Ogród zielonej
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25173
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród zielonej
W niedzielę przyjrzałam się swojej ostnicy i nie podoba mi się ona
Zielonych nitek nie widać. Liczę, że jeszcze odbije.
Nawet siewki są żółte. Na pewno się wysiała i będą nowe siewki, ale to dopiero za jakiś czas.
Szkoda by było
Zielonych nitek nie widać. Liczę, że jeszcze odbije.
Nawet siewki są żółte. Na pewno się wysiała i będą nowe siewki, ale to dopiero za jakiś czas.
Szkoda by było
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11827
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Miałam dziś trochę posprzątać na kolejnej rabacie. Ranek przywitał mnie takim widokiem.
Czyżyki też zmarzły i czekały na porcję słonecznika.
Jolu dziękuję. Właśnie zarezerwowałam dzień na porządki ogrodowe, a śnieg cały czas sypie.
Martuś zima dotarła do mnie, choć prognozy dawały jeszcze jeden dzień cieplejszej pogody. Wiele roślin ruszyło, ale nawet nie wyszłam pozaglądać. Zamiast ogrodu posprzątałam dom. Wczoraj byłam u Karola, zawiozłam chleb, gołąbki i naleśniki, żeby nie głodowali.
Dario dziękuję. Ja posadziłam tulipany do pięciu donic, bo w styczniu już do gruntu za późno. Teraz im nic nie będzie, gdyby przyszły mrozy ponad 10 stopni, okryję włókniną. Tulipany na rabatach mają 10 cm.
Patrycjo jak każdy zwariowany ogrodnik zapełniam parapety. Wysiałam trawy z własnych nasion. Turzyca włosista tak nędznie wyglądała, że postanowiłam maluchy przepikować, jak nie przeżyją płakać nie będę. Rozplenica wyjątkowo oporna w kiełkowaniu, ale wychylają się kolejne.
Agnieszko co roku tnę końcem lutego kilka gałązek i ukorzeniam. Moczę w ukorzeniaczu i daję do ziemi. Wielkich sukcesów nie mam, ale na kilkadziesiąt patyków, kilka rośnie co roku. Patyki wyrzucam, więc wsadzam, bo pracy za dużo to nie kosztuje. Limelight i perowskia po 10 dniach od wsadzenia do doniczek. Ziemia pokrywa się pleśnią, choć kupiłam najdroższą z renomowanej firmy.
Lucynko teraz wnusio najważniejszy, ale je nie należę do osób, które zakłócają dzieciom spokój. Teraz konieczna pomoc, a później częściej oni do mnie będą zaglądać. Zadeklarowałam pomoc, więc na pewno Karol będzie z babcią często. Ogród jest radością i tak zostanie. Wczoraj nie oparłam się nasionom, ale pewnie większość wysieję do gruntu. No może poza cynią.
Mariolu ostnicę popikowałam w większości pojedynczo. Tylko wyjątkowe maluchy podwójnie. Teraz są ciepłe zimy, ostnica przeżywa, więc kępy są bardzo duże. Wolę jak jest zwiewniejsza, mniej zagęszczona.
Małgosiu przecież to pierwsze dni marca, trawy jeszcze mają czas. U mnie w miejscach, gdzie słońce jest od godziny jedenastej, ostnice zaczęły się zielenić dopiero w maju. Nauczona doświadczeniem, nie ruszam swoich, wyrwać zawsze można. Ciepłe zimy zaburzyły nasze postrzeganie roślin, wydaje nam się, że w marcu mają pokazać, że żyją.
Żeby trochę zrównoważyć ziemiste widoki, domowe kolory.
Czyżyki też zmarzły i czekały na porcję słonecznika.
Jolu dziękuję. Właśnie zarezerwowałam dzień na porządki ogrodowe, a śnieg cały czas sypie.
Martuś zima dotarła do mnie, choć prognozy dawały jeszcze jeden dzień cieplejszej pogody. Wiele roślin ruszyło, ale nawet nie wyszłam pozaglądać. Zamiast ogrodu posprzątałam dom. Wczoraj byłam u Karola, zawiozłam chleb, gołąbki i naleśniki, żeby nie głodowali.
Dario dziękuję. Ja posadziłam tulipany do pięciu donic, bo w styczniu już do gruntu za późno. Teraz im nic nie będzie, gdyby przyszły mrozy ponad 10 stopni, okryję włókniną. Tulipany na rabatach mają 10 cm.
Patrycjo jak każdy zwariowany ogrodnik zapełniam parapety. Wysiałam trawy z własnych nasion. Turzyca włosista tak nędznie wyglądała, że postanowiłam maluchy przepikować, jak nie przeżyją płakać nie będę. Rozplenica wyjątkowo oporna w kiełkowaniu, ale wychylają się kolejne.
Agnieszko co roku tnę końcem lutego kilka gałązek i ukorzeniam. Moczę w ukorzeniaczu i daję do ziemi. Wielkich sukcesów nie mam, ale na kilkadziesiąt patyków, kilka rośnie co roku. Patyki wyrzucam, więc wsadzam, bo pracy za dużo to nie kosztuje. Limelight i perowskia po 10 dniach od wsadzenia do doniczek. Ziemia pokrywa się pleśnią, choć kupiłam najdroższą z renomowanej firmy.
Lucynko teraz wnusio najważniejszy, ale je nie należę do osób, które zakłócają dzieciom spokój. Teraz konieczna pomoc, a później częściej oni do mnie będą zaglądać. Zadeklarowałam pomoc, więc na pewno Karol będzie z babcią często. Ogród jest radością i tak zostanie. Wczoraj nie oparłam się nasionom, ale pewnie większość wysieję do gruntu. No może poza cynią.
Mariolu ostnicę popikowałam w większości pojedynczo. Tylko wyjątkowe maluchy podwójnie. Teraz są ciepłe zimy, ostnica przeżywa, więc kępy są bardzo duże. Wolę jak jest zwiewniejsza, mniej zagęszczona.
Małgosiu przecież to pierwsze dni marca, trawy jeszcze mają czas. U mnie w miejscach, gdzie słońce jest od godziny jedenastej, ostnice zaczęły się zielenić dopiero w maju. Nauczona doświadczeniem, nie ruszam swoich, wyrwać zawsze można. Ciepłe zimy zaburzyły nasze postrzeganie roślin, wydaje nam się, że w marcu mają pokazać, że żyją.
Żeby trochę zrównoważyć ziemiste widoki, domowe kolory.
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Sonia, mój śnieg ju powoli topnieje, ale jak rano wstałam było go jeszcze więcej niż na twoich zdjęciach. Było normalnie biało Próbuję też ukorzenić kilka hortensji. Póki co siedzą w wodzie.. u mnie też na ziemi wychodzi pleśń i stwierdziłam, że wypróbuje w wodzie, myślisz, że jest jakaś szansa?
Skusiłam się na te same nasionka "mieszanka traw na suche bukiety"
Skusiłam się na te same nasionka "mieszanka traw na suche bukiety"
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Ogród zielonej
Uwielbiam storczyki. Bardzo ładnie Ci kwitną. U mnie na razie łaciaty i białe kwitną.
Taka aura jak u Ciebie - u mnie jest od dwóch dni. Wczoraj sypało cały dzień. Zimno jest i nieprzyjemnie. Dzisiaj na chwilę wyjrzało słoneczko ale już się schowało.
U mnie też zawsze ziemia pokrywa się pleśnią. Jaką bym ziemie nie kupiła. Wkurza mnie to.
Taka aura jak u Ciebie - u mnie jest od dwóch dni. Wczoraj sypało cały dzień. Zimno jest i nieprzyjemnie. Dzisiaj na chwilę wyjrzało słoneczko ale już się schowało.
U mnie też zawsze ziemia pokrywa się pleśnią. Jaką bym ziemie nie kupiła. Wkurza mnie to.
- sweetdaisy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3531
- Od: 15 sty 2015, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogród zielonej
Ja mam ziemię do siewów substrala i nie zaobserwowałam pleśni. Co prawda jeszcze w tym roku nie siałam a mam tą samą. Zobaczymy.
U mnie też śnieg zalega po wczorajszej śnieżycy
Pieknie Soniu Ci storczyki kwitną, moje leniuchy słabo lub wcale
U mnie też śnieg zalega po wczorajszej śnieżycy
Pieknie Soniu Ci storczyki kwitną, moje leniuchy słabo lub wcale
- witch
- 1000p
- Posty: 3102
- Od: 9 cze 2013, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok.
Re: Ogród zielonej
Ja wczoraj chciałam sprzątać ogród, takie samo białe zaskoczenie przeżyłam
- Daria_Eliza
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1735
- Od: 26 lut 2013, o 01:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Ogród zielonej
Soniu, polewaj tę pleśń jak tylko się pokazuje wodą utlenioną. U mnie na razie w ten sposób udaje się ją opanować. A bywa, że się pokazuje, zwłaszcza tam, gdzie siedzą oporne nasiona, a przecież wilgoć trzeba zachować.
- sweetdaisy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3531
- Od: 15 sty 2015, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogród zielonej
Też słyszałam że dziewczyny spryskiwały wodą utlenioną zmieszaną ze zwykłą, ale nie pamiętam proporcji
A jeśli masz, to możesz topsinem potraktować.
Pleśń wyłazi jak ziemia jest wilgotna, pomieszczenie ciepłe i słabo oświetlone.
No i niewyszorowane doniczki przenoszą zarodniki pleśniowe na świeżą ziemię
A jeśli masz, to możesz topsinem potraktować.
Pleśń wyłazi jak ziemia jest wilgotna, pomieszczenie ciepłe i słabo oświetlone.
No i niewyszorowane doniczki przenoszą zarodniki pleśniowe na świeżą ziemię
- Daria_Eliza
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1735
- Od: 26 lut 2013, o 01:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Ogród zielonej
Ja zakraplam wodę utlenioną prosto z buteleczki na pleśń. Bez rozcieńczania. Roślinom nie szkodzi.
- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Ogród zielonej
Soniu właśnie mam przed sobą nowy numer miesięcznika Przepis na ogród . Jest tam artykuł jak dbać o rozsadę. Pisze że młode siewy warto spryskać roztworem środka grzybobojczego. Można do tego użyć nadmanganianu potasu .Trzeba rozpuścić tabletkę w wodzie.Roztwór powinien być jedynie lekko różowy. Zabieg można powtarzać co tydzień. Tyle wyczytałam.
Na mieszankę traw i ja się skusiłam.Drżączke również mam.
Co do ukorzeniania hortensji to ostatnio natknęlam się na bloga hortensjowego. Tam właśnie dziewczyna ukorzeniala patyki w wodzie, tak długo aż wypuściły listki a potem korzonki. Dopiero wtedy wsadzala do doniczek. Ja tak będę próbowała bo w tej chwili doniczek z patyczkami to juz nie mam gdzie trzymać.
Na mieszankę traw i ja się skusiłam.Drżączke również mam.
Co do ukorzeniania hortensji to ostatnio natknęlam się na bloga hortensjowego. Tam właśnie dziewczyna ukorzeniala patyki w wodzie, tak długo aż wypuściły listki a potem korzonki. Dopiero wtedy wsadzala do doniczek. Ja tak będę próbowała bo w tej chwili doniczek z patyczkami to juz nie mam gdzie trzymać.
- piortkowice
- 1000p
- Posty: 1077
- Od: 13 sty 2013, o 11:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Konin
Re: Ogród zielonej
Witaj Soniu, piękne kolory storczyków. Moje puszczają pędy dopiero, a u Ciebie w pełnym rozkwicie.
- ASK_anulla
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1701
- Od: 25 cze 2013, o 13:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze Zachodnie
Re: Ogród zielonej
Soniu, Ty masz pleśń, a ja jeszcze ziemiórki . Przestałam kupować podłoże do wysiewów, bo to była ruletka. Raz trafiłam na gorsze, niż ziemia uniwersalna, pełne fragmentów torfu i patyczków. Teraz sieję do uniwersalnej, czasem domieszam piasku i tyle. Teraz pojawiły mi się plamki pleśni w palecie zamkniętej wieczkiem. Palety nowe, więc u mnie ziemia przenosi grzybki... Spróbuję z wodą utlenioną, jak radzą Dziewczyny.
U mnie ostnica ładnie wykiełkowała, ale rozplenicy nie ma. Myślę, że mogły być niedojrzałe nasiona. Czy werbena patagońska ma maluteńkie przylistki? Ze dwa Cosie mi wyrosły tam, gdzie ją siałam.
Kusisz patyczkami, to też spróbuję się pobawić z Limelight i Wims Red - pozostałe za małe.
Sabinko - rok temu ukorzeniałam hortensje w wodzie i mniej więcej połowa patyczków wypuściła korzenie (około 30 sztuk). Patyczki były ścinane w marcu, przejechały pół Polski, a ja je pocięłam na mniejsze odcinki (3-4 węzły) i wstawiłam do zwykłej kranówy, którą wymieniałam, kiedy zrobiła się mętna. Ukorzenione posadziłam pojedynczo do doniczek i wszystkie przeżyły. Większość rozdałam, ale kilka zostawiłam i przezimowały w gruncie.
U mnie ostnica ładnie wykiełkowała, ale rozplenicy nie ma. Myślę, że mogły być niedojrzałe nasiona. Czy werbena patagońska ma maluteńkie przylistki? Ze dwa Cosie mi wyrosły tam, gdzie ją siałam.
Kusisz patyczkami, to też spróbuję się pobawić z Limelight i Wims Red - pozostałe za małe.
Sabinko - rok temu ukorzeniałam hortensje w wodzie i mniej więcej połowa patyczków wypuściła korzenie (około 30 sztuk). Patyczki były ścinane w marcu, przejechały pół Polski, a ja je pocięłam na mniejsze odcinki (3-4 węzły) i wstawiłam do zwykłej kranówy, którą wymieniałam, kiedy zrobiła się mętna. Ukorzenione posadziłam pojedynczo do doniczek i wszystkie przeżyły. Większość rozdałam, ale kilka zostawiłam i przezimowały w gruncie.
Pozdrawiam, Anna.
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16695
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród zielonej
Soniu, w ubiegłym roku moje sieweczki atakowała pleśń. Zlikwidowałam ją, podlewając wodą z nadmanganianem potasu.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.