Różanka w Sudetach, cz. 3
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Różanka w Sudetach, cz. 3
Heniu Doczytałam wymianę zdań o Cosntance Spry i jeśli mogę dorzucę swoje obserwacje. Swoją posadziłam jesienią 2014 r Jeszcze nie kwitła, ale mimo stanowiska na wygwizdowie (może nie jakieś halne, ale jednak tam dosyć wieje) zbudowała ładny krzaczek. Najwyższe pędy już mnie przerosły, mają ponad 1.8 m. Ciekawa jestem jak będzie w tym roku z kwitnieniem. Podobno kwiaty pojawiają się tyko na dwuletnich lub starszych pędach.. marzę choćby o jednym kwiatuszku
- Dyskrecja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1514
- Od: 22 lis 2010, o 20:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sudety
Re: Różanka w Sudetach, cz. 3
Tak, Ewcia Gloriadei miała przepiękną Constance Spry, marzenie, chociaż zdaję sobie sprawę, że ta róża ma trochę poważnych wad, nie powtarza kwitnienia nie jest też specjalnie odporna na choroby grzybowe i na deszcz, nie lubi przeciągów i przez kilka lat może wcale nie zakwitnąć a fakt, że kwitnie na dwuletnich pędach może ją na długo wykluczyć z kwitnienia - jednak mimo wszystko chcę zaryzykować bo uroda kwiatów i zapach nagradzają wszystkie negatywy.
- tulipanka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 5989
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Różanka w Sudetach, cz. 3
Heniu z wielką przyjemnością przeczytałam cały wateczek.
Uwielbiam angielki, więc była to dla mnie uczta dla oczu.
Widziałam też piękną Astrid Grafin. Co jej robisz że tak cudnie kwitnie. Na jakim stanowisku rośnie?
Z mojej trochę marny krzaczek i już sama nie wiem jak jej dogodzić żeby się rozbujała.
Uwielbiam angielki, więc była to dla mnie uczta dla oczu.
Widziałam też piękną Astrid Grafin. Co jej robisz że tak cudnie kwitnie. Na jakim stanowisku rośnie?
Z mojej trochę marny krzaczek i już sama nie wiem jak jej dogodzić żeby się rozbujała.
- Dyskrecja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1514
- Od: 22 lis 2010, o 20:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sudety
Re: Różanka w Sudetach, cz. 3
Wiolu, miło mi Cię gościć.
Ja też bardzo lubię angielki, ładnie u mnie zimują, tylko dość długo się adoptują zanim utworzy się z nich ładny, rozwinięty krzaczek.
Co do Astrid to są tam dwa krzaczki, może dlatego taki efekt. Nie wiem jak będzie w tym roku, bo ma sporo pędów czarnych.
Zrobiłam już obchód i widzę, że więcej róż czeka niestety bardzo krótkie cięcie.
U mnie jeszcze zima na całego, biało, smętnie i ponuro, od dawna nie widziałam słońca, jednak wczesnym rankiem słychać już głośny śpiew ptaków, jest nadzieja na wiosnę.
Skoro podobała Ci się Astrid to jeszcze raz dla Ciebie
Ja też bardzo lubię angielki, ładnie u mnie zimują, tylko dość długo się adoptują zanim utworzy się z nich ładny, rozwinięty krzaczek.
Co do Astrid to są tam dwa krzaczki, może dlatego taki efekt. Nie wiem jak będzie w tym roku, bo ma sporo pędów czarnych.
Zrobiłam już obchód i widzę, że więcej róż czeka niestety bardzo krótkie cięcie.
U mnie jeszcze zima na całego, biało, smętnie i ponuro, od dawna nie widziałam słońca, jednak wczesnym rankiem słychać już głośny śpiew ptaków, jest nadzieja na wiosnę.
Skoro podobała Ci się Astrid to jeszcze raz dla Ciebie
Re: Różanka w Sudetach, cz. 3
Witaj Dyskrecja. Widzę, że masz różę 'Kórnik' i piszesz, że brzydko przekwita, zostają mumie. Czy to znaczy, że ona nie zawiązuje owoców jak typowa rugosa? Pytam, bo chcę ją kupić
- Dyskrecja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1514
- Od: 22 lis 2010, o 20:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sudety
Re: Różanka w Sudetach, cz. 3
Owszem, z części kwiatów zawiązują się owoce, jednak płatki są dość wrażliwe na deszcz i łatwo zamieniają się w mumie.
Pączki kwiatowe tworzą się w kiściach, część z nich zakwita, część zakwitnie za kilka dni w tym czasie już te pierwsze przekwitają i wiszą bezładnie. Nie ma możliwości usuwać przekwitłych kwiatów bo jest tego ogrom a krzew bardzo kolczasty.
Rugozy tak mają, wielu ogrodnikom to nie przeszkadza, jednak uważam, że w miejsca reprezentacyjne można posadzić inne róże.
Żałuję, że nie mam zdjęcia z fazy przekwitania tej róży ale postaram się zrobić w nowym sezonie.
Re: Różanka w Sudetach, cz. 3
Dzięki, trochę mnie zmartwiłaś, z kwiatami rugos o pojedynczych płatkach tak się nie dzieje, w dodatku wszystkie zawiązują owoce. A czy kwiaty Hansy u Ciebie też tak się zachowują?
Aaa i to podsychanie liści u Hansy to prawdopodobnie za mało wody.
Aaa i to podsychanie liści u Hansy to prawdopodobnie za mało wody.
- Dyskrecja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1514
- Od: 22 lis 2010, o 20:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sudety
Re: Różanka w Sudetach, cz. 3
Re: Różanka w Sudetach, cz. 3
Piękna No nic, spróbuję z tym Kórnikiem
A co do zasychania, bo też to znam z autopsji, u znajomych widziałem - moim zdaniem gdyby coś było z pH podłoża, to byłyby chlorozy na liściach, a tego nie widać. Ale próbuj.
A co do zasychania, bo też to znam z autopsji, u znajomych widziałem - moim zdaniem gdyby coś było z pH podłoża, to byłyby chlorozy na liściach, a tego nie widać. Ale próbuj.
- Dyskrecja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1514
- Od: 22 lis 2010, o 20:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sudety
Re: Różanka w Sudetach, cz. 3
Jak się dobrze przypatrzysz to zauważysz podeschnięte listki, tak czy owak dam jej trochę nawozu do kwasolubnych, zobaczę czy coś pomoże.
U mnie jeszcze zima, na stokach północnych leży śnieg a w ogrodzie zaledwie cebulowe wyszły na kilka cm.
Róże jeszcze śpią, dopiero po świętach wejdę do ogrodu z pracami porządkowymi i pierwszymi opryskami, mam nadzieję, że wreszcie się ociepli.
U mnie jeszcze zima, na stokach północnych leży śnieg a w ogrodzie zaledwie cebulowe wyszły na kilka cm.
Róże jeszcze śpią, dopiero po świętach wejdę do ogrodu z pracami porządkowymi i pierwszymi opryskami, mam nadzieję, że wreszcie się ociepli.
Re: Różanka w Sudetach, cz. 3
Eee no ja bystry jestem o tym cały czas piszemy. Na moje oko 'to' się pojawiło w jakimś momencie wzrostu krzewu. Potem już rósł normalnie, prawda?
Ale ja tego roztrząsać nie będę, jesteś na miejscu i masz doświadczenie to wiesz lepiej.
Ale ja tego roztrząsać nie będę, jesteś na miejscu i masz doświadczenie to wiesz lepiej.
- mati1999
- 1000p
- Posty: 4200
- Od: 3 maja 2013, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Różanka w Sudetach, cz. 3
Witaj Heniu !
Kiedyś myślałem o Constance Spry na prezent ale się rozmyśliłem właśnie z powodu tego kwitnienia Wiesz może jakich ma ona rodziców ? Pewnie jakiś jeden nie powtarza najwyrazniej
Pozdrawiam !
Kiedyś myślałem o Constance Spry na prezent ale się rozmyśliłem właśnie z powodu tego kwitnienia Wiesz może jakich ma ona rodziców ? Pewnie jakiś jeden nie powtarza najwyrazniej
Pozdrawiam !