Moje małe zielone co nieco -cz. II
- carterka
- 500p
- Posty: 815
- Od: 29 sie 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Karniowice koło Krakowa
- Kontakt:
Re: Moje małe zielone co nieco -cz. II
Olu no tacy lekarze są...ech. Ja mam też lilię, zakupiłam już puszczającą...i nie wiem, jak u mnie wytrzyma, bo piwnicy nie mam. Leży co prawda w chłodniejszym miejscu, ale wolałabym ją już wsadzić do ziemi, żeby nie wybujała za bardzo...
Pozdrawiam Agata
mój wątek - Moja zieleń
mój wątek - Moja zieleń
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4986
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Moje małe zielone co nieco -cz. II
Lekarze potrafią być powalający
Też w swojej mądrości kupiłam sobie dzisiaj lilie z wyłażącymi już kłami i też się zastanawiam co z nimi zrobić... Myślałam, że może wsadzić na razie do doniczki? Jak myślicie?
![Twisted Evil :twisted:](./images/smiles/icon_twisted.gif)
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Moje małe zielone co nieco -cz. II
Paulinko chętnie przyjmę patyczki z Red Eden Rose i Mary Kronprinsesse...Chociaż .....w takim brzoskwiniowym kolorze nie mam żadnej więc może też....
Agatko ja na razie dałam lilie do piwnicy , ale mam zamiar w najbliższym czasie je wsadzić do ziemi...
Tylko się pozbędę śniegu z ogrodu...
Małgosiu u mnie o żadnych doniczkach mowy nie ma...Nie mam ich gdzie trzymać...
A nie wiem też czy takie przesadzanie potem wyjdzie im na dobre...Nie lepiej je od razu wsadzić do ziemi?
A tymczasem, ogród rankiem obudził się zasypany białym puchem...
Myślałam że śnieg szybko stopnieje , a on ostro się trzymał...
Ale tak w ogóle ,to czasu na ogród nie mam jak na razie.
Chyba dopiero po świętach będę mogła mu się poświęcić całkowicie. Chciałam w najbliższych dniach spryskać róże miedzianem bo już niedługo zaczną puszczać listki... Robię to pierwszy raz ale to chyba czas na nie...
A kiedy je przytnę...? Mówią że czekać na kwitnienie forsycji...Czy wy już po cięciu róż czy czekacie z tym jeszcze?
![Obrazek](http://images76.fotosik.pl/424/3e028184e2cc3a26.jpg)
![Obrazek](http://images77.fotosik.pl/424/1f29091303302e7d.jpg)
![gwizdanie ;:224](./images/smiles/whistling.gif)
![gwizdanie ;:224](./images/smiles/whistling.gif)
Agatko ja na razie dałam lilie do piwnicy , ale mam zamiar w najbliższym czasie je wsadzić do ziemi...
Tylko się pozbędę śniegu z ogrodu...
![;:306 ;:306](./images/smiles/2smiech.gif)
Małgosiu u mnie o żadnych doniczkach mowy nie ma...Nie mam ich gdzie trzymać...
A nie wiem też czy takie przesadzanie potem wyjdzie im na dobre...Nie lepiej je od razu wsadzić do ziemi?
![oczy rol ;:219](./images/smiles/wacko.gif)
A tymczasem, ogród rankiem obudził się zasypany białym puchem...
Myślałam że śnieg szybko stopnieje , a on ostro się trzymał...
![o-ścianę ;:223](./images/smiles/wallbash.gif)
Ale tak w ogóle ,to czasu na ogród nie mam jak na razie.
![do-kitu ;:222](./images/smiles/thumbdown.gif)
A kiedy je przytnę...? Mówią że czekać na kwitnienie forsycji...Czy wy już po cięciu róż czy czekacie z tym jeszcze?
![Obrazek](http://images76.fotosik.pl/424/3e028184e2cc3a26.jpg)
![Obrazek](http://images77.fotosik.pl/424/1f29091303302e7d.jpg)
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6368
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Moje małe zielone co nieco -cz. II
Olu - i znowu miałyśmy białe widoczki od rana.
Ale pewnie przebiśniegi są w swoim żywiole bo teraz mogą dumnie nosić swoją nazwę i czynnie nam ją przypominać, wystawiając swe główki ponad śnieżną pierzynkę.
Ale pewnie przebiśniegi są w swoim żywiole bo teraz mogą dumnie nosić swoją nazwę i czynnie nam ją przypominać, wystawiając swe główki ponad śnieżną pierzynkę.
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11734
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Moje małe zielone co nieco -cz. II
Olu jeśli nie będzie wietrznej pogody to możesz popryskac miedzianem.
Ja zawsze daję mniej dawki niż zalecana na opakowaniu.
Nie wiem,czy zdążę w tym roku swoje opryskać
U mnie forsycja ma jeszcze zamknięte pąki.
Pozdrawiam
Ja zawsze daję mniej dawki niż zalecana na opakowaniu.
Nie wiem,czy zdążę w tym roku swoje opryskać
![yess ;:173](./images/smiles/rolleyes.gif)
U mnie forsycja ma jeszcze zamknięte pąki.
Pozdrawiam
- zara
- 500p
- Posty: 512
- Od: 6 maja 2015, o 12:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: warmińsko - mazurskie
Re: Moje małe zielone co nieco -cz. II
Taki piękny puch to mi się na Boże Narodzenie marzył ZIMO jedna
Olu u nas na północy tylko chłód a śniegu ani płatkami w moich stronach a Tobie nie zazdroszczę choć widok piękny
Och chyba my do Wielkanocy to ogrodów swych nie uraczym w pełni
Łap gorące pozdrowienia nich to białe " coś " już popłynie![tuli ;:168](./images/smiles/hug.gif)
![szalony ;:188](./images/smiles/mad.gif)
Olu u nas na północy tylko chłód a śniegu ani płatkami w moich stronach a Tobie nie zazdroszczę choć widok piękny
![gwizdanie ;:224](./images/smiles/whistling.gif)
Och chyba my do Wielkanocy to ogrodów swych nie uraczym w pełni
![Wink :wink:](./images/smiles/icon_wink.gif)
Łap gorące pozdrowienia nich to białe " coś " już popłynie
![tuli ;:168](./images/smiles/hug.gif)
- carterka
- 500p
- Posty: 815
- Od: 29 sie 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Karniowice koło Krakowa
- Kontakt:
Re: Moje małe zielone co nieco -cz. II
Olu nigdy nie słyszałam o tej zasadzie cięcia róż i tnę jak popadnie
. Tzn. jak już się cieplej zrobi
.
Dzisiaj już wiosna, przynajmniej po wyglądzie nieba, więc może na Święta nie będzie bałwanków![Laughing :lol:](./images/smiles/icon_lol.gif)
![lezy-ze-smiechu :;230](./images/smiles/lezy-smiech.gif)
![Smile :)](./images/smiles/icon_smile.gif)
Dzisiaj już wiosna, przynajmniej po wyglądzie nieba, więc może na Święta nie będzie bałwanków
![Laughing :lol:](./images/smiles/icon_lol.gif)
Pozdrawiam Agata
mój wątek - Moja zieleń
mój wątek - Moja zieleń
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4986
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Moje małe zielone co nieco -cz. II
Łatwo powiedzieć- od razu do grodu, ale jak gdy śnieg nadal leży?... Chyba, że w śnieg powtykam
O zależności między różami, a forsycją też nie słyszałam
Swoje tnę, gdy już widać pączki, bo wtedy wiem, które pędy są zdrowe. Nie spieszę się z tym za bardzo, bo w jednym roku z powodu dłuższego zaplanowanego wyjazdu obcięłam wcześnie i cały krzak zmarzł
co prawda zimy były wtedy inne niż obecnie, ale uraz pozostał ![Wink :wink:](./images/smiles/icon_wink.gif)
![;:306 ;:306](./images/smiles/2smiech.gif)
![Shocked :shock:](./images/smiles/icon_eek.gif)
![Sad :(](./images/smiles/icon_sad.gif)
![Wink :wink:](./images/smiles/icon_wink.gif)
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- sweetdaisy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3531
- Od: 15 sty 2015, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Moje małe zielone co nieco -cz. II
Czytam o oprysku z miedzianu, dziewczyny, a jak opryskujecie, bo moje różyce wciąż w kopcach.
Rozgarniacie kopce do oprysku a potem zagarniacie z powrotem czy już zostawiacie?
Rozgarniacie kopce do oprysku a potem zagarniacie z powrotem czy już zostawiacie?
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Moje małe zielone co nieco -cz. II
Ola, miedzianem pryskałam w poniedziałek. Dla części róż to był ostatni dzwonek bo pączki mają coraz większe
Nie rozgarniałam jeszcze kopców, więc oprysk skupił się na wystających pędach i tym co spłynęło po łodydze w ziemię
. Z cięciem czekam do kwitnienia forsycji.. na moje oko powinna zacząć się otwierać na święta, albo kilka dni po świętach - pączki ma bardzo duże ![yes ;:108](./images/smiles/yes.gif)
![Shocked :shock:](./images/smiles/icon_eek.gif)
![gwizdanie ;:224](./images/smiles/whistling.gif)
![yes ;:108](./images/smiles/yes.gif)
- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Moje małe zielone co nieco -cz. II
Witajcie Kochani
Beatko po śniegu już nie ma śladu a dziś rankiem trochę przymroziło ,(u mnie było -5 )ale potem była piękna pogoda.
A ja znów w rozjazdach...Więc dzień mi zleciał biegusiem...
Aniu miałam zamiar pryskać jutro. Zepsuł mi się spryskiwacz ciśnieniowy i dziś kupiłam nowy...
I jestem zła bo nie zauważyłam że nie ma jednej części. Jutro znów muszę jechać z nim z powrotem.
A myślałam że szybko wyskoczę po pracy różyczki opryskać... Potem miałam w planach okna myć.
Zara właśnie, gdzie ta zima była w grudniu?
Ciepłe pozdrowienia się przydały , stopiły śnieg. Dziś już było piękne słoneczko ,aż pies poczuł wiosenne promyki i wylegiwał się w słonku na kocyku...
Agatko kwitnienie forsycji to taki ogrodniczy wyznacznik że już można ciąć róże...
U mnie jeszcze trochę na nią poczekam... Może w święta już zakwitnie, o ile by była słoneczna pogoda cały czas...
Małgoś u mnie już śnieg nie leży, może u ciebie już też znikł?
Może już dasz radę wsadzić cebulki... Ja się z moimi na razie nie spieszę... Może po świętach dopiero.
Ale musiałabym wkopać różę z kartonika bo już zaczyna wystawiać noski. A jakbym pryskała miedzianem to chciałabym aby się na tą kąpiel załapała...
Zuzka też zastanawiałam się jak tu pryskać ,jak jeszcze róże w kopcach siedzą.
Ale chyba zrobię tak jak Sabinka. Coś tam im po krzaczku zawsze spłynie...
Sabinko właśnie że męczy mnie temat pryskania bo nie mam kiedy się za to zabrać a już niedługo krzaczki będą puszczać listki... Trzeba się pospieszyć...
![serduszko ;:167](./images/smiles/heart.gif)
Beatko po śniegu już nie ma śladu a dziś rankiem trochę przymroziło ,(u mnie było -5 )ale potem była piękna pogoda.
![;:3](./images/smiles/slonko2.gif)
![nie ! ;:185](./images/smiles/no.gif)
![nie ! ;:185](./images/smiles/no.gif)
Aniu miałam zamiar pryskać jutro. Zepsuł mi się spryskiwacz ciśnieniowy i dziś kupiłam nowy...
I jestem zła bo nie zauważyłam że nie ma jednej części. Jutro znów muszę jechać z nim z powrotem.
![o-ścianę ;:223](./images/smiles/wallbash.gif)
Zara właśnie, gdzie ta zima była w grudniu?
![nous ;:130](./images/smiles/blow.gif)
Agatko kwitnienie forsycji to taki ogrodniczy wyznacznik że już można ciąć róże...
![super ;:333](./images/smiles/thumbsup.gif)
U mnie jeszcze trochę na nią poczekam... Może w święta już zakwitnie, o ile by była słoneczna pogoda cały czas...
Małgoś u mnie już śnieg nie leży, może u ciebie już też znikł?
Może już dasz radę wsadzić cebulki... Ja się z moimi na razie nie spieszę... Może po świętach dopiero.
Ale musiałabym wkopać różę z kartonika bo już zaczyna wystawiać noski. A jakbym pryskała miedzianem to chciałabym aby się na tą kąpiel załapała...
![yess ;:173](./images/smiles/rolleyes.gif)
Zuzka też zastanawiałam się jak tu pryskać ,jak jeszcze róże w kopcach siedzą.
Ale chyba zrobię tak jak Sabinka. Coś tam im po krzaczku zawsze spłynie...
![hmm ;:131](./images/smiles/blush.gif)
Sabinko właśnie że męczy mnie temat pryskania bo nie mam kiedy się za to zabrać a już niedługo krzaczki będą puszczać listki... Trzeba się pospieszyć...
-
- 200p
- Posty: 376
- Od: 11 mar 2015, o 20:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Moje małe zielone co nieco -cz. II
ooo to może i ja jutro opryskam, ale chyba ych sadzonych w tym roku prykać nie powinnam prawda?
Paulina
Chmielakowo-początki
Chmielakowo-początki
- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Moje małe zielone co nieco -cz. II
Paulinko a nad tym to się nie zastanawiałam... Myślałam że wszystkie , te młode też...
No to znów mam do myślenia...
Dziewczyny pomóżcie...![Laughing :lol:](./images/smiles/icon_lol.gif)
No to znów mam do myślenia...
![o-ścianę ;:223](./images/smiles/wallbash.gif)
Dziewczyny pomóżcie...
![Laughing :lol:](./images/smiles/icon_lol.gif)
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11734
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Moje małe zielone co nieco -cz. II
Dziewczynki pierwszoroczniaków nie nawozimy,ale pryskać możemy ![super ;:333](./images/smiles/thumbsup.gif)
![super ;:333](./images/smiles/thumbsup.gif)
- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Moje małe zielone co nieco -cz. II
Aniu jesteś wielka, dzięki ci bardzo.
No właśnie tak myślałam , przecież ten oprysk nie zaszkodzi im , a wręcz odwrotnie...
No właśnie tak myślałam , przecież ten oprysk nie zaszkodzi im , a wręcz odwrotnie...