Borówka amerykańska - 7 cz

[Rol0213]

Tak wygląda gleba u mnie, w rzeczywistości wygląda ona na bardziej zieloną o pH 7 niż żółtą. Mam kupiony kwaśny torf oraz korę sosnową. Co polecacie aby w przyszłości zapobiegać zobojętnianiu się gleby ? Jeszcze nie posadziłem borówek.

[Tomala3d]

Jak dasz torf kwaśny i ściółkę z kory czy igieł sosnowych to nawet nie sprawdzaj pH tylko podlewaj i używaj nawozów do roślin kwasolubnych. Ja wczoraj jakimś miernikiem z Brico sprawdzałem i mam w najlepszym wypadku 6,5 pH a borówki cały czas pięknie rosły w okresie wegetacji. To samo u sąsiada. Kiedyś słyszałem że plantator w USA na najlepszym polu borówki miał pH gleby 6,8. Moim zdaniem najważniejsze jest żeby była próchnica z roślin iglastych obecna w glebie i będzie borówka ładnie rosła oczywiście podlewanie i jeszcze raz podlewanie latem.

[patryk10015]

Do torfu kwaśnego można ewentualnie trochę siarki zapodać (wolno się rozkłada) więc będzie utrzymywać pH gleby z czasem.

-- 10 mar 2016, o 17:03 --

Ja pod każde kolejne borówki zamierzam dawać torf kwaśny, przekompostowaną trocinę i właśnie siarkę i to wszystko wymieszać. Na wierzch kora sosnowa. Bo doszedłem do wniosku że później mniej pracy będzie przy utrzymaniu odpowiedniego pH.

[Rol0213]

Mozna siarkę bezposrednio przed sadzeniem dawac? Slyszalem ze trzeba co najmniej rok przed posadzeniem

No i czy dac sam torf czy jednak wymieszac go z miejscową ziemią?

[patryk10015]

Można dawać tylko nie bezpośrednio pod roślinkę a siarkę wymieszać dokładnie z torfem i trocinami. To zależy jak masz torfu pod dostatkiem to wymieszaj go z przekompostowaną trociną sosnową i w to sadź krzaczki, jeśli mniej to wymieszaj z rodzimą ziemią.

[kanclerz]

Ja jak sadziłem parę lat temu swoje borówki dałem po 200g siarki pod każdego krzaka nie przejmując się,że może być przy korzeniach,borówki rosną i owocują jaż miło.

[Rol0213]

Dzięki za odpowiedzi ;) Wymieszam torf z miejscową ziemią oraz z korą sosnowa bo nie mam duzo tego torfu . A jak z nawozeniem po posadzeniu ?

[x-p-11]

[quote="Rol0213"]Można siarkę bezpośrednio przed sadzeniem dawać? Słyszałem ze trzeba co najmniej rok przed posadzeniem../quote] To dlatego że siarka nie rozpuszcza się w wodzie, zaczyna działać z dużym opóźnieniem.
Przy takim pH ziemi jakie masz, samo jej wymieszanie z odrobiną torfu i korą może nie wystarczyć żeby podłoże było kwaśne i odpowiednie dla borówki.
Moim zdaniem podłoże szykujesz na lata, więc warto zadbać o jego jakość.

[Rol0213]

Dobrze, dostosuję się do waszych rad z siarką Dzięki wam za odpowiedzi

[patryk10015]

No ja nie mając jeszcze takiej wiedzy kiedyś nie dawałem siarki dopiero kiedy pojawiły się problemy związane z utrzymaniem pH podsypywałem po 50g siarki pod krzaczki i mieszałem z wierzchnią warstwą gleby, teraz do każdych kolejnych nasadzeń już zamierzam od razu mieszać w dołkach pod nasadzenia.

[LadyK]

Dobrze, dostosuję się do waszych rad z siarką Dzięki wam za odpowiedzi

Ja też sypałam siarkę już pod posadzone krzaczki jesienią, za radami kolegów forumowiczów. Też myślałam, że nie wolno, że trzeba dużo wcześniej a to chodzi tylko o to, że jeśli chcesz zakwasić siarką glebę aby ją przygotować pod coś to musisz rok wcześniej bo ona wolno działa. Nie daje natychmiastowego efektu jak np. Kwas cytrynowy.
Ja szczerze nie wiem ile sypnęłam po prostu z każdej strony krzaczka poprószyłam i przemieszałam z ziemią. Myślę, że to wystarczy bo ziemia była przygotowana pod borówki , nawozy też dostawały a na ten sezon kompostuję trociny sosnowe to jeszcze dostaną.

[Rol0213]

Dziękuje wam Jutro kupuję parę borówek ;)

[patryk10015]

Siarka działa wolno i dłużej, kwasek cytrynowy to bardziej interwencyjnie/doraźnie.

[Rol0213]

A siarka jest dostępna normalnie w ogrodniczym ? I jaką siarkę stosować ?

[LadyK]

Ja kupowałam na all... To zależy może i być w ogrodniczym tylko, że najlepiej kup siarkę pylistą a nie granulowaną.

Siarka działa wolno i dłużej, kwasek cytrynowy to bardziej interwencyjnie/doraźnie.

Dokładnie to miałam na myśli.