Pomidory-choroby i szkodniki cz.14
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.14
Tylko chciałam podpowiedzieć, że jeśli będziesz zbierać nasiona z ukorzenionych wilków tej krzyżówki, to F-ka będzie ta sama co w ubiegłym roku, bo to rozmnażanie wegetatywne, czyli ciągle ta sama roślina, pokolenie się nie zmieni.
- Rzepka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2729
- Od: 30 mar 2014, o 14:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.14
Dzięki za info Ario, o tym nie pomyślałam.
Na razie to powalczę o zdrowotność krzaka, bo obawiam się, że jak teraz zrobię sadzonki, to mi się nie przyjmą, albo przeniosę chorobę na nowe sadzonki.
Na razie to powalczę o zdrowotność krzaka, bo obawiam się, że jak teraz zrobię sadzonki, to mi się nie przyjmą, albo przeniosę chorobę na nowe sadzonki.
-
- 50p
- Posty: 67
- Od: 13 kwie 2015, o 17:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pojezierze Brodnickie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.14
Rzepko, czy zdarzało się, że ten pomidor miał za sucho? Tak chyba wyglądają liście, gdy na skutek przesuszenia podłoża następuje koncentracja składników pokarmowych i zasolenie.
Na pewno nie jest to choroba.
Na pewno nie jest to choroba.
pozdrawiam. Ania
- badzia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1973
- Od: 1 lip 2011, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.14
Może doniczka jest za mała. Korzeni do tej pory narosło i się duszą.
- Rzepka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2729
- Od: 30 mar 2014, o 14:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.14
Aniu na pewno się zdarzyło, ale były też mączliki, mszyce,(ziemiórki jeszcze są).
Na razie walczę z tym dziadostwem za pomocą HT, obecnie widzę na żółtych tablicach lepowych tylko ziemiórki, więc chyba dało radę.
Nie wiem też, czy nie za bardzo "dogodziłam" mu nawozem, wydawał mi się mizerny, więc dostał mieszankę , zestaw pierwszy, może za duże stężenie dałam.
Badziu, korzenie wydają mi się w porządku, sadzonka rośnie w dwulitrowym pojemniku.
Pozdrawiam Irena
Na razie walczę z tym dziadostwem za pomocą HT, obecnie widzę na żółtych tablicach lepowych tylko ziemiórki, więc chyba dało radę.
Nie wiem też, czy nie za bardzo "dogodziłam" mu nawozem, wydawał mi się mizerny, więc dostał mieszankę , zestaw pierwszy, może za duże stężenie dałam.
Badziu, korzenie wydają mi się w porządku, sadzonka rośnie w dwulitrowym pojemniku.
Pozdrawiam Irena
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.14
Przesadź w nowe podłoże o znanej ilości nawozów i dopóki nie zacznie zdrowo rosnąć podlewaj tylko wodą.Potem ostrożnie z nawozami.
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.14
Rzepko jak ja popatrzyłem na łodygę, to widać jaka jest różna jej 'grubość' na fragmentach, widać kiedy zaczęłaś albo nawozić albo miał dobre/lepsze warunki i pobierał żarełko. Teraz wygląda jakby wybiegał...dlaczego?
Słabe dolne liście ja bym oberwał, może wilki tam puści
Słabe dolne liście ja bym oberwał, może wilki tam puści
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.14
Na samym dole jest odziomkowy maluszek.Ja bym zostawił tylko jego.Poprzednie zalecenia aktualne.
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.14
Za chwilę go położy w gruncie i będzie git, a tak 2x naruszy się korzenie, ale oczywiście można różnie kombinować, nawet pociąć.
-
- 50p
- Posty: 67
- Od: 13 kwie 2015, o 17:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pojezierze Brodnickie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.14
Kozula pisała, że gdy zimowała pomidora i robił się już zbyt wysoki, to obcinała górę i ukorzeniała, a dół wyrzucała.
pozdrawiam. Ania
- Rzepka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2729
- Od: 30 mar 2014, o 14:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.14
Ziemię mam uniwersalną z Pasłęka o 0,6 kg/m3 nawozu.
Czy wsadzać głębiej niż dotychczas? Też myślałam, by tego małego wilczka u dołu krzaka ukorzenić, ale wydawał mi się jeszcze za malusi.
Czy pomidor może mieć mączniaka?
Na górnych liściach też ma takie białe ślady.
A tak wygląda czubek
Aniu ja też mam zamiar tak zrobić, ale jeżeli się da spróbuję go utrzymać, Kozula pisała chyba o starych krzakach z wcześniejszego sezonu, mój to ukorzeniony wilk, ale nie wiem, czy to ma znaczenie, on też jest ubiegłoroczny
Pozdrawiam Irena
Czy wsadzać głębiej niż dotychczas? Też myślałam, by tego małego wilczka u dołu krzaka ukorzenić, ale wydawał mi się jeszcze za malusi.
Czy pomidor może mieć mączniaka?
Na górnych liściach też ma takie białe ślady.
A tak wygląda czubek
Aniu ja też mam zamiar tak zrobić, ale jeżeli się da spróbuję go utrzymać, Kozula pisała chyba o starych krzakach z wcześniejszego sezonu, mój to ukorzeniony wilk, ale nie wiem, czy to ma znaczenie, on też jest ubiegłoroczny
Pozdrawiam Irena
-
- 50p
- Posty: 67
- Od: 13 kwie 2015, o 17:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pojezierze Brodnickie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.14
Jest dosyć umęczony, a ma jeszcze sporo czasu, aby wykształcić nowy solidny system korzeniowy. Warunki świetlne też są coraz lepsze. Ja bym go ciachnęła
pozdrawiam. Ania
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2984
- Od: 26 lis 2009, o 18:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.14
W ubiegłym roku posiałam kilka pomidorów 2 lutego i z nich miałam sadzonki do gruntu dwojakiego rodzaju:
odcięty i ukorzeniony czubek,
oraz dół pomidora poprowadzony w wilka.
Miałam też ten sam pomidor wysiany 15 marca.
Te młode rosły ładnie, a te"wydziwiane" w połowie sztuk gubiły czubek, rozdwajały się.
Jeśli się ma wystarczającą ilość nasion, to nie warto kombinować.
odcięty i ukorzeniony czubek,
oraz dół pomidora poprowadzony w wilka.
Miałam też ten sam pomidor wysiany 15 marca.
Te młode rosły ładnie, a te"wydziwiane" w połowie sztuk gubiły czubek, rozdwajały się.
Jeśli się ma wystarczającą ilość nasion, to nie warto kombinować.
Moje nowe imię Szansa
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."