Awokado - uprawa z pestki
Re: Awokado - uprawa z pestki
A nic się nie stanie roślinie jak ten korzeń jeszcze bardziej wyjdzie z doniczki ?
A spryskiwałeś swoje awokado ?
A spryskiwałeś swoje awokado ?
Re: Awokado - uprawa z pestki
Pokaż jak ten korzeń wygląda bo jakoś ciężko mi to jakoś wyobrazić :P
Awokado zraszałem od czasu do czasu jak mi się przypomniało
Awokado zraszałem od czasu do czasu jak mi się przypomniało
Re: Awokado - uprawa z pestki

Zobacz jak ucieka

-
- 50p
- Posty: 66
- Od: 2 lip 2011, o 22:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.podlaskie
Re: Awokado - uprawa z pestki
A ja myślałam, że to niemożliwe, gdyż już raz sadziłam awokado z pestki i nic. Ale skoro komuś się udało to spróbuję drugi raz. Te wasze roślinki są naprawdę super.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19263
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Awokado - uprawa z pestki
Samahiel Nie trzeba jeszcze przesadzać, doniczka jest nawet za duża, jak na wielkość siewki. A korzeń wyszedł ze spodu, to normalne bo to drzewo i korzenie idą w dół. Możesz go przyciąć, nic się nie stanie. Po roku możesz przesadzić, na razie niech rośnie w tej.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Awokado - uprawa z pestki
A ta ziemia do wysiewu też możne być ? Czy raczej zmienić ja na inną ?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19263
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Awokado - uprawa z pestki
Niech na razie rośnie w tej co jest.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- kaitou
- 200p
- Posty: 231
- Od: 4 lut 2011, o 12:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczodrkowice k. Krakowa
- Kontakt:
Re: Awokado - uprawa z pestki
Have a great day 
Kamil

Kamil
Re: Awokado - uprawa z pestki
Na zdjęciu moje avocado, które ma prawie 2 lata. Nigdy go nie przycinałam, a mimo tego zaczęło się rozkrzewiać. Chciałabym je teraz w marcu przyciąć, a dokładniej - obciąć tę "dodatkową" gałązkę i ją ukorzenić. Czy robiliście kiedyś coś takiego? Nie wiem, czy powinnam tę gałązkę moczyć, aż puści korzonki, czy zastosować ukorzeniacz w proszku i wsadzić od razu do ziemi? Będę wdzięczna za poradę 



-
- 500p
- Posty: 530
- Od: 17 mar 2014, o 19:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie, okolice Koszalina
Re: Awokado - uprawa z pestki
Ja kiedyś wsadziłem gałązkę awokada (stosując ukorzeniacz , od razu po scięciu do ziemi) i czekałem coś koło 2 miesięcy - liście oklapły, a tak to gałązka była nadal zielona, sprawdziłem czy ma korzenie i nie miało więc wyrzuciłem -
Ja bym ci nie radził ukorzeniać - jak już to tylko z pestki.
Ja bym ci nie radził ukorzeniać - jak już to tylko z pestki.

Zwycięscy to przegrani, którzy się nie poddali.
Pozdrawiam Jan
Pozdrawiam Jan
- nierika
- 10p - Początkujący
- Posty: 13
- Od: 1 mar 2016, o 19:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bolimowski Park Krajobrazowy
Re: Awokado - uprawa z pestki
Witam, niedawno zaczęłam swoją przygodę z awokado
No i tak - mam obecnie dwie pestki. Pierwsza moczy się od 6 stycznia i póki co nic się z nią nie dzieje. Zmieniam jednak wodę co kilka dni ze względów higienicznych. Drugą pestkę niedawno znalazłam, nieco podeschniętą (sądzę, że może mieć z rok), ale jednocześnie wyraźnie rozszczelnioną wzdłuż miejsca jej ewentualnego rozdwojenia się. Mam pytanie, czy jest szansa, aby coś z tego było? Wiem, że awokado może kiełkować nawet kilka miesięcy. Poza tym interesuje mnie długość przydatności tych pestek (przez jaki czas po zjedzeniu owocu nadają się do sadzenia). Zdaje mi się, że nikt w tym wątku o tym nie pisał
Pozdrawiam

No i tak - mam obecnie dwie pestki. Pierwsza moczy się od 6 stycznia i póki co nic się z nią nie dzieje. Zmieniam jednak wodę co kilka dni ze względów higienicznych. Drugą pestkę niedawno znalazłam, nieco podeschniętą (sądzę, że może mieć z rok), ale jednocześnie wyraźnie rozszczelnioną wzdłuż miejsca jej ewentualnego rozdwojenia się. Mam pytanie, czy jest szansa, aby coś z tego było? Wiem, że awokado może kiełkować nawet kilka miesięcy. Poza tym interesuje mnie długość przydatności tych pestek (przez jaki czas po zjedzeniu owocu nadają się do sadzenia). Zdaje mi się, że nikt w tym wątku o tym nie pisał

Pozdrawiam
Re: Awokado - uprawa z pestki
Po 22 dniach chciałbym się pochwalić moim awokado. Od ostatniego razu przesadziłem je ponieważ przestało pnąc się do góry. Wykorzystałem do tego ziemię do paproci, do tego zraszanie średnio 3-4 razy dziennie i podlewanie gdy wierzchnia warstwa wyschnie i bum poleciało do góry i oto ono :


- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19263
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Awokado - uprawa z pestki
Wg mnie, ziemia do paproci jest zbyt kwaśna dla Awokado. Najlepsza dla tej rośliny będzie ziemia pół kwaśna, czyli mieszanka ziemi próchnicznej i uniwersalnej.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Awokado - uprawa z pestki
Ziemia którą mam ma 6/6,5 pH, z tego co ja wiem to awokado potrzebuje miedzy 6/8 pH, wiec na razie nie narzeka. Zobaczę co się będzie działo po roku, jeśli będzie mu odpowiadało to zostawię, a jeśli nie to zmienię na inna. Teraz muszę tylko wybrać odpowiedni nawóz. Lepszy w płynie czy pałeczki ?
Re: Awokado - uprawa z pestki
Wszystko co jest dla awokado potrzebne ma w ziemi i w pestce ja swojego nie nawoziłem i przez rok urósł ponad 60 cm no może 3 razy biohumusem podlałem przy okazji
Więc ja na twoim miejscu bym nie nawoził najwyżej biohumusem.
