Jukka - pielęgnacja i problemy w uprawie cz.1
Re: Juka wyciek na pniu
Witam serdecznie! Wszystkie wątki odnośnie juk domowych są już dobrze zakurzone,więc wybrałam możliwie najświeższy. Jeżeli powinnam pisać gdzie indziej wierzę,że moderatorzy przeniosą mój post w odpowiednie miejsce.
Mam pytanie odnośnie juki gwatemalskiej, czytałam na wielu stronach,że pień nie przyrasta,rośnie jedynie pióropusz. Czy to oznacza,że jeżeli kupiłam roślinę z małym pieńkiem to on już nie urośnie????Czytałam o odmładzaniu juk kiedy sięgają sufitu itp itd i jak dla mnie te wiadomości są sprzeczne. Czy to może inne odmiany rosną, a gwatemalskiej pieniek nie rośnie. Byłabym wdzięczna za rozjaśnienie,bo sama już głupieje.pozdrawiam
Mam pytanie odnośnie juki gwatemalskiej, czytałam na wielu stronach,że pień nie przyrasta,rośnie jedynie pióropusz. Czy to oznacza,że jeżeli kupiłam roślinę z małym pieńkiem to on już nie urośnie????Czytałam o odmładzaniu juk kiedy sięgają sufitu itp itd i jak dla mnie te wiadomości są sprzeczne. Czy to może inne odmiany rosną, a gwatemalskiej pieniek nie rośnie. Byłabym wdzięczna za rozjaśnienie,bo sama już głupieje.pozdrawiam
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19267
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Juka wyciek na pniu
Sprawa jest prosta, jeśli masz ucięty pień to nie będzie już rósł w górę - niezależnie od odmiany. Rosnąć w górę będą tylko odrosty, dopóki znów nie zostaną przecięte, itd. 
Pień się buduje z przyrastających nowych i odpadających z czasem dolnych liści. Pień nie rośnie od dołu.
Czyli z jakiej wysokości pniem kupisz jukę, to taka wysokość już zostanie.

Pień się buduje z przyrastających nowych i odpadających z czasem dolnych liści. Pień nie rośnie od dołu.

Czyli z jakiej wysokości pniem kupisz jukę, to taka wysokość już zostanie.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- Agnieszka Gie
- 100p
- Posty: 121
- Od: 15 maja 2008, o 16:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podlaskie
Re: Jukka - pielęgnacja i problemy w uprawie
A czy pień z wiekiem robi się grubszy?
Re: Jukka - pielęgnacja i problemy w uprawie
Norbert76, dziękuję bardzo. Teraz rozumiem,wielkie dzięki za łopatologiczne wytłumaczenie. Ta kwestia bardzo mnie zastanawiała od września.
Teraz muszę poszukać czegoś innego do rozmyślania, pozdro. 


- MartisM
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 1003
- Od: 14 mar 2016, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Wrocławia
Re: Juki, draceny i inne- odmładzanie,rozmnażanie
Uprawiam jukę w donicy w mieszkaniu już 10 lat. Przez ten czas bardzo mi urosła i osiągnęła rozmiar 130cm. Już mi się powoli przestaje mieścić
Zastanawiam się czy jest szansa na to, że kiedyś zakwitnie? Latem zawsze stoi na tarasie od strony południowej, więc ma dużo słońca. Każdego roku mam nadzieję na kwiaty, ale niestety nie doczekałam. Komuś może zakwitła juka w mieszkaniu?

Pozdrawiam Marta
Zapraszam do mojego wątku
Bananowiec i inne egzotyki w gruncie - kolorowy ogród z jagodowym zakątkiem
Zapraszam do mojego wątku
Bananowiec i inne egzotyki w gruncie - kolorowy ogród z jagodowym zakątkiem
Re: Jukka - pielęgnacja i problemy w uprawie
Witam,
Troszkę się pochwalę, choć więcej w tym podziękowań niż samochwały.
Około 2 lata temu w tym temacie poprosiłem was o wielką pomoc w odratowaniu mojej Jukki.
Wyglądała na rozrośniętą i przelaną wodą.


Według rad postanowiłem odciąć 2 pędy wstawić do słoika z wodą i modlić się, że coś z tego będzie. W końcu po 2 latach postanowiłem Jukkę przesadzić w pojedyncze donice. oto efekt finalny dzięki waszej pomocy i cierpliwości za co serdecznie wam dziękuję





Troszkę się pochwalę, choć więcej w tym podziękowań niż samochwały.


Około 2 lata temu w tym temacie poprosiłem was o wielką pomoc w odratowaniu mojej Jukki.
Wyglądała na rozrośniętą i przelaną wodą.


Według rad postanowiłem odciąć 2 pędy wstawić do słoika z wodą i modlić się, że coś z tego będzie. W końcu po 2 latach postanowiłem Jukkę przesadzić w pojedyncze donice. oto efekt finalny dzięki waszej pomocy i cierpliwości za co serdecznie wam dziękuję






-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 2
- Od: 10 lip 2016, o 09:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Jukka - pielęgnacja i problemy w uprawie
Witam,
Na mojej Juce wyrósł taki mały grzybek. Usunąć go normalnie wyrywając i po sprawie czy zastosować jakieś dodatkowe środki ?
Pozdrawiam

Na mojej Juce wyrósł taki mały grzybek. Usunąć go normalnie wyrywając i po sprawie czy zastosować jakieś dodatkowe środki ?
Pozdrawiam

- ERNRUD
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2522
- Od: 4 lip 2010, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radomsko/Kraków
Re: Jukka - pielęgnacja i problemy w uprawie
Zajrzyj skąd wyrasta. Jeśli z szyjki korzeniowej to będzie pod nim martwica. Jeśli z gleby to nawet nie musisz go wyrywać. Może jest symbiotyczny. 

-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 2
- Od: 10 lip 2016, o 09:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jukka - pielęgnacja i problemy w uprawie
W ciągu kilku godzin bardzo urósł, przestraszylam się, że to coś poważnego i go usunęłam razem z częścią gleby, z której wyrastał.
Dziękuję za odp
Dziękuję za odp

-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 1
- Od: 12 sie 2016, o 20:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Mojej juce oklapły liście
Witam, posiadam Juke, która jest już ze mną 3 lata i od pół roku choruje. Nie wiem co się stało bo juka nie ma ani za zimno ani za ciepło, nie jest przelana, nie ma też za sucho. Nie ma zadnych robaków w ziemi i ziemia nie jest biała. Korzeń nie jest miękki. stała na parapecie więc miała dużo słońca. Nie miała za małej doniczki. Dzisiaj byłam zmuszona odciąć jej gałęzie, ponieważ całe opadły i zrobilam z nich sadzonki ... nie wiem, może uda mi sie uratować juke ale szanse są marne. Wyjęłam już ją z ziemii więc raczej samego pnia nie uratuje jeśli jest to w ogóle możliwe ale moje pytanie jest takie, co moglo się jej stać? Czemu zaczęły jej opadać liście? Z góry dziękuje 

- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19267
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Jukka - pielęgnacja i problemy w uprawie
Możesz wrzucić zdjęcia? Jeśli pędy opadły to raczej tylko wskutek przelania, które niekoniecznie musi być od nadmiernego podlewania, ale też użycia zbyt mało przepuszczalnej ziemi, wstawienia doniczki w osłonkę, posadzenia w zbyt dużą doniczkę w stosunku do bryły korzeniowej, itd. Może to być też od nadmiernego przesuszenia podłoża.
Tak czy owak będą potrzebne zdjęcia wraz z dokladniejszym opisem pielęgnacji.
Tak czy owak będą potrzebne zdjęcia wraz z dokladniejszym opisem pielęgnacji.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- portugalia
- 50p
- Posty: 98
- Od: 3 lip 2011, o 18:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jukka - pielęgnacja i problemy w uprawie
Mój problem z juka prezentuje się na zdjęciu tak:



Może komuś uda się zdiagnozować co jej jest i jak pomóc.
Podlewam ja raz na tydzień, cały czas tak samo odkąd ja mam, i na początku przed długi czas wszystko jej pasowało bez problemu, zaczęła być taka licha, liście zwiotczałe i opadłe, kolor też nie taki jak powinien, więc przesadziłem ją do większej doniczki, ale to nic nie pomaga, raz na jakiś czas wszystkie moje juki dokarmiam odpowiednim dla nich nawozem do juk i dracen.
Stoi w tym samym miejscu od początku dobrze nasłonecznione. Dodatkowo raz na jakiś czas nawilżam liście i je spryskuje wodą.
Ostatnio widzę że te młode liście które wychodzą z środka zaczęły schnąć.
Jeżeli ktoś wie co może jej być i jak ja można ratować proszę o wpisy. W razie podania jeszcze jakiś szczegółów co do rośliny żeby ją zdiagnozować, pytajcie.
Czekam na Waszą pomoc.



Może komuś uda się zdiagnozować co jej jest i jak pomóc.
Podlewam ja raz na tydzień, cały czas tak samo odkąd ja mam, i na początku przed długi czas wszystko jej pasowało bez problemu, zaczęła być taka licha, liście zwiotczałe i opadłe, kolor też nie taki jak powinien, więc przesadziłem ją do większej doniczki, ale to nic nie pomaga, raz na jakiś czas wszystkie moje juki dokarmiam odpowiednim dla nich nawozem do juk i dracen.
Stoi w tym samym miejscu od początku dobrze nasłonecznione. Dodatkowo raz na jakiś czas nawilżam liście i je spryskuje wodą.
Ostatnio widzę że te młode liście które wychodzą z środka zaczęły schnąć.
Jeżeli ktoś wie co może jej być i jak ja można ratować proszę o wpisy. W razie podania jeszcze jakiś szczegółów co do rośliny żeby ją zdiagnozować, pytajcie.
Czekam na Waszą pomoc.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=27&t=45726" onclick="window.open(this.href);return false;
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19267
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Jukka - pielęgnacja i problemy w uprawie
Jak dla mnie, to jest efekt przelania, spowodowane tym o czym pisałem w poprzednim wyżej poście.
Pierwsze pytanie, czy doniczka w której jest posadzona ma odpływ, bo nie widzę podstawki?
Drugie - w jakiej rośnie ziemi? Z tego co widzę, to chyba zwykła uniwersalna w dodatku pewnie nie dałeś do niej żadnego rozluźniacza. Prawidłowa to ziemia do palm zmieszana dodatkowo z agroperlitem albo gruboziarnistym piaskiem. Juki powinny mieć bardziej przepuszczalną ziemię. Przy mało przepuszczalnej ziemi przy podlewaniu raz na tydzień, ziemia może niewystarczająco przesychać, dochodzić do zastoin wodnych i gnicia korzeni oraz do załapania choroby grzybowej. Co już się mogło stać, skoro zaczęły brązowieć jeszcze nierozwinięte liście. Pociągnij delikatnie za najmłodsze liście - jeśli wyjdą bez oporu, z tego odrosta już nic nie będzie.
Pierwsze pytanie, czy doniczka w której jest posadzona ma odpływ, bo nie widzę podstawki?
Drugie - w jakiej rośnie ziemi? Z tego co widzę, to chyba zwykła uniwersalna w dodatku pewnie nie dałeś do niej żadnego rozluźniacza. Prawidłowa to ziemia do palm zmieszana dodatkowo z agroperlitem albo gruboziarnistym piaskiem. Juki powinny mieć bardziej przepuszczalną ziemię. Przy mało przepuszczalnej ziemi przy podlewaniu raz na tydzień, ziemia może niewystarczająco przesychać, dochodzić do zastoin wodnych i gnicia korzeni oraz do załapania choroby grzybowej. Co już się mogło stać, skoro zaczęły brązowieć jeszcze nierozwinięte liście. Pociągnij delikatnie za najmłodsze liście - jeśli wyjdą bez oporu, z tego odrosta już nic nie będzie.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- portugalia
- 50p
- Posty: 98
- Od: 3 lip 2011, o 18:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jukka - pielęgnacja i problemy w uprawie
Doniczka ma odpływ w podstawce nigdy nie stała woda nawet po obfitym podlaniu.
Ziemia była kupiona typowo do juk i dracen (Biovita) na samym dole doniczki dawałem grubszy drenaż z kamyków.
Podczas przesadzania nie zaobserwowałem żeby bryła była bardzo wilgotna albo żeby jakieś korzenie były przygnite.
Liście z środka nie chcą wyjść trzymają się solidnie, więc chyba jeszcze nie jest najgorzej i jeszcze za późno na ratunek.
Co teraz można zrobić z tym przypadku?
Myślałem żeby wyjąc bryłę korzeniową np. na noc żeby trochę ta ziemia się obsuszyła jeżeli jest to przelania.
Ziemia była kupiona typowo do juk i dracen (Biovita) na samym dole doniczki dawałem grubszy drenaż z kamyków.
Podczas przesadzania nie zaobserwowałem żeby bryła była bardzo wilgotna albo żeby jakieś korzenie były przygnite.
Liście z środka nie chcą wyjść trzymają się solidnie, więc chyba jeszcze nie jest najgorzej i jeszcze za późno na ratunek.
Co teraz można zrobić z tym przypadku?
Myślałem żeby wyjąc bryłę korzeniową np. na noc żeby trochę ta ziemia się obsuszyła jeżeli jest to przelania.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=27&t=45726" onclick="window.open(this.href);return false;