Szeflera zrzuca liście

[agryppina44]

Norbet76, przepraszam, że tak cuduje z tymi zdjęciami, ale robię to pierwszy raz. Bez preparatu się nie obejdzie, czy korzenie też sprawdzić?

[norbert76]

Nie potrzeba sprawdzać korzeni.

[dorotas24]

Witam, też mam problem z schefflerą, nie wiem jaką dokładnie mam odmianę, ale to chyba nie ma znaczenia. Wyczytałam że roślinka ta nie lubi przeprowadzek, a moja niestety od przeprowadzki marnieje z oczach. Przed Bożym Narodzeniem mój mąż ją przesadził, niestety dał ziemię do tui. Nic jej nie polepszyło się, wręcz pogorszyło. Jakiś miesiąc temu ją przesadziłam do nowej doniczki, dałam nową ziemię uniwersalną i też jej nie pomogło. Teraz wyczytałam, że może stoi w zły miejscu, bo postawiłam ją przy schodach, gdzie ma mało światła i jest duży ruch powietrza. W blokach stała w koncie na komodzie i nie zgubiła ani jednego listka, pięknie rosła. Teraz się zastanawiam czy jak postawię ją koło okna, to te słabiutkie liście na dole odżyją, czy nie mam na co liczyć i spadną? Kolejna rzecz, to czy w ogóle dobrze zdiagnozowałam mój problem, czy może ją jakaś choroba złapała? Może coś jeszcze mi polecicie na odratowanie?

[norbert76]

Same błędy, stąd efekty.
Jeśli roślinie nic nie dolega, nie przesadza się jej w zimie, jedynie wiosna - lato.
Każda roślina w różnym stopniu odchorowuje przesadzenie, a zimą zwykle bardziej. Szeflera reaguje zrzucaniem liści.
Kolejny błąd, to postawienie w ciemnym miejscu to nie ułatwiło roślinie życia.
Szeflera potrzebuje jasnego stanowiska (najlepiej bezpośrednio przy oknie) i czasu na aklimatyzacje, która może potrwać nawet kilka tygodni.
A jak wygląda sytuacja z podlewaniem?

[dorotas24]

Podlewam ją 2xtydz w poniedziałki i piątki jak wszystkie kwiaty. Nie dużą ilością wody, tak że przez te kilka dni ziemia na wierzchu zdąży przeschnąć. Do tego co 2 dzień lekko ją zraszam wodą przegotowaną. Ale we wakacje sąsiadka mi wszystkie kwiatki porządnie przelała.

[norbert76]

Za często! Rośliny, a szczególnie Szeflery wystarczy podlać raz na tydzień, półtora.
Częstotliwość podlewania nie powinna być uzależniona dokładnie co do dnia, a od wymagań danych roślin, temperatury otoczenia, rodzaju ziemi, nasłonecznienia, pory roku itp.
Krótko, przelewasz rośliny i Szeflera jest ewidentnie przelana - stąd też zarzucanie liści.

[dorotas24]

Naprawdę? A wydaje mi się, że ona ma za sucho, bo po dwóch dniach ziemia na wierzchu jest już sucha. To myślisz, żeby podlewać ją raz w tygodniu? A co z przestawieniem jej? Mogę postawić ją w małym pokoiku przy oknie na taborecie, od strony wschodniej. Tam jest ciut niższa temperatura 18-20 stopni, czy lepiej żeby ją zregenerować postawić przy balkonie, tylko że latem tam stać nie może, bo bym nie miała jak wyjść na balkon.

[norbert76]

W kwestii prawidłowego podlewania odpisałem Tobie w wątku o palmie.
Rzadziej, a większą ilością wody.
W ten sposób, to nie przelewasz je, tylko stopniowo zasuszasz.

[dorotas24]

Dziękuje Ci bardzo, oczywiście zastosuję się do porady, choć przyznam szczerze, że po 14 latach kiedy prowadzę sama swoje gospodarstwo domowe, to dla mnie szok.
No cóż, jak się okazuje to ja nie nie mam ręki do kwiatów, ja po prostu nie umiem się nimi odpowiednio opiekować
A co sądzisz jeszcze o podlewaniu biohumusem, czy może jakiś inny nawóz mi możesz polecić?

[norbert76]

Tu nie chodzi o tzw rękę do kwiatów, a jedynie dostosowanie pielęgnacji pod konkretne rośliny.

Tak, biohomus będzie dobry. Ja używam w sezonie na zmianę z nawozem do roślin zielonych. Tylko nie nawozi się przez okres kilku tygodni po przesadzeniu.

[Szczepanow]

Witam,
jestem świeżakiem zarówno w ogrodnictwie jak i na forum, także witam wszystkich.

Mam problem z Szeflerą. Dostałem od Mamy jakieś 3 tyg temu. Więc zmieniła miejsce zamieszkania. Przedtem została przesadzona.
Pod linkiem są aktualne zdjęcia.
Co to jest?

Stanowsiko jest od wschodu, tak że ok godziny 11 już nie ma bezpośredniego słońca.

http://imgur.com/a/tlgfQ

Z góry dziękuję za pomoc

[norbert76]

Nadmiernie przelewana albo przesuszana. Jakie podłoże i jak często podlewasz?

[Szczepanow]

Dzięki za odpowiedź i sorry za założenie nowego tematu.
Podlewam już w trybie na zimę, czyli raz na tydzień, ok 3/4 szklanki.
Podłoże suche, ale nie przesuszone. Podejrzewam, że ziemia uniwersalna.