Silvarerum czyli szwedzki ogrodnik w akcji
- silvarerum
- 1000p
- Posty: 1149
- Od: 16 kwie 2012, o 21:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Silvarerum czyli szwedzki ogrodnik w akcji
Powoli wiosna się rozgaszcza, na razie bardzo niemrawo, ale dziś do południa udało się zebrać razem w jedno wolny czas, pogodę i mnie , i trochę udało mi się posprzątać rabatki przed domem. Choć pewnie i tak zostaną poturbowane przy rozbudowie. Cieszę się, że dopiero niedawno zapadłam na obsesję ogrodową i dopiero zaczynam, bo chyba by mi serce pękło, gdyby coś się miało zniszczyć. A tak mam pretekst, żeby w końcu całkowicie na nowo zaplanować przestrzeń przed domem i zadbać o to co za nim. Niewiele tego jest, a rozbudowa jeszcze pochłonie część działki, ale i to wystarczy
Pod jabłonią wsadziłam jesienią trochę cebul, które pałętały mi się w papierowych torebkach (oczywiście nieopisanych), szkoda było mi ich wyrzucać, choć wyglądało na to, że niewiele z tego będzie, a tu proszę - pełne zaskoczenie. I radość pomieszana z ciekawością, bo zupełnie nie mam pojęcia co to może być...
Inicjatywa oddolna:
Trawnik po tym suchym lecie (wcześniej i tak nie grzeszył urodą) padł praktycznie całkiem, ale mimo wszystko jesienią wkopałam tam cebulki krokusów - zaczynają wychodzić żółte. Z tego co pamiętam to Fuscotinus. Nie robiłam więcej zdjęć, bo w samo południe słońce dawało ostro po soczewkach.
Ogólnie krokusy zaczynają się pokazywać odważniej. Białe to Ard Schenki, żołte - j.w.
I szafirki wyściubiają noski:
Pierwszy pierwiosnek (jakiś doniczkowy ocaleniec), ale już zapowiadają się następne kwiaty:
Mam nadzieję, że u Was też wiosna powoli pokazuje się z kwiatami. A u niektórych to nawet bardziej zaawansowana niż u mnie...
Pozdrawiam
PS. Mam nadzieję, że zdjęcia się wyświetlają
Pod jabłonią wsadziłam jesienią trochę cebul, które pałętały mi się w papierowych torebkach (oczywiście nieopisanych), szkoda było mi ich wyrzucać, choć wyglądało na to, że niewiele z tego będzie, a tu proszę - pełne zaskoczenie. I radość pomieszana z ciekawością, bo zupełnie nie mam pojęcia co to może być...
Inicjatywa oddolna:
Trawnik po tym suchym lecie (wcześniej i tak nie grzeszył urodą) padł praktycznie całkiem, ale mimo wszystko jesienią wkopałam tam cebulki krokusów - zaczynają wychodzić żółte. Z tego co pamiętam to Fuscotinus. Nie robiłam więcej zdjęć, bo w samo południe słońce dawało ostro po soczewkach.
Ogólnie krokusy zaczynają się pokazywać odważniej. Białe to Ard Schenki, żołte - j.w.
I szafirki wyściubiają noski:
Pierwszy pierwiosnek (jakiś doniczkowy ocaleniec), ale już zapowiadają się następne kwiaty:
Mam nadzieję, że u Was też wiosna powoli pokazuje się z kwiatami. A u niektórych to nawet bardziej zaawansowana niż u mnie...
Pozdrawiam
PS. Mam nadzieję, że zdjęcia się wyświetlają
Zapraszam: silvarerum czyli szwedzki ogrodnik w akcji.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=88534
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=88534
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5046
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Silvarerum czyli szwedzki ogrodnik w akcji
Witaj, Sylwio!
Zdjęcia się wyświetlają i nawet jakieś odpryski wiosny u Ciebie widać, ale co to za wiosna... .
W zasadzie zapowiedź. Bura ziemia, ruda trawa i parę kolorowych kwiatuszków jak porzucone papierki od cukierków .
Na pocieszenie powiem Ci, że u mnie nawet tych "papierków" nie ma.
Serdecznie pozdrawiam - Jagi
Zdjęcia się wyświetlają i nawet jakieś odpryski wiosny u Ciebie widać, ale co to za wiosna... .
W zasadzie zapowiedź. Bura ziemia, ruda trawa i parę kolorowych kwiatuszków jak porzucone papierki od cukierków .
Na pocieszenie powiem Ci, że u mnie nawet tych "papierków" nie ma.
Serdecznie pozdrawiam - Jagi
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9832
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Silvarerum czyli szwedzki ogrodnik w akcji
Tymi małymi cebulkami to musisz się bardzo opiekować w tym roku, nawozić, podlewać. Mogą nie zakwitnąć teraz, ale jak nimi się zajmiesz - może w przyszłym roku...
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- silvarerum
- 1000p
- Posty: 1149
- Od: 16 kwie 2012, o 21:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Silvarerum czyli szwedzki ogrodnik w akcji
I już po wiośnie. Napadało jakąś breją rano, mokro i średnio przyjemnie, ale - tfu, tfu, żeby nie zapeszyć - coś jakby słońce się przedzierało powoli.
Jagi - ja i z tych papierków się cieszę. Przy moim tzw. stylu prowadzenia ogrodu fakt, że jakaś roślina przeżyła jest już całkiem dużym wydarzeniem Ale już na przyszłość widzę, że niepotrzebnie tak kurczowo się trzymałam tych podawanych na ulotkach odstępów pomiędzy cebulowymi. Mogłam spokojnie je zagęścić, tak jak chciałam, ale się bałam. Audaces fortuna iuvat, że tak powiem, a przez moją cykorię mi nie juwat.
Miłko - a kiedy i czym je nawieźć? W tym temacie to, że tak powiem, zielona jestem zupełnie. To, że cebulki się wykopuje i wkopuje (albo i nie - i ta opcja się mi bardzo spodobała) nawet do mnie dotarło, ale że się nawozi... Już, już, wydaje mi się, że coś już wiem, a tu pojawia się kolejna rzecz w której jestem jak ta stołowa noga.
Jagi - ja i z tych papierków się cieszę. Przy moim tzw. stylu prowadzenia ogrodu fakt, że jakaś roślina przeżyła jest już całkiem dużym wydarzeniem Ale już na przyszłość widzę, że niepotrzebnie tak kurczowo się trzymałam tych podawanych na ulotkach odstępów pomiędzy cebulowymi. Mogłam spokojnie je zagęścić, tak jak chciałam, ale się bałam. Audaces fortuna iuvat, że tak powiem, a przez moją cykorię mi nie juwat.
Miłko - a kiedy i czym je nawieźć? W tym temacie to, że tak powiem, zielona jestem zupełnie. To, że cebulki się wykopuje i wkopuje (albo i nie - i ta opcja się mi bardzo spodobała) nawet do mnie dotarło, ale że się nawozi... Już, już, wydaje mi się, że coś już wiem, a tu pojawia się kolejna rzecz w której jestem jak ta stołowa noga.
Zapraszam: silvarerum czyli szwedzki ogrodnik w akcji.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=88534
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=88534
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5046
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Silvarerum czyli szwedzki ogrodnik w akcji
Sylwio!
Cykorię wrzuć na talerz (jeśli lubisz gorzkie ) a Fortuna sobie o Tobie przypomni .
Per aspera ad astra .
Jagi
Cykorię wrzuć na talerz (jeśli lubisz gorzkie ) a Fortuna sobie o Tobie przypomni .
Per aspera ad astra .
Jagi
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9832
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Silvarerum czyli szwedzki ogrodnik w akcji
Można już kupić nawozy do cebulowych, ale azofoską też można. Jak będziesz w Auchanie, popatrz co mają, może jakiś nawóz będzie pasował!
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16152
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Silvarerum czyli szwedzki ogrodnik w akcji
Ja tam wsadzam cebule całkiem gęsto. A najlepiej rozrzucić na rabacie ręką i posadzić w miejscach, w których same upadną.
Masz już Sylwuniu sporo zaczątków wiosennych kwiatuszków, ja nie mam na razie ani jednego.
No i muszą się tak jak wy zabrać do nawożenia. Jutro kupuję Azofoskę. Najpierw rzucę ją różyczkom, a potem wszystkim roślinkom po kolei. Pogoda sprzyja, bo jest deszczowo, więc nawóz się dobrze rozpuści.
Masz już Sylwuniu sporo zaczątków wiosennych kwiatuszków, ja nie mam na razie ani jednego.
No i muszą się tak jak wy zabrać do nawożenia. Jutro kupuję Azofoskę. Najpierw rzucę ją różyczkom, a potem wszystkim roślinkom po kolei. Pogoda sprzyja, bo jest deszczowo, więc nawóz się dobrze rozpuści.
- silvarerum
- 1000p
- Posty: 1149
- Od: 16 kwie 2012, o 21:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Silvarerum czyli szwedzki ogrodnik w akcji
Niestety pogoda nie pozwala na prace ogrodowe - pochmurno, dość zimno, wilgotno. Paskudnie.
Wielkanoc blisko to i mazurki występują obficie:
Miłko, na szczęście w weekend pogoda mało ogrodowa, więc chyba jutro polecę do ogrodniczego i nawiozę.
Wando - tej jesieni też nawtykam gęsto i odpuszczę sobie wykopywanie Pogoda taka niemrawa, że krokusy wcale nie rozchylają płatków.
Jagi - może już niech sobie lepiej nie przypomina. A astrami sama się zajmę Pogoda tak kiepska, że tylko mały Belg daje radę.
Wielkanoc blisko to i mazurki występują obficie:
Miłko, na szczęście w weekend pogoda mało ogrodowa, więc chyba jutro polecę do ogrodniczego i nawiozę.
Wando - tej jesieni też nawtykam gęsto i odpuszczę sobie wykopywanie Pogoda taka niemrawa, że krokusy wcale nie rozchylają płatków.
Jagi - może już niech sobie lepiej nie przypomina. A astrami sama się zajmę Pogoda tak kiepska, że tylko mały Belg daje radę.
Zapraszam: silvarerum czyli szwedzki ogrodnik w akcji.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=88534
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=88534
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Silvarerum czyli szwedzki ogrodnik w akcji
Mnie udało się dziś posadzić kilka cebulek wiosennych i dwie różyczki. Teraz z czystym sumieniem mogę iść do teatru.
- silvarerum
- 1000p
- Posty: 1149
- Od: 16 kwie 2012, o 21:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Silvarerum czyli szwedzki ogrodnik w akcji
A co sadziłaś Ewo za cebulki? I jakie róże? I na co szłaś do teatru? Pytania mnożą się jak króliki
Ja mam jeszcze zadołowane z 5 krzaków, ale ta pogoda ostatnio nie nastraja zbyt ogrodowo. Ale mam nadzieję, że w końcu się wypogodzi i będzie można podziałać w ogrodzie.
Ja mam jeszcze zadołowane z 5 krzaków, ale ta pogoda ostatnio nie nastraja zbyt ogrodowo. Ale mam nadzieję, że w końcu się wypogodzi i będzie można podziałać w ogrodzie.
Zapraszam: silvarerum czyli szwedzki ogrodnik w akcji.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=88534
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=88534
- sweetdaisy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3531
- Od: 15 sty 2015, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Silvarerum czyli szwedzki ogrodnik w akcji
Ja cebulowym podsypuję tez obornik granulowany.
W tym roku będzie u mnie trzeci sezon tulipanów niewykopywanych. Ciekawe czy zakwitną. Wyrosnąć wyrosły, czekam na kwiat
W tym roku będzie u mnie trzeci sezon tulipanów niewykopywanych. Ciekawe czy zakwitną. Wyrosnąć wyrosły, czekam na kwiat
- silvarerum
- 1000p
- Posty: 1149
- Od: 16 kwie 2012, o 21:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Silvarerum czyli szwedzki ogrodnik w akcji
Rano przymroziło na -3, ale potem wyszło słońce Nareszcie, już miałam dość tych ponurych dni. Od razu poturlałam się do ogrodu, zobaczyć co i jak, no i co z tą wiosną. No i chyba, jest. W końcu.
Cytując Jagi papierków coraz więcej Ale już wiem na pewno, że ta jesień upłynie pod znakiem cebuli, musowo muszę dosadzić więcej. I więcej.
Przez te wszystkie pochmurne, zimne i mokre dni krokusy pozostawały zamknięte. Zaczynałam się obawiać, że w takim stanie doczekają starości, a ja nic nie zobaczę. W końcu mogą się wygrzać.
Miały być błękitne, a są białe. Ale niech im będzie i tak je lubię:
Fuscotinusy już niewiele czasu mają przed sobą, bo wyszły pierwsze, ale tak to jest jak się śpieszy i nie czeka.
Już straciłam nadzieję, ale są... Pojawiły się pierwsze kremowe piękności.
Słońce i te wystające z ziemi pędzelki sprawiły, że chodzę podekscytowana jak nie wiem co. Wiosna, panie sierżancie. Li i jedynie.
Ciąg dalszy niechybnie nastąpi, jak to mawiają w Wielkiej Brytfannie "be prepared", w swobodnym tłumaczeniu - bądźcie spreparowani
Miłego dnia
Cytując Jagi papierków coraz więcej Ale już wiem na pewno, że ta jesień upłynie pod znakiem cebuli, musowo muszę dosadzić więcej. I więcej.
Przez te wszystkie pochmurne, zimne i mokre dni krokusy pozostawały zamknięte. Zaczynałam się obawiać, że w takim stanie doczekają starości, a ja nic nie zobaczę. W końcu mogą się wygrzać.
Miały być błękitne, a są białe. Ale niech im będzie i tak je lubię:
Fuscotinusy już niewiele czasu mają przed sobą, bo wyszły pierwsze, ale tak to jest jak się śpieszy i nie czeka.
Już straciłam nadzieję, ale są... Pojawiły się pierwsze kremowe piękności.
Słońce i te wystające z ziemi pędzelki sprawiły, że chodzę podekscytowana jak nie wiem co. Wiosna, panie sierżancie. Li i jedynie.
Ciąg dalszy niechybnie nastąpi, jak to mawiają w Wielkiej Brytfannie "be prepared", w swobodnym tłumaczeniu - bądźcie spreparowani
Miłego dnia
Zapraszam: silvarerum czyli szwedzki ogrodnik w akcji.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=88534
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=88534
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5046
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Silvarerum czyli szwedzki ogrodnik w akcji
Cześć, Sylwio!
Uwierzysz, że u mnie jeszcze ani jednego "papierka" nie widać ?
Krokusowe listki mają może ze dwa centymetry wzrostu, a kwiatka ani ani .
Za to mech w trawie szaleje...
Ale słońce świeci i na razie jest ciepło.
Zmartwiłam się, bo Ibrakadabra chyba wreszcie odkryła, że kozłek lekarski to ulubiona kocia waleriana i tak maltretuje wschodzące listki, że jego los wisi na włosku. A przecież rośnie już trzeci rok .
Krokusiki sadzisz w trawie jak nasz proboszcz, pięknie taka łączka wygląda. Jeśli krokusy są botaniczne, to i z koszeniem pewnie nie ma problemu.
- Jagi
Uwierzysz, że u mnie jeszcze ani jednego "papierka" nie widać ?
Krokusowe listki mają może ze dwa centymetry wzrostu, a kwiatka ani ani .
Za to mech w trawie szaleje...
Ale słońce świeci i na razie jest ciepło.
Zmartwiłam się, bo Ibrakadabra chyba wreszcie odkryła, że kozłek lekarski to ulubiona kocia waleriana i tak maltretuje wschodzące listki, że jego los wisi na włosku. A przecież rośnie już trzeci rok .
Krokusiki sadzisz w trawie jak nasz proboszcz, pięknie taka łączka wygląda. Jeśli krokusy są botaniczne, to i z koszeniem pewnie nie ma problemu.
- Jagi