nawozów
Re: Borówka amerykańska - 6 cz
pelikano11dzięki za radę. Ja w zasadzie nie planowałem sadzenia borówki, ale przy zakupie wiśni zaproponowano mi zestaw 2-ch borówek + zakwaszacz w ilości 130g czyli 2 łyżki stołowe. Co to za specyfik, nie wiem, stosować 1 łyżka na 5 l wody co dwa tygodnie i tyle instrukcji.
Nazbierało mi się już 10 litrowe wiadro suchych trocin, chcę je przekompostować z dodatkiem siarczanu amonu, czyli woda, ale ile siarczanu sypnąć do tego i jak mniej więcej to,to kisić?
Nazbierało mi się już 10 litrowe wiadro suchych trocin, chcę je przekompostować z dodatkiem siarczanu amonu, czyli woda, ale ile siarczanu sypnąć do tego i jak mniej więcej to,to kisić?
Pozdrawiam Józef
Re: Borówka amerykańska - 6 cz
Joze1802 a w co chcesz te borówki posadzić? Bo wiadro trocin to wiesz...Masz jakiś pomysł?
130 g to 2 łyżki stołowe? Łyżka z czubkiem to ok 20g granulatu. Twój zakwaszacz to jakiś granulat? nie ma składu?
130 g to 2 łyżki stołowe? Łyżka z czubkiem to ok 20g granulatu. Twój zakwaszacz to jakiś granulat? nie ma składu?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Borówka amerykańska - 6 cz
Pewnie siarczan amonowy.Widuję w sklepach "Specjalistyczny nawóz zakwaszający do borówek" w cenie 9-10 zł/kg.Małymi kiterkami na boku pudełka jest podany skład:siarczan amonowy.Obok stoi foliowy worek, 20 kg/24 zł.Zgadnijcie co to za nawóz? 

- patryk10015
- 500p
- Posty: 537
- Od: 1 maja 2015, o 20:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Borówka amerykańska - 6 cz
Też siarczan amonowy. Też widziałem kalo w leroy merlin nawóz zakwaszający biopon, zainteresowałem się patrząc na skład miał tylko siarczan amonu a kosztował ok 24 zł za 3 kg.
Re: Borówka amerykańska - 6 cz
pelikano11 ja te borówki kupiłem w zestawie 2 krzaczki+zakwaszacz gratis w takim małym pojemniczku plastykowym bez napisów. Ja aktualnie przebywam w szpitalu i podobnej wielkości i kształtu pojemniczek dostałem na mocz do badania. Pojemność tego miałem podać 30 g takiego szarego granulatu a nie omyłkowo 130, czyli 2 łyżki stołowe lub 2 pudełka od zapałek jako miarka. Borówki mam już posadzone na działce, pod każdą dałem po 1 worku torfu kwaśnego. Chodzi mi oto, że ostatnio sprzątałem piwnicę i nazbierałem wiadro trocin, które zamiast do pieca, chcę przekompostować i wykorzystać pod borówki, jaśniej teraz? 

Pozdrawiam Józef
Re: Borówka amerykańska - 6 cz
Tera jaśniej
Masz posadzone 2 młode krzewy w samym torfie, 2 łyżki jakiegoś specyfiku (pewnie jakiegoś siarczanu, może nawóz może siarczan amonu, nieważne) i wiadro suchych trocin na boku.
Kombinacji dużo, ja Ci radzę tak - przesyp trociny do dwóch wiader, każde wiadro z trocinami zalej zwykłą wodą z kwaskiem cytrynowym (łyżka na ok 10 l wody) i breję podrzuć pod krzaki - teraz. Jak ruszy wegetacja, pąki zaczną pękac, to 1 łyżkę tego zakwaszacza na 10 l wody i po połowie pod każdy krzew. Po 2 tygodniach powtórka.
Ponieważ nie wiadomo co to ten zakwaszacz, to ja nie wiem czy rozpuszcza się w zimnej wodzie
W ciepłej powinien.

Masz posadzone 2 młode krzewy w samym torfie, 2 łyżki jakiegoś specyfiku (pewnie jakiegoś siarczanu, może nawóz może siarczan amonu, nieważne) i wiadro suchych trocin na boku.
Kombinacji dużo, ja Ci radzę tak - przesyp trociny do dwóch wiader, każde wiadro z trocinami zalej zwykłą wodą z kwaskiem cytrynowym (łyżka na ok 10 l wody) i breję podrzuć pod krzaki - teraz. Jak ruszy wegetacja, pąki zaczną pękac, to 1 łyżkę tego zakwaszacza na 10 l wody i po połowie pod każdy krzew. Po 2 tygodniach powtórka.
Ponieważ nie wiadomo co to ten zakwaszacz, to ja nie wiem czy rozpuszcza się w zimnej wodzie

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Borówka amerykańska - 6 cz
A ten zakwaszacz to przypadkiem nie jest Wigor S? Co prawda jest bardziej żółty niż szary ,ale wiadomo jak faceci reagują na kolory 

- patryk10015
- 500p
- Posty: 537
- Od: 1 maja 2015, o 20:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Borówka amerykańska - 6 cz
Wigor S bądź siarka.
-- 16 lut 2016, o 20:25 --
Jest wiele możliwości co On tam dostał w pudełeczku.
-- 16 lut 2016, o 20:25 --
Jest wiele możliwości co On tam dostał w pudełeczku.
Re: Borówka amerykańska - 6 cz
No to chyba nie siarka ani Wigor S czyli siarka inaczej, z powodów wiadomych - nie rozpuszcza się w wodzie.Joze1802 pisze:Co to za specyfik, nie wiem, stosować 1 łyżka na 5 l wody
Re: Borówka amerykańska - 6 cz
No to dla mnie tera to też wsio jasne
Jak wyjdę do cywila to zrobię taką breję, kwasku to mam ze pół kilo jeszcze to go wykorzystam. Jeszcze raz dzięki za radę.
Bo ja po 25 latach pracy na drukarni jeszcze kolory odróżniam
Kolor granulatu mówiąc prostym językiem, to kolor wyschniętego betonu, no może ciut ciemniejszy lub jaśniejszy bo zbytnio nie przyglądałem się jemu.
Zajrzałem tylko na chwilę żeby zobaczyć czy to jest granulat czy proszek, i tyle to,to widziałem.


Kalo no wiadomo, zwłaszcza po kilku czy kilkunastu głębszych.kaLo pisze: ,ale wiadomo jak faceci reagują na kolory



Pozdrawiam Józef
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Borówka amerykańska - 6 cz
Bez urazy.
.Sam jestem ciekaw co to może być.Pewnie jakiś nawóz dedykowany do borówek.One są granulowane.
