Z obserwacji mojej córki, dzieciaków z sąsiednich działek i tego co sama lubiłam, dla dzieci polecam: truskawki, maliny, poziomki, marchewkę (w zeszłym roku dzieciaki wyrywały taką malutką z ziemi, płukały pod kranem wodą z wodociągów i wcinały, obawiałam się, że im zaszkodzi ale nic żadnemu nie było

) groszek, ogórki, pomidorki ale koktajlowe bo dzieciaki najczęściej je wolą, niektóre lubią jeszcze brukselkę, kalafior. Ja osobiście od zawsze uwielbiałam rzodkiewkę, szczypiorek, koperek i sałatę - niestety moje dziecko ma 5 lat i nie lubi tych warzyw. Dodatkowo polecam fasolę ale po to by ją razem zebrać, wysuszyć a potem wyłuskać na zimę - można w ten sposób spędzić z dzieckiem miło czas, nauczyć cierpliwości i pokazać efekt długotrwałej pracy.