Grubosz - Crassula cz.4
Re: Grubosz - Crassula cz.4
Przycinać już grubosza czy jeszcze poczekać,aż dzień się wydłuży????
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 46
- Od: 28 sty 2015, o 12:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Leszno
Re: Grubosz - Crassula cz.4
Ja juz przyciąłem, prześwietliłem i przesadziłem. Jeżeli czujesz, że jeszcze za wcześnie dla Twoich roślin to poczekaj jeszcze tydzień lub dwa. Nie ma pośpiechu.
PS. Honorata Pamiętam o tym o czym pisaliśmy na PW ale cierpię na chroniczny brak czasu. W czwartek mam urlop wiec może wtedy się uda :p
PS. Honorata Pamiętam o tym o czym pisaliśmy na PW ale cierpię na chroniczny brak czasu. W czwartek mam urlop wiec może wtedy się uda :p
Marcin
Re: Grubosz - Crassula cz.4
Witajcie, cieszę się, że odnalazłam ten wątek
Grubosza mam tylko jednego, ale jest to jedna z moich ulubionych roślinek, chciałabym przedstawić jego transformację ;)
Wrzesień 2012 - ukorzenieni sadzonki
Kwiecień 2014 - pierwsze mocne cięcie
Marzec 2015 - przed następnym dużym cięciem
Marzec 2016 - korona ładnie się zagęściła, niemniej jednak rozważam kolejne przycięcie, celem jej większego rozkrzewienia. Jak widać dążę do wyglądy niby-bonsai ;)
Grubosza mam tylko jednego, ale jest to jedna z moich ulubionych roślinek, chciałabym przedstawić jego transformację ;)
Wrzesień 2012 - ukorzenieni sadzonki
Kwiecień 2014 - pierwsze mocne cięcie
Marzec 2015 - przed następnym dużym cięciem
Marzec 2016 - korona ładnie się zagęściła, niemniej jednak rozważam kolejne przycięcie, celem jej większego rozkrzewienia. Jak widać dążę do wyglądy niby-bonsai ;)
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Grubosz - Crassula cz.4
A nie masz fotek po drugim przycięciu, w 2015? Bo piszesz, że było 'duże', ciekawa jestem, jak to wyglądało.
Re: Grubosz - Crassula cz.4
Niestety nie znalazłam takiego zdjęcia. Obcięłam mniej niż przy wcześniejszym cięciu, zostawiając trochę powstałych już rozgałęzień. Przebiegało to mniej więcej tak (przed chwilą szybko rzuciłam okiem na roślinkę dla pewności).
Jeśli w tym roku zdecyduję się na cięcie, znowu wykonam je wyżej niż poprzednie.
Jeśli w tym roku zdecyduję się na cięcie, znowu wykonam je wyżej niż poprzednie.
Re: Grubosz - Crassula cz.4
Witam ;)
Przypominam się z gruboszem od babci, rok temu wyglądał tak jak poniżej:
Bałam się go drastycznie obciąć, ale zaryzykowałam, zostawiłam tylko troszkę starych. Niestety nie mam zdjęcia po przycięciu. W tej chwili prezentuje się trochę inaczej, przynajmniej nie leci na boki ;) Myślę, że w następnym tygodniu czeka go cięcie tylko nadal nie mogę się zdecydować jak przyciąć ;) i myślę jeszcze czy go przesadzać do innej doniczki czy poczekać z tym na następny rok, krzywda mu się w tej donicy nie dzieje ;)
Przypominam się z gruboszem od babci, rok temu wyglądał tak jak poniżej:
Bałam się go drastycznie obciąć, ale zaryzykowałam, zostawiłam tylko troszkę starych. Niestety nie mam zdjęcia po przycięciu. W tej chwili prezentuje się trochę inaczej, przynajmniej nie leci na boki ;) Myślę, że w następnym tygodniu czeka go cięcie tylko nadal nie mogę się zdecydować jak przyciąć ;) i myślę jeszcze czy go przesadzać do innej doniczki czy poczekać z tym na następny rok, krzywda mu się w tej donicy nie dzieje ;)
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7473
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Grubosz - Crassula cz.4
dagg
Pogratulować odwagi w cięciu
baja636
Bardzo dobrze Ci poszło. To jest grubosz chyba taki zwykły, z dużymi listkami i on silnie rośnie.
To chyba nie ma co zbytnio zmieniać mu doniczki, no chyba niewiele większą. Bardziej szerszą.
Ja to bym go po prostu skracała nawet o 2/3 , ale w końcu zależy jaką chcesz mieć formę.
Ten cienki pęd wyrastający pośrodku to ja bym raczej usunęła i te na lewo z listkami też.
W sumie musisz mieć wizję ostateczną, co chcesz z niego.
Pogratulować odwagi w cięciu
baja636
Bardzo dobrze Ci poszło. To jest grubosz chyba taki zwykły, z dużymi listkami i on silnie rośnie.
To chyba nie ma co zbytnio zmieniać mu doniczki, no chyba niewiele większą. Bardziej szerszą.
Ja to bym go po prostu skracała nawet o 2/3 , ale w końcu zależy jaką chcesz mieć formę.
Ten cienki pęd wyrastający pośrodku to ja bym raczej usunęła i te na lewo z listkami też.
W sumie musisz mieć wizję ostateczną, co chcesz z niego.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Grubosz - Crassula cz.4
łał! Jaki on się elegancki teraz zrobił!! Świetne efekty!
- marlenka
- 500p
- Posty: 782
- Od: 26 lut 2011, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Trójmiasto (parapet zimą, balkon latem)
Re: Grubosz - Crassula cz.4
Baja, ciachaj, ciachaj
Nieco bym go skróciła i usunęła po kilka niższych gałązek by odsłonić główne pędy.
Robi Ci się piękne drzewko.
Nieco bym go skróciła i usunęła po kilka niższych gałązek by odsłonić główne pędy.
Robi Ci się piękne drzewko.
Re: Grubosz - Crassula cz.4
Baja - toż to prawdziwe drzewo! Ile ma lat?
- brombiel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3007
- Od: 22 cze 2014, o 13:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Grubosz - Crassula cz.4
Ale piękne drzewko domowe
Re: Grubosz - Crassula cz.4
Właśnie z określeniem lat niestety jest problem, babcia ma problemy z pamięcią więc podejrzewam, że nie będzie pamiętać. A mama mówi, że tak koło 10 chyba będzie ;) spróbuje jeszcze wyciągnąć od babci ile może mieć lat, może akurat się uda ;)dagg pisze:Baja - toż to prawdziwe drzewo! Ile ma lat?
W następnym tygodniu będę ciachać moje grubosza i od siostry Hobbita bo też się rozrósł i dziwnie zwisa na boki
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 2
- Od: 1 mar 2015, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.