Przedstawiam moich zielonych dawców tlenu - Zuza.G
Szkółka Epiphyllum
Moja nowa półeczka
Aktualny widok mego parapetu
Najbardziej się cieszę epiphyllami, ponieważ wygląda na to, że wszystkie się przyjęły i zakorzeniły.
Jeszcze nie widac przyrostów, ale zakorzenione są na pewno! Biorę to na karb zimy. Liczę, że od marca ruszą z kopyta
Wtedy będę je przesadzac do własnych, osobnych doniczek
Moja nowa półeczka
Aktualny widok mego parapetu
Najbardziej się cieszę epiphyllami, ponieważ wygląda na to, że wszystkie się przyjęły i zakorzeniły.
Jeszcze nie widac przyrostów, ale zakorzenione są na pewno! Biorę to na karb zimy. Liczę, że od marca ruszą z kopyta
Wtedy będę je przesadzac do własnych, osobnych doniczek
Rypsiki i Crassulki...
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... sc&start=0
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... sc&start=0
Jak to cudownie wiedziec, że me "dzieci" się dobrze chowająeffa pisze:Dokładnie Ja też czekam na efekty obróbek zdjęć
Zuziu rhipsaiski od Ciebie również wypuściły kilka nowych pędów, co mnie bardzo cieszy
A monsterka wydała już jednego liścia na świat, drugi jest w drodze
Wkońcu wzrastały w atmosferze wszechogarniającej miłości...
Rypsiki i Crassulki...
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... sc&start=0
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... sc&start=0
- koniczynka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6250
- Od: 12 kwie 2008, o 19:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDŹ
te szerokie parapety to zasługa mego teścia, który budując dom, zrobił go tak, że chyba nawet wybuch nuklearny nie zmiecie go z powierzchni ziemi
Mury grube na 60 cm!
Jak już M wyprowadzimy się na swoje nie będzie tak dobrze... przynajmniej jeśli chodzi o parapety
Półeczki wyszły same z siebie. Zrobiło mi się tak dużo roślin na jednym parapecie, że ani to ładnie nie wyglądało ani nie było miejsca nawet na szpilkę.
Co prawda M zabierał się do tego jak do jeża, zabrało mu to 4 weekendy, ale wkońcu są; i spełniają swą rolę znakomicie
Mury grube na 60 cm!
Jak już M wyprowadzimy się na swoje nie będzie tak dobrze... przynajmniej jeśli chodzi o parapety
Półeczki wyszły same z siebie. Zrobiło mi się tak dużo roślin na jednym parapecie, że ani to ładnie nie wyglądało ani nie było miejsca nawet na szpilkę.
Co prawda M zabierał się do tego jak do jeża, zabrało mu to 4 weekendy, ale wkońcu są; i spełniają swą rolę znakomicie
Rypsiki i Crassulki...
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... sc&start=0
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... sc&start=0
Wilczomlecz na razie stoi i ani drgnie... więc też można powiedziec, że lipa...effa pisze:Zuziu a zapomniałam jeszcze się zapytać. Przyjął Ci się ten "jaszczurowaty" wilczomlecz? Bo u nie lipa
Coś mnie te euphorbie nie lubią
Rypsiki i Crassulki...
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... sc&start=0
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... sc&start=0
Bardzo mnie to cieszy Dzięki!
Rypsiki i Crassulki...
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... sc&start=0
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... sc&start=0
a jakoś mnie wywiało... ale chwilowo Rhypsiki mają się dobzre, rosną najbardziej zaskoczył mnie rhipsalis ewaldiana, ponieważ... ma zamiar zakwitnąc!!! Cały czas wypuszcza pąki kwiatowe. Epiki częśc niestety odeszło a częśc ma się dobrze i wypuszcza nowe pędy
Rypsiki i Crassulki...
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... sc&start=0
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... sc&start=0