Domowo i zdrowo cz. II
Re: Domowo i zdrowo cz. II
Jak mogłam nie zauważyć, że tu już tyle II części wątku
wracam do lektury, może się czegoś nauczę
wracam do lektury, może się czegoś nauczę
- Biotit
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2302
- Od: 20 cze 2014, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: W-wa
Re: Domowo i zdrowo cz. II
Acia, nie zapomniałem o obietnicy
Kotlety pożarskie z kurcząt
duma polskiej gastronomii ery Gierka, mi jako dziecku bardzo smakowały z frytkami i zielonym groszkiem.
Oryginalny przepis z książki z przepisami kulinarnymi dla zakładów gastronomicznych Społem CZSS:
Ja tylko zmniejszyłem ilość soli do 17g/kg
Tym razem w wersji z colesławem:
Kotlety pożarskie z kurcząt
duma polskiej gastronomii ery Gierka, mi jako dziecku bardzo smakowały z frytkami i zielonym groszkiem.
Oryginalny przepis z książki z przepisami kulinarnymi dla zakładów gastronomicznych Społem CZSS:
Ja tylko zmniejszyłem ilość soli do 17g/kg
Tym razem w wersji z colesławem:
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20150
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Domowo i zdrowo cz. II
Piotrze tyle u Ciebie ciekawych rzeczy dowiedzieć się można, tyle fajnych przepisów, a jeszcze wszystkiego nie przeczytałam, więc na razie wpisuję się i idę dalej czytać
- justa_be
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 740
- Od: 26 lut 2014, o 08:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: WLKP
Re: Domowo i zdrowo cz. II
Ja to jestem w ogóle pod wrażeniem talentu kulinarnego Ech gdyby mój M taki obiadek podał )))
Pozdrawiam ;)
- Biotit
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2302
- Od: 20 cze 2014, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: W-wa
Re: Domowo i zdrowo cz. II
Dostałem od Drozda dużą pakę z roślinnymi wspaniałościami i nalewkę.
Janusz dziękuję.
Mam pytanie i zarazem prośbę o przepis na Twoją nalewkę z Cytryńca Chińskiego, wszak o nim mówią owoc o pięciu smakach.
Słodycz i alkohol wyrównane, pierwszy smak to l.goryczka grejpfruta, potem dochodzą nuty cytryny i słodycz.
Ma rok, czuję , ze jest na bazie cukru białego , gdyby go zamienić na brązowy i jeszcze kilka lat potrzymać w lochu....
Janusz dziękuję.
Mam pytanie i zarazem prośbę o przepis na Twoją nalewkę z Cytryńca Chińskiego, wszak o nim mówią owoc o pięciu smakach.
Słodycz i alkohol wyrównane, pierwszy smak to l.goryczka grejpfruta, potem dochodzą nuty cytryny i słodycz.
Ma rok, czuję , ze jest na bazie cukru białego , gdyby go zamienić na brązowy i jeszcze kilka lat potrzymać w lochu....
- drozd
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4181
- Od: 13 lut 2009, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Domowo i zdrowo cz. II
Nie spodziewałem się,że moja nalewka trafi na łamy forum. Skoro już jesteśmy w tym temacie to muszę się pochwalić,że miałem przyjemność degustacji Piotrusia wyrobów wędliniarskich. Cóż powiedzieć - "Niebo w gębie" Nie ominęły mnie także nalewki - "Poezja". Trzeba mieć szczególne zdolności do tworzenia takich specjałów.
Przepis mojej nalewki jest bardzo prosty,bez żadnych udziwnień. Uważam,że owoc cytryńca posiada w sobie tyle smaków,że nie potrzeba dodatkowo wprowadzać inne owoce czy przyprawy ale to rzecz gustu.
Cytryniec Chiński - nalewka, przepis:
1 i 1/2 Szklanki owoców Cytryńca
1 i 1/2 " wody
1 i 1/2 " spirytusu
1 " cukru
garść liści
Wodę wraz cukrem rozpuścić na małym ogniu i gotować z liśćmi 10 min.
Zestawić do ostudzenia.
Umyte owoce wrzucamy do słoja.
Ostudzoną mieszanką zalewamy owoce dodając spirytus i kilka świeżych zielonych zdrowych liści.
Odstawić na 4 tygodnie w ciemnym miejscu wstrząsając słojem przynajmniej raz w tygodniu .....i gotowa
Nie ulega wątpliwości,że im dłużej jest przechowywana tym walory smakowe są większe.
Przepis mojej nalewki jest bardzo prosty,bez żadnych udziwnień. Uważam,że owoc cytryńca posiada w sobie tyle smaków,że nie potrzeba dodatkowo wprowadzać inne owoce czy przyprawy ale to rzecz gustu.
Cytryniec Chiński - nalewka, przepis:
1 i 1/2 Szklanki owoców Cytryńca
1 i 1/2 " wody
1 i 1/2 " spirytusu
1 " cukru
garść liści
Wodę wraz cukrem rozpuścić na małym ogniu i gotować z liśćmi 10 min.
Zestawić do ostudzenia.
Umyte owoce wrzucamy do słoja.
Ostudzoną mieszanką zalewamy owoce dodając spirytus i kilka świeżych zielonych zdrowych liści.
Odstawić na 4 tygodnie w ciemnym miejscu wstrząsając słojem przynajmniej raz w tygodniu .....i gotowa
Nie ulega wątpliwości,że im dłużej jest przechowywana tym walory smakowe są większe.
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
- RenataC
- 100p
- Posty: 106
- Od: 24 sie 2012, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Domowo i zdrowo cz. II
O matko,jakie pyszności serwujesz,Piotrze. Twoja szynka konserwowa jest genialna
Dla mnie to wyższa szkoła jazdy,ale śliwki afrodyzjaki zapisałam
Dla mnie to wyższa szkoła jazdy,ale śliwki afrodyzjaki zapisałam
Renata Różany ogródek
- Biotit
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2302
- Od: 20 cze 2014, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: W-wa
Re: Domowo i zdrowo cz. II
Pachwina z praski
Konkurentka dla boczku o ciekawym smaku, najlepszy i najchudszy odcinek jest w okolicy łopatki :
Peklowana na sucho 20g mieszanką sól/peklosól 70/30 w temp lodówki 5 dni, kilka razy należy mięso obrócić :
Wkładamy do praski, między dwoma kawałkami jest kolagen wieprzowy, pieprz i czosnek suszony:
Parzymy 100 min w temp 75-80 C, zwalniamy sprężynę , studzimy.
Tak po 24 h wygląda produkt gotowy, nic się nie rozpada, po bokach widać cienki pasek galaretki:
w połączeniu z tartym, świeżym chrzanem tworzy smaczny duet:
Konkurentka dla boczku o ciekawym smaku, najlepszy i najchudszy odcinek jest w okolicy łopatki :
Peklowana na sucho 20g mieszanką sól/peklosól 70/30 w temp lodówki 5 dni, kilka razy należy mięso obrócić :
Wkładamy do praski, między dwoma kawałkami jest kolagen wieprzowy, pieprz i czosnek suszony:
Parzymy 100 min w temp 75-80 C, zwalniamy sprężynę , studzimy.
Tak po 24 h wygląda produkt gotowy, nic się nie rozpada, po bokach widać cienki pasek galaretki:
w połączeniu z tartym, świeżym chrzanem tworzy smaczny duet:
- Biotit
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2302
- Od: 20 cze 2014, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: W-wa
Re: Domowo i zdrowo cz. II
Golonka po warszawsku
mój przepis na szybkie konkretne danie, później je zmodyfikowałem o 3 dniowe peklowanie. *
1.Peklowanie 5% solanka 30/70 sól /peklosól 3 dni z nastrzykiem, temp lodówki.
2.Obróbka termiczna, dodajemy liść laurowy, pieprz czarny w ziarnach,ziele angielskie.
(Szybkowar) 30 min. Tutaj mały niuans, ja mam Zeptera, wiem, że inne szybkowary gotują dłużej.
3. Przekładamy do pieczenia, nacinamy skórę w kratkę, pieczemy 30 min ,podlewamy rosołem z gotowania termoobieg 180 C. Dajemy mięsu odpocząć ok 10-15 min.
Po 15 min nacieramy skórę dobrym miodem, włączamy górną grzałkę, wyłączając termoobieg.
Po 1 h z małym hakiem minutowym mamy taki obiad:
* zamiast peklowania można dodać sól do szybkowara, ale taka golonka jest mniej krucha.
mój przepis na szybkie konkretne danie, później je zmodyfikowałem o 3 dniowe peklowanie. *
1.Peklowanie 5% solanka 30/70 sól /peklosól 3 dni z nastrzykiem, temp lodówki.
2.Obróbka termiczna, dodajemy liść laurowy, pieprz czarny w ziarnach,ziele angielskie.
(Szybkowar) 30 min. Tutaj mały niuans, ja mam Zeptera, wiem, że inne szybkowary gotują dłużej.
3. Przekładamy do pieczenia, nacinamy skórę w kratkę, pieczemy 30 min ,podlewamy rosołem z gotowania termoobieg 180 C. Dajemy mięsu odpocząć ok 10-15 min.
Po 15 min nacieramy skórę dobrym miodem, włączamy górną grzałkę, wyłączając termoobieg.
Po 1 h z małym hakiem minutowym mamy taki obiad:
* zamiast peklowania można dodać sól do szybkowara, ale taka golonka jest mniej krucha.
- krystyna2201
- 500p
- Posty: 546
- Od: 9 lut 2010, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: między Wschową a Głogowem
Re: Domowo i zdrowo cz. II
Witaj Piotrze podczytuję cię od jakiegoś czasu,podobają mi się twoje przepisy.
Właśnie skopiowałam sobie twój przepis na golonkę,muszę wypróbować,jakoś nigdy nie mam na nią pomysłu.
Zostają mi na sam koniec w zamrażarce po ubiciu świniaka
Właśnie skopiowałam sobie twój przepis na golonkę,muszę wypróbować,jakoś nigdy nie mam na nią pomysłu.
Zostają mi na sam koniec w zamrażarce po ubiciu świniaka
- Malagenia
- 100p
- Posty: 162
- Od: 1 lut 2011, o 22:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań, czyli enklawa ciepła - USDA 7a :)
Re: Domowo i zdrowo cz. II
Piotrze
a jak długo gotować w zwykłym garnku Chyba prawie do miękkości, bo to dość krótkie pieczenie ma znaczenie raczej wykańczające ?
Jeśli peklosól wsypać do gotowania w zwykłym garnku, to czy też nastrzykiwać ?
Peklowane golonki gotuję zawsze z włoszczyzną, czy Ty jej nigdy nie dodajesz ?
a jak długo gotować w zwykłym garnku Chyba prawie do miękkości, bo to dość krótkie pieczenie ma znaczenie raczej wykańczające ?
Jeśli peklosól wsypać do gotowania w zwykłym garnku, to czy też nastrzykiwać ?
Peklowane golonki gotuję zawsze z włoszczyzną, czy Ty jej nigdy nie dodajesz ?
Pozdrawiam serdecznie, Iza
Najmilsza kołysanka - kocia mruczanka
Najmilsza kołysanka - kocia mruczanka
- Biotit
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2302
- Od: 20 cze 2014, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: W-wa
Re: Domowo i zdrowo cz. II
Rzadko gotuję golonkę, ale jeśli to robię, to trwa to kilka h, bo trzymam temp 80C, nie do miękkości, bo 30 min w piekarniku tez jest ważne. Jeśli chodzi o gotowanie to:im więcej wody, tym więcej dobrego z golonki przejdzie do niej. Można wrzucić ją na wrzątek i chwilkę pogotować , aby się zamknęły białka. Potem zmniejszamy temp do 80C i dalej jw.
Włoszczyzna jest wskazana, ale ja ja tylko dodaję latem i jesienią, kiedy jest świeża.
Włoszczyzna jest wskazana, ale ja ja tylko dodaję latem i jesienią, kiedy jest świeża.
- Malagenia
- 100p
- Posty: 162
- Od: 1 lut 2011, o 22:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań, czyli enklawa ciepła - USDA 7a :)
Re: Domowo i zdrowo cz. II
Gotuję identycznie jak napisałeś, pod koniec wrzucając przyprawy i włoszczyznę. Gotuję, aż mięso zaczyna odchodzić od kości, czyli jeśli jeszcze ma się piec, to trochę wcześniej musiałabym wyjąć.
Nie napisałeś mi co z tą solą peklującą - stężenie takie samo jak do szybkowara ? nastrzyknięcie ?
Nie napisałeś mi co z tą solą peklującą - stężenie takie samo jak do szybkowara ? nastrzyknięcie ?
Pozdrawiam serdecznie, Iza
Najmilsza kołysanka - kocia mruczanka
Najmilsza kołysanka - kocia mruczanka