
Borówka amerykańska - 6 cz
Re: Borówka amerykańska - 6 cz
Ależ ja nie man do nikogo żadnej urazy, odpisałem w formie żartu.
W końcu sam jestem ciekaw co mi sprzedali. Czy to jest sama siarka czy kompletny nawóz zakwaszający, z samej ciekawości zadzwonię jutro do nich z zapytaniem co to je.

Pozdrawiam Józef
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Borówka amerykańska - 6 cz
Obowiązkowo!Jak nie będziesz wiedział czym karmić,to może zdechnąć 

- patryk10015
- 500p
- Posty: 537
- Od: 1 maja 2015, o 20:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Borówka amerykańska - 6 cz
Jak forma granul to raczej jakiś nawóz do borówek bo z tego co się orientuje siarczan amonu jest tylko w formie kryształków.
Re: Borówka amerykańska - 6 cz
Dzwoniłem do firmy gdzie zakupiłem sadzonki, okazało się, że to zwykły siarczan amonu. Czyli mogę go traktować jako nawóz czy tylko zakwaszacz gleby?
Pozdrawiam Józef
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Borówka amerykańska - 6 cz
Najbardziej prawidłowe określenie: nawóz azotowy fizjologicznie kwaśny.
Re: Borówka amerykańska - 6 cz
No ja zwał tak zwał, tylko czy on wystarczy tylko w tej postaci do uprawy, czy oprócz niego jeszcze czymś dodatkowym posmarować?
Pozdrawiam Józef
Re: Borówka amerykańska - 6 cz
Joze1802 polecam Florovit do borówek, granulat do podsypana, ma dobry skład NPK (MgO + SO3) 12,5 - 8,5 - 17,0 (2,5 + 32,0) + mikro, płaska łyżka na 1m2. Kup sobie 1kg będziesz mieć na kilka sezonów. Jeśli się zdecydujesz to podsyp po ok 2 tygodniach po ostatniej dawce siarczanu amonu, daj ze 2x z miesięczną przerwą, pod Twoje to max płaska łyżeczka pod jeden krzew.
Re: Borówka amerykańska - 6 cz
Dzięki pelkano11, teraz dla mnie już wszystko jasne. Sąsiedzi używają tylko siarczanu a. twierdząc, że to zupełnie wystarczy. W końcu jak już posadziłem to niech sobie zdrowo rosną. wedle słusznej zasady jak nie posmarujesz to nie pojedziesz 

Pozdrawiam Józef
Re: Borówka amerykańska - 6 cz
Tylko nie przesadź z ilością. Joze1802 i ważne - nigdy nie syp jak podłoże jest suche, kiedy jest upał itp.
Syp w chłodniejsze dni, najlepiej po deszczu, albo przynajmniej porządnie podlej przed nawożeniem. Wiem, że to wszystko wiesz..ale wiesz..
edit
I zapytaj Kapitana czy przypadkiem tego nawozu, o którym napisałem, nie można dać winorośli..bo hmmm skład tego borówkowego taki sam jak zalecany winoroślom
Syp w chłodniejsze dni, najlepiej po deszczu, albo przynajmniej porządnie podlej przed nawożeniem. Wiem, że to wszystko wiesz..ale wiesz..

edit
I zapytaj Kapitana czy przypadkiem tego nawozu, o którym napisałem, nie można dać winorośli..bo hmmm skład tego borówkowego taki sam jak zalecany winoroślom
- patryk10015
- 500p
- Posty: 537
- Od: 1 maja 2015, o 20:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Borówka amerykańska - 6 cz
Pelikano dlaczego akurat najpierw podlewanie a później nawożenie? Ja zawsze robiłem najpierw nawożenie a później podlewanie to jakoś źle wpływa?
-- 17 lut 2016, o 13:29 --
Chyba że zapodaje się jakiś krystaliczny to wiadomo rozpuszczenie i odrazu podlewanie tym roztworem.
-- 17 lut 2016, o 13:29 --
Chyba że zapodaje się jakiś krystaliczny to wiadomo rozpuszczenie i odrazu podlewanie tym roztworem.
Re: Borówka amerykańska - 6 cz
patryk10015 bo jest zawsze 'niebezpieczeństwo' że nawóz znajdzie się tam gdzie nie powinien albo skoncentruje się w jednym miejscu albo..itp itd.
- patryk10015
- 500p
- Posty: 537
- Od: 1 maja 2015, o 20:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Borówka amerykańska - 6 cz
Ok od tego roku zmienię swoje nawyki.
Re: Borówka amerykańska - 6 cz
Ja to bym spróbował zrealizować iście szatański pomysł i pobrać oczka z grubszych pędów nowych odmian, a następnie wszczepić pod korę blisko szyjki korzeniowej (okulizacja) starszych krzewów. Jeśli by się przyjęły to można by wycinać stopniowo stare pędy i zastępować nowymi. biorąc pod uwagę łatwość rozmnażania z odkładów, sadzonek zielnych i zdrewniałych podejrzewam, że mało kto próbował czegoś takiego, ale może warto? To nic nie kosztuje 

- iliaen
- 10p - Początkujący
- Posty: 12
- Od: 8 lut 2016, o 19:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Borówka amerykańska - 6 cz
@xltx a jesteś pewny, że drobne owoce to wina odmiany? Z reguły za te naprawdę drobne owoce odpowiada 1)mało wody 2) za słabe cięcie.
Mocne podlewanie borówki jest ważne nie tylko w trakcie wybarwiania się owoców, ale tak naprawdę cały czas.
My najstarsze mamy ok. 20 letnie krzewy i nie widać po nich oznak starzenia. Pędy które owocowały/ zbyt mocno zakrzewiają się/ zacieniają środek konsekwentnie i bez sentymentów wycinamy, zarówno drobne gałązki jak i całe gałęzie główne- nowe odrastają z ziemi co roku, więc nie ma co się certolić ;) I owoce są duże i dorodne.
Kolejna część wątku: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 0#p5465460
Mocne podlewanie borówki jest ważne nie tylko w trakcie wybarwiania się owoców, ale tak naprawdę cały czas.
My najstarsze mamy ok. 20 letnie krzewy i nie widać po nich oznak starzenia. Pędy które owocowały/ zbyt mocno zakrzewiają się/ zacieniają środek konsekwentnie i bez sentymentów wycinamy, zarówno drobne gałązki jak i całe gałęzie główne- nowe odrastają z ziemi co roku, więc nie ma co się certolić ;) I owoce są duże i dorodne.
Kolejna część wątku: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 0#p5465460
Zrób dzisiaj coś, czego innym się nie chce. Jutro będziesz miał coś, czego wszyscy pragną.