Pomidorki koktajlowe - 5 cz.
-
- 500p
- Posty: 805
- Od: 17 kwie 2015, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Marki/W-wa
Re: Pomidorki koktajlowe - 5 cz.
U mnie w tym sezonie będzie spory wybór koktajlówek. Z aukcji dostałam: Black Cherry Zebra, Blush, Dancing with Smurfs, Green Grape Cherry, Indigo Blue, Korale Morango, Rose quarz Multiflora, Snow White, Megagron. Do tego dojdą sprawdzone Figiel i Cytrynek.Sałatki będą bardzo kolorowe
Pozdrawiam
Bea
Pozdrawiam
Bea
Pozdrawiam
Bea
Bea
- dontcallmebaby
- 50p
- Posty: 80
- Od: 30 mar 2015, o 16:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Pomidorki koktajlowe - 5 cz.
Niestety nic o nich nie wiem poza tym co wyczytałam na stronach sklepów. To dopiero mój drugi rok z pomidorami, w ogóle z ogródkiem warzywnym. W takim razie, skoro razem dokonałyśmy takiego wyboru, to pomidorki muszą wyrosnąć przepyszne :P Obfitych zbiorów i czekam na relację z uprawy. Ja na pewno nie omieszkam podzielić się spostrzeżeniamiMajkowy pisze:dontcallmebaby widzę, że kilka koktajlówek będziemy miały takich samych
(Cinnamon Pear, Yellow Pear, Helsing Junction Blues, Blue Ambrosia) Miałaś już je wcześniej? Albo wiesz coś o nich?
-
- 100p
- Posty: 168
- Od: 21 kwie 2011, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Illinois, USA
Re: Pomidorki koktajlowe - 5 cz.
U mnie z nowości koktajlowych Green Envy i Christmas Grapes. Już nie mogę się doczekać nowego sezonu
Patrycja - Blue Ambrosia macie może z J&L Gardens ?
Patrycja - Blue Ambrosia macie może z J&L Gardens ?
- Jane_Rose
- 100p
- Posty: 154
- Od: 10 lut 2016, o 18:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie
Re: Pomidorki koktajlowe - 5 cz.
W tym roku stawiam na Green Grape, Indigo Rose i żółtą koktajlówkę (nasiona zostawiłam u chłopaka i nie pamiętam nazwy). W tym roku stawiam na różnorodność na talerzach
Mów mi Jane!
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 9
- Od: 3 lut 2016, o 15:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubelszczyzna
Re: Pomidorki koktajlowe - 5 cz.
dontcallmebaby u mnie też drugi rok z pomidorkami koktajlowymi. W tamtym roku tak nas maleństwa zachwyciły, że już nie ma odwrotu. Obawiam się tylko, że co roku będę chciała więcej odmian Już dzisiaj będąc w sklepie, nie mogłam się oprzeć i dokupiłam Black Cherry i Azteka (tego drugiego będę już wysiewać i chodować na parapecie - efekt zdjeć, które wrzuciła Dziunia87 - pozazdrościłam ) Na pewno będę dodawać relacje, już się nie mogę doczekać
Kalma ja swoje Blue Ambrosia mam z Pomidorowej Doliny (kilka innych ciekawostek też sobie jeszcze u nich zamówiłam )
Kalma ja swoje Blue Ambrosia mam z Pomidorowej Doliny (kilka innych ciekawostek też sobie jeszcze u nich zamówiłam )
[*] Są w życiu takie chwile, gdy wszystko inne przestaje mieć znaczenie...
- calka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1410
- Od: 14 paź 2012, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelszczyzna
Re: Pomidorki koktajlowe - 5 cz.
Majkowy
Daj sobie spokój z Aztekiem, szkoda miejsca. Jest twardy i bez smaku. Nadaje się tylko do dekoracji.
Pozdrawiam
Daj sobie spokój z Aztekiem, szkoda miejsca. Jest twardy i bez smaku. Nadaje się tylko do dekoracji.
Pozdrawiam
Ewa
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 9
- Od: 3 lut 2016, o 15:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubelszczyzna
Re: Pomidorki koktajlowe - 5 cz.
Calka u mnie miejsca duuużo, więc mi nie szkoda. Szczególnie, że Azteka chcę na parapety cobym mogła sie jakimiś pomidorkami zajać i poczekac z wysiewem głównych pomidorków, które będą szły do gruntu. Nie chciałabym ich za wcześnie siać a rączki mnie już świerzbią
(Hmm... zastanawia mnie jescze twój nick, taki matematyczny )
(Hmm... zastanawia mnie jescze twój nick, taki matematyczny )
[*] Są w życiu takie chwile, gdy wszystko inne przestaje mieć znaczenie...
Re: Pomidorki koktajlowe - 5 cz.
A ja jakbym miała mało dokupiłam dziś uwaga; 4 odmiany koktajlowych
.....no tak mi się ręka omsknęła na myszy...
Matko...gdzie ja to posadzę...chyba naprawdę dzieciakom przeniosę plac zabaw, a w tym miejscu będzie warzywniak
.....no tak mi się ręka omsknęła na myszy...
Matko...gdzie ja to posadzę...chyba naprawdę dzieciakom przeniosę plac zabaw, a w tym miejscu będzie warzywniak
- besia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1787
- Od: 28 maja 2014, o 18:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: granica Warm?i i Mazur
Re: Pomidorki koktajlowe - 5 cz.
Elu
A jakież to cuda koleźankę skusiły by je zabrać do domu ?
Coś mi się kojarzy , że ktoś podobno miaĺ zupełnie inne plany odnośnie koktailowych ..
Podasz nazwy odmian ?
Pa , pa .
A jakież to cuda koleźankę skusiły by je zabrać do domu ?
Coś mi się kojarzy , że ktoś podobno miaĺ zupełnie inne plany odnośnie koktailowych ..
Podasz nazwy odmian ?
Pa , pa .
Pozdrawiam, Beata.
-
- 100p
- Posty: 168
- Od: 21 kwie 2011, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Illinois, USA
Re: Pomidorki koktajlowe - 5 cz.
Moja mysza też jakaś wadliwa - mam wrażenie jakby sama naciskała się na stronach z nasionamiela151 pisze:.....no tak mi się ręka omsknęła na myszy...
Majkowy - zapytałam o Blue Ambrosia, ponieważ dostałam je jako gratis do zakupów w J&L Gardens czyli bezpośrednio od twórców tej krzyżówki. Zastanawiam się czy dać jej szansę w tym roku? Jako że jak zwykle odmian do spróbowania wiele a miejsce niestety ograniczone. Blue Ambrosia to odmiana powstała z krzyżówki odmiany Bosque Blue i Ambrosia Gold - pierwszej nie uprawiałam a ta druga mnie nie zachwyciła w ubiegłym roku.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 9
- Od: 3 lut 2016, o 15:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubelszczyzna
Re: Pomidorki koktajlowe - 5 cz.
Kalma ja nie mogłam się im oprzeć, zakupy nasionek robiłam wzrokowo Stwierdziłam, że i tak smak jest kwestią gustu i indywidualnych upodobań. Miejsca u mnie jest dużo, ale ograniczałam sie bo to mój drugi rok z pomidorami i bałam sie, że nie ogarnę jak będzie za dużo odmian, (z każdej chcę mieć po kilka krzaczków i potestować różne sposoby ich prowadzenia - w tamtym roku poszły na żywioł i miałam niezły busz )
[*] Są w życiu takie chwile, gdy wszystko inne przestaje mieć znaczenie...
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 24
- Od: 6 sty 2014, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Pomidorki koktajlowe - 5 cz.
Z odmian koktailowych, największym niewypałem roku 2015 był u mnie Green Grape Cherry, do którego niektórzy się przymierzcie. Mnie nie smakował, domownikom, a nawet gościom przyzwyczajonym do pomidorów ze sklepu. Niektórzy piszą o tym, że odmiana wymaga dużo ciepłych dni i wtedy jest smaczna. W zeszłym roku takich dni nie brakowało, a smak był moim zdaniem do niczego - ani słodkie, ani kwaśne z posmakiem zieleniny (nie mylić ze smakiem dobrych zielonych pomidorów). Więcej nie posieję.
Z tej grupy odmian, faworytem został Cytrynek Groniasty. Super smaczny i plenny z grupy słodkich. Dojrzewał świetnie w ogrodzie, później w garażu i piwnicy. Smaczne i jędrne owoce jadłem do połowy grudnia.
Drugi, Black Cherry. Super smaczny i plenny z grupy aromatycznych słodko-kwaśnych. Dojrzewał w ogrodzie, później w garażu i piwnicy. Smaczne, choć mało jędrne owoce jadłem do połowy grudnia.
W tym roku wypróbuję Megagronek i Ildi. Czy będą smakować nawet gościom? Zobaczę.
Z tej grupy odmian, faworytem został Cytrynek Groniasty. Super smaczny i plenny z grupy słodkich. Dojrzewał świetnie w ogrodzie, później w garażu i piwnicy. Smaczne i jędrne owoce jadłem do połowy grudnia.
Drugi, Black Cherry. Super smaczny i plenny z grupy aromatycznych słodko-kwaśnych. Dojrzewał w ogrodzie, później w garażu i piwnicy. Smaczne, choć mało jędrne owoce jadłem do połowy grudnia.
W tym roku wypróbuję Megagronek i Ildi. Czy będą smakować nawet gościom? Zobaczę.
Re: Pomidorki koktajlowe - 5 cz.
NIe zgadzam się absolutnie z opinią Arkadiusz j
Green Grape Cherry jest wyjątkowo smacznym pomidorkiem. Ile bym krzaków nie posadziła, ciągle za mało. To jedyna jego wada
Green Grape Cherry jest wyjątkowo smacznym pomidorkiem. Ile bym krzaków nie posadziła, ciągle za mało. To jedyna jego wada
Kasia