Opuchlaki - zwalczanie
Re: Opuchlaki - zwalczanie
A ja dalej nie mam opuchlaków, sesese
Ale poważnie.
Miałam jesienią w zeszłym roku, a teraz pięknie rosną rhododendrony liśmi całymi, że aż miło.
Więc któraś z moich wyżej wymienionych metod podziałała.
A, no i żaby mam. I chyba one robią największą robotę, bo jak dzisiaj nawoziłam rośliny nawozem dla rodków i azalii (w płynie) to uciekały spod spodu.
W każdym razie, jak do przyszłego sezony będzie cisza i spokój, mówcie mi mistrzu!
Przegoniłam w chol.... zwierzynę. Nie będę się powtarzać, w poprzednich postach napisałam z jaką bronią stanęłam do walki. Moim zdaniem najbardziej skuteczne były żaby oprysk z jakiegoś zajzajera, którego nazwy nie pamiętam, ale pisałam o nim oraz oprysk z gorczycy.
Papa
Ale poważnie.
Miałam jesienią w zeszłym roku, a teraz pięknie rosną rhododendrony liśmi całymi, że aż miło.
Więc któraś z moich wyżej wymienionych metod podziałała.
A, no i żaby mam. I chyba one robią największą robotę, bo jak dzisiaj nawoziłam rośliny nawozem dla rodków i azalii (w płynie) to uciekały spod spodu.
W każdym razie, jak do przyszłego sezony będzie cisza i spokój, mówcie mi mistrzu!
Przegoniłam w chol.... zwierzynę. Nie będę się powtarzać, w poprzednich postach napisałam z jaką bronią stanęłam do walki. Moim zdaniem najbardziej skuteczne były żaby oprysk z jakiegoś zajzajera, którego nazwy nie pamiętam, ale pisałam o nim oraz oprysk z gorczycy.
Papa
Re: Coś zżera mój trawnik, kwiatki, owoce i warzywa zaczyna !!??
To nie ślimaki Ci podjadają trawnik ?
- adamza07
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1641
- Od: 10 mar 2007, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolina Jezierzycy k.Wołowa
Re: Coś zżera mój trawnik, kwiatki, owoce i warzywa zaczyna !!??
Uszkodzenia liści charakterystyczne dla chrząszczy z rodzaju - Opuchlak (Otiorhynchus). Opuchlaki mogły namnożyć się na truskawkach, czasem prowadzą do przedwczesnej likwidacji plantacji.
"Człowiek żyje po to,aby kochać. Jeśli nie kocha - to nie żyje." Vinet
ogrody,kompozycje roślin
ogrody,kompozycje roślin
Re: Opuchlaki - zwalczanie
W tym roku stawiam na nicienie. Miałam poobgryzane liście na rhododendronie i tu, na forum, dowiedziałam się, że to opuchlaki, co żerują w nocy.
Już chyba bestie rosną, bo mam kilka obgryzionych liści. Fakt, że roślinki w tym roku szybciej ruszają, to i fauna też.
Już chyba bestie rosną, bo mam kilka obgryzionych liści. Fakt, że roślinki w tym roku szybciej ruszają, to i fauna też.
Nagle poczułam chęć uprawiania ogrodu. Wokół moich roślin kicają 4 koty. Zaprzyjaźniliśmy się z kretem
Re: Opuchlaki - zwalczanie
Ja w zeszłym roku też stosowałem nicienie, jakoś na wiosnę. Po tym rododendrony naprawdę ładnie rosły. Później jednak widziałem znowu dorosłe osobniki :/ Teraz doczytałem, że powinno się zrobić dwa opryski (wiosną i we wrześniu) - ktoś tak robił? Spróbuję w tym roku
Mariusz
Mariusz
Re: Opuchlaki - zwalczanie
Jaki obecnie zalecany ( i do dostania ) jest preparat na opurchlaki ?. Słyszałam że opurch. mają różne stadia rozwoju i na każdy z nich zalecane jest co innego ale jak stwierdzić jaki to etap rozwoju?
duduś
Re: Opuchlaki - zwalczanie
Bardzo długo nie miałam pojęcia o istnieniu opuchlaków. Trzy lata temu kupiłam swoje pierwsze żurawki. I po miesiącu żurawki zaczęły marnieć w oczach i jakby były wypychane z ziemi. Okazało się, że korzonki prawie zniknęły, a w miejscu sadzenia były białe larwy. Tak zapoznałam się z opuchlakami, choć jeszcze nie widziałam dorosłego robala. Jako, że u mnie wrotyczu dostatek i zawsze go używam na wszelkie robactwo to i im się dostało. Pierwsza dawka uderzeniowa wywar 50/50, póżniej podlewanie wyciągiem od czasu do czasu. Miałam spokój. W tym roku pierwsze zapoznanie z dorosłymi robalami na schodach wejściowych do domu. Obejrzałam każdą roślinę w ogrodzie. Jeszcze nie ma śladów żerowania. Nie mogę też namierzyć, gdzie mogą gnieżdzić się larwy. Tak więc jutro od rana worek, sekator i hajda na wrotycz ( może przeżyję atak kleszczy i żaden dzik się nie zapuści na moją ulicę)
Viola
- Emi22
- 200p
- Posty: 305
- Od: 12 cze 2016, o 09:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Opuchlaki - klon palmowy
kowal pisze:Szukałem w necie całą noc, jedyny dość skuteczny sposób na opuchlaki w uprawie balkonowej(ale nie tylko), jeżeli chodzi o ekologiczne metody z zastosowaniem ziół, to wywar z wrotyczu i gorczyca. Ponadto odstawiłem te dwie doniczki, na których były podziurawione liście do innego pomieszczenia. Mam pytanie odnośnie stosowania wywaru z wrotyczu, wszędzie jest napisane jak go sporządzić a nie wiem czy podlewać niem roślinki czy tylko pryskać???Jeżeli chodzi o gorczyce zalecają drobno zmielić i zmieszać z ziemią.
Wyciąg z wrotyczu - 300 g świeżego lub 30 g suszu ziela na 10 litrów wody. Zalewamy zimną wodą na 12-24 godzin. Wykorzystujemy tego samego dnia w proporcjach 1:2.
Wywar - 500 g. świeżego lub 75 g suszu ziela na 10 litrów wody. Zalewamy i zostawiamy na 12-24 godzin. Gotujemy około 20-30 minut pod przykryciem. Wykorzystujemy w proporcjach 1:5. Możemy używać przez tydzień, w zamkniętych pojemnikach do 3-4 miesięcy.
Napar - proporcje jak dla wyciągu, zalewamy wrzątkiem i pozostawiamy pod przykryciem na 20-30 minut. Używamy w proporcjach 1:2. Zarówno wyciąg, wywar jak i napar przed rozcieńczaniem z wodą - odcedzamy.
Kupiłem taki
Witaj, napisz, czy widać poprawę. Czy szkodnik mniej się udziela? Ja właśnie zlokalizowałam. Też startuję z walką. Czytam jeszcze o najskuteczniejszych metodach i ruszam z natarciem. U mnie rododendron padł ofiarą.
Witaj, napisz proszę, czy udało Ci się pozbyć opuchlaków. Co ostatecznie zastosowałeś? Pozdrawiamwojpow pisze:Tak! Drogi, musiałem niestety kupić bo za chwilę wszystko zjedzą.
Dziękuję za pomoc!!!
Ja dopiero zaczynam walkę.
Re: Opuchlaki - zwalczanie
Pracuję w szkółce i powiem wam jedno, jeżeli zagościły u was opuchlaki to prędzej czy później będziecie musieli zastosować nicienie, u nas wszystkie inne sposoby przestały już dawno działać
- Emi22
- 200p
- Posty: 305
- Od: 12 cze 2016, o 09:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Opuchlaki - zwalczanie
Witaj Aga80, Jeśli nicienie, to Larvanem, czy coś innego? co?
-
- 200p
- Posty: 238
- Od: 24 sty 2011, o 13:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: k/Bielska-Białej
Re: Opuchlaki - zwalczanie
Ja co wiosnę robię wywar z wrotyczu i polewam z góry rododendrony, a żurawki podlewam. Robię to 2xwiosną, 1 raz w czerwcu i ostatni raz jesienią. Zdarzają się pojedyncze wygryzione liście, ale żurawki nie wypadają, co wcześniej się zdarzało.
Mam bylicę piołun. Czy ona też odstraszy szkodniki, gdy ją rozłożę pod rh?
Mam bylicę piołun. Czy ona też odstraszy szkodniki, gdy ją rozłożę pod rh?
Pozdrawia Urszula.
- Emi22
- 200p
- Posty: 305
- Od: 12 cze 2016, o 09:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Opuchlaki - zwalczanie
Ulpen11, wywar z suszu, czy ze świeżo zerwanego wrotyczu?
-
- 200p
- Posty: 238
- Od: 24 sty 2011, o 13:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: k/Bielska-Białej
Re: Opuchlaki - zwalczanie
Emi22 Wrotycz kwitnie gdzieś w połowie lipca, wtedy go rozróżniam po kwiatach. Zrywam i suszę. Mam zapas na następny rok. Więc wywar jest z suszu.
Pozdrawia Urszula.